Skocz do zawartości

NaczelnyFilozof

Forumowicze
  • Postów

    422
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez NaczelnyFilozof

  1. Z opini wyczytanych i przedyskutowanych wychodzi że motocykle tzw "ruski" do dalszych wypraw turystycznych się nie nadają. Prosze mnie nie bić :) Paliwożerność. Awaryjność, ale to już kwestia poprawnego stanu technicznego. Może głupio myślę. Paliwożernosc wynika ze słabego silnika (konstrukcja) no i samej wagi spzręta. :icon_razz: Czy założenie nowoczesnego, ekonomicznego silnika zmniejszy w znaczy sposób spalanie? Wiem, wiem, jak bedzie za dużo KM to skrzynia sie wysypie (BMW mocniejsze :icon_exclaim: )... Ludzie wkładali do Rusków silniki z zaporożca i PF126p. Wiadomo trzeba przerobić ramę (dla niektórych profanacja :icon_mrgreen: ) Może jestem głupi. Ale naszło mnie aby wstawić taki ekonomiczny silnik 800 Tico. :buttrock:
  2. Ten silnik w BMW jest trochę inny. Tam jest inna głowica. Bo coś za lipne głowice w tych rotaxach były i BMW zażyczyło sobie coś lepszego? To chyba nawet kiedyś tu na forum było? :) Tak nawiasem pytając. Ile takie Pegaso waży? Cięższe/lżejsze od Transalpa? Spali więcej/mniej od Transalpa?
  3. No właśnie u mnie ten pręt trochę zasłania. Wszystko zależy od tego pod jakim kątem się patrzy :clap:
  4. Może takie mikropojemościowe wynalazki nie są traktowane w kategorii motocykl tylko skuter? :clap:
  5. Eeej ludzie mieszacie. Mieszacie pojęcia i rodzaje pojazdów :icon_question: Motocykl to nie skuter! Normalnie rejestrujemy: Motocykle 2T i skutery 2T zarejestrowane (UŻYWANE) oraz sprowadzone zza granicy używane. Motocykle 2T oraz skutery 2T wyrejestrowane w kraju przed 1998r też można zarejestrować. Tak samo można zarejestrować NOWY skuter 2T. Nie można rejestrować NOWYCH motocykli 2T (czyli np Jawy 350 2oo7).
  6. Dorobiłem do CZ 350 stelarz pod kufry. Mocowanie w 3 punktach do ramy. Ale aby kufry nie miały luzuów na boki dorobiłem jeszcze wzmocnienie, łączenie prawego kufra z lewym. Jest to stalowy pręt 8mm 40 cm łączący stelaże. Fajnie sie wszystko trzyma. Jest jedno ale. Pręt zasłania tablice rejestracyjną. Numery czytelne bo pręt oddalony jest i ma tylko 8mm. No chyba sie mi nikt z Władzy dowalać nie będzie? :icon_question:
  7. Przez zimę dokonałem updejtu elektryki w motocyklu. Prądnica 6V zastąpiona alternatorem 12V. Zmieniłem kartery więc wszystkie elementy seryjnej CZ 12V... Ale pojawił sie problem zakłóceń. Miernik wariuje (napiecie ładowania 12-18 V, ale im dalej miernik od motocykla to prąd ok 14V) Przed updejtem elektroniczny licznik rowerowy i elektroniczny obrotomierz z PF 126p działały super. Teraz te zakłócenia nieznane resetują licznik i przekłamuje obrotek... Szukałem w szukajce. Albo zmienic przewody albo fajki. Co radzicie? :lapad:
  8. Właśnie mnie to dziwi. Bo zakładając że motocykle mają podobną mase / moc to powinny też palić podobnie. Może BMW wyniszcza środowisko naturalne przez spalanie ubogich mieszanek a mając ultranowoczesne zawory nie niszczy ich :icon_mrgreen: A ta jednocylindrówka (porównując jednak do tych sieczek DR650 NX650 ETC650 ITD650) jak pracuje? Bo z tego co wiem jednocylindrówki nie lubią jazdy spokojnej na niższych obrotach (szarpanie). BWM też to dotyczy? A może tam jest ultranowoczesne koło zamachowe ( :bigrazz: ) i można spokojniej jeździć mniej paląc?
