Skocz do zawartości

fv

Forumowicze
  • Postów

    394
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez fv

  1. Sygnalizujesz zmianę pasa ruchu. Definicja: pas ruchu - miejsce na jezdni wystarczające do ruchu jednego rzędu pojazdów. Mogą jechać dwa motocykle na pasie? Mogą. Czyli przejeżdżając na "tą drugą" koleinę obowiązkowo kierunkowskaz. Off topic, ale warto wiedzieć :wink: Eee... oczywiście poza miejscami, gdzie pasy ruchu są wyznaczone. A o takie pytam - zdaje się, że tam trzeba zmienić pas przy wyprzedzaniu?
  2. Dwa pytania: 1. Jeśli egzamin mam w piątek, to kiedy jest "następny dzień"? Poniedziałek czy sobota? 2. Czy istnieje maksymalny czas od zdanego egzaminu do wydania prawa jazdy? Jest określony w jakiejś ustawie czy coś? Słyszałem o 21 dniach, ale nie wiem czego się tyczą. Pytałem w WORD na Odlewniczej w Warszawie. TAK, MOŻNA zlecić transport dokumentów kurierowi. Samemu nie można. Spieszy mi się, bo chciałbym dostać prawko przed swoimi urodzinami 19 sierpnia i się zastanawiam czy to realne nawet jeśli 21 lipca zdam egzamin.
  3. Witajcie! W piątek będę zdawał egzamin na PJ w Warszawie na Odlewniczej. Niepokoi mnie ilość rzeczy których nie jestem w stanie przewidzieć i sytuacji w których nie wiem jak się zachować. Mam kilka pytań ale czekam przede wszystkim na Wasze opisy sytuacji nietypowych. Mam nadzieję, że ogólnie się przydadzą w tym dziale. 1. Deszcz Wiadomo - w deszczu ostrożnie, zwłaszcza z małym doświadczeniem. Czy nie uwalą jednak za dynamikę? Podobno jest zasada: "prędkość dopuszczalna prędkością obowiązującą". 2. Trasa toruńska + skuterek/rowerek Wyprzedzamy ze zmnianą pasa, tak? Ja tam nie wiem - jak dla mnie jesli się mieszczę i zachowam odstęp, to wystarczy kierunkowskaz, z drugiej strony "jeden pojazd - jeden pas". 3. Żółte światło Jadę sobie 50. Widzę żółte. Boję się że z samochodu będzie wyglądało jakbym mógł bez ostrego hamowania stanąć. Hamuję. Ostatnim razem przekroczyłem linię zatrzymania o ~długość nogi. Czyli oblałem egzamin. Hamować awaryjnie nie nauczę się przez tydzień (hamowałem pulsacyjnie, ale za mocno odpuszczałem - zły nawyk z samochodu). Co robić? Potrzebna taktyka. 4. Pirat drogowy. Ktoś wyjeżdża wprost na mnie cofając z chodnika. Unik ale wjazd na pas przeciwny bez kierunkowskazu. Oblałem? A co w wymuszeniem pierwszeństwa? Generalnie moja taktyka na wszelkich skrzyżowaniach jest taka, żeby zwolnić i popatrzeć nawet jak mam pierwszeństwo (to chyba dobrze, ale może świadczyć że nie wiem kto ma pierwszeństwo). Przypominam, że pytam o bardzo specyficzne warunki egzaminu na prawo jazdy. W sytuacji normalnej, odpowiedzi na te pytania są powszechnie znane.
  4. Tiaaa... Kolejny młody na ciężkiej rakiecie. Czterocylindrowy elastyczny silnik 60KM + duża masa to jest to. Świetne porady, gratuluję! :wink: Pomyśleć, że kiedyś zaczynało się od 250ccm i to było sporawo... Czasy się zmieniły. Niestety fizyka pozostała niewzruszona na ten fakt.
