Rura_

Dla większych osób, w sensownych pieniądzach, Hyosung GT125 (naked), albo wariacje czoperowe typu Aquilla. Japony nieduże są, a o jakości chinoli się nie wypowiem... Bo jaka jest teraz - nie wiem. A była ciulowa... Choć podobno te najnowsze Romety w miarę się trzymają... Ja tam, akurat od tego trzymałem się z daleka, więc się nie wypowiem...

Bo motul to syf... Ale z potężną reklamą... I się na to łapią jelenie... Jeden wyjazd na SD (fakt dwudniowy) i Strit Trypel nagle postanowił pokazać, że może szarpać sprzęgłem (po powrocie z SD) i że mogą chu...o wchodzić biegi... Po powrocie jak najszybciej ten syf wysłałem i po zalaniu (teraz nie pamiętam LM, czy valvoline) przejeździł bez żadnych podobnych objawów do następnego SD.. I następny SD... I po następnym... I chyba że 4 koła na nim zrobiłem... Żebym wtedy tej oliwy (300V) nie dostał, to w życiu bym tego gów..a sam nie kupił i pieca bym tym nie zalał...

Wręcz bardzo szybko... Raz zastosowałem... I to był pierwszy raz i ostatni... To w sumie dwa razy...

Czy stoją w miejscu? Dlatego napisałam żebyś nie ruszał... Gwintów nie pozrywaj 😉

Raczej nie skleiło tarcz... A rozkleiło... Bo nie wrzuciłby biegu na pracującym silniku... Sposób podania problemu i test "a jak to sprawdzić" świadczą, że Kolega jest mocno nietechniczny i lepiej, żeby ten motorek trafił w ręce kogoś kto się zna... Może olej mu zmieni przynajmniej ;-). I lepiej niech on sam nic nie odkręca... A szczególnie dekli...

Rozumiem, że na nie jadącym motocyklu te biegi wrzucasz?

Jeżeli tak banalna sprawa Cię przerasta... to lepiej posłuchaj co Ci radzimy i jak najszybciej niech motorek trafi w ręce kogoś kto ma P O J Ę C I E co/po co/dlaczego, na co patrzeć, po co, gdzie wsadzić rękę... Bo jak na razie, to jesteś Drogi Kolego dyletantem, co to szpital oglądał zza płotu, a chce brać się za operację na otwartym sercu...

Oddaj to komuś kto się zna... I co z tego, że masz narzędzia, skoro nie potrafisz z nich zrobić użytku, bo najzwyczajniej wiedzy Ci brakuje...

Nie wymagasz zbyt wiele? 😁

Croowab... To po maluchu/piwerku pod te -... A co tam... Też się napiję jak mi dał.... 😄

Nie nauczyli... I nie potrafisz... Uwierz... Szkolenia drogowe bardzo Ci się przyda, szczególnie jeżeli idzie o pracę gazem, skrzynią sprzęgłem, oraz po to żebyś dowiedział się po co/kiedy/dlaczego i jak używać tylnego hamulca... A ta wiedza pomoże Ci w kręceniu dobrych czasów na torze... Jezuuuuu... Jak ja lubiłem takich "miszczóf" co latali litrami typu er-łana objeżdżać na poznaniu nakedem... I to ciejsetką.... 😁 Szczególnie po winklach... Bo na prostych mi wiali... Do zakrętu.... 😁😁😁

Ałaaaaa... 🤣🤣🤣🤣

Że się Wam Panowie chce dyskutować z tym trollem... Który nawet nie jest w stanie zrozumieć słowa mówionego... O pisanym nie wspomnę... Jestem pełen podziwu....

Znaczy pękł? 😉 Niiii... Mógł przeskoczyć... Ale to maks ze dwa zęby... I wtedy by tak kompresja nie spadła... A jeżeli więcej, to by się wentyle z tłokami spotkały... I o ile lekko to jeszcze miałby szansę na odpalenie i w sumie objaw podobny jak ma... A mocniej to by nie było już co zbierać... W każdym razie to dzielenie włosa na 10 części... I wizyta w warsztacie, lub ściągnięcie choć czapki jest niezbędne... Bo tak to tylko snucie teorii i opowieści drzewa sandałowego...

