zajc

ahaaaaa ręcze że będzie jeszcze gorzej , przy zmianie z 1 na 2 raczej trzeba klepnąć klamke sprzęgła bo możesz zapodać luz zamiast 2 .... ale temat juz wałkowany , szukajka nie gryzie Tomek Kulik pewnie juz ma dość produkowania się na ten temat :lol: coś o jakis przegazówkach było czy coś ... ;) Taa-szczegolnie Hondy znane sa ze slabego przejscia z 1 na 2. Ja Tobie Pioter radze naciagnac prawidlowo lancuch i go nasmarowac-u mnie bardzo pomaga w plynnaj zmianie biegow . Reszta to technika, ktora wyrobisz sobie z czasem. U mnie np najlepiej wrzucac z 1 na z pelnym wysprzegleniem, a reszte biegow tylko lekko dotykajac klamki sprzegla. Nie o przegazowkach, ino o przymknieciu gazu :P Przegazowki to przy redukcji ;)

Gratulacje-i oby sluzyla bezawaryjnie!

Taa z filtrami oleju to jest tak ze nie odczuwa sie zadnych roznic w czasie jazdy-cokolwiek by sie zalozylo(ostatnio Dominik sam mi podczas wymiany oleju zalozyl Hiflo;) ) ale z filtrem powietzra jest troszke inna sprawa-ma on jednak duze znaczenie co do osiagow silnika.

Mam takie pytanie. Na obecnym filtzre powietrza(MIW) zrobilem juz jakies 9 tys km i wypadaloby go zmienic. W Larssonie dostepny jest wlasnie MIW za niecale 8 dych i HifloFiltro za 62 zeta. Czy ten Hiflo jest marka godna zaufania i czym moze sie skonczyc jego zastosowanie-gorsze osiagi, wieksze zuzycie paliwa? Pytam, zeby nie bylo ze zaoszczedzilem pare zlotych a sie okaze ze bubel kupilem ;)

Bedac w Anglii i szukajac motocykla rzucil mi sie w oczy ten praktycznie u nas nie znany model. Tam spotkac go mozna w miare czesto-i to za bardzo niewygorowna cene. Jest to bardzo fajna maszynka sportowa-tylko ze niestety malo nadaje sie do dluzszych wyjazdow. Ale do latania po miescie i na krotkich dystansach musi byc super. No w koncu to japonski Monster ;)

Przy uruchamianiu zimnego silnika, na maksymalnie włączonym ssaniu część paliwa nie zostaje spalona i osiadając na sciankach cylindra zmywa olej. To tyle z teorii silników spalinowych I jeszcze bogata mieszanka sprawia, że łatwo można zalać świece. I dlatego ssanie należy zaciągać jak najmniej i wyłączać jak najszybciej jak tylko silnik będzie pracował w miare równo i nie zgaśnie. Pozdrawiam A przeczytales mojego nastepnego posta? Ze w instrukcji uzytkowania motocykla pisza,iz motocykl nalezy uruchamiac ze ssaniem( w normalnych i niskich temperaturach) w pelni wlaczonym, a dopiero w miare rozgrzewania(zwiekszania obrotow) zmniejszajac. No chyba ze producent sie pomylil :evil:

Ta, udalo mi sie odpalic :evil: Filmik bardzo ciekawy-faktycznie kazdy zaczynajacy kariere z moto powinien go obejrzec.

No to teraz juz wiem o co Tobie chodzilo :D U mnie w instrukcji napisali ze nalezy odpalac z w pelni otwartym ssaniem i w miare rozgrzewania silnika tak zmniejszac ssanie aby silnik pracowal na 3000-3500 rpm. Swoja droga to u mnie musialby chyba ze 2 minuty na w pelni otwartm ssaniu chodzic by osiagnac te obroty :P Wiem ze kumpla Kawa GT tez tak ma ze zaraz po odpaleniu osiaga okolo 5 tys rpm-co na pewno zdrowe nie jest, i trzeba w chwile po odpaleniu zmniejszac mocno ssanie. Takze widze ze sie zrozumielismy :evil:

czy ten filmik jest niemy ,czy tylko u mnie nie ma dzwieku?

Mozesz mi napisac gdzie w tej procedurze widzisz zbrodnie?? Bo ja sie pogubilem...