  5. Kierowcy cieżarówek mają często CB radio. Jeśli zwalniają nagle i bez sensu to są dwie możliwości: a) znają drogę i spodziewają się dziur, wypadków, pijaków itp b) usłyszeli w radio że policja stoi Lepiej puścić kogoś przodem i niech go łapią niż stacić licencję za jazdę na nielegalnym paliwie... Swoją drogą ciekawe zjawisko. Ile jest takich miejsc, że jest ograniczenie do 40-50km/h a wszyscy jadą 80? Jeśli ktoś jest zamiejscowy to po prostu zapłaci haracz policji - jak inaczej to nazwać?
  6. Właśnie to nie było by fair. Honda CBF 500 to zupełnie inny motocykl niż CB 500. Stylistyka, silnik, rozmiary - to nie jest kontynuator, tylko nowy gracz. Bardzo chętnie. Interesujące byłoby zwłaszcza spojrzenie na Kawkę ER6-n. Wydaje mi sie, że dzięki jej kontrowersyjnemu stylowi może w końcu zostać przekroczona bariera niemocy twórczej.
  7. Od razu mówimy, że to zły pomysł. Po pierwsze SV 650 nie ma wersji stłumionej, więc musiałbyś znaleźć mechanika który się na tym zna i mu zapłacić. Podejrzewam, że już z tym pierwszym byłyby kłopoty. Po drugie kompleksowe zdławienie jest łatwe jeśli chodzi o moc i vmax. Dużo trudniejsze jest przytłumienie momentu obrotowego w średnim zakresie obrotów. A właśnie ten kosmiczny moment obrotowy V-twina daje SV650 takiego kopa; stanowiąc jednocześnie pułapkę. Po trzecie (tu cytuję innych) wielu początkującym się wydaje, że wybiorą idealną maszynę. A po pół roku już wiedzą, że jednak chopper/enduro a nie ścigacz. I kasa wtopiona; SV650 jest bardzo drogim motocyklem. Podsumowując: cierpliwości. Zdobądź doświadczenie na popularnej, taniej, prostej w obsłudze maszynie a potem wsiądź na rakietę i decyduj sam jak i gdzie każesz jej jechać.
  8. W tej cenie Hyosung nie ma szans na rynku. Nic mu nie pomogą jakieś tam upsajd-dałny. Po prostu jest za drogi. Masa nie ma imho aż takiego znaczenia, bo GS 500 prowadzi się bardzo łatwo. Poza tym jest większy (ładowność i miejsce). Gdyby to była 125 - cene bym zrozumiał ze względu na kategorię A1. Ale 250ccm? To jedyny konkurent Hondy CBF 250; a kosztuje kilka tys. drożej. Może i jest lepszy (to nie takie trudne w tym zestawieniu ;-), ale Hyosung chyba jeszcze sobie nie wyrobił na tyle opinii, żeby aspirować do cen wyższych niż Honda.
  9. Ja przepraszam, ale nie mogę się powstrzymać. BANDIT z owiewką? Bandyta? bandyta m odm. jak ż IV, CMs. ~ycie; lm M. ~yci, DB. ~tów «osobnik dokonujący zbrojnych napadów, morderstw» Z owiewką? ;P A na serio: jeśli z owiewką to tylko czarny :) - bardzo ładnie wygląda.
