-
Postów
2102 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Major87
-
U nas może i jest cywilizacja, ale wyposażenie i finanse dużo lepsze w UK. I jak nie ma być ciemnogrodu, jak spora część zatrudnionych w NHS to ciapaki. Do autora: Cholernie Ci współczuję i życzę odzyskania sprawności ręki w najkrótszym możliwym czasie. Na panów w super puszkach i w garniturach z przeceny w Tesco nie ma żadnej rady niestety - nie dalej jak dwa dni temu jeden mnie zepchnął na przeciwległy pas przy 50mph (śmigam póki co zgodnie z limitami :D). Na szczęście nic nie jechało z przeciwka.
-
słabo wyświetlający licznik w varadero 125
Major87 odpowiedział(a) na Kost3k temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Dokładnie. Dodam jeszcze, że moja w ciągu ostatnich dwóch lat zrobiła bodaj 1500 mil. Ja w ciągu 4 dni od zakupu zrobiłem lekko ponad 500. -
słabo wyświetlający licznik w varadero 125
Major87 odpowiedział(a) na Kost3k temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
No to jak w super stanie, to weź ją. W mojej Suzi były walnięte zegary a przebieg oryginalny to lekko ponad 7k mil - jak na 10-letni motor to mało i byłem niemal pewien, że to kolejna, typowa, wyżyłowana 125. Mimo wszystko pojechałem, zobaczyłem, kupiłem. Dałem ją jeszcze znajomemu mechanikowi do oględzin - stwierdził, że mimo wieku maszyna praktycznie dopiero co dotarta :D -
Mnie czasami nachodzi jeszcze jedna refleksja - na jakiego wuja tyle zdjęć narobiłem... Ale to tylko w czasie obróbki, bo jednak później fajnie popatrzeć :D Jeszcze, żebym był jakiś pro, ale to totalna amatorszczyzna jeszcze bardziej amatorskim sprzętem :D. Dam znać jak znajdę jak się tamten program nazywał.
-
Doskonale rozumiem, napisałem to bardziej celem pokazania różnicy w szkoleniach i zdobywanych uprawnieniach niż dla samego chwalenia systemu. Jako kontrargument do "to jak masz B to na manuala trzeba osobne szkolenie".
-
Ależ nie boli! Teraz mi uzmysłowiłeś - pominąłem kilka faktów. Posiadacz CBT musi odnawiać je co 2 lata mieć non stop L-ki na widoku nie może: poruszać się po autostradach! wozić pasżerów jeździć na czymkolwiek innym niż był szkolony (w wypadku skutera) Nadal można zrobić sobie prawko A1 i wtedy nie wozisz L-ek, śmigasz po autostradach z pasażerami, ale nadal są ograniczenia mocy i pojemności oczywiście. Takie coś kosztuje chyba 500GBP, ale po dwóch latach można iść na egzamin na A2, po następnych dwóch na pełne A. W jakimkolwiek wypadku mimo wszystko trzeba mieć CBT, bo bez tego nie można iść dalej. CBT to teoria, kilka godzin na placu, teoria i jazda po mieście. Kolejna sprawa - system niejako zachęca do robienia prawka po CBT ze względu na ubezpieczenia. Posiadacz prawa jazdy płaci mniej niż posiadacz provisional license i CBT.
-
No proszę, to widać fajnego polara zakupiłeś, bo efekty są kapitalne. Szkiełka też fajne, choć zapewne troszkę miejsca w kufrach zajmują. Ja póki co męczę 70-300VR i jestem zadowolony, choć do krajobrazów raczej się nie nadaje. Jak chcesz się pobawić HDR to, po ang to wybierz sobie Image Adjustments - > HDR tonning. Można to zrobić na 8 i 16-bitowym obrazku, na 32 się nie da. Jest kilka suwaków, histogram i to wszystko. Są też osobne programy do HDR, które działają znacznie lepiej niż te z PS. Poszukam jak to się nazywało i napiszę Ci tutaj. Spróbuj, może Ci się spodoba. A tymczasem czekam na resztę. Obyś znalazł dużo czasu i jeszcze więcej zdjęć :D. Pozdrawiam
-
Właśnie obsługą się różni. Tutaj w UK na 125 można jeździć po tzw CBT - Compulsory Basic Training - obejmuje to wszystkie maszyny o poj. do 125cc i mocy nie większej niż bodajże 14.5 KM. Tylko, że jak robisz to na skuterze, to legalnie nie masz prawa wsiąść na coś z manualną skrzynią, bo nie jesteś na to przeszkolony. Z autami jest tak samo - robisz egzamin na automacie, zapomnij o manualu, nie masz uprawnień na tego typu pojazdy i koniec. Warto jednak zauważyć, że jeżeli ktoś nie planuje pełnego prawka, może śmigać na CBT do końca życia. Warunek - trzeba śmigać z L-kami i co dwa lata powtarzać ten jednodniowy trening. Cena takiej zabawy - 99GBP - wygląda bardzo korzystnie w porównaniu do pełnego prawka - 750 (w mojej szkółce).
-
E tam wystarczy, mnie się podobają, dawaj więcej :D. Mógłbyś uchylić rąbka tajemnicy odnośnie sprzętu foto? Jakiego szkła używasz? Masz do tego jakieś filtry? HDR też robisz w PS? Pozdro!