Polacy wymyslili nowy sposob na dorabianie sie? :-D

"Ta inna skala" to szerokosc podawana w calach. A "ta normalna skala" to szerokosc podawana w milimetrach.

fuckt fucktem-ale jezeli to prawda to koles zasluzyl na wysoka kare. Razem z ojcem, ktory mu takiego motocykla udostepnil. Swoja droga to nie znam takiej Yamahy co by miala 750 ccm i 150 kucy-no chyba ze byla to R7 po tjuningu :buttrock:

A moze masz po prostu gowniane klocki? Ja dalem sie namowic(i to u dealera Hondy :| ) na klocki Delta Braking. Chcialem kupic Nissiny, ale mi powiedzieli ze maja "swietne klocki tej samej jakosci co Nissiny,ale za polowe kasy". Zalozylem je najpierw na tyl-efekt to 3 tys km i blacha...Na Nissinach zrobilem wczesniej 20. A teraz zalozylem je na przod i piszcza przy hamowaniu. Nigdy wiecej nie kupie taniego badziewia :?

bohen-zaczynam watpic w to ze masz prawo jazdy, a jak masz to nie wiem gdzie je robiles....

Hmmm-a mnie zawsze uczyli ze czlowiek wychwytuje dzwieki o czestotliwosci do 20 kHz,a wszystko co powyzej tej czestotliwosci to nieslyszalne dla nas ultradzwieki. No chyba ze masz cos z psa-to wtedy mozesz je uslyszec :)

Tak-pikna traska, ino uwazac trza na samochody. Nietrudno spotkac wlokace sie kampery i przyczepy kempingowe(wiadomo-teren mocno turystyczny).

Chlopie-poczytaj sobie powyzsze posty, czy jest sie czym chwalic? Co do polskich przepisow, to dla mnie najwieksza paranoja jest to, ze po zdaniu prawka czeka sie na dokument nawet ok miesiaca-a w tym czasie nie wolno jezdzic. Czy nie moznaby wzorem innych panstw wprowadzic jakiegos kwitka tymczasowego, ktory otrzymywaloby sie po zdaniu egzaminu i obowiazywalby on do czasu wydania wlasciwego dokumentu. Jak dla mnie byloby to logiczne rozwiazanie

Sa pewne plusy posiadania oryginalnych wydechow. Np. u mnie w miescie wszyscy lataja na bardzo glosnych wydechach. Ja mam bardzo ciche(az za ciche!!) oryginaly. efekt jest taki, ze ich policja non stop kontroluje, a mnie nie. U nich mam opinie "jedynego normalnie jezdzacego"( tak mowia o mnie gliniarze :-D ), chociaz nie jezdze wcale wolniej od calej reszty. Po prostu jak cos jedzie i slychac go z daleka, to wszyscy twierdza ze leci to "czysta". Kumpla tak nekali, ze zmienil w swojej CBRce wydech na oryginal...i ma spokoj! Fakt, ze w korkach glosne wydechy pomagaja niesamowicie, ale niestety nie wszystkim sie one podobaja. Przyznam sie ze mnie tez w nocy wkurza jak slychac motocykl z kilku kilometrow-wedlug mnie umiar tez jest potrzebny!

W ogole to jak dla mnie totalna porazka-wakacje to nie jest za dobry czas dla forum. Gdzie nie spojrze to pisza "szaleni nastolatkowie" ,ktorzy do powiedzenia maja wielkie g* ,ale ze sie nudza w domach to calymi dniami pisza posty na forum. Az strach zagladac do wiekszosci tematow.

i jeszcze ja bym dodal jeszcze ze oni czesto sprzedaja nowki z salonu za pare eurasow , bo im tylko miejsce w garazu zajmuja. A jak dobrze pogadasz to jeszcze gratis jakas prawie nowke lodowke czy Telefunkena jakiegos dorzuca. Ogolnie to Niemcy w ogole zajebistym narodem sa-w ogole nie szaleja na motocyklach, a jak trzeba cisnienie w oponach sprawdzic to do serwisu jada.

A ja odnioslem wprost przeciwne wrazenie-jadlem kaszanke z grilla, calkeim niezla i kosztowala 2 zeta-nie wiem czy to cena z kosmosu, wedlug mnie calkiem przystepnie ;)

NA pewno da sie takie male pierdopedy na przednim kole stawiac. Funfel ma RS 80 z hamulcami Brembo, wzialem sie ostatnio zeby tym pojezdzic i jak to piknie na przednie kolku staje ;)