  10. Kominiarka ma wiele zalet: a) piorę i suszę kominiarkę a nie kask i to ona zbiera większość zapachu. b) kominiarkę można na karku zmoczyć - tętnica szyjna jest chłodzona == mniejsza szansa na przegrzanie głowy c) pszczoła/bąk ma jedną warstwę więcej Też dostałem taki tekst jak się przebierałem ;-) Czułem się po prostu bardziej motocyklistą... Ja się po prostu boję. Staram się ograniczyć ryzyko dowiadując się jak najwięcej. Poza tym nie miałem wyjścia - Tomek Kulik by mnie nie wypuścił na miasto bez znajomości podstaw przeciwskrętu i przegazówki. To jeden z wielkich plusów robienia kursu u instruktorów, którym zależy, którzy uczą jeździć a nie zdawać egzaminy. Nie kupię tego motorowera (link - o co chodzi). Po pierwsze boję się wariackiego silnika. Po drugie prawo jazdy dostanę za około 40 dni. Zostaje pół sierpnia i cały wrzesień. Stosuję się tylko do Waszych rad ;-)
  11. Nie wiem jak inni ale ja mam mieszane uczucia. Z jednej strony Korea. Z drugiej strony Wólczanka-Hyosung GT650 Cup. Osobiście mógłbym się zdecydować. Motocykl jest bardzo ładny. Kwestia tego czy trwały. Z tego co widać w prasie, Hyosung bardzo pracuje na to żeby dołączyć do wielkiej czwórki. Co do samego pomysłu klasy 125. Świetny pomysł! Łatwo kupisz, łatwo sprzedasz. Absolutnie nie kupuj 250! Co do satysfakcji z jazdy, to sam nie mam doświadczeń poza jedną terenówką. Niewątpliwie samochodom szans nie dasz - a to już coś. Popatrz na osiągi 125 4T - na prawdę nie jest źle. Jednocześnie przy ~130km/h włącza się spadochron z tyłu. Mała masa, wysoka poręczność, ogromna konkurencja w klasie, bardzo niskie spalanie, tani serwis, duży popyt na używki, super lans pod szkołą/uczelnią, jazda po mieście... No same plusy.
  12. Zdaje się, że temat tego która 500 jest "najlepsza" został dawno rozstrzygnięty i to pod wieloma aspektami (osiągi, ergonimia, trwałość, cena-jakość, moc). Sonda dotyczy wyłącznie wyglądu. Są inne ważniejsze rzeczy niż wygląd - zgoda. Ale w tej chwili przymknijmy na nie oczy. Pomyśl tak jakbyś wybierał Miss Świata. Zostaw z boku jej rodzinę, kraj, wykształcenie, stan cywilny. Popatrz na cycki :) (przepraszam, nie mogłem się powstrzymać).
  13. Też myślałem, że 500 jest ciężkim motocyklem. Póki nie wsiadłem. Suzuki GS 500 jedzie jak rower. Na pewno lepiej niż egzaminacyjna Honda CBF 250. Masa poniżej 200kg wystarczy że będzie dobrze przemyślana a nie sprawi problemów. Poczytaj serio archiwum. Bandit 400 jest mało popularny w Polsce. Ma 4 cylindry co przelicza się na spore koszta eksploatacji. Ponadto z samego założenia B4 jest ostrym ścigaczem. Nie dla początkujących. Twórca aukcji wyraźnie napisał, ale ja podkreślę: MOTOCYKL MA USZKODZONY SILNIK. Czyli nie. Trolujesz? Nie obraź się, ale gdybym ja w wieku 18 lat dostał w swoje ręce o takich parametrach jak Suzuki GS 500 to dziś bym miał już ładny nagrobek. Tyle ekstremalnie niebezpiecznych sytuacji ile przeżyłem fartem w swojej Skodzie Favorit, tyle głupoty, brawury, arogancji i buty ile wtedy miałem wystarczyłoby z nawiązką do poważnego wypadku. Większość 500 w oszałamiającym tempie osiąga pierwszą prędkość kosmiczną. Brak wyobraźni która mnie charakteryzowała w wieku 18 lat nie dałby się nadrobić ćwiczeniami. 50 koni to bardzo, bardzo dużo. Zdaje się, że <20s do 190km/h. A prędkość ciągnie gdy jesteś młody. Nie myślisz o śmierci, nie myślisz o wypadku. Pędzisz dziko nocą przez miasto na krawędzi ryzyka, licząc często na to że jednak nic nie wyjedzie. Serio, mam szczęście, że żyję. Favorit ma 15s do setki. GS 500 ma 5. GS ma też 5 RAZY więcej koni na tonę niż moja Skoda. Lepsze hamulce to pikuś. Samochodem jeździ się bardzo, bardzo prosto.
