mati1411

Tomasz czy organizowaliście kiedyś kulikowisko w poznaniu??? moze dało by sie to załatwić??

na pewno CB jest większa od GS. to jest pewne. nie wiem jak z elastycznścia hondy ale GS do elastycznych nie należy.

zapalniczka. jak kolwiek podgrzać. albo odmrarzacz za 5zł. w sklepach samochodowych.

mam takie coś stać na biurku. jak baterie byłe jeszcze młode (a to było dawno) to świeciło jak głupie z odległości dobrego metra może nawet wiecej. to jest podstawka pod telefon ale sama płytka z diodami i bateriami ma wymiary 2*4cm :) kurcze teraz jak tak myśle to można by to umieścić pod tarczami w którymś z zegarów... bajer by był bardzo fajny!! to jest coś na kształt tego: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=83119645 wymienie baterie i pomyśle jak by to umieścić w zegarach tek żeby fajnie wyglądało :P

to jestem jednym z najtwardszych :) dobra blizna nie jest zła ;) pozdr. ps. to z laskami trzeba przećwiczyć w praktyce... :twisted:

oj greedo jak możesz takie coś polecić :notworthy: sam mam podobnego i to w wersji open i z elastycznością to ten silnik na nie wiele wspulnego... taka prawda ze te silniki chwytają dopiero od 6-7tyś... (cb o której pisałem ma odwrotnie przy 6-7tyś. już słabnie)

robisz to na zasadzie krzyża. czyli najpierw wszystkie równo a potem dokrecasz troszke jedną, następnie tą po skosie do niej, potem trzecią i na końcu 4 która jest po skosie 3. i tak w kółko. żeby nie było sytuacji że jedną dokręcisz na maksa a reszta jest luźna.

ja do mojego zalałem przed zamknięciem sezonu Castrola 10w 40 (motocyklowy) razem z filtrem wyszło mnie koło 130zł i jest ok. ale żeby dobrze go przetestować będe musiał polatać wiecej na wiosne.

moge polećić ci w takim razie ten motocykl. http://hondacb450s.w.interia.pl/cb/Cb_450s.htm poczytaj sobie te stronke, a od siebie powiem tyle że jechałem takim motocyklem i elastyczność tego silnika to jego największy + 6 bieg prędkość 40km/h dodaje gazu a moto bez niczego idzie do przodu!! pozycja za kierownicą bardzo wygodna a moto samo składa sie w zakręty. wszystkiego dowiesz sie z tej stronki .pozdro.

albo przebije sie przud... tu moze być gorzej.

ja tam mam lęki... nie takie, ale np. że coś sie stanie, że jakiś palant mi wyjedzie, że się znowu połamie... mam nadzieje że razem z wiosną lęki ustapią. macie na to jakieś pomysły??? pozrd.

ja 5 razy kupowałem sprzęta (4 razy motocykl 1 samochód) i nigdy nie było mowy o jakimś sianku na początku. ale zawsze miałem ze sobą co najmniej jednego kumpla. ale w sumie ja raczej będe chciał jak bede suzi sprzedawał ;)

generalnie bardzo chce polatać ;) ale pewnie tylko polska ;) dalej będzie jak kupie jakigoś turystyka co sie nie boi 120km/h :D

no wiec wczoraj była akcja. dzwoni do mnie kumpela że ma klientów na swojego gsx 750f i padł jej aku. no to szybko jakieś portki, aku pod pache, krótka modlitwa do samochodu i jedziemy :P "wykreciliśmy mój akumulator i nic. koniec poracha. moto nie odpala. no dobra to goście czekają już 30min. w umówionym miejscu jedziemy po nich. Aśka cały czas dzwoniła do krzych który miał być czarodziejem i odpalić moto na ładującym sie godzien akumulatorze z jej motocykla. klijenci przyjechali gadka szmatka przygotowujemy ich na to ze jest zimno i moze nie odpalić (nie mówimy o tym ze wczesniej go kreciliśmy) zjawia sie wojtek czarodziej wstawia aku. kręci raz i moto momętalnie odpala :D gsx 750f sprzedany ;) pozdro.

TAK

ja i mój ojciec stawiamy na mz. (bardziej ojciec bo miał to i to.) miał mz. ukradli mu ją. kupił nową ts. z "salonu" sprzedł po 2 tygodniach i już nigdy nie kupił motocykla. do dzis opowiada jaką ts była padaką w porównaniu z mz. więcej nie moge powiedziećbo sam nie wiem. pozdr.

dokładnie tak. miałem podobnie ostatnio jadąc samochodem... po hamulcach i dało rade. ale dobiły mnie gęby 3 babć poruszających się w malcu. ta co kierowała oczywście z kapeluszu. nie chce generalizować na ale bez przesady...

no wiec poswieciłem pare chwil na zobaczenie wszystkich magnetyzerów na allegro i osobiscie postawił bym na te: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=80861691 nie są najtańsze ale widać ze to nie samoróbki i że ktoś to jednak produkuje. gość daje gwarancje satysfakcji. nie podoba sie zwraca sianko. moze można kupić magnetyzery taniej o 20zł ale chyba nie oto chodzi. kupie wyprubuje i sie wypowiem tym czasem czekam na dalsze rozwarzania. pozdr

ja kupiłem do mojego takie malutkie z allegro z zwykłymi klosikami. i świecą naprawde bardzo ładnie. nie wiem nawet czy nie lepiej niż orginalne "telewizory". moge śmiało polecić

no dobra to może ja wymoite. w maju wypadek. wymuszono na mnie pierwszeństwo i skasowałem motocykl i siebie. moja noga wyglądała jak widać po lewej stronie. po 5 miesiącach zaczołem powoli kustykać bez kul. po 7 czyli w grudniu wyjeli mi szyne z nogi. moje szczeście nie trwało jednak długo. noga złamała się ponownie po 2,5 tygodnia. tak poprostu z dupy. no i teraz czeka mnie jeszcze 5 tygodni w gipsie. czyli znowu jestem uziemiony. mija 8 miesiąc od wypadku a ja się poruszam o kulach. ale kupiłem już nowe moto i nawet już nim zrobiłem 500km. przed nastaniem mrozów :( byle do wiosny. pozdro.

poczytałem i chyba warto by zainwestować te 40zł bo to w przypadku kosztów które przeznaczam na benzyne to jest to niewiele, a może rzeczywiście coś to daje. w przypadku mojego samochodu już 10% mniej spalanego paliwa to bdb wynik. sprubuje i się wypowiem.

myśle ze 16N3-5 bo to nowsza wersja zmodernizowana pod kątem wtrysku

witam mam toyote Camry rocznik 84 z z silnikiem 2.0 benzyna w automatycznej skrzyni biegów. dobrze było by ograniczyć troszke spalanie. czy ktoś z was ma coś takieo jak magnetyzery??? w sumie koszt np. takich: http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=80373393 jest śmiesznie mały, a może coś by to dało. samochód jest na wtrysku. czy jest sens kupowania takich wynalazków czy to kolejna turbinka kowalskiego?? [ Dopisane: 18-01-2006, 17:22 ] a może ktoś zakładał coś takiego w moto :?: :?: :( ;)

te silniki były np. w mustangach ;) wyciskały po 300KM :(