-
Pogratulował :D LwG!
-
Ja mam nadzieję, że nastąpi - relacja zajebista! :D
-
Ciekawa sprawa. Wpadłem na podobny pomysł, tylko na wyspach. Sprzęt też nieco mniej wyszukany, bo tylko 125, ale grunt, że da radę w sumie wszędzie zajechać. :D Szerokiej drogi.
-
Ostrzeżenie dla sprzedających motocykl !!!!
Major87 odpowiedział(a) na michal750 temat w Skradzione / Podejrzane
Ale żeś kolego dinozaura wykopał.... :D -
Witam kolegów i koleżanki na dwóch kółkach. Na początku przyszłego miesiąca będę nabywał drogą kupna ww motocykl. Rocznik 2005, przebieg ok 7k mil, podobno nie bity jakoś poważnie, ale upuszczony kilka razy. Mechanicznie do roboty są zegary, które zostały roztrzaskane przy niefortunnym upadku na słupek na skrzyżowaniu, reszta to kosmetyka - tu brudne, tu trochę rdzy itp. Cena bardzo okazyjna, bo tylko 550 GBP, gość wydaje się też mieć konkretny powód do sprzedaży - jego córka zdała MOD 2 i przeskoczyła wyżej, więc 125cc jest im zbędne. Szukałem info na temat zakupu używanego moto i spędziłem trochę czasu na czytaniu i oglądaniu poradników, więc wiem na co generalnie zwracać uwagę. Dodatkowo pojedzie ze mną znajomy, żeby w razie czego wylać mi przysłowiowy kubeł zimnej wody na łeb. Co nurtuje mnie najbardziej - czy ten motocykl miał jakieś bardzo typowe dla siebie przypadłości (np coś jak te pękające ramy w Ninja), na które powinienem szczególnie uważać? Może jakaś wada typowa dla rocznika? Cokolwiek na co trzeba patrzeć? Szukałem konkretnego info ale nie wpadło mi w oczy nic szczególnego, dlatego pytam tutaj. Z góry dzięki za pomoc. Lewa! To fotki poglądowe, ale właściciel mówi, że są mylące - motor wymaga nieco czułości, żeby tak wyglądać :D
-
Ubiór na pierwszy motocykl
Major87 odpowiedział(a) na martix temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
Jako, że to mój pierwszy post na tym forum, chciałem się ładnie z wszystkimi przywitać :D. Przymierzam się do kupna plastikowej 125cc. Jest kilka powodów, dla których coś takiego wystarczy. Mieszkam w UK, więc i tak szybko nie wolno jeździć, CBT robi się łatwiej i szybciej niż normalne prawko, na 125 są małe podatki i ubezpieczenie. Poza tym nie w głowie mi uliczne wyścigi, stunt czy bóg wie co. Chcę po prostu mieć rower, na którym nie trzeba pedałować i na którym zajechanie do sąsiedniej wiochy nie będzie trwało godzinę i od czasu do czasu będę mógł nawinąć na koła nieco więcej mil :D. I tutaj dochodzę do sedna mojego dylematu - jak się ubrać na taki motor? Nie ukrywam, że podobają mi się raczej racingowe szmatki, ale czy to nie będzie tzw "overkill"? Wiem, że życie ma się jedno, ale mimo wszystko ciągle się zastanawiam. Kask - tutaj przymierzam się ku AGV Skyline, tylko zastanawia mnie jedna rzecz. Jak to jest, że w większości ceny tych kasków zaczynają się od około 350 GBP, a Skyline można dostać za 130-160? Nie spotkałem się z podrabianiem kasków (:D) ale jakoś nie daje mi to spokoju. Rękawice - tutaj moim faworytem są Alpinestars. Ale czym różnią się one od tych za np 25 funtów, które wyglądają tak samo? Kombinezon - główny dylemat, to jak pisałem na początku - czy to nie będzie przegięcie, jak ubiorę się jak na porządnego plastika? Mam na myśli kurtkę z masą protektorów i spodnie możliwie ze sliderami. Buty - podobno byle co za kostkę wystarczy? Z tego co widziałem, najbardziej skłaniam się ku Sidi Cobra lub Vortice, ale ponownie - czy warto? Inna sprawa - "motór" to takie marzenie z dzieciństwa, więc nie wykluczam, że być może zakupiłbym coś większego, więc ciuchy na pewno nie poszłyby na zmarnowanie. Tylko nie ukrywam, że zabawnie to nie raz wygląda, jak widzę kolesia na małym piździku ubranego jak na wyścigi Superbike :D. Tak więc, czy biorąc pod uwagę osiągi 125 i potencjalne obrażenia w razie wypadku, czy ciuszki z jakiegoś marketu nie spełnią swojego zadania (pomijam tutaj kask oczywiście!)? Przyznam, że miałem wczoraj w łapkach kurtkę z Aldiego i pomimo kilku protektorów (plecy, łokcie, barki) raczej nie chciałbym mieć w niej wywrotki na rowerze, nie wspominając o kosmicznych prędkościach w okolicach 60-70 mph :D. Z góry dziękuję za pomoc. Szerokości! Tomek