  14. 1. To najpopularniejszy i najszerzej omawiany temat na wszystkich forach motocyklowych 2. Odpowiedź nie jest prosta, najlepsze przybliżenie brzmi "to zależy" 3. Łomatko! Supersport, ciężki czopero-turystyk i trzy niezłe choć nieco za mocne maszyny. Na pewno NIE SV 650 i raczej nie VX800. Klasa cenowa nie ma znaczenia. Pierwszy jest za szybki i za mocny a drugi za ciężki, za szybki i za mocny. Jakie masz doświadczenie? Jak odnosisz się do motocykla z kursu prawa jazdy (jaki to był?). Liczy się dla Ciebie cokolwiek poza Vmax/ilością KM? Czy wiesz co to jest moment obrotowy (sory, ale to ważne nawet jeśli oczywiste)? Czy wiesz czym jest v-twin i jakie ma zalety? Jeśli jeszcze nie jeździłeś niczym, jesteś przed kursem prawka to wszystko co moglibyśmy Ci powiedzieć zweryfikujesz bardzo znacznie wsiadając na dowolny motocykl. Ja raz usłyszałem, że Kawasaki 636 Ninja jest łagodnym motocyklem i dobrym dla początkujących. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że to był żart. Fajnie jest pomarzyć o sprzęcie, fajnie jest wyobrazić sobie siebie na nim. Niefajnie jest przepałować na zakręcie, wpaść w poślizg przy hamowaniu, odkręcić gaz i zdziwić się jak bardzo szybko zbliża się zakręt, złapać highsite'a itp...
  15. Jestem przerażony ;) Motocykl z czarnym jak komin od środka wydechem, brzydactwem doczepionym do baku, beznadziejnie malowany (czarny + żółto-fioletowe naklejki) wygrywa w sondażu! To nie-mo-żli-we! Co widzicie w tym motocyklu? Zrozumiałbym jeszcze CBF 500 - serio ładna. Zrozumiałbym GS 500 (bo najpopularniejszy). Ale CB 500? Litości! :) Nie chcę być źle zrozumiany: to wspaniała maszyna, mająca wiele, wiele zalet; czasem bijąca konkurencję na głowę. Ale z wyglądu to ma ładne tylko logo Honda... :) Moim osobistym faworytem był oczywiście Kawasaki ER-5. Klasyczna linia, piękne zegary, mało koloru srebrnego, super wydech, ładne felgi... :) Powiecie mi co jest takiego ładnego w CB 500? Albo co tak brzydkiego w ER-5?
  16. Witajcie! Przepraszam, że takie długie, nie umiem inaczej... Od jakiegoś czasu gnębiła mnie paniczna myśl, że nie dam sobie rady ani na egzaminie ani sam na mieście. Musiałem to sprawdzić, jakoś to ogarnąć. No i sprawdziłem ;-) Wdziałem czarne skórzane buty, spodnie, kurtkę, czarny kask, kominiarkę i rękawiczki. Już jak się ubierałem zaczynałem mieć objawy udaru, ale pół litra wody na kark (za radą autora "Motocyklista doskonały") bardzo pomogło. W Warszawie było dziś ~35st C w słońcu. Pukacie się pewnie w czoło, ale wyszedłem z założenia, że warto się jednak zabezpieczyć. Oczywiście dookoła same litrowe ścigacze + szorty :) Spodnie i buty nie zdały egzaminu: potrzebuję czegoś z wentylacją. Kurtkę wystarczyło lekko odpiąć i nieco się zgarbić - wentylator na plecy śliczny. Patent Airoch z pozycją niedomkniętą szybki (można