Skocz do zawartości

Pepper

Forumowicze
  • Postów

    2345
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Pepper

  1. Po pierwsze jeździ się głową, po drugie nie jest to aż taka masa jak się wydaje. Wsiadziesz, poczujesz i będziesz wiedział w czym rzecz.
  2. Wczoraj widziałem ogłoszenie o takim sprzęcie, 2006 rok, chyba 3k przejechane, kosztował ok.59k. Jak za 7000EUR to ta maszyna śmierdzi miną. Co do serwisu, to za tanio tam nie jest a taki sprzęt to raczje u p.Edka nie ma co serwisować, choćby dlatego, ze tam elektronika i fachowiec z komputerem jest nierzadko potrzebny.
  3. Prałat, chyba pomyliłeś power cruisera z Hummerem H1
  4. Pepper

    Neander...

    Własnie, swojego czasu pisali o nim. Z tego co kojarze to Te dwa wały korbowe obracające się w przeciwnych kierunkach załatwiły częściowo sprawę drgań.
  5. Koleś ma 16 lat i pyta o to czy jeździć 600 na początek. Najpierw chłopie zrób prawko, potem kup coś małego, a jak się wypierdolisz i napierzesz pokory to jeszcze minimum rok i zacznij myśleć o 600. Radze nie mylić prowadzenia bez prawka w kieszeni i bez prawka w ogóle. To piewsze to mandat, to drugie sąd grodzki, grzywna do 5000 (tak,tak) i zakaz prowadzenia pojazdów, zazwyczaj 3 lata.
  6. ale to już ekran 16:9 będzie chyba potrzebny :crossy:
  7. Chyba dotrzegam tu jeszcze jedna analogię, smukłe i zgrabne choppery gorzej się prowadzą niż cięzkie i tłuste cruisery, ale jedne i drugie mają kiepskie hamulce.
  8. Powiem tak. Mnie to nie kręci, bo to nie moje klimaty, ale jak zobaczyłem to kopara opadła. Zaryzykuję stwierdzenie, że to chyba najlepsze pokazy w Polsce w ramach zlotowych atrakcji. Ktoś wspominał o Walimiu. Tam są takie sztolnie gdzie szkopy chcieli pracowac na swoimi wunderwaffe i nawet nad jądrową. Robi to zajebiste wrażenie i fajny dojazd bo przez górki. W ogóle jakby kogos naszła chęć żeby po okolicy pojeździć ponad to co proponujemy, to albo pokierujemy, albo się zorganizuje jakiś objazd.
  9. Będzie zlot w Świdnicy.I to na 100% lepszy niż w tym roku, chociaz był udany zarówno ten jak i poprzedni. Z racji tego, że to dopiero druga impreza ciągle zbieramy doświadczenia i z roku na rok jest lepiej. Myśleliśmy o Winobraniowym, więc może uda się zrobić tak, zeby terminy się nie pokryły i chłopaki z ZG też zawitają. Może fotki z naszych pokazów osłodzą co niektórym niedosyt. Klikajta poniżej, Pavel Hanzlik i Raptowny Waldek w akcji. http://www.swidnica.pl/strony/do_druku/akt...2006-09/012.php http://www.clapsiq.rst.com.pl/img/2mf/2mf.htm PZdr
  10. Maszyna po szlifie i jakiś tam wężyk pęknięty. Cena hm..., popatrzcie ile taki cud kosztuje.
  11. Racja, a ciąnie się za wafel :biggrin:
  12. Toteż ja miałem taki własnie dylemat. Najpierw wylądowałem u dealera HD bo się nakręciłem. A wrażenia jak wyżej. Nie mam interesu w tym, żeby kogoś odwodzić, pytał to ma, ale jak sie chce szpanowac to nie wiele można poradzić. O awaryjności nic nie mówiłem bo nie wiem.
  13. nie ma co dramatyzować. Moim zdnaiem to bardziej kwestia montażu pętli. W Poznaniu coś nie hula, ale to z opinii wiem, w swidnicy gdzie mieszkałem, też coś było nie halo na jendym skrzyżowaniu, bo nie mogłem skecić w lewo, cąły czas czerwone. W Kaliszu jest, i działa dobrze.
  14. Mam nadzieję że te 2 pajace zrobili coś co ogranicza teraz ich możliwości poruszania się, jeden wart drugiego, oby nie spotkać ich na drodze. A mam takie spostrzeżenie, zaznaczam, że to moje subiektywne wrażenie. Otóż mam wrażenie, że na moto jestem leoiej traktowany przez tirowców niż w puszce. Często dostaję znak do wyprzedzania, robią mi miejsce itp. W zeszłym roku jechałem z Beskidów przez Gliwice w stronę Wrocka. kawałek był remoncie. W moim kierunku był tylko jeden pas i cały ruch skierowany właśnie tamtędy. Tir za tirem i szerokośc taka, że na wet na moto trudno, a wzdłuż