Qadrat

Zależy jak oraz w jakich warunkach będziesz używał sprzętu. Jak upalanie po żwirowni w ciepłe dni to ja bym się pokusił o zalanie 20W50.

Kupiłem dość wiekowy sprzęt, który ma założony kufer Givi, prawdopodobnie jakiś 45 litrowy model sprzed 30 lat. Ma dołożoną nakładkę z miękkim oparciem dla pasażera. Na górnej części tej nakładki są otwory i odboje żeby coś zamontować. Podpowie ktoś co tam się montuje? Rozstaw otworów nie pasuje pod żadne dostępne na rynku bagażniki na kufer - no chyba, że słabo szukam.

Nie lepiej CBF 500? Do 10 tys. bez problemu kupisz z ABS, nowsza konstrukcja, lepsze prowadzenie.

Serio opony są aż tak drogie, że chcesz się bawić w reanimację tego śmietnika? Jak jesteś z łódzkiego to zgłoś się do mnie, mam w garażu jakieś 3 sztuki na tył, trochę lat już mają ale bieżnika sporo i nie są nigdzie odkształcone, oddam za darmo.

Pierwsze i ostatnie zdjęcie z fotoradaru zrobione od tyłu dostałem w 2008 roku. Jechałem motocyklem. Czyli już 15 lat temu mieli taki sprzęt.

Ściągnięty zza granicy? Bo raczej mało prawdopodobne, że kupiony w PL jako nowy i nigdy nie zarejestrowany.

Sprawdź automat ssania czy poprawnie działa oraz czy jest dobrze podłączony, podejrzewam, że albo się zacina albo nie domyka. No i wykręć świecę żeby zobaczyć jaki ma kolor.

Co to za wynalazek masz w tym Junaku, że siedzą tam 2 cylindry? Pewnie przekładkę da się zrobić jak masz sprzęt do spawania i coś pojęcia ale to wyjdzie rzeźba że o ja pier... I kto później w tym podbije przegląd? Całą elektrykę i elektronikę będziesz musiał przekładać z Hondy do Junaka, CBR ma już system HISS, Czujniki, sondy, układ wydechowy, wszystko do przełożenia. Serio to jest gra warta świeczki? Nie lepiej sprzedać to co masz i kupić jakąś normalną 500-tkę?

Sam sobie odpowiedziałeś, zmierz luzy zaworowe, napraw przepustnicę i jak nie pomoże to szukaj dalej 🙂 Silnik też może być już na wykończeniu i takie problemy przez marną kompresję.

W dzisiejszych czasach za 6000 zł to cudów nie kupisz, niestety. Bandit albo XJ jeszcze ujdzie bo może coś upolujesz względnego za te pieniądze - ale CBR to bym odpuścił. Jak będziesz szukał XJ to oglądaj te po 1998 roku, tam było trochę modyfikacji wprowadzonych w porównaniu do wcześniejszych roczników. I poczytaj o ich przypadłościach "ten typ tak ma" zanim pojedziesz coś oglądać bo się można zdziwić (głośny kosz sprzęgła, cykające zawory, wibracje przy 3000 obrotów). Dopisz jeszcze do listy Kawasaki ZR7, dość dobre ceny mają. Horneta za 6 tys. to nawet nie ma co jechać oglądać.

Nieaktualne, do usunięcia.

To jest loteria, mi po dwóch użyciach padł polecany wszędzie CTEK za 4 stówy, odesłałem, oddali mi kasę i w międzyczasie kupiłem na szybko ładowarkę w Lidlu bo potrzebowałem czegoś "na już". I tak jej używam chyba 5 albo 6 rok.

Od kilku lat używam ładowarki Ultimate Speed z Lidla. Kosztowała coś koło 60 zł. Do zastosowań typu podładowanie akumulatora motocyklowego / samochodowego czy funkcja zimowego podtrzymania jak na razie sprawdza się dobrze. Jest też program do AGM i żelowych więc takim akumulatorom krzywdy nie zrobi. Pewnie do reanimacji bardzo rozładowanego akumulatora się nie nada ale ja się w takie coś nie bawię, do moich potrzeb jest wystarczająca.

Lepiej nie ładuj AGM zwykłym prostownikiem tylko zaopatrz się w ładowarkę, która takie akumulatory obsługuje. Przewiń sobie do akapitu "ładowanie akumulatora agm" https://www.motochemia.pl/sposob-na-ladowanie-akumulatorow-agm-n-146.html

Robię od lat w branży paliwowej więc mogę się wypowiedzieć. Nie słuchaj głupot i nie lej tego do baku. ON nie miesza się z benzyną, to nie olej do dwusuwów. 20 litów ON w 200 litrach benzyny to dość duże stężenie i zapewniam, że będziesz miał problemy z odpaleniem a jak już odpali to problemy z mocą. I nie nadążysz wymieniać świec. ON się nie spali od iskry, cały syf będzie się odkładał w silniku i w wydechu. Zaworów tam nie masz więc po tyłku nie dostaną ale zasyfisz cały silnik. Pierścienie też ostro na tym ucierpią. Sprzedaj to komuś kto ma piec na olej opałowy czy jakiemuś warsztatowi co (nie do końca legalnie) ogrzewa się przepracowanym olejem. Ewentualnie komuś do starszej ciężarówki czy starego traktora, będzie sobie w małych proporcjach dolewał i jakoś to przepali bez szkody dla silnika i pompy.

