FIS

Łysa- tu jest zamknięta grupa HD. http://www.webchapter.eu/news.php Na przykład... ale sa też inne. P.S. W sumie czasem wkurza, jak jakiś "zielony" wytoczy swój obiektywizm w jakims temacie - nie daj Boże specjalistycznym... ale tak naprawde - ile tu się ostatnio dzieje... obiektywnie rzecz biorąc - mniej niż na innym forum HD, gdzie jest 8 userów... A temat Wam sie zrobił z tego na 2 strony... :wink: Wie ktos moze gdzie dostac prawą czache do Suzuki Bandit 600 S 2001 rok? Kurcze już pół roku szukam na alle i sam złom proponują... :biggrin: Serio - pytam... :biggrin:

Ja to robie.

Jaki ma defekt? Ile za ten carburator wolasz???

Hmm... co prawda to Sport ale... niech tam... Ten Twój pomiar kata - daruj to sobie - nic tak nie ustalisz... odpusć, zapomnij - wykasuj ten "problem" z głowy... Ale to co piszesz później to juz ma sens. Otóż - jesli Ci ta płytka naciska na nakrętke a tej nakretki odkrecic nie mozesz - to masz NAJPRAWDOPODOBNIEJ luz na wielowypuscie walka zdawczego piatego piegu i siedzacym na nim pulleyu. Ja takie cos "naprawiam" wymieniajac pulley na nowy i w odpowiedni sposób montując go na wałku. Wazny jest sposób montazu i moment dokrecenia tej nakretki - który niekoniecznie jest zgodny z manualem danego rocznika. Chodzi o błedy jakie sa w manualach (lub jak kto woli - informacje podane w manualu sa niewłasciwe do wiedzy obecnej + jakigos tam doswaidczenia uzytkowego w czasie - co najczęsciej przekłada sie na poprawki w rocznikach nastepnych. Zatem aby wiedzieć jak to zmontowac trzeba znac calutka historie zmian dla swojego modelu - w tym przypadku dla Sporta. Inaczej nic nie poprawisz a mozesz spie**olic. Przykładowo - w BT w roku 1990 - jesli to zmontujesz jak w manualu - to załatawisz sobie i pulleya i wałek..) Ale jesli zrobisz konwersje na rok 2006 to wszystko bedzie ganiac cacy... natomiast konwersja na rok 1999 - spowoduje, ze tez wszystko bedzie ganiac cacy - ale ustrój bedzie demontowalny w trasie - w razie jakby co... gdzies daleko od domu... Generalnie - ustrój z 2006 tez mozna zrobic w trasie... ale potrzeba już wtedy fachowego warsztatu, a nie jak w przypadku dla rocznika 1999 - klucza i deski. Stąd właśnie potrzebna wiedza- i swiadomosć co sie robi i dla kogo. Jesli wałek już troche dostał - (jak podejrzewam w Twoim przypadku) - musisz ocenic straty - i podjać decyzje o tym co TRZEBA wymienic a co jeszcze pochodzi... jednak zarówno w jednym jak i w drugim przypadku w tym akurat miejscu - najwazniejszy jest właściwy montaż właściwych części... P.S. Sam widzisz ze nie mozesz odkrecic nakretki. A powinno sie dac (rok 1993). Cos tam ewidentnie jest nie tak. Szczególnie, ze płytka gniecie o nakretke... kicha z woda - jak piszesz... :wink:

Nie bardzo rozumiem potrzebe pomiaru teego "luzu". A juz tym bardziej jego związek z remontem...

I na co zamieniłeś? :)

Gdzies mialem starej roboty nowe oryginalne czopy korbowe wraz z nowymi wałkami i koszykami do tego motonga... Pewnie jeszcze leża... od ponad 20 lat... ;)

Odpuść...

Hm... tak se to czytam i czytam i za bardzo nie "widze" jaki jest ten Twój ideał. Skoro w linku masz generalnie DOKŁADNIE to czego szukasz - to cóż chcieć więcej?? Hę? ;) Redukcje przecież możesz zalozyć z 3/8" na 1/2" P.S. Cena podyktowana jest tym - "Typ gwarancji: E (Bezpłatna wymiana produktu bez ograniczenia w czasie)" - a dla januszów mechaników może to być wazne... :)

Wiem, wiem pieknie tam jest... i z mieszkaniem pewnie łatwiej. Szczególnie po post enerdowskiej stronie.. . . . Mozna dlubnąć kiedyś... jak bedzie czas... Póki co proponuje Ci zalozyc osłony na pas i zmienic pulley na 65T... bedzie lepiej... bo to stare EVO jest, filtr jeszcze mocowany do ramy... jak sie domyslam. :cool:

I co? Pewnie mam sie przeprowadzć? :laugh:

:biggrin: Pewnie tak samo ładnie... No dobra - trzeba sprawdzić czy przewody olejowe sa podpiete pod odpowiednie krućce. A nie pozamieniane. Szczgólnie wazne w tym przypadku sa - drozność i właściwe podpiecie odpowietrzenia oraz powrotu oleju. Te dwa węze sa czesto mylone w customowych zbiornikach... bo tam kazdy wytwórca spawa to sobie jak chce. P.s. piter1600 - notorycznie to samo - czyli brak opisu modelu... Kolega juz poprawił... ;) Topper to taki zarcik był - tłumacze kto nie zrozumial... ;)

Watpię.... się samo nic nie robi - to HD...

Pólka górna oraz blachy dookólne - bez zmian od 1986 r. Dolna półka inna - zmieniona w 2000r, ale to pewnie w związku ze zmianą ramy. Jednak mocowania niezmienione do tej połki tych blach dookólnych - wnioskuje zatem ze powinno pasowac... ;) Mam i bracket i moto z 1990 i moto z 2006 - przypasowac Ci to dla pewnosci? :)

Hm... Notorycznie wciąż to samo............. wpisałem HD_bobber w google i... niewiele to dało... Moze to ten? http://auto.howstuffworks.com/1963-harley-davidson-topper.htm

Masakra... Zdrówka życze...