  9. A nie podejdzie w miejsce prądnicy tej udziwnionej prądnica z nowszych Jaw 6V (minus na blachach)? I wtedy można normalnie montować elektroniczne regulatory? :buttrock:
  10. No właśnie. Już gdzieś czytałem że takie BMW jest najoszczędniejszym turytsycznym enduro? Czy to prawda? Czy jakieś bajki? Czy różnica w spalaniu do DR650? NX650? Transalp600? jest jakaś wielka? W sumie czemu to ma mało palić? Superlekkie nie jest :buttrock:
  11. Dziekuje za sugestie :icon_eek: Wpadłem jeszcze na pomysł coby rowki pierścieni spróbować zaatakować szczoteczką do zębów :D No wielki problem :icon_eek:
  12. Ma Ktoś patent na usunięcie nagaru? Tylko nie chodzi mi o tą skorupkę na denku tłoka. Ale o taki nalot z gładzi tłoka. Żółto brązowy syf z przedmuchów na bokach tłoka. Moczyłem tłoki w roztworze rozpuszczalnika i benzyny. Czyściłem szmatami. Trochę zeszło. Teraz się moczą tylko w rozpuszczalniku. Brązowatość została najwieksza w rowkach pierścieni. Wyczyścić tyle co sie da i olać? I tak się zanagarzy?
  13. Zaszalałem i dokupiłem te czujniczki optyczne. Ciekawe czy to będzie działać :bigrazz:
  14. Proponuje pogrzebać na http://www.demonos.vipserv.org Ja przed moją decyzją przeczytałem chyba wszystkie posty o elektronikach w Jawach......
  15. Właśnie czekam na paczke z tymi modułami. Robi je koleś z forum Jaw&Cezet Demonosa. A czy to będzie dobre to się okaże jak silnik złoże...
  16. Nie będę gorszy :icon_rolleyes: Japoński Trabant 1.6 1991 elpidżi Korozja Edyszyn :wink: Japoński Trabant Foto Przedkorozyjne
  17. Dobra nazwa :icon_mrgreen: Pamiętam moje początki z CZ350. Nawet na kilkunastokilometrowe wycieczki brałem zapasowy aku 6V. Teraz obowiązkowym wyposażeniem jest sterta kluczy. Taśma klejąca, poksylina. Drut & rozum. Jak wracałem ze Pielgrzymki Motocykolwej z Góry Św Anny to urwała sie mi likna sprzęgła :banghead: Do domu 100 km. Odkręciłem śrube od błotnika i śrubozgniotem skręciłem linke. Na pad motocykla w trasie jestem przygotowany psychicznie. Ma prawo. Wiekowa konstrukcja. Jak padnie doszczętnie 2500 km od domu to będę w plecy kilkaset pln :lalag:
  18. Mam nadzieje ze Moderator je usunie :smile: Przepraszam bardzo ale jakoś dziwnie się wiadomość nie chciała wysłac. Wyskakiwały błędy. A jak już wysłało to poszło kilka...
  19. Też myślałem nad jakimś walcowym. Co do szczelności. Tam nie ma siemeringów. Tylko takie dziwne blaszki aluminowe...
  20. Jako że rozkręciłem silnik CZ 350 oglądałem luzy łożysk. Silnik 350 stary, czyli na trzech łożyskach. Najbardziej padnięte jest środkowe. I tak zacząłem myśleć. Jest najgorzej smarowane. Jest jedno, na środku (bo mówimy o starych silnikach, z 3ma łożyskami). Smarowanie odbywa się przez taki dzwiny wąski kanalik w karterze. Dalej mikrokropelki wpływają do tego dzwinego czoła i spływają przez otwór w okolice łożyska. Teraz mi powiedzcie. smarowania tego łożyska "od boku" nie ma? Z jedej i drugiej strony pierścień? Tam nie ma simeringu? Bo wiem że w wałach TS są