Patryk_mx

No cztery i pół z 2010 w porównaniu z 09 to praktycznie dwa rożne motocykle, kolega z klubu bardzo sobie chwali ją .Z jego relacji wynika że moto jest bardziej elastyczne, nie przydławia się, moto jest bardziej przewidywalne i wydaje się mocniejsze no prowadzi się lepiej. Dodam tylko, że informacje od chłopaka który w tym roku zdobył mistrza polski cross country i enduro w klasie junior ;)

Jak dla mnie to ten tłok jest przytarty w jednym miejscu i kwalifikuje się do wymiany

LUDZIE poziom w komorze pływakowej sam z siebie się NIE ZMIENIA !!! Jak wcześniej było ok, a teraz jak zimno już nie, to obstawiam na zły skład mieszanki paliwo-powietrze, a dokładniej jest on za ubogi, jak chcesz korzystać w taką pogode z motocykla to czeka cię ustawianie gaźnika, i obawiam się że samo kręcenie śrubkami nie pomoże za wiele i trzeba będzie pobawić sie dyszami pozdro

Jak zależy Ci tak na lekkości to może pozostać przy 2t i rozważyć exc 200/250 nie będziesz musiał tak kręcić jak setki

Jeżeli ty takie trasy robisz na siedząco to ja ci tylko mogę pogratulować i albo masz meeeeega równe tereny u siebie albo po prostu za wolno jedziesz. Kiedyś też jeździłem głownie na siedząc bo przecież jest siedzenie to trzeba z niego korzystać.Jeździłem tak dopóki po jeździe ból pleców nie pozwalał mi się przebrać po jazdach. Zacząłem jeździć na stojące to nie dość że ból minął całkowicie to jeszcze i prędkość się znalazła, a latam głownie po sypkim piachu, rzadko po twardym a btw moto trzyma się kolanami a nie dupą

Temu panu z filmu gratuluje wykręcania filtra powietrza :lapad: Mam taki zestaw do czyszczenia tylko, że twin air i jak jeździsz często to takie środki są mało opłacalne. Ja myje filtry już od jakiegoś czasu w wodzie z benzyną. 5l wody i litr benzyny, takie cos starcza mi na ok pół roku a z filtrami się nic nie dzieje

Ano moge, po pierwsze to zastosowanie w tym silniku tuleji. Jeszcze nie spotkałem yz/wr działającej bez problemów na tuleji. Po drugie to zastosowanie Vertexa, w tym roku coś sie nie popisał i tłoki lubiły się rozpadać po kilku mth zarówno do 4t jak i 2t. Było o tym głośno na innym forum, ale też i w Holandii i w stanach było sporo przypadków poddania się tłoka

Lubisz ryzyko :D

Pytanie czy masz tam tuleje czy nicasil, jak nicasil to tak jak zielorz pisze, jak tuleje to ok 1 baku normalnej jazdy , ale nie zamulania

Eh zazdroszczę CI, od jakiegoś czasu chodzi za mną właśnie odrestaurowanie jakiejś jawki czy rometa. Kiedyś razem z ojcem wyremontowaliśmy starego ktm z końca lat 80 do stanu oryginalnego , ale niestety trzeba było sie go pozbyć bo ciasno w garażu sie zrobiło

Tuleje polecam Ci zrobić w motor-tech Katowice u pana Woryny. Będziesz miał zrobione profesjonalnie tuleje tak jak trzeba, do tego będziesz mógł u niego zamówić od razu tłok więc będziesz miał odpowiednio spasowany komplet. Co do korby to poszukaj może u Ciebie w mieście znajdzie się zakład który robi takie rzeczy

Mieszanka jak najbardziej ok, poprostu nie wykręcasz jej tak jak by chciała stąd ten nie przepalony olej

Mikrometrem nie zmierzysz średnic wewnętrznych otwór, od tego jego średnicówka

Ten "nicasil" to czeski gówno które rzadko wytrzymuje więcej niż jeden tłok. Kiedyś się spotkałem z opinią że to chrom techniczny ale ile w tym prawdy , nie wiem. Dobry nicasil jest w ofercie motox >>> MotoX Sklep <<<. Zresta dobry nicasil kosztujew granicach tysiąca pln. Co do kosztów np przy urwanej korbie to masz tłok, wał+korba. cylinder, łożyska , jeśli masz pecha to do tego może dojść głowica, kartery juz się ładna sumka uzbiera , co nie ? Pada ci łożysko w skrzyni biegów, jako że amatorskie podejście do sprawy to pojawiające się stukanie/cykanie olewa sie i jeździ dalej, bo przecież działa. Łożysko łapie luż, wysypuje się zawartość do skrzyni, igiełki ładnie odznaczają się na trybach a wałek kręcąc sie bez łożyska ładnie rozpieprza gniazdo, jak myślisz zmieścisz sie w 1600 ? Można tak bez przerwy wymieniać

