Qadrat

Kupię Bandita 1200 z owiewką, tego kanciastego co był do 2000 roku. Najważniejsze żeby nie miał połamanych plastików. Technicznie może być do dopracowania. Nie mam określonego budżetu, jak coś masz do sprzedania to napisz szczerze i uczciwie w jakim jest stanie i co do zrobienia to wtedy uzgodnimy cenę. Jak posiadasz tego poliftowego na nowszej owiewce to też możesz napisać, zastanowię się, pomyślę i może coś z tego będzie. Ale pierwszeństwo ma ten starszy, to takie moje niespełnione marzenie z dawnych lat i chcę sobie takiego wyszykować na ładną perełkę. Najlepiej coś w promieniu do 200 km od Łodzi.

Heidenau K60 mają oznaczenie M+S. Kiedyś jeździłem nimi po śniegu i jako tako dało się jechać. Ale czy to są opony typowo zimowe to już się nie wypowiem.

https://sklep.mieloch.pl/produkt/emulator-sondy-lambda-malossi-tc-unit-o2-controller-yamaha-nmax-125-155-x-max-125-300.html

Pewnie prowadnice stoją jak tam dawno nikt nie zaglądał. Odkręć zacisk, wyczyść prowadnice, sprawdź stan gumek, nasmaruj pastą do hamulców. Jeśli nie są spuchnięte od rdzy to będzie dobrze. Jak się czujesz na siłach to wyjmij tłoczki, sprawdź stan ich gumek, weź miękką włókninę ścierną lub bardzo drobny papier wodny np. 5000 i bardzo ale to bardzo delikatnie przetrzyj tłoczki ruchem po obwodzie (nie góra dół). Nie poleruj tylko minimalnie przetrzyj, bez dociskania, ruchem obwodowym aby zniwelować pionowe mikrorysy powstałe podczas pracy tłoczka. Tłoczek pracuje ruchami posuwistymi, wysuwa się i wsuwa. Przy składaniu tłoczków nasmaruj je płynem hamulcowym, niczym innym. Oczywiście płyn hamulcowy w układzie do wymiany. Minimalne odgłosy obcierania zawsze będą, taka zasada działania hamulca, ważne żeby nie blokowało koła. Najlepiej przejedź się skuterem kilka km bez używania przedniego hamulca i sprawdź tarczę. Powinna być zimna.

Sprzedam Hondę SH300i, 2014 rok. Przebieg około 52 000 km. Przegląd i OC do czerwca 2024. Wyposażenie: - C-ABS - oryginalny kufer centralny - wysoka szyba - grzane manetki Skuter bardzo doinwestowany, w świetnym stanie technicznym. Jestem drugim właścicielem, pierwszy właściciel w Niemczech do końca serwisował skuter w Honda Dusseldorf, wszystko potwierdzone książką. Opony Pirelli Angel Scooter z nalotem ok. 4000 km. Ja osobiście w tym roku zrobiłem kompletny przegląd całej CVT, wymieniłem pas, rolki, ślizgi, sprężynki, szczęki sprzęgła, sprężynę centralną (faktura za częśći z MCS Honda na prawie 1200 zł). W zeszłym roku wleciała nowa świeca, zrobiłem regulację luzu zaworowego, wszystko złożone na nowych uszczelkach. Po zakupie wymieniłem wszystkie oleje, filtry oraz śruby spustowe i wlewowe, wleciał też nowy akumulator Exide AGM. Oczywiście są rachunki na zakup każdej pierdoły, niemal wszystko brane z salonu Hondy. Skuter dosłownie w stanie "wsiadać i jechać". Dorzucam dwa filtry oleju Meiwa, olej Motul Scooter Power 10W30 JASO MB (dokładnie taki jest dedykowany do SH300 i na takim zawsze jeździła) i olej do przekładni, przyszły właściciel sobie wymieni po zakupie. Skuter dość dynamiczny, spod świateł zostawia większość samochodów, przy moich 100 kg rozpędza się do ponad 150 km/h. Spalanie śmiesznie niskie, robiłem nim wycieczki po 300 - 400 km drogami lokalnymi i bez problemu udawało mi się zejść do poziomu 2,7 litra. W mieście wychodzi jakieś 4 litry przy dynamicznej jeździe. Dzieki dużym kołom pewnie się prowadzi po nierównościach i gorszych drogach. Jedyny powód sprzedaży to taki, że dzisiaj byłem podpisać papiery w salonie Hondy a piąty motocykl w garażu to już przesada więc coś trzeba sprzedać 😉 Cena: 10 000 zł

Szkoda, że odrzucasz starsze sprzęty. Jest taki motocykl jak MZ SM 125. Swego czasu była to najmocniejsza 125 w swojej klasie, może nadal tak jest? Miałem z 15 lat temu, miło wspominam, mimo że to tylko 125 4t to frajda z jazdy była. Może warto o takiej pomyśleć, starczy budżetu na doprowadzenie jej do ideału.