simeringi miedzy łożyskami... Na łożyskach bocznych tam jest np luz na mieszankę między karterem i przeciwagami. Są lepiej smarowane. Nie mam ściągniętego środjkowego łożyska z tymi pierścieniami. WIęc nie wiem. Ono jest szczelne? Czy z dwóch stron te pierścienie aluminuiowe zamykają łożysko? CO można zrobić by było lepiej smarowane? Bo tak myślałem: 1. Wiertarka z maleńkim wiertłem. Wwiercić otwór w czole. Z pustej przestrzeni tam gdzie śruba łączy dwie części czoła. I drugi otwór w karterze pod gaźnikiem. Można strzykawką co jakiś czas wstryzkiwać przez ten otwór w katrerze olej który by skapywał na czoło i który by spływał na łożysko. Po wstrzykiwaniu zaślepiać. Otworki małe zrobić coby nie naruszyć karteru... 2. Może jakieś otwory w czole pod strony wału? Oliwa z mieszanki co siada na ściance czoła by jakoś wkraplywała się do wnętrza czoła w miescu kanału i ściekała na łożysko? Swoją drogą mikrootworki w karterze olejowe, te pod tłokiem. Można by je na początku delikatnie rozwiercić by "łapały" trochę wiecej mieszanki? :D
  21. Jako że rozkręciłem silnik CZ 350 oglądałem luzy łożysk. Silnik 350 stary, czyli na trzech łożyskach. Najbardziej padnięte jest środkowe. I tak zacząłem myśleć. Jest najgorzej smarowane. Jest jedno, na środku (bo mówimy o starych silnikach, z 3ma łożyskami). Smarowanie odbywa się przez taki dzwiny wąski kanalik w karterze. Dalej mikrokropelki wpływają do tego dzwinego czoła i spływają przez otwór w okolice łożyska. Teraz mi powiedzcie. smarowania tego łożyska "od boku" nie ma? Z jedej i drugiej strony pierścień? Tam nie ma simeringu? Bo wiem że w wałach TS są simeringi miedzy łożyskami... Na łożyskach bocznych tam jest np luz na mieszankę między karterem i przeciwagami. Są lepiej smarowane. Nie mam ściągniętego środjkowego łożyska z tymi pierścieniami. WIęc nie wiem. Ono jest szczelne? Czy z dwóch stron te pierścienie aluminuiowe zamykają łożysko? CO można zrobić by było lepiej smarowane? Bo tak myślałem: 1. Wiertarka z maleńkim wiertłem. Wwiercić otwór w czole. Z pustej przestrzeni tam gdzie śruba łączy dwie części czoła. I drugi otwór w karterze pod gaźnikiem. Można strzykawką co jakiś czas wstryzkiwać przez ten otwór w katrerze olej który by skapywał na czoło i który by spływał na łożysko. Po wstrzykiwaniu zaślepiać. Otworki małe zrobić coby nie naruszyć karteru... 2. Może jakieś otwory w czole pod strony wału? Oliwa z mieszanki co siada na ściance czoła by jakoś wkraplywała się do wnętrza czoła w miescu kanału i ściekała na łożysko? Swoją drogą mikrootworki w karterze olejowe, te pod tłokiem. Można by je na początku delikatnie rozwiercić by "łapały" trochę wiecej mieszanki? :D
  22. Ciekawe czy sie mi uda przybyć :crossy: Fajnie by było :) Zapewne ze śląska pojedzie trochę sprzętów. Tempo jakieś samobójcze?
  23. NaczelnyFilozof

    KRYM

    Jechałem na Krym w ubiegłym roku i nic takiego na drodze nie widziałem :icon_mrgreen:
  24. Ja jestem w trakcie remontu. Generalnie trzeba sobie zrobić "rozpoławiacz" silnika. COby wyciągnąć kartery z wału. Czyli kątownik i wiertarka... Jest to wszytsko opisane z fotkami na forum www Jaw /CZ
×
×
  • Dodaj nową pozycję...