Rura_

Nieee...

Janusz... Mi osobiście lata jak ktoś z zewnątrz mnie będzie widział... Byle mi było odpowiednio... Będąc te kilka cm niższym niż Kolega, idealnie spasował mi Strit trypel i jeżeli miałem ochotę na coś go zmienić to tylko na małą Daytonę.... T595 miałem i jeździłem, więc mam podstawy przypuszczać, że spid trypel byłby dla Kolegi odpowiedni... Ja osobiście wolałem lżejszy i bardziej zabawowy sprzęt, więc wybrałem Strita.... Latało mi te parę cm więcej, przy tym co Strit R sobą reprezentował... I mówię miasto/tor - perfekcja i ideał... Trasa tysiąc w jedną mańkę z trzema, czy czterema przerwami tylko na tankowanie/siku - bez najmniejszego stresu Tyle, że w trasie trzeba uważać na to co się robi, bo motorek jest po prostu lekki...

Tak właśnie .. I utrzymujesz motocykl bardziej łydką... Niż udem... I przede wszystkim nie wisieć na kierownicy na rękach - o czym napisał Adam... Nie potrafię niestety przekazać słowem pisanym... Musiałbym pokazać... Albo musiałbyś trafić na normalne szkolenie do kogoś kto ma pojęcie... W Szczecinie powiedziałbym Ci do kogo uderzyć... A tak to CSS mi przychodzi do głowy tylko...

Dużo ponad metr... W kroku... Widzisz... Nasłuchałem się przez te -dzieści lat podobnych opinii... Jeżeli się mylę, to bardzo przepraszam...

Znaczy nie potrafisz siedzieć na motocyklu... I tyle... Proponuję Afrykę, albo Tygryska... Nie będziesz narzekał... I wiem co piszę .. Bo tak się głupio składa, że wedle różnych źródeł mam nogę o długości jaką normalnie posiada koleś że 2 cm wyższy od Ciebie... I jeździłem nawet wynalazkiem co zwał się MB 8.... Dawno temu... Ale wzrost mi się nie zmienił przez ostatnie 20 lat.. ;)

Nie będzie... Jeżeli jeździłeś I potrafisz usiąść prawidłowo na motocyklu, to nie ma szans żeby było niewygodnie... Ja tam ręce i nogi mam nieproporcjonalnie długie, więc wiem co napisałem wcześniej ;) I dlatego wziąłem Strita R nie spida, bo chciałem lekki, zabawowy motocykl, na którym dużo można... I wyglądałem jak na psie, ale latało mi to... Bo czułem się na nim rewelacyjnie... :D

Jeżeli większość miasto to ja bym się rozglądał za czymś pokroju spid trypla... Sam mam niecałe 8 cm mniej... Ważyłem podobnie w porywach, a jeździłem stritem (mniejszym jakby nie patrzeć) i w życiu (po GTR I stadzie innych badziewi z armaturami włącznie) bym niczego innego nie chciał.. Trasy, omal tysiąc w jedną, też nie były na nim straszne.... wręcz przeciwnie... Ten motorek to rewelacja na 2 kołach (nieświadomi którzy nie jeździli).

Kurde... To może ktoś uwierzy w jednak 79500 przebiegu Babinego Pełzacza...

Ks... Cholera... To jakiś inny jestem... Może niepotrzebnie dbam o pojazdy i robię im serwisy? Bo kur...de jedyne co mi się nie psuły to auta na F... Ani Fiaty, ani Peugeoty (przepraszam... FRANCUZY) ... Jak to? Wedle Twoich twierdzeń powinny gnić już we wspomnieniach... A część tych które zostały w miarę blisko jeździ... Noż cholera... I jak moja baba będzie teraz swojego parcha sprzedawać? Kto uwierzy, że 8 latek ma z 75 koła nabiegane ( ale nie więcej niż 78.. dawno nie patrzyłem na budziki) ? I kto uwierzy, że nie licząc serwisów nie był grzebany? Kurde dokumentacja z komputerów w salonach może nie styknąć.... Bo z rezem na tylnym błotniku jeździ z rok i rdzewieć nie chce... A garażu nie zna.... Popsuty, francuski szajs... Zamiast się pierrolić to jeździ... I po mieście (a każdy mechanior Ci powie, że nie ma nic gorszego dla dyliżansu niż non stop miasto)... Trasę to on widzi, jak na przegląd jeździ do Deszczna... A tak tylko Szczecin...

