pit_1

no własnie trzyma dobrze a czy sie nie trzyma za dobrze jak wcisniesz sprzegło??<nie slizga sie>?? :|

popieram całkowicie.... najpierw coś spokojniejszego.. :| 3mamy kciuki... :cry:

w sumie to łatwiej zmienic ..tu masz racje ..kiedy ja bawiłem sie w te sprzęty takowych jeszcze nie było.. duzo ułatwia

aha zapomniałem jak bedziesz składał ..to po pierwsze uważaj na łożysko igiełkowe bo takowe jest w tłoku przy rozkładaniu po zdjeciu cylindrów zatkaj szczelnie komore wału zeby igiełki ci tam nie wpadły.. dokładnie wiec .. nie zgób żadnej chyba że kupisz nowe.. jak nie masz luzu na tych łozyskach to nie warto .. uważaj na tłoki żeby nie pomylić lewego z prawym... okienka w cylindrach muszą sie zgadzac z okienkami w tłoku...czyli sie pokrywać po wsadzeniu jednego w drugie... igiełki podczas składania najlepiej wkładać w korbowód z pomocą smaru jakiegos..zeby ci sie nie rozpadało..i pamietaj o szmacie w komorze wału..bo jak ci cos wpadnie to cie czeka rozpoławianie silnika... [ Dopisane: 02-10-2005, 20:21 ] aaaaaaaa o tych szpilkach!!!!!!!!!!!! ło matko ale ze mnie wiochmen hehehehe :oops: :oops: :mrgreen: :mrgreen: no tak szpilki głupek ze mnie hehehe

te dziury na szpilki jak ty to nazywasz to są okienka do odprowadzania spalin i zasysania mieszanki...

a wiec wycinasz z blachy w miare grubej kółko większe od średnicy alternatora czy tam prądnicy :mrgreen: na środku samym wywiercasz dziurę... i 3 otwory na brzegach na śróby które mocują ten alternator do karteru...you now hehe znajdujesz identyczne śruby jak te co masz przykrecasz te kółko tymi trzema do karteru... aha i na środku najlepiej jak przyspawasz śrubę o takiej średnicy by oparła sie o wał.. zaostrzysz ją lekko by nie zsuwała sie z niego .. kręcąc tą środkową wypychasz wał z łożyska<moze tez zejsc z łożyskiem nic nie szkodzi> ..kojarzysz mniejwiecej o co biega?? :P [ Dopisane: 02-10-2005, 15:30 ] tzn nie przyspawasz śrubę tylko nakrętkę... w nią wkrecisz wyzej wymienioną śrubę

jezeli wygląd zewnętrzny cylindrów jest taki sam jak stare to nie masz o co sie obawiać... bedzie pasować , i jeżeli dostałeś cylindry w nominalnym wymiarze z takimi też tłokami i pierscieniami to tez bedzie dobrze..

jeżeli to są od tzw cebuli ..czyli okrąglego silnika to bzz problemu tylko odpowiednie tłoki załóż bo nie wiadomo po jakim szlifie są te cylindry

na początek w sam raz ...gratulacje...i bezawaryjnosci..

ale tu nie widze mowy o ts .... chodzi o te silniki od starych jaw i cz

z tego co mi wiadomo a zajeździłem kilka takich sprzętów i sie przy nich namordowałem.. to jest obojętnie ale jak wiadomo muszą być do pary coby różnych tłoków nie miało ..... chodzi o szlify ..you now :|

ło matko co to za paszkwil.... troche nie teges wygląda... koles chyba od wigry 3 wsadził ster

czasem nie trzeba a czasem siedzi jak przyspawany wtedy trza sciągacza

chodzi ci o sciągacz żeby wyciągnąć sworzeń wału z łożyska??od strony alternatora tak??

teraz nie mam jak bo siedze w iraku :( dopiero luty... jak wróce do kraju

pytanko do siradam ... ile tam u ciebie stoją vfr800 tak z 98 nie orientujesz sie może?? :mrgreen:

my z wałcza latamy na pas koło broczyna to jest jak sie leci z wałcza na kołobrzeg.... tam jest zero ruchu i calutki pas dla nas

tak czytam i czytam i coraz bardziej mi sie podoba heheh.. hmmm czyżby nastepny użytkownik vfr ?? :mrgreen: :mrgreen:

yyyy o ile wiem w ts jest inny gażnik z podwójnym pływakiem.... [ Dopisane: 28-09-2005, 09:10 ] hmmm a regulacja...ja zawsze robiłem na wyczucie by mi nie paliła jak smok...hehe..poszukaj jakis danych tech katalog jakis lub cos tam powinno byc ile musi byc wkrecona itd

no nic to bede polował...jeszcze troche czasu mam

a jak sie mają te silniczki ..z tego co słyszałem są ok ale który z nich jest w miare naj naj ..??

....no to chyba postanowione ...ale jeszcze poczekam do lutego az do kraju wroce,,, :mrgreen:

no to może bedzie nastepny z vfr'ką jak można kilka słów o tym sprzeciku...

heheh ale ma sie rozumieć że nie urwał :lol:

jak sie nie da jak sie da... przy tym pierdzielniku co sie pompuje paliwo w środku powinna być blaszka którą regulujesz "zatopienie" pływaka.. wiesz o co chodzi??