foks

Miło, że informujesz ale jest od tego specjalny temat, notabene przyklejony.

CBR F3 98r - 260-265 km/h licznikowe. Autostrady na Węgrzech są naprawde fajne :wink:

No i zapadł wyrok :P Właśnie wróciłem od lekarza z dyżuru... Antybiotyk + 6-7 dni leżenia w łóżku! No k%^ pięknie! Po zabawie, a w poniedziałek muszę być w pracy jak nówka sztuka :icon_razz: Czyli zwalniam miejsce w domku nr 4, ofkorz podtrzymuje moją wcześniejsza deklaracje.... Życzę Wam dobrej zabawy, wypijcie coś za mnie i CeBRe ;) ps: sorry Norbik, że tak wyszło, ale spodziewałem się, że będę z dnia na dzień zdrowiał a nie się rozkładał...

Ja zamiast zdrowieć czuje się coraz gorzej. Jutro rano podejmę decyzję w sprawie odwiedzenia Borek. Chciałbym tylko tutaj napisać, że jak się okaże, że nie jadę to moje miejsce w domku może zająć kto chce, a jeśli nie będzie chętnych to niech ktoś kto mnie osobiście zna zapłaci za mój "fikcyjny" pobyt a ja mu od razu w wawie oddam te pieniądze, bo nie chcę by moi współmieszkańcy domku musieli płacić więcej za domek przez moje choróbsko... :notworthy:

Tabcin też nie działa. Najgorsze jest to, że po powrocie dziś z pracy czuję sie 3 razy gorzej niż wczoraj a do tego wróciła gorączka... Shit happends... Mój wyjazd na Borki stanął pod znakiem zapytania, nawet furą :bigrazz:((

Eeee to ejbidżi z ekipa zrobi w niecałą godzinę... Ja dalej walczę z choróbskiem, coś czuję, że na Borki zawitam czterokołowcem :icon_razz:

Myślę, że z tą podłogą domku to nie będzie problemu, możesz wpaść do nas, będziesz dzielił ją z rycerskim EMBEM :icon_razz: Nie masz co się martwić, jak wszysyc dobrze popiją przy ognisku to nie zdziwie się jeśli ktoś zwolni Ci nawet miejsce w łóżku :P

Mam taką propozycję: "caly zestaw do Panskiego motocylka z lancuchem wzmocnionym ZVM X-ringowym - bo taki jest wymagany i zebatkami Sunstar 605 pln " Chodzi oczywiścię o łańcuch did :icon_biggrin:

Ja nie przekraczam 50km/h w mieście ! Zaraz biorę dawkę leków jak dla słonia i do łóżeczka... muszę być zdrowy na borki bo Karol wisi nam piwka :D

Patrzę na fotki i nie mogę opisać mojego szacunku dla Was... oraz swojej złości, że się pochorowałem i mnie tam nie było... ps; Szacun dla dzieciaka który śmigał z ejbidżi :D Miał odwagę małolat ;P

Stary, z takimi prędkościami to nikt nie jeździ tutaj! Idź na pl.rec.motocykle i tam szukaj dawców :PPP ps: jak się wykuruję i zdecyduję jechać na moto to może się dołącze...

Mój też sie krzywo wyciągnął :banghead: Myślę o DID'zie i zębatkach sunstara... Tylko nie wiem czym się różni o-ring a x-ring i jaki wybrać poziom wzmacniania...

Na gronie wyczytałem złą wiadomość mówiącą o śmierci :icon_twisted:

A jaki kupiłeś i za ilę? Też mnie czeka taka zmiana niedługo :notworthy:

Mnie bardziej ciekawi co z poszkodowanymi. Jaki jest ich stan?

Kupowanie butów na ogległość bez mierzania może się źle skończyć. Numer numerowi nie równy, lepiej zobacz jaki masz rozmiar buta w CM (miara japońska na metce) i zobacz jaki to rozmiar w sidi. Pamiętaj też, że but motocyklowy nie powinien się tak "rozbić" jak zwykłe obuwie użytkowe. Do tego ma całkiem inny kształt... Rozumiem, że Ci się spieszy, ale przy takim wydatki cenowym nie zaryzykowałbym zakupu bez przymierzenia... (nie masz w okolicy sklepu w którym byś je przymierzył ?).

Na niemieckim ebay'u kupisz sidi ale VERTIGO za cenę poniżej 750zł z dostawą, więc warto tam zajrzeć.

Ja z przodu nie mam w ogóle opony, klocki na skończeniu a napęd nawala jak kapiszonowiec ;) Niestety narazie odpadam ze śgmiania, po urlopie mam zapierdziel w robolu więc nie mam kiedy się wyrwać by to wymienić :P

Stary, czytaj uważnie, on już KUPIŁ motocykl :icon_razz:

Gratuluje! Oby Ci długo i bezpiecznie służyła :buttrock: Moja eF Trójka w ostatnim tygodniu zrobiła prawie 4 tys. km, głównie po drogach Chorwackich (ale zwiedziła też Słowację, Węgry, Bośnie i Hercegovinę) i sprawowała się bez zarzutu :icon_mrgreen:

W Hondzie podobają mi się mininalistyczne zadupki, które pięknie prezentują się w moto gp... Szkoda, że wersja "cywilna" jest inna :icon_mrgreen:

Proste, ze sie pisze mimo, iz jestem przeciwnikiem "formalizowania" :P Tylko szkoda, ze po natluczeniu prawie 4tys w 8 dni, glownie po drogach wegierskich, chorwackich oraz bosniackich, z czego 1/3 w deszczu, narazie nie chce mi sie wsiadac na motocykl ;P

Nocoty! Najwyżej Michała się wyrzuci na bruk, zimny, mokry... samego bez dachu nad głową :flesje: Będzię dobrze, ustalajcie szczegóły a my z Karolem przestajemy spamować bo wyruszamy na moto nad Adriatyk! Pozdro!

Hehe, no dobra, to może mialo być "Kólturalnie i elokwętnię". Witamy w naszym skromnym domku (brawo Michale, nie ma to jak zabrac sie za organizacje w imieniu kolegow i skonczyc z miejscowka na podlodze - i za to Cie szanuje! :buttrock: ).

Jako współmieszkaniec domku michała chciałbym w jego imieniu zaakceptować twoje zgłoszenie. Możesz liczyć na kulturalne i elokwentne towarzystwo na poziomie :wink: