toowdie

to spróbuj w nocy przez pl. legionów przejechać - to dopiero rzeźnia - skrz. równorzędne i jedzie odważniejszy - a tak naprawdę nikt nie wie jak ma jechać

Już Ci na PBC napisałem - jak coś to zawsze możesz wpaść do mnie to się zrobi to na biegu :)

Ja bym sprawdził luzy zaworowe

Nie wiem jak w 650, ale w 600 kable są na "klipsy" wczepiane

to może taką + jakiś dławik? bo nie wiem jaką to ma wydajność http://www.modelemax.pl/product_info.php?products_id=1105

Szczerze to wyświetlał, ale po przeciągnięciu go nieco przestał - takie akcje miałem zarówno jak się świecił, jak i jak się nie świecił check. A tak to moto się zbiera niesamowicie - w porównaniu do mojego Bandziora to jest niesamowicie dopracowany - nawet VTRa którą jeździłem nie miała takiej skrzyni biegów

Dzisiaj miałem okazje pośmigać dłużej rzeczonym motocyklem. Zastanawia mnie jedna rzecz: przy po przygazówce to naturalne że moto na wtrysku gaśnie? Bo to mnie zaskoczyło dzisiaj niezmiernie

Sprawdź impulsator czy jak to nazwać jest przy zębatce zdawczej w deklu - przewód, kostki do przeczyszczenia

Za to ja się zastanawiam czy nie umocować sobie jakiegoś metalowego kolca do rękawicy - w skrajnym przypadku bym najnormalniej w świecie wywalił szybę - hartowana krzywdy nie zrobi. Co do walenia w lusterko czy inną część karoserii - to poćwiczyć na jakimś złomie czy drzewie bo jak nieroztropnie przywaliłem kobiecie w maskę to 3 dni ze spuchnięta łapą chodziłem

Zabierak?

Wahacz nie musi być symetryczny - choćby ze względu na zębatkę

Zmiana o jeden ząb nie powinna spowodować zmiany długości łańcucha - myślę że standardowy 104 ogniwa będzie ok.

Wiem że robili sodą kaustyczną lub nakrętki i grzechotka - wiem to od ludzi zajmującymi się weteranami - sam nie testowałem. Po wszystkim (czy to soda, czy żwir/nakrętki) należy pomalować zbiornik od środka (jest specjalna farba) co by nie rdzewiało na nowo

Wyreguluj obroty na rozgrzanym silniku na podane w serwisówce. To naturalne że jak moto się rozgrzeje to obr. rosną.

A zapraszam w okolice wałbrzycha: przez wałbrzych do niedźwiedzicy, później zagórze, walim, i reszta, powrót tyłem przez świdnicę - traska fajna. W moich okolicach można latać i latać, ew. polecam trasę wałbrzych - jelenia góra, przez boguszów-gorce. W tras przy wro mogę polecić wioski koło trasy na kudowę(wilczków, jaksonów i dalej) - na tych wioskach jest winkiel za winklem, a przy tym dość dobry asfalt. A tak to wsiadać i jechać - jak się ma kasę na paliwo to można pojechać nad morze, wykąpać się i wrócić :-)

Wykręć je i podaj kolor nalotu na nich - najlepiej po jeździe - to nam powie o mieszance. Ja bym obstawiał okład paliwowy zawalony + do sprawdzenia filtr powietrza.

Kondensatora nie ma. Na wszystkich cylindrach nie ma iskry? W tych motocyklach lubi paść cewka ;-/

W rowerowym kupisz :P

Palić pali, tylko jeśli nałapał błędów to nie wiadomo czy choćby odp. mieszankę da - poza tym w razie w to musi być wyprawa na 2 pojazdy :)

Wiem już z nimi ojciec gadał - tylko cały myk rozgrywa się o brak czasu - no i kwestie transportu z Wałbrzycha :-) - jak nic nie wymodzę to będzie trza zawieźć

Poszukaj na forum - jest kalkulator do zębatek i łańcuchów

Papierek ścierny, kontakt w sprayu i lecisz wszystkie kable. Znalazłeś ten przewód od czujnika sprzęgła? Ładowanie masz? Sprawdź je, bo przy zbyt niskim napięciu na aku będzie Ci przekaźnik rozłączało

Dzięki za info - napiszę napewno

Objawy pasują mi do ślizgającego się sprzęgła. Jak Ci się tak zdarzy to zobacz czy obroty rosną?

ssanie: 0,12-0,17, wydech: 0,23-0,28. Od siebie dodam że warto by było nowe świeczki zafundować