Przy tym jak powinien mieć mknimum 10-11? Remont i pieca i czapki w szczególności.

Phi... W mojej była którejś... Nagrana... I nawet Keith się tam produkował... 😉

Bardzo dobre te książki są 😉 a płytkę też dajesz? 😁😁😁

Wyjątkowo zgodzę się z ks-em... Aż sam nie wierzę, że to napisałem... Po całej "wielkiej czwórce" jak zasadziłem zadek najpierw na starej Daytonie (T595) to nagle stwierdziłem - "o jej... I nie trzeba kręcić żeby chciało fajnie jechać.... O można kręcić żeby jechało fajniej... O i hamulce są w starociu dsiałające... O i zawias nie głupieje w winklach... O i jak ładnie gada...". I nagle okazało się, że toto trafia w mój gust... I tym jak jeździ wolno... I tym, że lubi chłostę... I o dziwo nawet do Daytony miałem akcesoryjny bagażnik z miejscem na kufer. A osobiście to mi koło członka lata odrzutowcem jak" ktoś" mnie widzi... i co o tym" ktoś" myśli... https://www.britishlegends.fr/en/luggage-rack-speed-triple-triumph.html - coś takiego mniej/więcej to było... I na tym duży Givi Monokey 😉. A strit to po prostu poezja nie jeżdżenie.... I uwierz.. Zetor przy nim wymięka wszystkim. Począwszy od pozycji, przez piec, zawias, heble... Szczególnie przy takiej eRce jak miałem....

Ja napisałem o tryplu R, który nabywałem z pełną premedytacją po T595. I nie ma fajniejszego jak dla mnie konika po tych w sumie kilku... dziesięciu co to je miałem przez te 30 lat... 😉

2 s w guglach... Miasto Kraków: http://www.tech-moto.pl/pomiar-geometrii-ramy/ i nie zapomnij wziąć fv czy tam rachunko na tę czynność. Bierzesz papier z opinią i masz podstawę do dyskusji, bo na razie to są opowieści dziwnej treści i drzewa sandałowego. Edyta : i nie zdziwiłbym się gdyby nagle okazało się, że ma za sobą jakąś przeszłość.... O czym może twierdzić fakt, że kiera wykonuje większy ruch w prawo. Czyli tak jakby brak/wybity ogranicznik... On nie znika sam z siebie... Ale to z opinią... Na początek pomiar geometrii, a później opinia rzeczoznawcy, jeżeli oczywiście coś wyjdzie z pomiaru, a przedstawiciel nadal będzie się wypinał....

Widzę, że sprzęt przerósł jeźdźca... Lepiej módl się, żeby to nie był jedyny chętny i to taki który csytał ten temat... Wyjaśniam - wszystko robione na zasadzie wycieraniem tyłka szkłem (jak z oponą), do tego sprzęt męczony przez "miszcza" prostej (patrząc na to jak laczki wyglądają). Jak ktoś da 4 to powinieneś go po piętach całować.... Choć to i tak jeleń musi się trafić....

Ke? Małe? 955 i 1050 to duże lochy przy 675.... A ja niczego innego niż 675 z używek bym nie chciał. I mam 192 mierzone z rana.. Małe... 😉 Lubię Twoje poczucie humoru 😁. Zetor 7 50 jest mniejszy od spida. Albo słabo pamiętam, bo w Kawasaki pracowałem ze 12-13 lat temu...

Jak chcesz... Mogłeś mieć fajnego, zwinnego konika na dobrych zawiasach i heblach, a będziesz szukał.... a nie napiszę, żeby nie robić kupa_burzy. Ale to Ty Pan będziesz jeździł... I to Tobie ma odpowiadać 😄

Ja mogę zapodać.... Ale rowerem co najwyżej 😉.... Bo rowerem jeszcze po Poznaniu nie latałem... Bo na rolkach już tak.... Na którymś SD przed pierwszą sesją rozgrzewkę robiłem... I dziwnie się na mnie patrzyli... Nie rozumiem dlaczego.... 😂

Filipie i zajebiście i widzieć i czytać, że jest OK 😀 I teraz będąc upierdliwcem napiszę: nie tak mocno tę kierę ściskaj... jak flaki ręce... jak flaki... 😂😂🤣