Zanim zaczniesz głębiej grzebać to oczywiście najpierw wymiana filtrów, świec, sprawdzenie szczelności dolotu, zajrzenie do zaworów i dopiero gdy to nie pomoże to dalsze szukanie. Sprawdź czy ktoś nie robił kombinacji z sondą bo po opisie to wygląda jak by źle pracowała. Odepnij wtyczkę i zobacz czy będzie jakaś różnica. Do przejrzenia jeszcze map sensor.

Chcesz zrobić samą synchronizację? Rozumiem, że wcześniej wyjmowałeś gaźniki, rozłożyłeś na części, wymyłeś w myjce ultradźwiękowej, sprawdziłeś stan wszystkich elementów i wyeliminowałeś wszelkie możliwe nieszczelności? Bo jeśli tego nie zrobiłeś tylko zabierasz się za synchronizację to nie ma sensu, szkoda Twojej pracy. A co do stłumienia podciśnień - idź do sklepu akwarystycznego czy tam zoologicznego i poproś o zaworki akwarystyczne, kosztują może ze 2 zł sztuka.

A jaką zamawiasz? Zamiennik? Mi ze 3 lata temu zaczynała się kończyć pompka w NTV to zamówiłem droższą, produkowaną przez Mitsubishi bo tak mi podpowiedział znajomy mechanik. Do dzisiaj działa bezproblemowo, dałem ponad 400 zł, te chińskie za stówkę to ponoć loteria.

A w gaźnikowych starych Hondach pompa to przypadkiem nie zaczyna pompować dopiero w momencie naciśnięcia guzika rozrusznika?

Jak wpiszesz w google "regulator napięcia KZ440" to wyskakuje pełno wyników, na Aliexpress są dużo tańsze 🙂

Nie za duże te dysze? Niżej masz wycinek z Motodaty.

Trzymam kciuki bo Bandit 400 to naprawdę bardzo ciekawy sprzęt minionej epoki, zwłaszcza jego dźwięk, obroty na jakie się wkręca oraz szybkość wkręcania się na obroty. Przejrzyj tam jeszcze cały układ zapłonowy, moduł, cewki, przewody, fajki. To samo tyczy się całej elektryki, do przejrzenia każdy kabelek, do wyczyszczenia każda kostka, do przejrzenia cały układ ładowania. W tak wiekowym sprzęcie procedura serwisowa wygląda ciut inaczej niż w nowych motocyklach, tu się zaczyna od inspekcji wszystkiego co się da pod kątem zużycia ze starości 🙂

Ta, używane. Uszczelki też zakładasz używane?

Nie strasz chłopaka, Bandit 400 jest bardzo upierdliwy w serwisie z racji na tragiczną dostępność części, m.in. te króćce o których wspominasz to temat niemal nieosiągalny a jak się jakieś sztuki pojawią to są za chore pieniądze rzędu 100 euro SZTUKA 🙂 Też mi głęboko w serduszku siedzi Bandzior 400 z racji sentymentu, nawet byłem bliski kupna w kwietniu tego roku ale odpuściłem jak obejrzałem i oceniłem co do zrobienia. Zbyt egzotyczny sprzęt, zbyt wielu części już się nie dostanie.

Sprzęgło albo źle wyregulowane albo się kończy.

A coś ze stajni Moto Guzzi? Nie wiem jaki masz budżet ale tam masz same V2 do wyboru do koloru.

Szukaj CB 500 na części i patrz czy na zdjęciu widać stelaż. To już leciwe sprzęty, ciężko takie rzeczy kupić jako nowe. Na szybko znalazłem, patrz ostatnie zdjęcie: https://www.olx.pl/d/oferta/rama-honda-cb500-opony-licznik-kola-lagi-bak-siedzenie-CID5-IDUL9ui.html

Ze sprzętów co nie są typowymi skuterami to masz taki motocykl jak Gilera DNA 125. Skrzynia cvt.

