Skocz do zawartości

ukasz

Forumowicze
  • Postów

    2243
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ukasz

  1. W Polsce (ani w większości krajów) NIE MA w sprzedaży benzyny ze związkami ołowiu!! I to od dawna już.
  2. Thx :) Wiesz, gdybym miał kasę to kupiłbym i nówkę z salonu :buttrock: No nic, pozostaje tylko zbierać fundusze i jak tylko sprzedam etkę to biorę się za poszukiwania (btw. jakby ktoś miał gdzieś na oku jakąś okazję to będę bardzo wdzięczny za info :D) PS. Dlaczego akurat 1996? Myślałem, że ostatnie większe modernizacje tego sprzeta to 1994 :roll:
  3. Jeszcze jedno: mianowicie, jak jest z wersjami zblokowanymi? Z tego co widzę, przeglądając niemiecki mobile.de, to większość oferowanych tam maszyn jest zablokowana. Jeżeli już bym kupował to chcialbym wersję 60 KM, jak jest z GPZ oferowanymi u nas: też zdarzają się słabsze? Jak rozpoznać, czy motocykl jest oddławiony? No i w razie czego ile kosztuje odblokowanie? Z góry dzięki za odpowiedzi. Pozdro.
  4. Wpadł mi ostatnio w oko ten motocykl... i to wpadł naprawdę mocno :buttrock: W poszukiwaniu informacji przejrzałem artykuły publikowane w ŚM i M na jego temat, oraz oczywiście nasze 4um i zasoby internetowe. Wszędzie znalazłem bardzo zbliżone informacje: o wrażliwości na niedopompowane opony, o konieczności sprawdzania luzu zaworowego, niewygodnym miejscu pasażera, oraz, że poważniejszych wad temu motocyklowi brak :) Wszystko pięknie i ślicznie, naprawdę z dnia na dzień coraz bardziej mi się ta maszyna podoba, mam jednak kilka pytań, na które odpowiedzi nie znalazłem, a których chętnie wysłuchałbym od osób które ujeżdżają/ujeżdżały takie maszyny (niektóre z pytań mogą wydać się nieco lamerskie, ale serio chcę zglębić temat na poważnie :roll: ): 1) zauważyłem, ze przebiegi oferowanych w ogłoszeniach GPZ są stosunkowo niewielkie, w porównaniu do innych maszyn z podobnych roczników... trochę dziwne, jako że GPZ nosi miano motocykla sportowo-turystycznego... może to tylko moje wrażenie, albo za mało ogłoszeń widziałem, w każdym razie jakie przebiegi tak mniej więcej są dla tego motocykla małe/normalne/"zaawansowane"? Jaka jest żywotność silnika? 2) Czy GPZ500 rózni się czymś od GPZ500S ? :oops: 3) Różnice pomiędzy GPZ sprzed/po 94 roku - niektóre źródła podają, że zmieniona została tylko owiewka, kanapa i dodana tarcza z tyłu, inne wspominają dodatkowo coś o zaworach. Jak to właściwie jest? 4) Jak duża jest różnica w cenie pomiędzy modelami sprzed i po 1994 roku? Niestety, trochę mało jest ogłoszeń, aby dokładnie się zorientować. I ogólnie: ile kasy wg. Was trzeba przeznaczyć na GPZ500S w bdb stanie, gotową do jazdy i czy brać pod uwagę modele wcześniejsze niż 94 rok (chodzi mi tu głównie o stosunek cena/jakość... oraz, co tu ukrywać, moje fundusze i tak będę musiał przy kupnie moto "rozciągać" jak tylko się da, więc im taniej uda się kupić porządne moto tym lepiej... rozumiecie o co mi chodzi chyba :D ) 5) Koszty eksploatacji, dostęp do części zamiennych, koszty serwisu, itp. - słowem wszystko, co może się przydać biednemu studentowi :( 6) Na co zwracać szczególną uwagę przy zakupie? Ponadto będę wdzięczny za wszelkie uwagi, porady, cokolwiek czego nie uwzględniłem w powyższych pytaniach, a czego nie wyczytam w archiwalnych numerach ŚM i M. Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Pozdrawiam.
  5. Seba wyglada na to, że chyba nie. Ciekawy jestem Piotrek, ile Ty ciężarówek wyprzedzałeś i na jakiej podstawie opierasz swoje stwierdzenia...
  6. Moje typy: Honda seven-fifty, xjr 1300, zephyrki też śliczne, no i strasznie podobało mi się to monstrum opisane w ŚM 2/2004 Kawasaki Z1300
