magneto

moznaby tez pokombinowac- np. odpalic moto i nmiech pochodzi, napewno by sie rozpuscila ta woda. zlac, nalac plynu i git:D tylko zeby nic nie uszkodzilo sie przy okazji....:P pzdr:)

i ja tez tak mam zamiar zrobic. znaczy sie tyle co w mbx :P mialem do wczesniej i moge powiedziec ze mialy podobne widelce wiec mozna kombinowac... wleje powiedzmy 160ml i zobacze co i jak. jaka ma byc gestsc oleju?

wiesz dibo... bardzo podoba mi sie wasza grupa. u mnie nie ma raczej mozliwosci na osiafgniecie czegos takiego, chociaz 2 sasiadow planuje zakup moto. co do filmmika- bardzo fajny. ale mnie sie kojarzy raczej z tym, jakby to byly takie ulotne chwile, jakby to wszystko minelo... mam nadzieje ze wasz squad pozostanie taki, ale jesli juz cos to za kilka/naście/dziesiat lat bedziesz mial naprawde swietna pamiatke... bardzo fajne zakonczenie... a swoja droga to chyba tez sie wezme za cos takiego. pzdr:)

a czy jest cos takiego jak granica tego przelania? znaczy sie dopuszczalny blad pomiaru:P:P:P??? niestety nie wiem czy miala lagi wspolne z jakims innym... widocznie bede robic metoda prob i bledow, ale duzo z tym bedzie roboty...;/ pozdro

witam. moze tym razem uzyskam odpowiedz na nurtujace mnie pytanie. otoz moto jets teraz w fazie "malego" remontu, chcialbym go troszeczke podwyzszyc. napewno mam zapadniety wrecz amorek przedni. (lagi wchodza ze 3 cm od samej masy moto) teraz powiedzcie mi, jezeli chcialbym podwyzszyc i utwardzic moto; nalezy wlac wiecej plynu(oleju) do kazdej z lag ale o tej samej gestosci(lepkosci) czy troche zadszy zeby to beton mi nie wyszedl? i pytanie podstawowe(wyjsciowe wrecz:D) ile i jaki olej jets przewidziany wlansie w to miejsce przez producenta...? od zwyklej NSR tez chyba moga byc to informacje bo zbyt wiele sie nie roznia. aaa.. i jeszcze jedno. powiedzmy ze w przypadku"przegiecia"z iloscia oleju jets jakies ryzyko uszkodzenia np. uszczelniaczy teleskopow? z gory dzieki za odpowiedzi.

dokladnie, raczej na 100% jest naderwana linka. koszt dorobienia bedzie wynosil pewnie ze 20-30 zl(raczej nie wiecej) wiec nie jest tak zle... pzdr:) (no bo nie sadze zeby mu sie pancerz wginal co mnie spotkalo kiedys w... romecie :P)

ha... z ta woda w komorze korbowej poradzilem sobie, choc w zasadziue to ona sama sie zalatwila. cylinder mam zdjety, lezy wlansie przede mna na biurku.. ale poszedlme rano do garazu zobaczyc czy docieta uszczelka jest dobra(znalazlem taka tekture jak z nich sie robi- moze nie jets to najlepsze rozwiazanie z mozliwych, ale na pare km wystarczy. plyn chlodzacy zalarzl. zlapalem za korbowod, zakrecilem i mi na wale sie pojawily takie ladne kostki lodu, ltory wyciaglalem za pomoca malych szczypiec...:P pzdr:) [[[jednak ta zima ma swoje dobre strony:P]]]:D:D:D

hmmm... ze ja sie tak wypowiem... :D mialem mbxa z 85 chlodzonego powietrzem... teraz mam nske z 2000... membrany sa takie same, ale w nsce dopatrzylem sie takiego plastiku nieco pomniejszajacego ta membrane. w mbxie niew przypominam sobie zeby bylo cos takiego... tak wiec mem brany chyba sa takie same. pzdr:) a w razie czego rozchylisz te blaszki i bedize git:P

ja czytalem ze co 4-6tygodni trzeba sie nieuzywanym aku zajac... po prostu doladowywac. ale jakim napiecien to juz nie bede sie odzywac a druga sprawa to pierwsze slysze zeby go pod zarowke podlaczac... jessli juz to bym bral jakis silniczek elektryczny badz cos, co sporo tego pradu pobiera...

