Pepper

A możesz wskazać jakąś podstawę prawną? Mały suplement. Wczorajszy post był oparty o telefon mojeż żonci. Po oględzinach okazało się, że to właśnie straż miejska. Ale w czym rzecz, otóż straż miejska nie moze występować w sądzie. Jeżeli policja nas oskarża w sądzie, bo odmówilismy przyjęcia mandatu i chcieliśmy sprawy w sądzie, to policja występuje jako oskarżyciel publiczny. Straży miejskiej nie dano tego prawa. Dziś będe się widział z kolegą prawnikiem to będe wiedział co robić mam nadzieję. Przez telefon po łebkach powiedział mi, że można im ten madat odesłać niech go sobie wezmą.

Prawdę powiedziawszy nie wiedziałem, byłem przekonany, że fotoradary robią zdjęcia z przodu. Tymczasem właśnie otrzymałem mandacik, ze zdjęciem. Zdjecie zrobione z tyłu. Było to Człuchowie. Nie powiem w którym miejscu bo nie wiem, przejeżdżałem tylko tamtędy, a na focie nie widać nic poza drogą i moim autem. Co ciekawe, było to w maju. Paranoja. Po drugie nie wiedziałem, że to może tyle trwać. Do tej pory na moto czułem się bezpieczny, ale chyba minęło.

Słowacja

Zapodaj jakieś foty swojej nowej maszynki. Chętnie bym zobaczył. Jak sie jeździ w ogóle?

A ile masz wzrostu?

Wszystkie te maszyny są super ale japońska czwórka oferuje, tak myślę, największa uniwersalność, wygodę dla pasażera. Nie sa to "ekstremalne" golasy. Baaaardzo podobają mi się też gutki. Brevą miałem nawet okazję pojeździć. Mocą nie dorównuje japońcom bo to 88KM, ale zakochałem się w niej.

A jak z tą wymianą? Jakeiw arunki Ci zaproponowali i jak się to ma do sprzedania moto na własną rękę? Tez myśle o czyms takim, ale ciekawy jestem jak to wygląda. Czy nie zaproponują mi jakiejś śmiesznie niskiej wyceny.

O własnie. Ale z tym kasiem to sprawdź dokładnie.

Najniższe są chopperki i kruzy ale jak chcesz sporta to musisz popróbowac. Ewentualnie zrobić coś z kanapą i zawieszeniem. Chyba że popróbujesz klasyki, baaaaardzo wciąga.

Nie mam żadnego doświadczenia z nakedami, więc kieruję się wyglądem, wygodą i ceną. Maszyna do turystyki, wiem, że sa lepsze niż nakedy do tego celu, ale...klasyczne linie do mnie przmawiają i w ogóle... Różnica w osiągach chyba nie będzie zbyt mocno odczuwalna, a póki co to GSX1400 podpasował mi najbardziej. Wygodniej mi się siedziało niż na XJRce. Hondziak drogi i według mnie nie za piękny.

Dziecko do 7 roku życia z prędkością do 40km/h. Jak ja pamiętam.

A gdybyście mieli doradzić dużego golasa to co by to było? GSX1400, ZRX1200, XJRka1300 czy hondziak CB1300?

Nie upierałem się :icon_exclaim:

To coś zmieniło w charakterystyce silnika?Normy emisji spalin? Szkoda trochę, 2 fify fajnie wyglądają. Od jakiegoś czasu chodzi za mną zmiana i tak się miotam między skrajnie odmiennymi opcjami, ale ten grubas to jeden zmoich faworytów.

Czemu jedne gsx1400 mają dwa kominy a inne jeden? Czy to producent coś zmieniał czy właściciele modzą?

Hmm...Chyba jednak sprzedjącemu bycie w porządku przychodzi z pewnym trudem. Jest napisane że maszyna z roku 2004 i ma nowe wydechy np. to juz coś sugeruje. Poza tym cena dośc wysokajak na powypadkowy sprzęt moim zdaniem.

Od Ciebie Hun innej reakcji bym się nie spodziewał :)

Kawał klunkra. A oko ma jak "Pająk chwat, wszystkich brat".:icon_razz:

Duży sztormiak jest produkowany od 2001, jeżeli coś tam w nim było nieudane to podejrzewam, że z czasem to i owo poprawili bo gdyby był denny to juz by go nie było na rynku. Tak uważam. ABS od przyszłego roku będzie. DCBS to smaczek w hondzie, ale rożnica w cenie moim zdaniem rekompensuje ten brak. Z tego co zdążyłem się rozeznać to światła sztormiaka biją Viadro na głowę. Typowa sytuacja, kazdy motocykl ma plusy i minusy.

Gdzie kupiłeś?Za jaki hajc?

Oj jedzie. Jak już, to jako sroczka co swój ogonek chwali, radzę Ci dalej Brać Volusię. Jeździ jak Maruda, ale jest o niebo wygodniejsza, i oczywiście wał zamiast łańcucha. Koło czyściłem raz do roku i amba. Co do Vulcana to nie pasiło mi wykonanie detali i łańcuch. Shadow fajny, niezawodny, ale VL jest większy i wygodniejszy. No i mocniejszy, zawsze 53KM to nie 45.

Ja też myśle o małym albo dużym i poważnie się waham. Wali mnie jeden wydech, dla upartych ponoć sa atrapy. Duży ma większego kopa, ale jak ma mi sie lepiej jeździć i miałby to być nowy sprzęt...

E, przesadzasz Stan.

Wydaje mi się, ze za niewiele wyższą cenę, jeżeli dobrze poszukasz, kupiłbyś 650, nówkę bez ABSu. O małym Sztormiaku pisało się tu już sporo. Zobacz w tym temacie: http://forum.motocyklistow.pl/Turystyk-dla...eta-t60063.html Cosmo jest ekspertem w tej sprawie. Ja trafiłem w CM w Jeleniej duzego z kuframi i czymś tam jeszcze, 2200km, za 30 koła, ale ktoś go sprzątnął kilka dni temu. Myślę, ze warto się zastanowić. Słuchy jakie doszły mnie w sprawie Pomirskiego raczej odwiodły mnie od zakupów tam.

Raz widziałem jak Stolica wiozła KTMa na paletach. Po tym jak już nasamochodzie dostał parę razy z obu stron i stracił lusterko, wszyscy musieli sobie usiaść na niego i zobaczyć jaki jest fajny. Innym razem DHL wiózł samobiezną kosiarkę. Chłopcy na magazynie w Wałbrzychu urządzili sobie jazdę (spięli na krótko) i rozjebali ją o słup podtrzymujący dach. To tak ku przstrodze.