Patryk_mx

Zmień tego shitasa na coś lepszego a problem minie

Jeżeli szukasz czegoś co bedzie ochraniało kolano przed skręceniem to niestesty zapomnij o zwykłych ochraniaczach. Teraz na zawodach potrzyłem te ochraniacze alpinestara jak i evs strata oraz thor force i we wszystkich zawias był "miękki", i raczej był on tam w celu komfortu a nie ochrony , takie wrażenie odniosłem Szukaj na allegro ortez , teraz można znależc w bardzo dobrej cenie. Podjedź też do polland position , jak ostatnio tam byłem to mieli vision-y w cenie ok 700 pln, a myśle że spokojnie uda Ci sie jeszcze stargować cene

Zacznij od tego że DT to endurko w którym przegiegi między remontami liczy sie w km a nie godzinach. Jeżeli bedziesz jeździł z głowa i sumienie dbał o nie (filtry powietrza. oleje) to na luzie remonty bedziesz robił co 2 lata. Co do spalania to myśle ze dzień szaleństw na całym baku uzyskasz oczywiście w zależności od terenu.

Dołóż trochę i kup sobie jakąś DT 125, o tym diabolini jak i o innych chińczykach nawet nie myśl, szkoda twoich pieniędzy i nerwów na to

Myślę , że serwisówka w przypadku iskry co drugi obrót wału informowała by o tym :icon_question: Może poprostu była to złośliwość rzeczy martwej. Dzięki wszystkim za odpowiedzi ;) :flesje:

Myślę , że powinniście się przeżucić na enduro i problem przejazdu przez wode minie :cool: :cool: http://www.youtube.com/watch?v=AsYR3KCfcaA ;) ;)

Wymiana to pikuś ;) przy okazji sprawdź stan linki i ja przesmaruj oraz zobacz czy kierownica nie jest jakoś drastycznie starta w miejscu pracy rolgazu Tu masz zwykły za 40 http://allegro.pl/item1163297248_manetka_g...50_r_500_r.html Ja ci moge polecic rollgaz sunline z motox, jego cena jest sporo większa ale wart jest jej, w zeszłym roku dojeżdżając na tor asfaltem zaliczyłem szlifa gdzie moto szorowało po asfalcie dobre 6 metrów miedzy innymi rollgazem , oprócz zniszczonej manetki i zarysowanej końcówki nie było na nim żadnych śladów

Witam, przeglądałem forum ale nie znalazłem odpowiedzi na nurtujący mnie problem. Czy w nowych silnik cztero suwowych przeskok iskry na świecy występuje zawsze gdy tłok osiąga gmp ? Do tej pory myślałem , że tak jest, ale ostatnio gdy regulowałem luzy zaworowe i sprawdzałem stan zębatki na wale, po złożeniu wszystkiego do kupy motocykl nie chciał odpalić, rozrząd złożony zgodnie ze znakami jak nakazuje serwisówka, 3 różne świece nawet wstrzykiwanie paliwa pod świece i nic zero odzewu. Po 3h bez skutecznego kopania i biegania z moto, kumpel powiedział żeby przestawić wał względem wałków o 1 obrotów, po tym zabiegu silnik zagadał od razu z pierwszego kopa, na twarzy od razu uśmiech ale chwile później WTF ? przecież to nie powinno mieć wpływu ? No i tu jest moje pytanie do Was czy aby na pewno ? Serwisówka nic na ten temat nie mówi żeby takie coś miało miejsce mowa o yamasze yz250f, singiel,5 zaworów

O każde moto trzeba należycie dbać czy to 2t czy 4t, w obu przypadkach podstawa to czesta wymiana oleju i czysty filtr powietrza, nasączony w odpowiednim oleju, a nie oleju z silnika czy mieszanki Tysiąc w przypadku 2t jeśli nie zapałujesz sprzęta i nie zatrzesz cylindra to spokojnie raz na rok tłok+korba+sprzęgło a jeszcze teraz na rynku jest tylu sprzedawców ze spokojnie moża ugadać dobre rabaty

Żadna filozofia rozkręcić go, ogólnie to odkręcasz 2 śrubki i tyle. Na twoim miejscu zainwestowałbym w alluminowy rolgaz najlepiej na łożysku, ale taki troche kosztuje.

