Co może być mojemu simsonowi, nie chce palić z kopniaka muszę wykręcić świecę przeczyścić szmatką wkręcić i pali z kopa przejade sie zgasze i od nowa to samo, jak zapali to chodzi ok, gaźniki mam 2 dobre na 2 jest to samo i nawet brałem od kolegi simsona gaźnik co jego simson na nim chodzi lux też jest to samo nie chce palic, muszę to świece wykrecać i wkrecać wtedy pali lux. Nigdy się z takim czymś nie spotkałem a przecież nie bedę ciągle wykręcał świecy. Proszę Pomocy!!!!