Samym wydechem cudów nie zdziałasz jeśli chodzi o moc. Pod wydech z dyfuzorem musisz zestroić całą resztę. Akcesoryjny wariator, zestaw rolek żeby dobrać właściwą gramaturę, twardsza sprężyna sprzęgła i sprężynki szczęk sprzęgłowych aby po strojeniu był lepszy start. Żeby były efekty silnik i cała reszta musi być w bardzo dobrym stanie (w szczególności gaźnik i zawór membranowy). Jakieś 15 lat temu bawiłem się w takie coś w Aprilii SR50 LC z silnikiem Morini. Bez ruszania silnika udało się wystroić ją na prędkość ponad 100 km/h i dość dobre przyspieszenie. Ale to silnik chłodzony cieczą, jedna z najmocniejszych 50 ccm na rynku (a może i najmocniejsza). Jak masz zwykłą SR chłodzoną powietrzem to za dużo tam nie osiągniesz. Po takich modyfikacjach przy mocnym odkręcaniu manetki spalanie na poziomie 7 litrów, miej to na uwadze 🙂

Ale to się tyczy każdego motocykla enduro. Wszystko zależy jak był serwisowany przez poprzedniego właściciela. Te motocykle nie lubią czegoś takiego jak oszczędności, tu trzeba być gotowym na zostawienie w serwisie kwot idących w tysiące a nawet pięciocyfrowych. Nie każdy może się z tym pogodzić i potem są w ogłoszeniach ulepy robione po kosztach. Właśnie najgorzej jest kupić od kogoś takiego ulepa. Mój dobry kolega od wielu lat ujeżdża 450 na RFS, serwisuje według sztuki, nie żałuje pieniędzy i ma dobry sprzęt. Jedynie ostatnio coś narzekał, że KTM traktuje po macoszemu stare sprzęty (czytaj: takie mające >10 lat) i wielu części już nie idzie dostać w salonie. Dokładnie to chodziło o układ ładowania, albo coś z alternatorem albo koło magnesowe, jest problem z częściami i musiał jakieś przeróbki robić na nowszy model. Gaźnik to nie jest wada. Byle był dobrze ustawiony, szczelny i miał sprawne oringi, zaworki, iglice, dysze. Poświęcisz czasu, zrobisz porządny serwis gaźnika i masz spokój na długi czas. Niektórzy nawet twierdzą, że te gaźnikowe są bardziej narwane.

Ale ja nie będę tu dyskutował na temat olejów. Masz wyżej na zdjęciu podaną tabelkę dopuszczalnych olejów do tego modelu motocykla i jest tam jak byk 20W50 przy eksploatacji motocykla w temperaturach powyżej -10 stopni aż do upalnych temperatur. Inżynierzy projektujący ten silnik taki olej dopuścili i tyle w tym temacie. Jak chcesz pytać dlaczego to nie pisz do mnie tylko do Honda Motor Co. Ltd. i im zadawaj filozoficzne pytania.

Jak chcesz to możesz nawet zalać 0W50.

Sprawdź sobie do jakich modeli motocykli i z jakich lat jest stosowany najpopularniejszy filtr oleju o oznaczeniu HF303. On już siedział w sprzętach z okolic 1980 roku i jest montowany do dzisiaj do nowych sprzętów. Czyli na przestrzeni 40 lat jest używany ten sam filtr. A oleje się zmieniają. Jak widzisz, filtr nie ma tu nic do gadania.

Ten czerwony wydech to domyślam się, że chodzi o czerwone kolanko wydechowe? Jak tak to zajrzyj do luzów zaworowych bo tam prawdopodobnie jest przyczyna. Co do wyrzucania płynu, to się zdarza jak motocykl za długo stoi w miejscu odpalony. To jest wyczynowy 4t, tam nie masz termostatu ani wentylatora, to musi jechać a właściwie zapierd... żeby układ chłodzenia prawidłowo działał. To nie może stać w miejscu i pyrkać sobie na wolnych obrotach ani toczyć się powolutku. Zweryfikuj czy pompa wody się kręci. No i obowiązkowo do przejrzenia chłodnice, ich stan, czy nie ma za dużo pogiętych lamelek, czy są drożne bo może ktoś kiedyś wpadł na pomysł jazdy na wodzie z kranu. I jak poprzednik wyżej napisał, korek chłodnicy, czy czasami się sprężyna nie zacięła.