faktycznie... z ta benzyna moze byc dobre. jutro od rana skocze do garazu i sprawdze... zeby mi sie prtzypadkiem rdza nie wdala..;/;/;/ trzeba bedzie szybko dzialac...;/ dzieki za swego rodzaju "ostrzezenie"...:D heh... znowu mi to duzo mowi:P pzdr ;)

moglbym prosic o wyjasnienie? gdzie mozna kupic ten kryngielit?

nie no wlasnie mi ktos mowil cos o gotowaniu gaznika... ale jesli nic nie bylo slychac to nie bede sie w to bawic... a szkoda ;) pozostaje tylko mocny kompresor, ekstrakcyjna itd, chociaz zalezalo mi aby dokladnie przeczyscic wszystko, poniewaz mam male klopoty wlasnie z gaznikiem... coprawda za kazdym czyszczeniem jest coraz lepiej ale mi sie po prostu nie chce co chwile rozkrecac pol moto zeby cos tam poszperac... dzieki za odpowiedz :D

i to sie nazywa prawdziwy mechanik... szkoda ze takich ludzi nie ma wiecej... jak minie sniezyca, ktora sparalizowala cale miasto, nawet tramwaje nie jezdza... :D to sie obejrze w salonach i serwisach motocyklowych. dzieki wszystkim za odpowiedzi:) pozdro. a co z tym gotowaniem ganika?

w sumie moze i tak, przeciez silniki 2t maja inne smarowanie... w takim razie jesli mod zobaczy to prosze o przeniesienie... w kazdym badz razie od Adama M spodziewalem sie rzeczowej odpowiedzi... :? :? ;) w kazdym badz razie dziek iza odzew:)

no i bardzo dobrze zrobiles... zawsze trzeba rozpatrzyc wszystkie wyjscia np. tak jak teraz ze1/3 to asfaltowa droga... a co do szerokosci kapcia to tez nie do konca dobrze taka szeroka- na mocy odbiłoby ci sie... 2.75 w zupelnosci, szerszego to juz szkoda... chociaz git by wygladalo:D pzdr:)

tak bardziej na chlopski rozum... jeden kg wahy na 15 powietrza to nie jets to samo co 1:15... wezmy chociazby powornanie gestosci obu czynnikow... wiec kogo teraz sluchac?P przeciez napisal wyraznie ze mu kuzykow wystarczy..ehhh...;/ pozdro:)

witam. wczoraj nie mialem co robic w domu a obawialem sie ze cyba mam popekane pierscienie w moto, tak wiec zdjalem glowice i wszystko posprawdzalem... powiedzcie mi tylko jedno; naleciala mi niewielka ilosc plynu chlodzacego do komory korbowej, co teraz? wykrecac caly silnik i przechylic zeby wylecialo czy macie jakies inne sposoby czy rozwiazania? czy plyn chlodzacy paruje powiedzmy tak jak woda? druga sprawa to kwestia uszczelki laczacej glowice z blokiem silnika. ta, ktora mialem byla wycieta z papieru(nawet literki na nije jeszcze sa ;)) w niejednym romecie czy jawce robilme takowe uszczelki z takiej nieco lepszej(uzyskanej metoda prob i bledow) tekturki... ale wiadomo, cisnienie w takim moto jets sporo wieksze tak wiec czy jest ryzyko wydmuchania jej czy cos? ile moze kosztowac i czy jest mozliwosc kupienia samej pojedynczej uszczelki do Hondy NS1? nio i jak juz mi sie przypomnmialo... ponoc robi sie cos rtakiego jak gotowanie gaznika... slyszal ktos cos kiedys o tym? czy mozna po prostu wrzucic gaznik rozbebeszony na maxa do wody i gotowac go? niby nic sie nie powinno stac ale czy nie bedzie to bezsensowana praca? co cyscie zrobili na moim miejscu? glownie chodzi o te uszczelki bno juz jutro chcialbym poskladac przynajmniej ten cylinder... aaa... jeszcze plyn chlodzacy! leje sie go do pelnej chlodnicy i odpowiednim miejscu w zbiorniczku wyrownwczym czy to jakos inaczej jest? z gory dzieki za odpowiedzi i sorka za chaotyczne napisanie tego wszystkiego:p

nio i ja tez... ale pomyslalem sobie takie cos, moze warto bylobyt sporzadzic taki spis uwytkownikow forum(aktywnych uzytkownikow!!!) wlasnie z podzialem na wojewodztwa... a swoja droga to sie bardzo ciesze ze przywywa ludu z lodzi... jeszcze niedawno(pol roku temu jakies) na forum z lodzi to moze ze 3 osoby byly... i i tak ciezko bylo dogadac sie z takimi:P pozdro ;)

mozna przeciaz pokombinowac i wsadzic(jesli odpowiednio waski) taki tlumik do tlumika 600etki! ja mam zamiar tak zrobic,ale chyba jednak raczej zdecyduje sie na calkowite zdjecie tlumika i zalozenie samej koncowki przelotowej. a jesli chcesz sprawdzic co i jak- zdejmij konowke i pojezdzij bez. osobiscie moge stwierdzic ze dzwiek na (chyba tylko) wysokich obrotach jest bardzo przyjemny, do tego moc ma o wiele, wiele wyzsza. pozdrawiam serdecznie.

oki... w takim razie widocznie uzywa superfajnego sylikonu do motoryzacji:D ja niestety to co kupuje w motozbycie, wysokotempparaturowy sylikon do "zastosowan w motoryzacji" i wiadome jest ze przed nalozeniem go, powierzchnia jest wyrownywana(np. drobniutenkim papierem sciernym, potem dokladnie odtluszczana wlasnie benzyna ekstrakcyjna, nitro lub innym dziadostwem... ale 3 warunek, wlasnie sylikon widocznie nie zdaje egzaminu. pozdrawiam. a swoja droga, moglbys podacx nazwe i marke tego sylikonu?

czlowieku...:D jezeli jest mozliwosc wyjecia i powtornego zalozenia tej plomby, to co ci szkodzi? czlowiek uczy sie na bledach i zaloze sie ze do konca twej przygody z simkiem bedzie cie to nurtowalo. ja bym zaryzykowal, o ile jest mozliwosc zalozenia jej spowrotem. moze po zdjeciu trzeba przepustice inaczje ustawic albo cos... ja bym kombinowal bo ciekawosc by mnie zezarla:D pzdr:)

w sumie to nie jest zla mysl...;) niestety na mwb w styczniu mnie nie bedzie...;/;/;/ przewyzszyly go sprawy wyzsze...:D pzdr:) a co do tego w maju to mam nadzieje ze ktos przypomni sie o tym tak ze dwa tyg przed, cos warto byloby zorganizowac.

nietylko lucas, ale i ja od kilku postow usilujemy cie poprawic... ale czy to cos daje?

teraz bedziecie sie klucic o takie cos? jak ja to juz napisalem, wiec gdybyscie przeczytali co inni pisza to byscie zobaczyli. sylikon nawet stworzony do motoryzacji i tak nie spelnia swoich zadan! posmaruj gaznik tak jak i ja to zrobilem to zobaczysz co i jak! posmaruj uszczelke pod glowica to ci wydmucha po kilku tys km... i tak dalej... pzdr:) a co do smaru- dobrze wiedziec:D

tez mi sie wydaje ze to 125... taki to spokojnie ze 140 to minimum... a zajmowales sie moze dokldanym czyszczeniem i regulacja gaznika? co do gaznika to srobka mieszanki paliwo-poewietrze chyba 2,5 obrotu wykrecania od maksymalnego wkrecenia:Pjakos tak to bylo... poczysc moto dokladnie, gaznik, filtr, swiece... moze to przez to jest.