Potrzebuje prawy set do Sporta 1200 C 2005 rok. Oczywiście na forward control - nie na mid... Sprawa pilna... :-/

Zatem słuchamy bagnetu. Podobnie w tym przypadku - tez słuchamy bagnetu. Skoro nie jest napisane "jiffry stand" to w pionie... P.S. Zakładamy że bagnet jest oryginalny... :biggrin: W sofcie 2006 na bagnecie sa oba sposoby i mozna sobie wybrac. Generalnie pomiar poziomu oleju na stopce jest o kant dupy potłuc w modelu Soft - bo znając ilosci możliwych modyfikacji to po zmianie zawiechy położenie motocykla na stopce bocznej napewno sie zmieni. Odnosnie Touringów - pomiar poziomu w touringu odbywa sie blisko osi zbiornika zatem różnica w pomiarze wynosi około 1- 1,5 cm. Chyba nie jest to aż tak drastyczną róznica - bo w sofcie pomiar odbywa sie z boku i tam róznica poziomu dochodzi do 4 -5 cm... z tego co pamietam.

Mozesz zapodac fotke bagnetu?

Nie, tak nie szaleje. :) Na dłuzszy wyjazd - wiadomo... tak jak piszesz... Czasem da sie to uwzglednic... na przykład nie dolewając gdy chłodno, tylko później. Np. Soft jest na poziom oleju baaardzo elastyczny...

Hm.. jak sie czasami okazuje (oczywiście nie w tym powyzszym przypadku) słowo pisane tez czasami wprowadza w błąd - takich chochlików w Servisówce Hd jest kilka. Tak pierwszy z rzedu z pamieci zweryfikowany przez życie - luz zaworu wydechowego w głowicach TC po roku 2004 jest podany niewłaściwie. Zachowanie luzu fabrycznego może prowadzic do powaznych problemów z silnikiem... oczywiście jesli ktoś lata troche powazniej niż tylko do koscioła. Sa tez takie które samo logiczne myslenie moze zweryfikowac... np. rozkład ciśnienia oleju w silniku EVO - jest tam taki rysunek - nie do końca właściwie obrazujacy stan faktyczny. A serwisy - no cóz... do dziś pamietam moją rozmowe z właścicielem Electry w której serwisanci obcieli przewody do kufra centralnego przy jego zdejmowaniu - bo nie wiedzieli, że tam jest wtyczka... ;) Albo zróbmy quiz: podzwońmy po serwisach w Europie i zapytajmy jak obsługiwac filtry powietrza SE. Ciekawe jaka konkluzja nam teraz wyjdzie - bo jak dzwoniłem kilka lat temu z tym problemem to co serwis to inaczej... :wink: Eh - te opowieści to moznaby mnożyć. Sam pewnie tez od poczatku zabawy z HD robie jakieś tam błędy o których nie wiem, że nalezy inaczej.... na całe szczęście wszystko to można zwalić na karb faktu że amerykańska technika motoryzacyjna nie jest logiczna... :biggrin: Co do poziomu oleju. W Turingach trzeba na to uwazac w sofcie bym sie tym tak nie przejmował... Oczywiscie po za jednym waznym faktem... rodzaj jazdy vs. dystans vs. temperatura powietrza vs. ilość oleju w zbiorniku Ten łańcuszek zalezności w ciepłe dni jest wazny na długich trasach, a w chłodne na krótkich... bo pozwala zwiekszyć żywotność silnika lub jak kto woli skrócic okres pracy oleju w warunkach mu niesprzyjajacych.

Wjedz wózkiem na jakis murek. :biggrin:

Boczek prawy kupię w dobrym stanie ze wszystkimi uchwytami, najlepiej nienaprawiany - no i oczywiscie w jakichs normalnych pieniadzach... Troche pilne - poratuje ktos??? :rolleyes:

Fazik - do tej roboty musisz mieć tzw. narzedzia specjalne. I to naprawde - mocno specjalne - aby to zrobić tak jak nalezy. Przez net - nie uleczysz. kulka - mam dostep... ale.... nie mam pewnosci, czy ci nie bedzie kolanko tylnego baniaka wadzić... Swoją drogą - piekny sprzet!!!

Do dupy taka robota. To nie tak. Generalnie wg mnie wszystko nie tak. Do dupy częsci, do dupy podejscie, do dupy myslenie, do dupy pasowania - masa energii w gwizdek. Tak pierwszy z brzegu problem: Np. jak wykonasz luz na tulejkach dla wałka współosoiwo dla obydwu tulejek? Co bedzie prowadzeniem pierwszej tulejki względem drugiej a potem tej drugiej wzgledem pierwszej. Albo: Skoro już to robisz to dlaczego powielasz błędy fabryki? :) Podejrzewam, że jak skończysz ten remont w sposób w jaki to robisz to: 1. wykonasz praktycznie remont silnika - gdzieś w okolicach grudnia 2016 2. wymieniajac częśc po części - jak skończysz ten remont - to pierwsze części wymieniane na poczatku beda już znów do remontu bo pochodza już trochę w warunkach im niesprzyjajacych... Albo całość albo nic - jak Wally pisze... I jeszcze jedno - pytania jakie zadajesz obrazuja, ze nie masz najmniejszego pojęcia o tym co robisz. Natomiast sposób w jaki to robisz az ciśnie na usta pytanie: jak wymieniasz klocki hamulcowe to tez tylko te które są zdarte do balchy? Czyli na sztuki, a nie parami? :rolleyes: