Kaze

Mi sie też wydaje że to nie jest najlepszy podział. Jest dobrze tak jak jest, bo kto wbija na zawody DT 125? jak ktoś chce wygrywać to musi sie dopasować, a jeżeli wpada na zawody na słabszym sprzęcie to musi sie liczyć z tym, że nie bedzie łatwo i trzeba popisać sie umiejętnościami. A w ogóle dochodziłoby do sporów, bo ktoś ma fantazje że jego DR350 jest odchudzona, po tuningu, diody i te sprawy i dla niego jest to hard enduro, a zaraz ktoś by stwierdził że jego excf jest sofcik także ciężko by z tym było. Co prawda jakby villopoto wleciał na MP DR350 to i tak by wygrał wiec maszyna to nie wszystko P.S Nie ma czegoś takiego.

Tech 10 - jakieś opinie użytkowników?

Ludzie litości, coniektórzy mają maszyny za kilkanaście tys PLN a szkoda im kasy na licznik mth za 200zł i kombinują ze stoperami. Śmiać mi sie chce z takich ludzi. Pzdr

Jak w temacie, co prawda pytałem sie o niego w innym temacie ale może tutaj bedzie sie to bardziej rzucać w oczy. Pzdro i dzięki P.S mail [email protected]

Szukam serwisówki do Kawasaki KXF 250 2006r. mail - [email protected] , jeżeli ktoś ma na sprzedaż to chętnie kupie. Dzięki.

Nie przesadzałbym zbytnio, 125 to nie jest takie monstrum. 250 2T czy 450 4T to zgoda ale nie seteczka. A co do tego ile kosztuje utrzymanie crossa - zależy od stylu jazdy i od tego gdzie jeździsz. Rocznie może wyjść od 2 do nawet 15tys, także ciężko to ustalić. A w ogóle zgadzam sie z tym co pisze Modest - nie jesteś w stanie wyczuć podczas jazdy, że np. tłok jest do wymiany. Za mały spadek mocy.

Technike łapie sie podczas treningów z lepszymi zawodnikami i ludźmi doświadczonymi, techniki sie nie łapie latając samemu. I nie ważne czy na 2T czy na 4T.

Nie wiem wszystkiego na temat KTMów ale myślałem że forum.motocyklistów to nie forum bravo girl gdzie każdy pisze co mu sie wydaje i na dodatek jakieś historie wyssane z palca, które z prawdą mają niewiele wspólnego. P.S w sumie za ostro sformułowałem tamten post, zły dzień i może dla tego. Nie bede edytował ale sory jeśli kogoś uraził. peace.

Pkt 2 to stek bzdur wziętych chyba z przewodnika katolickiego. Od kiedy to "bardzo wysoka rama" (wtf?) nadaje sie bardziej do długich lotów? A rama chromowo-molibdenowa została wprowadzona w 2006r. Poprzednie roczniki są na zwykłej stalowej ramie. w ogóle kolego chyba niewiele wiesz o tym co piszesz :banghead:

Tak. Ci którzy piszą zeby dociążać tylne koło na podjazdach chyba nie mieli do czynienia z prawdziwymi podjazdami na mocnych maszynach bo nie pisali by takich pierdół. Chodzi o to że musisz balansować ciałem pomiędzy dociążaniem tylnego koła a przesuwaniem ciała nad kierownice. Kiedy tylne koło traci przyczepność musisz przesunąć sie na tył ale kiedy poczujesz że koło złapało przyczepność przesuwasz sie delikatnie do przodu żeby Cie nie nakrył, jak koło wedruje do góry przesówasz sie do przodu. Grunt żeby nie odejmować gazu nawet na milimetr i cały czas balansować ciałem.