Dobry nicasil to koszt rzędu 800 pln min ale mniejsza. Przeczytaj uważnie mojego posta, tak z kilka razy bo jeszcze nie załapałeś chłopaku o co w nim chodzi. Zreszta jak byś załapał to byś zrozumiał że odnosiłem się do sytuacji gdzie ktoś olewa wymiany i tylko czeka aż coś się sypnie, przyjmijmy że ktoś ciągle śmiga , 3 lata nie zagląda . Podczas pewnej przejażdżki urywa się korba, jak myślisz zmieści sie w twoich 1600pln ? Wiesz po coś inżynierowie podczas procesu projektowania moto wymyślili że co ileś mth/km trzeba zmieniać części, nie dla swojego widzimisię tylko po to żeby uchronić przed nie oczekiwanymi awariami. I w tutaj większą role odgrywa zmęczenie materiałów, bo bardzo często jest że np tłok trzyma wymiar a za chwile się urywa bo materiał nie wytrzymuje

Ciekawy czy sworzeń jest prosty :icon_rolleyes:

Jeśli cylinder nie jest porysowany tj nie ma pionowych rys, nie zrobiło się jajo i wymiar pozwala na zastosowanie takiego samego tłoka to wystarczy tylko przehonować cylinder

No filozofii nie ma w tym żadnej, bierzesz carbcleanera czy innego zmywacza i czyścisz, jedynie trzeba uważać żeby nic nie pogubić. Wyczyszczony gaźnik składasz z uwzględnieniem fabrycznych ustawień. Montujesz do moto, odpalasz i rozgrzewasz. Jeśli na fabrycznych ustawieniach jest ok to się cieszysz, jeśli nie to zabierasz się za regulacje. Sprawdzasz kolor elektrod świecy i oceniasz trzy trzeba zwiększyć dawkę paliwa czy zmniejszyć. Idealna dawka paliwo-powietrze to brązowy/rdzawy kolor elektrod , ciemna/czarna mokra świeca świadczy o za dużej dawce paliwa zaś jasna/biała o za małej dawce. Ustawienia fabryczne gaźnika oraz co i jak przestawić w celu regulacji masz podane w serwisówce. No i filtr powietrza musi być czyściutki i poprawnie naolejony

Wagowo moze i tak ale to tez raptem kilka kg , w innych wymiarach taka sama 500 jak 250 A co do kopania lewą nogą, moim pierwszym moto był sx z 94 roku i nigdy nie miałem problemu żeby odpalić, odpalałem tez starego lc4 620 i tez zero problemu, czasem tez "igrekzetefe" odpalam lewa noga stojąc obok motocykla. Więc nie wiem w czym widzisz problem

Kurcze to moje motocykle jakies dziwne są, bo jak sie robi zimno to wymagają zwiekszenia dawki paliwa a jak cieplej to jej zmniejszenia .... :rolleyes: Wyregulowałeś ten gaźnik ? Dławienie się przy dodaniu gazu i to wchodzenie na obroty to wina zbyt ubogiej mieszanki w paliwo

Tłok i tak masz do wymiany, więc i szlif musisz zrobić. Ja na Twoim miejscu nie bawił bym się w żadne pilniki, papierki wodny tylko jak będziesz miał cylinder w zakładzie to przy okazji szlifu powiesz im co się dzieje z tłokami i zrobią Ci tą faze lepiej i szybciej

Spróbuj z irydową świecą od denso , ja bym jeszcze poszukał przyczyny padania świec bo w tym moto to raczej normalne nie jest

Żaden, każdy wyczuwalny luz góra-dół na korbie kwalifikują natychmiastowo do wymiany

Jeżeli nie ścieka i trzyma się na filtrze to ja bym uzywał. Na filtrze masz napisy po polsku czy po ang? Jesli masz napis foam filter oil to sie spokojnie nadaje.

Aj tam ;p przeca po lesie to tylko proste sa wiec i 500 za slaba bedzie po 3 miesiacach, a filmik idealnie odzwierciedla że technika>moc ja w tym nie widze powodu do dumy czy do chwalenia sie, typowe myslenie polaczka , jeździ to po co ruszać. A jak przyjdzie pora na remont to zamiast systematycznie co xx mth wydac na nowy tlok/korbe to lepiej czekać aż sie zj*bie i wydac kilka tysięcy. Ale szacun na dzielni bedzie bo 3 lata bez remontu cisnie crossem ... :banghead: