ukasz

Opis zdejmowania tylnego koła:

Co do książek to polecam "Jeżdżę motocyklem MZ" - łatwo dostępna i jest tam trochę przydatnych informacji. Jeżeli chodzi o kwestie technoiczne, to znacznie lepsza jest orginalna serwisówka, ale tej nie można praktycznie nigdzie dostać. Ja sobie takową sxerowałem od qmpla i postaram się zrobić jakieś skany, ale na razie zbliża się nieuchronnie sesja na studiach i czasu brak :) Przypomnijcie mi jakoś w połowie lutego, to się za to wezmę. Aby sprawdzić, czy jest ładowanie, po prostu odpal motocykl, włącz światła i zobacz, czy przy dodawaniu gazu reflektor świeci mocniej - jeśli nie, to coś jest nie tak. Przy okazji polecam, abyś od razu sprawdził jaki masz regulator napięcia - jeżeli mechaniczny, to jak najszybciej zmień go na elektroniczny. Kosztuje taki układ 27 zeta, a przynajmniej masz gwarancję, że nie spalisz wirnika, jak to się dzieje na mechanicznych regulatorach (ja tak miałem, a nowy wirnik to, niestety, całkiem spory wydatek) - regulator znajduje się pod siedzeniem - jeżeli jest to duża metalowa puszka to niedobrze, jeżeli mała czarna skrzynka, to git ;) Z tym kołem to postaram się jakieś skany zrobić i umieścić niedługo. Pozdro.

Hehehe, no i jak zwykle każdy swoje chwali ;)

Wszystko zależy od tego, ile kasy zamierzasz przeznaczyć na motocykl - 150tkę można kupić nieco taniej (młodszą rocznikowo) od większych etek. Jeżeli jednak chcesz wydać trochę więcej, to nawet bym się nie zastanawiał tylko brał 250/1 - większy silnik będzie nieoceniony przy jeździe turystyczne, z pasażerem, czy też bagażem. No i wiadomo - osiągi też lepsze, więc i lepsza zaprawa przed przyszłą przesiadką na większą maszynę. Pozdro.

No właśnie, święta się kończą, więc niedługo będę miał do dyspozycji zbędny zestaw lampek choinkowych... jakieś propozycje co do mocowania? :mrgreen: :banghead:

Nie napisałeś, czy szukasz motocykla wśród wymienionych przez Ciebie marek z powodu zamiłowania do weteranów, czy też zwyczajnie szukasz czegoś z niższego przedziału cenowego. Jeżeli zależy Ci na tym, by złożyć jakiegoś klasyka to musisz sam zadecydować, która z tych maszyn najbardziej Ci się podoba. Jeżeli jednak chodzi Ci przede wszystkim o cenę to wybierz WSK - z kupnem samego motocykla jak i części nie będzie klopotów, na pewno sprzęt ten jest dużo bardziej popularny niż WFM czy SHL.

Genialne! Skromnie przyznam, że sam też wcześniej wpadłem na ten niebywale odkrywczy pomysł, jednak ni ch*ja to dało. Teraz tworzą mi się po prostu dwie zaje*iście duże dziury w tablicy. Niemniej dziękuję bardzo szanownemu panu za wypowiedź i życzę wesołych świąt. Do kolegów ujeżdżających MZ: Może tylny blotnik ma jakieś za duże drgania? Bo jak ostatnio się przyjrzałem, to niedługo będę się musiał chyba wybrać do urzędu po nową blachę :D Nikt w MZ nie miał podobnych problemów z tablicą rej.? Może jeszcze udałoby się uratować blachę przy pomocy jakiejś podkłądki czy czegoś, bo szczerze mówiąc nie chcę ani wydawać kasy na nową, ani toczyć kolejnego boju z urzędnikami :D

Czy wy tez macie problemy z tablicami rejestracyjnymi? Kiedyś miałem przykręconą blachę na jedną śrubę i nieomal mi odpadła, na szczęście qmpel jadący z tyłu zauważył, że tablica trzyma się już ledwo - ledwo. Potem przykręciłem ją na dwie śruby, dałem solidne, szerokie podkładki... i nie minęło wiele czasu, a już dookoła tych podkładek widać wyraźne "pajęczynki" i drobne pęknięcia... boję się, że gdzieś na trasie mi kiedyś blacha odfrunie, i będę mial problem. Mieliście podobne doświadczenia??

O żesz, Proc! Toż to cudo jest :D Śliczniutka :D Ja chcę taki zestaw do przeróbek! :D :D

Słyszę, słyszę, a kolega sobie grabi i to ostro :D :D :D Oczywiście gratuluję zakupu i jak najdłuższej, bezawaryjnej jazdy (bo remont japońca to jednak już nie ten rząd kwoty, co w przypadku etki, niestety - mam nadzieję, ze się uda obejśc bez tego :D ) Co do hamulców, to w ogóle nie ma porównania - tarcza bezsprzecznie góruję nad bębnami i odczuwa się to nawet w etce (która przecież takim lekkim motocyklem to też znowu nie jest). Co do dźwięku - jak kto lubi, mi się cholerne podoba odglos wkręcanego na obroty silnika etki.

Wysilić silnik możnaby pewnie nawet i bardziej, pytanie tylko, jak długo byś pojeździł zanim nadszedłby czas generalnego remontu? Zgadzam się z przedmówcami, że etka to przyjemny motorek, ale ścigacz to z niej nie będzie nigdy :lol:

No ja to samo zawsze lałem :D Bo to półsyntetyk jest. Ale ciężko dostać coś takiego, na niewielu stacjach go mają - a co dziwniejsze, to częściej na Rafinerii Gdańskiej niż na Orlenie. A mixol jest wszędzie... no może z wyjątkiem BP, gdzie mają tylko jakieś castrole i inne takie - dlatego omijam te stacje z daleka, o ile nie mam przy sobie własnego oleju.

Taa, docierałem silnik na tym oleju... kosztuje chyba coś koło 40 zeta za litr... chyba jednak nie dla mnie to cudo :D Dzisiaj kupiłem sobie MixolS za jakieś 8 zeta i ecia nie narzekała. Poza tym nie widzę żadnej różnicy. A jeśli nie widać różnicy...

PROC, a mógłbyś zapodac jeszcze jakieś fotki?? Chętnie obejrzałbym tą maszynę z jakiejś lepszej perspektywy i na zdjęciu lepszej jakości. Widać, że naprawdę fajny motocykl, gratuluję :D

Ja tam bym sobie zrobił szczurka jak bym miał jakieś zwłoki WSKi :twisted: :twisted: :twisted:

Impreza odbywa się co roku z tego co wiem. Ale tak jak już niejednokrotnie zostało wspomniane - nie ma sensu planowac niczego z tak dużym wyprzedzeniem, część osób być może zmieni motocykle, dołączy kilka nowych MZ, jednym coś wypadnie, innym nie będzie się chcialo... poczekajmy z tym do lata, wtedy pogadamy konkretnie.

Poczekaj Łukasz, jak napiszesz coś sprzecznego z "Bliblią Janusza". Grozi Ci wtedy ekskomunika... W najlepszym wypadku oczywiście :notworthy: pzdr Uhm.. dlatego też apeluję o pokój i załagodzenie wzajemnych stosunków :notworthy: A w cytacie, który przytoczyłeś chodzilo mi oczywiście o wypowiedzi Janusza odnośnie celowego kładzenia motocykla - wydaje mi się, że wszystko zostało powiedziane jasno, prosto i logicznie, więc nie widzę sensu aby dalej próbować szukać dziury w całym.

Ja wiem tylko tyle, że lagi można co najwyżej skrócić a nie skrucić :notworthy: A tak serio, Gufi, mógłbyś napisać co Ty właściwie z tego motorka chcesz zrobić? :notworthy: Ciekawy jestem.

Może coś pokręciłem... nie chodzi raczej o rozrusznik, bo z tego co wiem to on ma już w garażu dwa kompletne, dzialające rozruszniki od japońców, które będzie próbował wpasować jakoś do swojej etki251. Ostatnio jak z nim rozmawiałem to powiedział mi o co mam pytać... ale jakoś po drodze pozapominałem trochę szczegółów :notworthy: Coś mi się przypomniało o tych przepalonych cewkach, ale teraz już nie jestem pewien o co dokładnie chodziło :notworthy: Ok, w każdym razie trzymajmy się tej wersji: "WOLNE KOŁO ROZRUSZNIKA"... a o resztę spróbuje się jeszcze dowiedzieć. Pozdro.

Części takiej poszukuje mój znajomy, który jest w trakcie dorabiania do swojej etki rozrusznika elektrycznego. Ja nie mam nawet specjalnie pojęcia o co chodzi, ale jeżeli ktoś z was wie i ma coś takiego to piszcie :D Aha - może być z przepalonymi cewkami.

Z warsztatami jest problem. Pamiętam jak sam szukałem takowego: poszedłem do zwykłego warsztatu motocyklowego, koleś składał praktycznie tylko japońce. Jak go spytałem, czy zrobiłby MZtkę to odpowiedział, że po pierwsze ani mi ani jemu by się to nie opłacało, po drugie nie ma nawet odpowiednich ściągaczy. Najlpiej albo spróbuj samemu się zabrać za naprawę, albo znajdź jakichś pasjonatów z okolicy. Powodzenia Pozdro.