Nie można powiedzieć że ma biegać w przedziale 140-160 bo to nie jest do końca tak. Dla każdego inny przedział tętna bedzie optymalny a liczy sie to tak: - -Krok 1: Od 220 odejmujemy swój wiek (w latach), otrzymując maksymalne dopuszczalne tętno. - -Krok 2: Wynik mnożymy najpierw przez 0,6, a następnie przez 0,9. Dwie otrzymane liczby określają docelowy przedział tętna (uderzeń serca na minutę), w jakim powinniśmy ćwiczyć. Wychodzą nam dwie liczby, górny zakres i dolny zakres tetna, ważne żebyśmy podczas biegu trzymali sie w tych granicach, nieważne czy bliżej górnego czy dolnego zakresu bo naukowo jest dowiedzione to że dłuższe bieganie na dolnej granicy daje tyle samo co którszy bieg na górnej granicy. Ja proponuje 3razy w tyg odwiedzić siłownie i ćwiczyć wytrzymałościowo i w dni nietreningowe bieganie, rower, skakanka etc. Nie powinno sie w te same dni ćwiczyć na wolnyc ciężarach i biegać. Jednak bez diety ćwiczenia są bez sensu, dieta to 60%, ćwiczenia 30% a te 10% to dobre geny i suplementacja - tak wygląda droga do sukcesu czyli w tym przypadku żelaznej kondycji. Bez pulsometru do biegania ani rusz ale teraz każda bieżnia jest w to wyposażona a nawet można sobie kupić takie cudo na ręke i biegać po lesie.

ładnie ładnie ale ja bym dał krótki przedni błotnik i zmienił lampe bo troche te 2 częsci nie pasują do klimatu SM. Ale tak to nieźle. Pozdro

EXC200 to świetny motocykl, w przeciwieństwie do swojego crossowego odpowiednika SX. Jeżeli po sprawdzeniu reszta motoru bedzie ok to to są dobre pieniądze za taki rocznik. Pozdro aha a kopajke kupisz może na ebau'u, popatrz dobrze. Jeśli nie to trzeba bedzie zainwestować w nówke.

KLR nie jest przystosowany do skoków i chcoćby nie wiem jaki olej wlał i jak wyregulował nie zrobi z tego nie wiadomo czego. Przynajmniej do skoków na torze to sie nie nadaje.

Niestety w KLRce z 88 zawieszenie jest jakie jest i nic z tym nie zrobisz. To nie wyczynówka i ohlines z tego nie powstanie.

Ale głupoty gadacie panowie. Tylna sprężyna musi być tak ustawiona że różnica wysokości pomiędzy danym punktem (np śróba od siedzenia) musi wynosić 10cm. Czyli robimy tak: Stawiamy motor prosto i opieramy o ściane kierownicą, stajemy obok i mierzymy ile wynosi odległość do np. wachacza (zaznaczmy sobie ołówkiem punkt aby mierzyć prosto i dokładnie). Wyszedł nam jakiś wynik. Teraz siadamy na kanapie, przyjmujemy standardową pozycje i kolega powinien zmierzyć ile wynosi w tym momencie odległość od sórbki trzymającej siedzenie do punktu na wachaczu który zaznaczyliśmy ołówkiem. Różnica tych dwóch wyników powinna dać 10cm. Jeśli wynik jest inny to trzeba kręcić sprężyne. Ma to duże znaczenie ponieważ jeżeli ugięcie wstępne bedzie wynosiło 9.5cm motor bedzie ostrzej skręcał, podniesie sie tył, jeżeli damy 10.5cm to motor będzie stabilniejszy na długich prostych. Ugięcie wstępne nie ma NIC wspólnego z twardością tylnego zawieszenia. W tylnym zawieszeniu na górze i na dole masz dwie śróbki które klikają. Śróba do góry to jest odbicie, śróbka na dole to jest dobicie (rebound/compression). Musisz ustwawić pod swoją woge i pod dane warunki na torze aby było wygodnie. Nie kręć tylko jednej śróbki, musisz dopasować i odbicie i dobicie, poświęć temu troche czasu na torze, znajdz jakieś niewielkie jamy i tam metodą prób i błędów kombinuj z ustawieniem odbicia i dobicia. Dla każdego ustawienia będą inne bo dobiera sie je pod kątem wagi, warunków na torze i osobistych preferencji jeźdzca. Jak bedziesz miał pytania to wal śmiało, chętnie pomoge. Seba350 jak podbija Ci tył to musisz odkręcić odbicie czyli tą górną sróbke (spróbuj o 4kliknięcia i zrób jazde próbną). Powinno pomóc.