Mała aktualizacja bo zrobiłem dzisiaj skromne 100 km: - przepustnice dobrze ustawione, silnik równo pracuje, obroty nie falują jak na ten wiek i przebieg to dość ładnie jedzie, nie szarpie, w spalinach nie czuć smrodu benzyny (a wiem, że dużo starych bokserów ma z tym problem) - zrobiłem przegląd, na SKP podłączana była analiza spalin i jest dobrze, skład spalin taki jak powinien być - zmierzyłem spalanie na tym dystansie bo zatankowałem do pełna, 100 km i znowu do pełna, jakieś 30% miasto 70% trasa, na trasie było trochę odkręcane, wyszło 5,6 litra. Dlaczam jeszcze zdjęcia kufrów oraz dwóch skaz na lakierze o których wspomniałem:

Kompletne w serwisie Hondy, numer 16111-MR1-840 dostępne po 1150 zł / sztuka.

Wcześniej było dobrze i tak samo z siebie się stało? Czy coś tam ktoś robił przy motocyklu i dopiero po tym przestał pracować? Nie wiem co tam elektryk programował i kombinował ale najpierw to trzeba było sprawdzić TPS i jego ustawienie.

Bardziej zastanawiające jest czemu w ciągu 2 godzin padł akumulator. Podejrzewam, że jest problem z którąś celą. Jak akumulator pod obciążeniem (czyli podczas kręcenia rozrusznika) ma duży spadek prądu to nie odpalisz silnika, będą właśnie strzały z wydechu. Albo podmianka na inny albo daj mu prądu kablami z samochodu.

Do starszych też można "nowszy" akumulator 🙂 A przynajmniej ja w każdej swojej maszynie mam AGM. Nawet w Revere z 1990 roku, to już 5 lat będzie jak tam siedzi taki akumulator. Li-Po też pewnie by bez problemów dał radę. Jedyna różnica to taka, że stare kwasiaki ładowałem zwykłym prostownikiem a do AGM wyposażyłem się w ładowarkę mikroprocesorową. I faktycznie, ma osobny tryb do akumulatorów żelowych i AGM. Jakieś 20 lat temu miałem pierwszą styczność z żelowym, nie wiedziałem, że jego się nie ładuje zwykłym prostownikiem. Skończyło się na rozsadzonym akumulatorze a resztki górnej części obudowy zbierałem po całej piwnicy 🙂

Jednak zdecydowałem się sprzedać jeden ze swoich sprzętów. BMW R1100 RS, 1997 rok. - sprawny i działający ABS - dwa oryginalne boczne kufry - regulowana wysokość szyby - regulowana wysokość kanapy - grzane manetki Motocykl ma 26 lat i 100 000 km na liczniku więc stan salonowy to nie będzie. Przednia czasza miała naprawiane kilka zaczepów oraz była prawdopodobnie lakierowana. Zbiornik też nosi ślady lakierowania. Na wolnych obrotach słychać stukanie wałka zdawczego, przypadłość tych BMW, kilka osób mi mówiło żebym się tym nie przejmował i jeździł bo ponoć sporo egzemplarzy to ma i od lat tak jeździ. Po wciśnięciu sprzęgła cisza, nic nie stuka, jak kilka razy wcisnę i puszczę sprzęgło to potrafi się wyciszyć nawet na puszczonym sprzęgle. Podczas jazdy z zapiętym biegiem cisza. To tyle z wychwyconych prze mnie wad. Przy motocyklu było też zrobione sporo rzeczy, części kupowałem zazwyczaj w ASO BMW. - opony Pirelli Angel, przejechane może z 1500 km - nowa cewka Beru + nowe przewody z fajkami oraz świece irydowe - zregenerowane przepustnice + nowe OEM mosiężne śruby nastawcze z oringami - nowe przewody paliwowe + oringi w złączkach + oringi i podkładki na wtryskiwaczach - pasek alternatora wraz z simeringiem wałka - lewy króciec ssący OEM - regeneracja tylnego amortyzatora w firmie Nagengast - sprzęgło robione jakieś 5000 km temu - akumulator Exide 1,5 roku Oczywiście oleje wymieniane gdzie trzeba (silnik, skrzynia, dyfer), nowy płyn hamulcowy w całym układzie łącznie z pompą ABS, filtr oleju i powietrza. Po zakupie przyszłemu właścicielowi pozostaje tylko przyjrzeć się synchronizacji przepustnic bo przepustnice z regeneracji wróciły mi późną jesienią. Poskładałem wszystko do kupy, rozgrzałem silnik i zrobiłem synchro amatorskimi wakuometrami. Wg zegarów wyszło poprawnie ale z racji pogody nie robiłem jazd próbnych tylko szybka rundka wokół komina i powrót. Niby nic nie szarpało ale mogą być wymagane jakieś korekty. Zużycie oleju w normie, przez 2500 km, które zrobiłem w sezonie nie była potrzebna dolewka, poziom niemal ten sam co po wymianie. BMW prowadzi się jak po sznurku, bez problemu idzie stabilnie utrzymać na autostradzie przelotową 200 km/h. Motocykl do obejrzenia w Ozorkowie, woj. łódzkie. Sprzęt opisałem najbardziej uczciwie jak się da, z racji jego niedoskonałości wyceniam na 7000 zł.

https://www.olx.pl/d/oferta/daelim-daystar-vl-125-kierunkowskaz-stelaz-uchwyt-CID5-IDSp0WW.html Akurat jest jeden sprawny kierunkowskaz to sobie jakoś zesztukujesz z dwóch jedno 🙂

A tak z ciekawości zapytam: chcesz Li-Ion ze względu na redukcję wagi czy co? AGM z wyższej półki pozbawiony jest przecież wad zwykłego kwasiaka, może pracować w różnych pozycjach (a domyślam się, że bierzesz pod uwagę tę właściwość bo aku pójdzie do crossówki).

Luz na klamce sprzęgła odpowiedni? Nie jest za duży?

Napisz do pierwszego lepszego sprzedawcy tych chińczyków to dostaniesz od ręki.