https://photos.app.goo.gl/HgFtUAzWkJWvVAPCA Motorek świetny w tej cenie. Jednopalcowe sprzęgło, hamulce (ale to nie katman!), silniczek (TO NIE KTM!), fajny zawiasik (też nie katman). Bardzo miły i przyjazny motorek, klepany w wielkiej fabryce, a to, że klepią tam też katman a to nie znaczy, że to bracia! Różnic jest kilka i już. Oponki na suchym dają radę. Jak na mokrym - nie mam pojęcia Ogólnie jak za tę cenę i w tej klasie, to świetny wybór!

Wstydzisz się? Napisz zwyczajnie ile za to dałeś i już... Moduły w nich to tak średnio padały... Czyli nie paliłeś? Nie jeździłeś? Z wierzchu standard .. Ślimaki padały w xlach, tylko nie pamiętam których... Edyta: w internetach: http://www.freebooks.me/get-file.pdf?q=honda_xl_600_lm_service_manual Albo: http://www.hondaxl.it/manuali.htm Albo: http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=6367 A ogólnie to... : https://www.google.com/search?client=ms-android-xiaomi-rev1&q=xl+600+lm+service+book&spell=1&sa=X&ved=0ahUKEwi5xKWWhILhAhVLtIsKHcLsBmoQBQgqKAA&biw=1100&bih=438 - tylko akurat z telefonu...

Tylko mała Varadero jak 4t.... Jedyny w miarę duży i da sobie radę z Tobą... Jak 2t to tylko dt125.. Ale na mieście będziesz się tym i to męczył... Ale kasy masz mało... To żebyś nie był zdziwiony, że albo parch, albo Cię nie stać...

Wystarczy kupić wizjer fotochrom... Ja rozumiem, że to przekracza zdolność pojmowania ... Rozumiem...

Kolego... Ja glebnąłem z prędkością koło 40/h... Więc wiesz.... Nawet się nic nie złamało... Nie licząc łba.... Neurochirurg kumaty powiedział, że gdyby była amortyzacja zamiast pustej przestrzeni w kasku... to pewnie bym wstał, się otrzepałem i z bańki... No ale niestety blendą się musi gdzieś chować ... I miesiąc śpiączki ponad.... A wcześniej też łbem waliłem... I przy większych prędkościach... Tylko miałem dobre kaski... bez syfiastych blend. Tak, że w zasadzie mi to lata... Twól łeb... Twój problem... Ja tylko lojalnie ostrzegam...

A ja po "teście" zgodzę się z Arcerem... NIGDY! Kasku z blendą nikomu nie polecę/zaproponuję... Na własnym łbie przetrenowałem.... Kask w teorii cały, ważne co stało się z łbem... Podkusiło mnie żeby nie brać normalnego kasku.. Szyby się nie chciało zmieniać... http://s918.photobucket.com/user/TuxA71/media/_IGP0009_zpseoydtoyk.jpg.html Tak, że jak słoneczko przeszkadza, tylko pełny integral + ciemna szyba.... Chyba, że przez przypadek oczywiście, chcesz zostać następnym testerem.... Nie polecam...

Normalnie straci moc.... Kurczaki to po co te hamownie... Po co to zgrywanie... Mapowanie... Kombinacje po głupiej wymianie filtra, czy końcówki wydechu... Ale głupie te ludzie... I zawodnicy... co to bez sensu stada mechaniorów trzymają... Na hamownie kasę wydają... Na analizatory spalin... No kretyni normalnie .. Um{wmy się .. Wiedzę masz mizerną.... To i po kiego narażać się na szyderę?