Obrótka Skoki Tam jest odpowiedź na Twoje pytania dotyczące obrótki i skoków czyli pozycja, kolana, gaz i wszystko co powinieneś wiedzieć.

Prawda jest taka że mając odpowiednią prędkość wyskoczysz na każdej hopie tylko bedzie różnie Cie podawać. Pod mtb buduje sie hopy o większym kącie dlatego lecisz wyżej ale blisko. Do mx lepiej zrobić coś takego : (http://www.sendspace.com/file/yxk4u7), jest to najbezpieczniejszy typ hopy bo nie jesteś w stanie zrobić niedolota tak jak w przypadku trapezika czy trumny. Na hope najezdzasz równym gazem ale nie za płytkim bo Cie skantuje na wyskoku. Trzymaj tak 3/4 (wykręcony silnik) odrotu manetki i nie wolno przed wyskokiem odpuścić gazu. Jak puścisz za wcześnie gaz to polecisz na szczupaka przed siebie i nawet podciąganie gazem nic nie pomoże. Jak dasz za dużo gazu na wyskoku to polecisz na plecy. Także nie można przesadzać, 3/4 gazu na wykręconym biegu i nic sie nie powinno stać. Chwile przed lądowaniem powinieneś odkręcić manetke do oporu i trzymać dopóki bezpiecznie nie wylądujesz. Odkręcenie pełnego gazu przed lądowaniem spowoduje że nie odczujesz tak uderzenia o ziemie.

KTM SXF 450 2007 jest bardzo agresywny, sprawia wrażenie jakby był mocniejszy od 525 ale na hamowni 525 ma troche więcej koni. Nie są to duże różnice. Jak chcesz latać teren-troche poskakać i znowu teren to raczej 450 i najlepiej EXC. Zależy też na co Cie stać i czy masz poukładane w głowie.

Najpierw kupiłeś a teraz sie zastanawiasz czy coś to da? :banghead: Charakterystyka silnika, może minimalnie moc ale dopiero po odpowiednich regulacjach tak jak napisał kolega wyżej, zmianie dysz itp. Co jeszcze zyskujesz poprzez tun wydech? Problemy podczas odbioru technicznego na zawodach ale jesli nie masz zamiaru przerabiać na EN to nie ma problemu, to tylko taka anegdota. Pozdro

To też nie to. Teraz 4T zbliżają sie wagą do 2T. Rozmawiałem na ten temat z Bartkiem O. i powiedział mi to co napisał thefex czyli hamowanie silnikiem w 4T stanowi problem w wykonaniu niektórych ewolucji. Ale Blake "Bilko" Williams na swojej crf 450 pokazał klase. Ten backflip cliffhanger zabija.

Nie wiem skąd bierzecie te informacje? W FMX utrzymanie motocykla jest tańsze niż w MX, podzespoły zużywają sie wolniej. I to że ludzie do FMX wybierają 2T ze względu na tańsze częsci to też śmiech na sali.

Za 9tys znalazłem Yamahe yzf 426 sądze ze taki motor by ci przypasił. Co do tej mocy 60KM to żadna seryjna 450 tyle nie ma, zresztą 525 też nie. Nowy SXF 450 2007 ma 57KM na wale i to jest najlepszy wynik jak narazie. Mateusz jesteś pewny ze twoja 610 ma 60KM? Nie sądze że tyle ma zwłaszcza że układ wydechowy i gaźnik od TC nie powodują przyrosyu mocy tylko zmiane charakterystyki silnika. Polecam zawitać do hamowni bo tylko tam okazuje sie co ile ma mocy.

A kto tu mówi że to jest 1 właściciel który motor kupił z salonu? Może jest 2, 3 właścicielem? To po co mu wtedy faktura vat od 1 właściciela?

Motor pewnie kradziony ale powiedzcie mi jakich dokumentów sie spodziewacie chcąc kupić crossa? Umowe kupna/sprzedaży którą można podrobić w jakieś 2min? P.S niezłe łapki ma koleś w tle, ja bym z nim nie zadzierał :P. Pozdro