ja już od dawna mówiłem że elektronika w pojazdach jest be. Mała pierdółka strzeli i pół auta wysiada, pół biedy jak da się jakoś toczyć. Ogólnie to auta do 2002 roku są jeszcze w miarę sprawne, te nowsze są jak komputery, dostaną troszkę wilgoci i wariują