małą szparę zostawić) jest jednak super - szkoda, że go nie ma w HJC :( Przed jazdą powiedziałem instruktorowi, że boję się miasta, nie wiem czy dam radę, czy nie powinienem wsiąść raczej na skuter/motorower... No i to chyba zadecydowało o znacznym spadku tego uczucia. Czułem się pewnie, nie przekraczałem przepisów (poza dolotem do trasy egzaminacyjnej, bo szkoda czasu), nie robiłem nic głupiego co byłoby widać z zewnątrz. Kupiłem sobie wczoraj "Motocyklista doskonały" i oczywiście przeczytałem jednym tchem. Dziś już tylko stosowałem - przesunięty apeks, jazda w czasie wiatru, palce na klamce w razie wątpliwości... Nie dałem się trafić... Miałem poczucie, że to ja kieruję, że jak coś zrobię źle to będzie to tylko moja wina - bardzo mi to pomogło. Do tej pory kark mnie boli od rozglądania się. Dużo informacji (boki, lusterka, prędkość, bieg) ale jakoś dawałem radę :) Okazało się, że nauka przeciwskrętu na rowerze bardzo pomogła. Jeden Zenek chciał mnie trafić cofając gwałtownie z chodnika (nie miał szans nic widzieć, wyjeżdżał zza furgonu) ale się nie dałem. Pomyślałem, żeby hamować, ale zanim to zrobiłem instynktowny unik przeciwskrętem był już za mną ;-) Dobrze, że nie zdążyłem nacisnąć hamulca ;) Po raz kolejny przeżyłem wspaniałe 2h i coraz bliżej jestem pełnego szczęścia w postaci prawka w garści, motocykla w garażu i banana na twarzy ;-) Zauważyłem kilka niebezpiecznych błędów jakie popełniłem: a) nie umiem utrzymać stałej prędkości - cały czas przyspieszam i zwalniam b) w takich warunkach drogowych jak dziś (pełna widoczność ale gorąco) 50km/h po prostu mnie drażniło. c) dałem się podpuścić pizzamanowi na skuterku - wyprzedził mnie wcześniej i na wlocie na trasę toruńską nie mogłem się powstrzymać (ej no, leciał 50 przy dozwolonej 80) d) jadę na złym biegu - za niskie obroty; jakoś tak te 6tys wydaje mi się strasznie dużo (nawyk z samochodu) e) mniej niebezpieczne, ale wkurza mnie, że przegazówka mi nie wychodzi - za mało gazu daję. Co śmieszniejsze - im dynamiczniej jadę i, tym lepiej mi wychodzi. Mam wrażenie, że zdam prawko. Modlę się, żeby to było za pierwszym razem :)
  17. Niestety między 2T a 4T różnica jest spora. Zmiana wydechu inaczej (i mniej) niż w 2T oddziaływuje na przebieg momentu - można się nawet zdziwić, bo po wypatroszeniu moc może spać na skutek ciśnienia zwrotnego. Podobnie z dyszami - liczy się skład mieszanki paliwowo powietrznej do której dostosować należy zarówno zapłon jak i wydech. Tuning 4T powinien być kompleksowy jeśli ma być skuteczny. Słyszałem wiele dobrego o wymiane zembatek tak, żeby zmniejszając vmax uzyskać większe przyśpieszenie. Ile ciągnie standardowo vn 800? 160km/h (nie mam bladego pojęcia)? Zejście na vmax 140km/h może dać niskim kosztem efekt, którego nie zapewni fachowiec-tuningowiec za grube tysiące...
