pit_1

najlepiej to stwierdzic organoleptycznie.....macając jakiegoś właśnie 1200

proponuję słownik w dłoń wziąć ... cbr 600 f4..... 5L

sprzęgło ok... okazało sie ze z wałka zmiany biegów odłamał sie kawałeczek który jest odpowiedzialny za prawidłową zmiane biegów...opisałbym dokładniej ale za cholere nie wiem jakto opisać..trzeba by było to zobaczyc...została wykonana regeneracja i juz wsio oki

problem rozwiązany.....zamykam post

sprubój podkrecić ręcznie napinacz...odkręć tą zabezpieczającą śrubke i delikatnie małym śrubokręcikiem dokręć ...u mnie poskutkowało..narazie nie brzęczy...już jakieś 300 km

hmmm ...najpierw nie chciała wejsc jedynka....potem zaczeło sie z innymi biegami tak robic.......więc raczej nagle...w przeciągu jednego dnia..

witam i o porade pytam...czy ktos wie moze co to za zagadka...moto chodzi <jeździ>nic nie zgrzyta przy wrzuconym biegu..sprzęgło wysprzęgla...biegi sie zmieniają ...ALE!!!!! z wielkim trudem...dosłownie trzeba sie siłować...jak by sie cos blokowało..czasem coś pusci i jest git...czyli wszystkie biegi idą do góry bez problemu ale znów w dół za cholere...jak juz bieg wejdzie to nic nie zgrzyta...<przy jeździe>...???? ktoś coś wie na ten temat? ale niestety jeździc sie nie da....

proponuje wyprostowac...przeciez nie ma nic odłamanego...najlepiej tam gdzie robią alufelgi do samochodów

a móglbyś zmierzyć odległość pomiędzy śrubami mocującymi napinacz do bloku silnika...od krawędzi otworu do krawędzi drugiego nie od środka....

:flesje: :flesje: powiedz mi czy te twoje krućce muszą być gumowe?? czy też mogą być plastikowe

widze ze tyle samo jest za orginałem co za swoim wymyślonym malunkiem...no no no...pozytywnie mi to wygląda

a dzieki..... i dzieki za linka :icon_twisted:

czy ktos z was wie ile oleju wlac do lagi od rr z 2003 roku... bo nie mam manuala a dane serwisowe mam do 2000 roku.... :icon_twisted: :icon_mrgreen:

no więc panowie i panie .... jak to jest z malowaniem swojego moto...

poszukaj coś hondy... naprawde nie mają sobie równych...a wybór tez mają dobry

kupiłem niedawno tą za 120...hmm szczerze jaka cena taka jakość...jedynie co to chronią przed wiatrem itd...ale jeżeli chodzi o jakosc materiału to powiedzmy jak zwykła kurtka..zero protektorów tylko wstawki z gąbki... ale teraz mam alpinestar'a i jestem zadowolony...o tutaj

no własnie i o to tu chodzi...powodzenia,,ale do tyłu wstaw większe koło z kostką to każde pole zaorasz:P a i zebatke byczą:D pozdro

a jak chłopak chce to niech robi ..co tam...chociaz czegos sie nauczy

to co juz ząbki ci sie powycierały na ośce?? klucz i dokręć usrojstwo

czyli Panie Piotrze mamy wziąć pod uwage czesci HRC nawet w f4 i problem bedzie rozwiązany...czy tak?? :biggrin:

czytam powoli jedną ze stronek..i dowiaduje sie jednego tylko póki co...nowe napinacze mają niebieską kropkę..a różnią sie tym że płaska powierzchnia na sworzniu jest na dole a w starym na górze... czytam dalej

polecam ten sam motyw...powinno zadziałać

w sumie na moim napinaczu są ślady ..wyślizgane takie od tarcia na odcinku gdzies 5 mm...ale moze to przez drgania..???

silnik i skrzynia są w jednym pudełku ..zalewając silnik zalewasz skrzynie ....

a laptopa mam jeszcze własnie na nim pisze w wyrku... :icon_razz: stawiam na sprężynę...ostatnio u siebie rozkręcałem napinacz...i stwierdzam że gwint jest na tyle solidny ze nie ma prawa sie wyrobic szczególnie ze on prawie sie tam nie rusza..... ewentualnie spróbować sprężynę orginalną bardziej nakręcić apropo.....w f4 z 2000roku zawory są płytkowe?? bo jeszcze tam nie zaglądałem.a serwisówki nie mam