Januszm

Takiego ladnego, duzego "rekina" spotkalem w Niemczech. Samochod pomimo wielu lat wciaz wygladal bardzo swiezo i nie mial jeszcze zadnego remontu. Wlascicielem samochodu jest starszy Niemiec (Niczym w polskich ogloszeniach ;) ), ktory posiada go od nowosci i twierdzi, ze nie chce innego samochodu. Podobniez mial wiele ofert kupna, w tym ostatnio jedna propozycje zaplaty 18 000 euro.

Poza felgami wyglada on na wpelni oryginalny, ladny egzemplarz :)

Dziekuje Quanti86 :)

Dziękuję :) Już nie mogę się doczekać wypróbowania tych 258 KM na niemieckich autostradach :) W drodze powrotnej mamy w planach spędzić kilka dni w Niemczech, może uda nam się odwiedzić muzeum BMW :)

december74 ja sie tam niczym nie przejmuje :) A dresy lubie i owszem, prawie zawsze po pracy na codzien chodze w dresach z powodu komfortu jaki mi oferuja. Ubierac nalezy sie stosownie do okazji a ja na wyjscie do sklepu, trening, czy krotki spacer, wycieczke nie bede sie stroil niczym Polak do kosciola w niedziele ;) Jutro wyjezdzamy na urlop, pierwszy przelot 1200 km no i jak mam sie ubrac w niekomfortowy garnitur, sztywne jeansy czy mile, lekkie i komfortowe bawelniane spodnie dresowe? Akurat tu gdzie mieszkam nie ma takiego stereotypu o BMW i ich wlascicielach. BMW jest jedna z bardziej popularnych marek na wyspach.

Tadeo dziękuję :) Sam się cieszę jak dziecko :) Jutro już nim wyruszamy na urlop :) Zdjęcie nie oddaje do końca jego wizualnych walorów. Ten kolor wygląda pięknie w słońcu. Ten egzemplarz jest w pełnym M pakiecie. W środku wyglągda obłędnie, ma sportowe siedzenia obszyte białą skórą, zamiast drewnianych paneli ma piękne chromowane, nad głową jest czarna podsufitka, która skrywa wielki szklany dach.

Dziękuję Robercie :)

De gustibus non est disputandum ;) Mi sie podoba, mojej zonie bardzo sie podoba, dzieciaki sa zachwycone, wiec ... :) No i jak jezdzi :wub: Dla takiego plebsa jak ja to kosmos :biggrin:

Jak tylko pogoda na to pozwoli, to zrobię jakieś fotki i je zamieszczę. Zrobilem zdjecie, niestety ani tlo ani tez pogoda nie pozwalaja na okazanie piekna tej maszyny ;) Jak kiedys bede mial okazje to zrobie porzadne zdjecia :)

W nocy wczoraj na dziś przyprowadziłem to świeżo zakupione BMW. Przejechałem około 160 mil w ciężkich warunkach drogowych. Nie żałuję zakupu :) Jeszcze nigdy w życiu nie jechałem tak komfortowym autem :) Wyjazd na urlop, podczas którego planuję przejechać 3-4 tyś mil będzie czystą przyjemnością :)

Yuby jesli interesuje go kiera po niewlasciwej stronie to moge sie rozejrzec :) Nawet niedawno moj kolega mial do sprzedania E-46 w wersji 330i cabrio. Podejrzewam, ze jeszcze ma ten samochod, jak zreszta wiele innych starych BMW :) On tak sprzedaje by nie sprzedac i tylko dokupuje kolejne stare BMW :)

Dziękuję :) Ja również gratuluję ;) Czasami gdy idę po pieczywo do piekarni, to widuję takie BMW F 800 GS w wersji Adventure, które dodatkowo jest w żółtym kolorze. Fajnie się prezentuje.

Moze dlatego tak jest, ze wersje X sa robione w USA. Ja mam 320i z 2009 roku, przebieg 121 tys km i jedyna awaria jaka mi sie przytrafila to spalona zarowka swiatel przednich :) Bylem nia ostatnio na MOT (przeglad techniczny), przeszla bez mrugniecia, bardzo skrupulatny przeglad, nawet malego luziku w zawieszeniu nie znalezli. Dla mnie BMW ma to cos w sobie, jezdzilem wieloma markami samochodow ale od jakiegos czasu jestem zakochany w BMW :) Na tyle zakochany, ze dzis kupilem BMW 530d GT :) Co prawda nie przepadam za dieslami, jednak nie mialem wyboru. Model ten schodzi w UK jak cieple buleczki i jest ich malo na rynku, wszystkie dostepne egzemplarze maja wlasnie wspomniany silnik diesla. Tak naprawde chcialem kupic BMW serii 7 ale jak obejrzelismy przez przypadek jedna 5 GT, to juz wiedzielismy ... Niestety ten ogladany przez nas egzemplarz okazal sie juz sprzedany :( Zreszta jak kilka kolejnych za ktorymi dzisiaj dzwonilem :( Znalazlem jeden dostepny w Londynie, nie widzialem go jeszcze poza zdjeciami :) Zadatkowalem i jutro jadziemy dopelnic formalnosci :)

Bardzo ladnie wyglada w tym zestawieniu kolorystycznym i z tymi akcesoriami. Gratuluje !!!