  18. Ale kto mówił coś o nie trzymaniu się swojego zdania? :-) Jestem ciekawy po prostu kto wygra. Jeśli nie wygra mój faworyt, będę się starał dowiedzieć co właściwie widzicie w motocyklu który zajął pierwsze miejsce... Najfajniejszą częścią każdej pasji, czy manii, jest możliwość dzielenia jej z innymi. No to dzielę ;-)
  19. Możliwe, że już kiedyś był taki temat, ale nie mogłem go odnaleźć. Chciałbym abyście całkowicie subiektywnie ocenili walory estetyczne wyżej wymienionych motocykli z klasy 500. Możliwe, że zapomniałem o ważnym reprezentancie - dopiszcie wtedy "ręcznie" ;-) Liczą się tylko 500tki. Żadnych Zephirów 550 (nie byłoby sensu robić sondy :icon_mrgreen:, żadnych Diversion 600, żadnych motocykli o mocy ~50kM ale innej pojemności ;P Głosujcie jak Wam dyktują oczy i serce. Starajcie się nie brać pod uwagę walorów silnika czy zawieszenia. Odgłos wydechu chyba jednak nie wchodzi do wrażeń wizualnych ;-) Osobiście mam swojego faworyta, ale go nie ujawnię. Moje kryteria to: 1) wygląd ogólny 2) wygląd osoby o średnim wzroście na danej maszynie 3) detale, w tym wydech 4) malowanie (kolor i naklejki) 5) perspektywa z pozycji kierującego (bak, zegary) Odejmowałem punkty za a) bezguście w naklejkach b) elementy pomalowane na srebrno c) zły dobór kolorystyczny malowania Chciałbym poznać Wasze opinie! Wybierzmy najpiękniejszą niunię ;-)
  20. Wygląda na to, że najlepszą opcją będzie jednak wykupienie następnych 20h. Muszę na pamięć znać trasę egzaminacyjną i sposób jej pokonania na CBF 250... Uświadomiłem sobie, że zostało mi 19 dni do egzaminu + 2tyg czekania na prawko (spróbuję przyśpieszyć kurierem). To daje mi prawo jazdy około 7 sierpnia. Jeśli nie stanie się coś bardzo złego to będę miał przed sobą 2 miesiące na jazdę. Bardziej się teraz martwię czy zdążę kupić motocykl zanim będę miał prawko... Dzięki Wam nie popełniłem fatalnego błedu...
  21. fv

    Co kupić?

    Zapytam przewrotnie: czym jest wg. ciebie kosiarka? Jechałeś kiedyś ścigaczem 50 przerobionym fachowo na 80ccm? Fakt, jednoosobowe, dźwięk bardzo dziwny ale kopa np. Derbi GPR Racing z kitem Malossi 80ccm Racing Replica odmówić nie można ;P (myślę, że sporo 125 4T się schowa).
  22. Chyba rzeczywiście się na sprzęt napaliłem. Gdy spróbowałem wypisać na kartce plusy i minusy, znacznie łatwiej wymyślałem te drugie. Dziękuję Wam za trzeźwą ocenę - przepłaciłbym. Co do nauki przed egzaminem, to chyba taniej jednak będzie wykupić drugie 20h kursu niż kupować motorower ;-))
  23. Jest 3tys km pod wymianach w silniku, więc chyba dotarte.
  24. Toś mnie pocieszył :icon_mrgreen: Działa, działa... Może nieco przekłamuje, ale działa.. GS 500 może być? Ma znacznie większego kopa a odkręciłem go bardzo leciutko. Zero porównania, ale na niego trzeba prawo jazdy. Zresztą przerasta on moje umiejętności. Na razie to ja się gubię na ulicy, zapominam wyłączyć kierunkowskaz, nie nadążam za sytuacją. Nie nadaję się do grupy a moja obawa przed prędkością szybko nie minie. Boję się, jeśli nie wiem co się dookoła dzieje. Muszę się bardzo wiele nauczyć. Twoje rady biorę sobie do serca. Jeszcze mam kilka dni na decyzję, więc możliwe że zrobię jak piszesz. Pozdrawiam i miłych wakacji!
  25. Przymierzam się do motorowera, który osiągami stoi bardzo wysoko. Zwróć uwagę, że "pare miesięcy" zostało również do końca sezonu ;-) Czemu wolno? Czekałem, czekałem i mam dosyć. Koniec czekania, chcę jeździć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...