  7. Ramę musisz mieć od 251 - chyba, że chcesz jakąś hybrydę złożyć :D Oczywiscie, że da się wszystko legalnie załatwić, ALE rama z papierami kosztuje jakieś 700 - 1000 PLN, do tego dochodzi jeszcze opłacenie całego aparatu urzędniczo-administracyjnego, przeglądów na stacji diagnostycznej, itp. Jednym słowem - odpuść sobie taką zabawę. Zrób tak - po pierwsze wymień wahacz, jeżeli jest krzywy - to akurat nie jest drogi element, używany dostaniesz tanio i bez problemu (jakbyś nie mógł jednak znaleźć, to daj znać, mój qmpel miał jeden na sprzedaż to zapytam czy jeszcze ma), następnie złóż motocykl w całość i sprawdź jednośladowość "na oko", albo przy pomocy dwóch desek, tak jak opisano w xiążce "Jeżdżę motocyklem MZ". Jeżeli wszystko jest ok - to pozostaje jeszcze zmienić lagi (używane, proste, dostaniesz za jakieś 50 - 60 zeta) i nic, tylko śmigać :D Chociaż z drugiej strony - oby moje obawy się nie sprawdziły - jeżeli kupiłeś sprzęta od jakiegoś rzeźnika, to należy tez dokładnie przyjrzeć się innym podzespołom motocykla - przde wszystkim silnikowi. Będzie dobrze! Grunt to nie poddawać się, do wiosny zostało jeszcze sporo czasu - złożysz etkę i ruszysz w trasę. Powodzenia Pozdro.
  8. Może powiesz nam gdzie takie dostajesz :?: 30 zeta to normalna cena, oponki kupuje się w zakładach wulkanizacyjnych, albo w serwisach zajmujących się sprowadzaniem i sprzedażą "prawie nówek". W 3mieście jest conajmniej kilka takich punktów. A 150 za używaną to wg mnie bardzo dużo - nawet jeżeli jest dobrej klasy. W końcu przetarta guma to juz nie nówka. Ja za oponę na tyl dałem 20 zeta (nówka kosztuje 10x tyle), a przednią dostałem gratis :D I cały sezon tak przejeździłem bez problemów :D
  9. Zależy, czy masz pełną szybę, czy tylko taką na oczy :D Ja mam taką zakrywającą całą twarz i nic mi nie moknie.
  10. Jeździłem już zarówno w kaskach integralnych jak i w otwartych (aktualnie jeżdżę w nolanie jet n40), ale - całe szczęście - nie miałem jeszcze okazji testować ich wytrzymałości w razie wypadku... Jeżeli chodzi o jazdę, to chyba największą wadą kasków otwartych jest to, że czasami jakiś robal może ci wlecieć od spodu :D Dlatego nigdy nie zapominaj o kominiarce. Zaletą jest to, że np. jeżdżąc w gorący dzień po mieście, z niewielkimi prędkościami, można sobie podnieść szybę i ma się dużo lepsze chłodzenie niż w integralnym. Kiedyś na ridersach był artykuł na temat wypadków motocyklowych - konkretnie, ktora część głowy motocyklisty obrywa najczęściej w wypadku. Statystyka ta powstała no podstawie badań wielu wypadków drogowych w Niemczech - z tego co pamiętam, to ok. 90% przypadało na szczękę...
  11. Ja cały ten sezon przejeździłem na używanych oponkach - co prawda nie ma to jak nowa guma, ale za "prawie nowymi" przemawia jeden, bardzo silny argument: $$$ Prawda jest taka, że gdyby ludzie mieli kasę, to nikt nie kupowałby używanych - i to jest właśnie jedyny powód.
  12. Wow, to jeszcze tyle czasu do premiery nowej 10tki? Ciekawe, kiedy w Polsce będzie... myślałem, że jakoś szybciej, bo już się pojawiły reklamy tego motocykla w lutowym numerze ŚM :D A na zdjęciach faktycznie prezentuje się bardzo fajnie, już się nie mogę doczekać, kiedy zobaczę taką w realu.
  13. I jak z tą victorią, Dominik?? Kupiłeś, zrezygnowałeś? Wyzwanie duże, ale na pewno satysfakcja z posiadania dobrze odrestaurowanej, unikatowej maszyny jest olbrzymia. A tak przy okazji: mógłby ktoś napisac chociaż kilka słów co to za motocykle, te Victorie? Pierwszy raz się spotykam z tą nazwą.
  14. ukasz