Dla mnie te zegary wlasnie sa klasycznie piekne :)

KLE to jest funbike a nie enduro, czyli taki motocyklowy odpowiednik SUVa ;) On wlasnie jest stworzony do jazdy w trasie, miescie i lekkich bezdrozach. Silnik taki sam jak w GPZ 500. CVhciales motocykl dla wysokiego, a GPZ 500 stanowczo nie nalezy do takich motocykli.

Esz masz bardzo ograniczony wybor z powodu niskiego budzetu :( Jedyny motocykl jaki przyszedl mi do glowy i spelnil by Twoje wymagania, to Kawasaki KLE 500. Jest on niezbyt mocnym sprzetem, ma jednak spore gabaryty i da rade w miare komfortowo przewiezc dwie osoby. Jazda nim nie bedzie dynamiczna, gdy na pokladzie zasiada dwie osoby. Jednak motocykl ten zapewni skromna ochrone przed wiatrem, poradzi sobie na drogach gruntowych, dziurawych itp. Rowniez powinno Ci byc na nim wygodnie, my wysocy zazwyczaj dobrze czujemy sie na duzych maszynach enduro. http://otomoto.pl/oferta/kawasaki-kle-500-ID3hjH8i.html

Choc uwazam, ze gaz jest dobry do zapalniczki. To osobiscie wybral bym z tych dwoch samochodow Skode. Nie wiem czego oczekujesz od samochodu ale jednak patrzac pod siebie wybral bym Skode poniewaz: 1. Jest bardziej przestronna i sprawdzila by sie lepiej w roli samochodu rodzinnego. 2. Ma mniejszy prawie o polowe przebieg, co ma wplyw nie tylko na zespol napedowy. 3. Silnik Skody lepiej nadaje sie do uzytku w miescia i dzieki instalacji LPG rowniez tak jak diesel, nie zrujnuje budzetu kosztami paliwa. 4. Z tego co sie orientuje, silniki diesla z takim przebiegiem, moga juz trapic kosztowne awarie osprzetu. 5. Sadze, ze jakos wykonania obydwu samochodow jest utrzymana na tym samym poziomie.

Swietny wybor !!!!!!! Gratuluje motocykla !!!!!!! Uwierz mi, ze ten nowy silnik GSa ma wspaniala kulture pracy w porownaniu do poprzedniego modelu :) Ten starszy, ktorego ja uzytkuje to dopiero chodzi jak sieczkarnia :) Z czasem jednak sie przyzwyczaisz i uznasz to za normalnosc ;) Z ta skrzynia to nie rozumiem co jest nie tak? Dla mnie BMW jest pierwszym motocyklem, w ktorym skrzynia dziala idealnie i jedynka nie wchodzi ze stukiem. Szerokiej drogi i duzej przyjemnosci z uzytkowania sprzeta zycze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

To samo ja juz stwierdzilem kilka postow powyzej. Wiec nie jestem glupim, omamionym, zaslepionym uzytkownikiem GSa ;) Poza tym GS to jest juz moj kolejny z wielu motocykl. Jednak gdy za kilka lat bede zmienial, to najprawdopodobniej kupie ponownie GSa z nowym silnikiem :) Chyba, ze do tego czasu ktos wyprodukuje motocykl, ktory bedzie bardziej mi pasowal.

Zdaje sobie sprawe, dlatego uzywam oleju rekomendowanego przez producentach o parametrach wlasciwych dla mojego modelu, zgodnych z instrukcja.

Mi zalewaja silnik olejem rekomendowanym przez BMW czyli Castrorem o odpowiednim oznaczeniu. Uwazam, ze to najlepsze sposob, poniewaz jest on przetestowany.

Ja jeszce chcialbym sie od Ciebie dowiedziec jakim dokladnie GSem jezedziles i ile kilometrow nim przejechales? Napisz mi jeszcze prosze w jakim dokladnie sensie GS jest dla Ciebie nudny?

To nie historie na zamowienie, ja jezdze motocyklem w przeciwienstwie do niektorych, ktorzy je po prostu tylko maja. No tak teraz to zapodales, to moze jeszcze ten Kawasaki Drifter jest mniej nudny od GSA i jest w stanie go objechac? Z ta Honda Valkirie to tez lekka przesada, wielki kloc, ktory wazy grubo ponad trzysta kilo, o ile na wprost moze i by dynamika nie ustapil starszemu GSowi, to o osiagach nowego moze juz pomarzyc, a oba GSy ta Honde zostawily by z tylu juz na pierwszym zakrecie. Tu nie o to chodzi, kto ma dluzszego, ja tylko chce by nikt nie nazywal GSa nudnym sprzetem, szczegolnie ktos kto go nie zna i do niedawna sam jedzil powolnymi sprzetami, ktore co najwyzej tylko na prostej potrafily dostarczyc emocji. Ja innych wybor szanuje ale nie chce by ktos nie szanowal mojego i na niego plul bezpodstawnie, ot co.

Może Triumph Tiger 1050? Lżejszy od FJR, prawie równie zwinny jak Fazer i mocy też niewiele mniej. Jak będzie trzeba to i wspomnianych dziur się nie wystraszy. Jak dla mnie ma tylko jeden minus, napęd przenoszony za pomocą łańcucha. Jeśli miałbym wybierać pomiędzy FJR i Fazerem bez zastanowienia wybrał bym FJR. Motocykl ten posiada wał napędowy, zapewnia bardzo wygodną pozycje, ma wystarczającą moc i spory mmoment. Pod dobrym kierowcą i po zakrętach pojedzie szybko.