tego słupki iirów ok metrowej głębokości. Pas w drugą stronę był zrobiony ale jeszcze nieczynny i ten rów między jezdniami. Stoję między tymi tirami i koleś co stał za mną krzyczy do mnie. Powiedział, że korek ma jakies 2 km a 500 metrów przed nami jest rozryty pas na którym stoimy i 30 metrowy przjaz przez zajebiście glębokie błoto, że motkiem nie dam rady i lepiej żebym pojechał tym nieczynnym pasem, że kawałek dalej jest przesmyk i można na niego wjechać. Podziękowałem a koleś bałakał przez CB z kolegami i jak korek ruszył się kawałek do przodu, to Tiry przede mną zjechały kawałek na pobocze i miałem miejsce żeby się przemknąć. Generalnie zawadzają, czasem robią głupoty ale są i tacy... Czułem się w obowiązku napisać tych kilka słów dla równowagi w tej dyskusji choć też wnerwia mnie że nie mją gdzie jeździć.
  15. a na klasyku o słusznej wielkości w wyprostowanej pozycji jeszcze nieziemszczej, boszczej i rewlacyjniej :biggrin:
  16. Koleś lezy z połamanymi gnatami i chcemy mu to lezenie osłodzić, ale on bidok ani wyjśc ani tym bardziej pojeździć i tak sie zastanawiam czy go to pyrkanie pod oknem nie katuje, bo to jak lisanie loda przez papierek (jakkolwiek to zabrzmiało). Na czytaniu się chłop nie może skupić w końcu a moto w kawałkach...
  17. Nie ejżdziłeś na HD, ja jeździłem i udzieliłem Ci odpowiedzi. Gdybym wiedziął, że zachowasz się jak panienka bo mam wrażenie, że wszedłeś na to forum żeby Cię pogłaskać po główce i powiedzieć bierz HD, to bym bie tracilł czasu. Nie padła odpowiedź którą chcesz usłyszeć i się biedaku stresujesz. A gadki o czopach i wałkach to sobie daruj, bo nie jesteś wstanie w praktyce odczuć różnicy. Jak pamiętam stwierdziłeś, że Spotster to naked nawiązujący do angielskiej szkoły. A teksy "jak Cię nie stać..." jest na poziomie mniej więcej gimnazjalnym i sugeruje mniej więcej po co chcesz motocykl i dlaczego akurat HD. Dogadujesz jak dzieciak tupiący nóżką, któremu ewidentnie zabrakło argumentów.. Nie wiem na jakiej podstawie krytykujesz argument przeciw pasowi, w końcu kupujesz gang silnika. Nie wiem czy jest lepszy przykład na pozera niż, bogaty picuś, który kupuje HD, bo ostatnio często służy on jako atrubut zamożności. Chcesz HD, kupuj HD, tylko po co zabierasz czas ludziom, którzy udzielają Ci informacji. I czytaj to, co sam napisałeś. Sugeruję tez , żebyś dopasował wiek w opisie do poziomu swoich wypowiedzi, sugeruję 13-16 lat.
  18. 7000EUR za taką beje i to z 2005 r. to chyba dośc tanio. Nie wiem czy nie podejrzanie tanio.
  19. Jestem raczej spokojnym kierowcą. Przesiadłabym sie z VLa więc o szaleństwach nie ma mowy, ale chciałbym już coś na dłużej więc myślę o 1000. Trochę się miotam, bo chodzi mi po głowie też duży V-Strom.
  20. Zdecydowanie na tak. Ceremoniał wiadomo... ale chłopka jeździł, miał przyjaciół, kochał to w ostatnią drogę powinien miec kumpli przy sobie.
  21. Prawdę mówiąc nosi mnie trochę za CBF 1000 od nie dawna, ponoć jest nieznacznie większa. Mam co prawda tylko 180 ale chciałbym jeździć z żonką. Myślisz że byłby OK? Bo jakby kaski nie starczyło to moze o 600 bym pomyślał.
  22. Pepper

    Drobna przeróbka

    Bardzo fajny sprzęt, bez ekstremy i ze smakiem.
  23. Prawdę mówiąc nie dąłbym grosza za sam napis na baku, a ten sprzęt to właściwie tylko to. jest tandetnie wykonany co wnerwia zważywszy na cenę i mogli mu za tepieniądze dąc porządne hamulce ale po co. Wziąłbym Triumpha. Bo ten Triumph to prawdziwy Triumph, a Sportster to nie jest dla mnie pradziwy Harley. To jak mercedes A klasy, gwiazdę ma, ale to właściwie nie to. Jest marka i gang silnika, ale manetki mam lepsze w rowerze i jeszcze kasa jaką oni za wszstko wołają. bez sensu...
  24. Klaudiusz, a czmu sprzedajesz Hondę, w sumie mlody jeszcze sprzęt. Niezadowolony jesteś?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...