Ja tylko dodam , że castrola GPS używam w motocrossie od ponad 3 lat i nie mam do niego najmniejszych zastrzeżeń, więc śmiało lej go

Ja osobiście bym wybierał miedzy CR a YZ, ale to tylko moje taki widzimisie ;p, bierz to co trafi sie w lepszym stanie no i czym młodsze tym lepiej, ale pamiętaj że nie zawsze młodsze bedzie w lepszym stanie od starszego Pozdro

Lekkość i zwrotność 2t będzie zdecydowanie lepsza , za 6,5 tysiąca napewno znajdzie się jakaś ładna sztuka

Uszczelnij połączenie i strzelanie powinno ustać. Miałem podobnie jak wydmuchało mi uszczelke kolektor/tłumik, nowa = zero strzałów

Dobrze słyszałeś, wymień łożyska*, zimeringi*, przy okazji jak silnik będziesz miał rozebrany to można by tłoczek wymienić profilaktycznie. Więc działaj

Tak jak czytam to pewnie na nowo moto masz w granicach 6 tysięcy jak mówisz ze yzf-ek mało na rynku. Na twoim miejscu szukał bym jakiejś 125, obecnie na rynku jest sporo sztuk po 2000 roku w dobrej kasie. Utrzymanie crossówki 4t do spore koszta, oleje, filtry, płytki zaworowe , a jak jeszcze coś się sypnie to idzie drastycznie w górę np tłok ok 550, korba podobnie. Jak Ci padnie głowice to jeśli będzie nadawała się ro boty to koszta rzędu 2-2,5 tysiąca. A do tego jeszcze koszta paliwa, w tej chwili mnie przy jeździe 3 razy w tyg paliwo wyniosło już ponad tysiąc Ogólnie to ja na twoim miejscu przy tam skromnym budżecie nie pchał bym się w crossówki tylko w jakieś dr 350, klx300 mocy ci nie zabraknie a utrzymanie jest o wiele mniejsze, no i remonty tu się robi co xxxx km a nie xx mth co zmiejsza koszty

A membranka w pompce cała jest i jest dobrze wsadzona ? Ten popycharz działa bez oporów ?

Łożyska spokojnie dostaniesz ntn bądź skf, lecz o uszczelniaczach do nich możesz już tylko pomarzyć i zostają wyłącznie albo oryginały z yamahy albo z zestawu wraz z łożyskami. A bez nowych uszczelniaczy łożysko padnie szybko

Napewno stuka zawsze tak samo ? Nie nasila się wraz ze wzrostem obrotów ? czy może przestaje być slyszalne ?

Gdybym miał znowu kupować crf-e to zdecyowanie 2008 ze wzgledu na amor skrętu, wyraźnie czuć go podczas jazdy na plus

Wsumie to dopiero teraz znalazlem/zainteresowałem sie tym wątkiem ;p a honda juz sprzedana. Miałem crf-e 450 z 2007 r i z czystym sumieniem stwierdzam że jak dla mnie motocykl rewelacyjny, najeździłem nia 100 mth i nic oprocz filtra powietrza i wymian oleju nic nie robiłem, luzy zaworowe przez cały czas jaki ja miałem nie wymagały żadnej regulacji, jedyne co mnie w niej denerwowało to twarde zawieszenie z którym nie mogłem dojść do ładu. Moc i moment ogromny ale do ogarnięcia ;) Jak cos to posiadam serwisówke do niej oraz nową lewa chłodnice jak coś ;) Pozdro

Podstawa to dobre rozgrzanie moto przed jazda i pilnowanie żeby nie przegrzać silnika podczas jazdy. Jeśli masz tam wsadzoną tuleje to należało by wyjeździć normalnie spokojnie tak z 2 baki, no i możesz troszke wiecej oleju dać do benzyny. Natomiast jeśli masz tam nikasil to wystarczy ok 30-60 min spokojnej jazdy bez przeciągania na obrotach. Ostatnio kolega docierał nowy tłok w yz 125 i robił to ok 40 min: rozgrzanie moto, następnie 10 kółek na torze, krotka przerwa, kolejne 10 okrążeń, znowu krótka przerwa, kolejne 10 okrążeń, długa przerwa na wystudzenie silnika i później już normalna jazda . Dodam tylko że ja swojej yzf-y w ogóle nie docierałem, po złożeniu tylko krótka przejażdżka w celu sprawdzenia czy wszystko jest ok i tyle i jak narazie przez ok 65 mth nie było żadnych problemów pozdro

Pompka przyspieszająca działa normalnie ? No i sprawdź luzy zaworowe, u mnie ostatnio też zaczeła dlawic się, okazało sie że luz na 2 zaworach ssących był poniżej granicy, po regulacji wszystko wróciło do normy

Może podpasuje od 125 ? Po obejzeniu na szybko zdjec wygladaja podobnie, wiec moze warto sprubować > http://allegro.pl/item1175935957_tm_125_cy...on_glowica.html

Filtr powietrza do umycia i nasączenia w oleju , gaźnik do wyczyszczenia i regulacji no i zrób porządek z tym filtrem paliwa