    dookola swiata

    Każdy pewnie kiedyś o tym myślał. Czytałem kilka relacji z takich wypraw (nie tylko motocyklowych) - największe wrażenie zrobiła na mnie wyprawa pary Anglików (opisana chyba w którymśtam numerze motocykla), którzy w podróż udali się na starej hondzie cx 500, a do kraju powrócili po 17 latach. Ta historia oczarowała mnie dużo bardziej niż wszelkie opisy podróży odbywanych za wielką kasę, w któych często więcej km pokonuje się samolotem, niż na kołach (chociaż, nie przeczę - także uczestnikom takich wypraw należy się szacunek, bo było nie bylo, objechanie naszego globu to wyczyn szczególny). Marian, Rafał - 3mam kciuki i wierzę, że Wam się uda :D
  15. ukasz

    Warsztat MZ

    Pewnie, że znam warsztat z Jasienia - w końcu moja etka przechodziła tam cały remont :D Jak chcesz, to mogę Ci podać namiary.
  16. Jeszcze co do łańcucha - przypomniała mi się opowieść (ponoć autentyczna) o kolesiu, co postanowił kupić solidny łańcuch w sklepie z akcesoriami metalowymi, aby zaoszczędzić na firmowych zabezpieczeniach. Poszedł do sklepu, wybrał sobie zwój jakiegoś grubego łańcucha, po czym poprosił sprzedawczynię o 2 metry takowego. "Tego?" - zapytała sprzedawczyni, po czym odmierzyła 2 m i... odcięła reszte przy pomocy zwykłego, małego przecinaka :lol:
  17. Dobrym rozwiązaniem jest seryjna blokada kierownicy - jeżeli takowej nie masz, to można bez problemu kupić w sklepie z częściami, za około 20 zeta - proste i skuteczne. Oprócz tego używam solidnego, tulejowanego łańcucha do przypinania... co prawda kosztuje to to już nieco więcej, ale warto. Wszelkie łańcuchy do rowerów możesz sobie spokojnie odpuścić, to zwykła prowizorka. Po dobre zapięcie udaj się np. do jakiegoś salonu motocyklowego. Kiedyś zostawiałem motocykl w róznych miejscach, w mieście, na polach namiotowych, itp. zupełnie niezabezpieczony i nigdy nic mu się nie stało - ale odkąd zainwestowałem w zabezpieczenia śpię duużo spokojniej ;) Myślę, że warto zainwestować tą kasę, niż potem żałować... na początek wystarczy chociażby i wspomniana już blokada kierownicy.
  18. Nom, obudowana ciekawie... pierwszy raz taką widzę. To jest seryjny model, czy jakaś samoróbka?
  19. Przepisałem to z serwisówki: Łożyska w skrzyni biegów: 2 szt. 6302 J C 4 1 szt. 6203 J C 4 1 szt. 6304 J C 4 Łożysko wału korbowego 6306 należy stosować jedynie z grupy C 3 f (2 szt.) Łożyskiem oporowym sprzęgła jest łożysko kulkowe 16 005
  20. Powodów może być mnóstwo... trzeba powoli i spokojnie sprawdzić i eliminować wszystko po kolei, 3mam kciuki, że okaże się, że to jakieś głupstwo. A tak jeszcze przy okazji, co do tego gaźnika: czy on aby na pewno jest orginalny od tego motocykla? Zdawało mi się, że od 1987 roku w ETZ 250 montowali gaźniki typu 30N3-1, takie same jak w etkach 251. No ale to tylko takie skojarzenie, bo w sumie typ gaźnika nie powinien chyba wpływać na takie problemy z maszyną. Sprawdzaj wszystko po kolei i relacjonuj na bieżąco na 4um. Będzie dobrze 8) Pozdro.
  21. Po odpaleniu akumulator jest potrzebny, silnik nie będzie pracował bez akumulatora, przynajmniej nie w etce - zresztą możecie łatwo sami sprawdzić. Poza tym, Zbyhu, w pełni naładowany akumulator, w dobrym stanie powinien nieobciążony mieć napięcie grubo ponad 13 V, jeżeli miał poniżej 12, to nic dziwnego, że motocykl nie chciał jeździć. Jeżeli naładowałeś go i ma 12,6 V to kwalifikuje się do wymiany - a testy lepiej zrób ciągnąc prąd z samochodu, wtedy wyjaśnisz na 100% sprawę elektryki.
  22. Sprawny akumulator nie wyładowałby się tak szybko. Wystarczy, że jest walnięty (zwłaszcza, że ostatnio jest cholernie zimno, co sprzyja padaniu akumulatorów) - na początku silnik zaskakiwał, ale nie było z czego ciągnąć prądu i gasł. A po kilku próbach rozładował się już kompletnie. Ja bym zaczął poszukiwania od sprawdzenia maszyny na innym/naładowaniu (o ile to mozliwe) starego aku.
  23. Może to nie tyle ładowanie, co akumulator jest walnięty - spróbuj odpalić motocykl ciągnąć prąd np. z samochodu. No i wtedy możesz od razu zmierzyć ładowanie. Jeżeli napięcie będzie ok - to prawdopodobnie akumulator jest padnięty. Na początek spróbuj go zwyczajnie naładować, dopiero jeżeli będziesz miał z nim więcej kłopotów to - niestety - trzeba będzie wymienić na nowy. Ale nowy akumulator to i tak nie jest jeszcze duzy wydatek, więc się nie przejmuj ;) Jeżeli to ładowanie zawodzi - to powodów może być mnóstwo, ale zaczniesz się martwić dopiero, jak wykluczysz sam akumulator :) Aha - no i jeszcze sprawdź od razu bezpieczniki i wyczyść wszystkie styki i wtedy sprawdź jeszcze raz. I daj znać, jakie rezultaty. Pozdro.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...