Skocz do zawartości

Major87

Forumowicze
  • Postów

    2102
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Major87

  1. Może nie zaraz przestawać jeździć,ale się pilnować cały czas i tyle. Zadziwiające ile razy człowiek mógłby być upolowany.
  2. Hopka mówisz Limo, to znaczy, że w końcu byłeś na Cadwell?
  3. Zawsze możesz się pocieszyć tym, że gdyby to było na ulicy to pewnie już byś tego nie pisał.... ;)
  4. Cholera, daleko trochę, ale aż chce się napisać 'ku*wa, jedziem tam!' ;). Marta, nagrywaj filmiki :D :D :D
  5. Niby nie, ale jednak dobrze jest pogonić sprzęt i nieco powgniatać w asfalt, tak w ramach wyczucia możliwości :D. Na strzelaniu nie byłem już ładnych kilka miesięcy, ostatnio to w sumie nigdzie nie byłem, bo ciągle robota mi na drodze stoi...
  6. Bezsensowny? Czemu wykorzystanie maszyny nazywasz bezsensownym celem? Dla mnie bezsensowne jest otaczanie się kloszem i obkładanie ścian watą, ale co kto lubi. Nie po to spędzam godziny na nauce i ćwiczeniach, żeby jeździć jak ci*a :P. I wcale nie trzeba zapie**alać, żeby się dobrze bawić na moto.
  7. Aj tam niedługo. Na odpowiedniej drodze nawet jazda 125 może być ciekawa :D. W Bandicie boli mnie jedynie zawias, jest miękki jak diabli i ciągle brakuje mi kilka mm do zamknięcia opon...
  8. Jak potrzeba, to jeszcze wolniej. Zwłaszcza na drogach, których nie znasz. Dobrze jest stosować się do zasady, która mówi, żeby jechać z prędkością umożliwiającą zatrzymanie się na dystansie, który mamy czysty przed motocyklem - czy to na prostych, czy to w zakrętach - w każdych warunkach. Do tego jak już koledzy pisali - spokój, lekko ręce na kierownicy, żadnych gwałtownych manewrów czy nie daj borze hamowania i nie kombinuj z gazem na zakrętach. Naucz się też planować nieco do przodu. Jeśli moto w ciągu kilku sekund zabierze Cię tam gdzie wcale nie chciałeś się znaleźć, to jednak coś jest nie tak. No i pamiętaj - umiejętności nabywa się z doświadczeniem, a te z kolei przychodzi wraz z popełnionymi błędami. I to, i to. Zwłaszcza na mokrym to będzie dużo bardziej odczuwalne.
  9. Oby to nie było 10 dni w sezonie :P
  10. Ale trasy do 400km nie są długie :P
  11. Zależy jaką rzędówkę :P. Mój Bandit nie jest zbyt chętny i trza nieźle je*nąć, żeby się podniósł. Ale że nie da się zrobić 1000km w jeden dzień na SV, a da się na typowym plastiku.... dystkutowałbym :P
  12. To trzymaj się swojej kategorii. Bardzo łatwo można się w*ebać w gówno...
  13. Nie są kastrowane, ale być powinny. No i ciekawe, czy takie tłumaczenie przejdzie - "bo inni mają to myślałem, że wolno" :D Jaką masz kategorię prawa jazdy?
  14. Gratulacje. Ja bym nie brał żadnej tak na pałę. Przysiądź się do paru sprzętów, może przejedź i wtedy zdecyduj.
  15. Zajebiście wyszło :D
  16. Wrzucaj tutaj ;) PS. Mi link nie działa.
  17. Zasiadam przy stole i czekam na postęp. Mi też chodzi po głowie TS50 :D
  18. Tak, ja wiem, że można, Ty wiesz, ale inni mogą nie wiedzieć. Inna sprawa, że męczysz moto i siebie, ale co tam, grunt, że ma się lytra :D
  19. Tak samo jak Bandita, ale jak masz dziurę w oponie czy jak łańcuch spada z zębatki to z katowania nici ;). Ile w Polsce kosztuje napęd DID + Sunstar? 500 - 700 złotych?
  20. Tak, bez doświadczenia na moto do spokojnej jazdy najlepszy litr... To, że Tobie się udało (gratuluję szczerze!) nie znaczy, że każdy ma takie same reakcje, odruchy itp. Do spokojnej jazdy to starczy jakakolwiek 600 czy nawet 500. Spokojna jazda na sportowym litrze jest jednak nieco inna niż spokojna jazda na Bandicie czy Harley'u.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...