Judas ja też dziwię się kolegom, którzy leją do mokrych sprzęgieł olej samochodowy, który ma z założenia dodatki poprawiające poślizg... Podobnie skrzynia w aucie pewnikiem pracuje na wodzie jaką jest olej motocyklowy.... Chyba niekoniecznie... Olej motocyklowy jest zupełnie innym olejem niż samochodowy bo musi godzić kilka różnych funkcji... Z jednej mańki musi ułatwiać poślizg coby gładzi i panewek nie ruszyło... Z drugiej poślizg maksymalnie utrudniać coby szlag sprzęgła nie trafił za szybko... Ma chłodzić ... Z jednej dobrze smarować skrzynię... Z drugiej się nie pienić jak koła i sprzęgło go rozchlapuje... Z trzeciej ma się ładnie rozchlapywać po wewnętrznej tłoka coby chłodzić i po gładziach żeby nie przyłapało i oporów nie było.. 6 To naprawdę jest wyższa sztuka stworzyć takie coś co potrafi spełniać sprzeczne założenia... Ale jak ktoś się lubi drapać po tyłku gałęzią będzie twierdził, że samochodowa oliwa to szczyt techniki kosmicznej... Samochodowy to można sobie lać do sprzętów które mają suche sprzęgła i skrzynię smarowaną przekładniowym, a nie silnikowym... Np. Beemwury... I w takich silnikach dużo lepiej sprawdzi się samochodowa oliwa... A co do mociula to do Triumphów się nie nadaje.... I po tym jak (tam gdzie pracowałem) dwa silniki w suzach były robione i jeden, czy dwa w kawach gdzie w jednej skrzynia na plecy się wyje...a twierdzę że są lepsze oleje...

Nie no... Szacun Michu.... Przeleć się po instalacji z jakimś autosolem... Bo objaw masz taki jakby problemy z prądami były na kostkach... Micho ma złomcie... Micho ma złomcie... :D

One na hamerykański rynek nie były z tym przypadkiem? Akurat nie w bladym, ale przy innych wynalazkach (też sportach) to było.... I będąc złośliwą mendą muszę ciupnąć.... To już nie idzie np. klawiaturki Swift key zainstalować i ustawić w niej języka polskiego? ;) Wyklepano po chamsku w Chrome uzyszkodnikując Mi Max 3.... :P

Oby nie... A Quadrat dobrze napisał.... Co do śrub to oprócz kleju czasami trzeba co niektóre pomieniać... Bo tam gdzie powinny być wzmocnione są plastelinowe szajsy... Kontrola linek jeszcze koniecznie... I dobrze jest przeglądnąć instalację i prysnąć kostki nawet autosolem.... Teraz skąd wiemy co tak naprawdę "mechanior" zrobił - to raz.... A dwa - to on wycenia swój czas i wiedzę.... Nie pasi? Idziesz gdzie indziej/robisz samodzielnie.... I warto jest dopytać o koszty PRZED nie PO fakcie.... Ale tego kolega już się nauczył i raczej nie zapomni...

Tzn. jeden olej brał.... A drugiego nie... Pewnikiem silnik był do dupy... Skoro 5 lat później nadal nie bierze ... Fakt na mociulu nie jeździ o tego pamiętnego spid deja....

Strit trypel byle R.. Do 2 dych to spokojnie masz 2012-14... Byle fly-screena miał z przodu... (ta mała pseudo owiewko-ssybka ;) ) Zakochasz się w tym quniu.

Ja tam syf motula odradzam... Daytona - zalana przed SD syfem 7100 i nie podrabianym, jeden dzień SD i konieczność dolewki prawie pół litra... Powrót - zlanie tego syfu - płukanko - zalano silikolene Pro... Dwa tygodnie później następny SD, tym razem dwa dni i od momentu zalania dolano niecałe 2 setki.... O normalnie pracującym sprzęgle i skrzyni to nawet nie wspominam.... Nigdy więcej tego gówna nie wleję nigdzie.... I kupowane na bank niechrzczony, bo przedstawiciel z którym współpracowałem wcześniej na bank by się nie odważył... Poza tym musiałby podrabiać baniaku, karton, taśmy itd... itp...

Napiszę kulturalnie... Wiedzę masz nikłą... Usiłujesz zrobić z kupy ciastko.... Na zdrowie... I powodzenia w twórczości...

Podpięcie się pod odpowietrznik to taka sama maniana, jak każdy inny patent za wyjątkiem pompy pod lewą rękę... Mniejszy przepływ spowoduje brak konieczności regulatora.... Jak dla mnie ogólnie z tyłka problem...