magneto

do mnie do szkoly dojezdza pare osob, ja jednak nie zdecydowalem sie jeszcze na taki krok... wole dojechac tramwajem i miec pewnosc ze moto nic nie bedzie. sprobuje moze w drugiej klasie(ZSP) koledzy z klasy, te bardziej wartosciowe kaski zostawiaja u woznych ktore daja im numerek, ci od tigerow wieszaja je normalnie na kurtkach i nikt jeszcze nie wracal do domu pieszo... pzdr:)

to nie jest mbx czy tzrka ze czesci dostaniesz w warzywniaku... :biggrin: jak juz pisalem jets to baaardzo specyficzny motorek i jedyny sklep w jakim o nim slyszano(bynajmniej w lodzi) to intermotors... choc wiele rzeczy mozna podpasowac... pzdr:)

w moim przypadku czesci do mojego moto nie jest w stanie sprowadzci honda na wojewodztwo lodzkie. po prostu nie maja takiego numeru... tak samo prawie zaden katalog nie obsluguje tego pojazdu. adres... z tego co widze na ich wizytowce to: www.libertymotors.pl pzdr:)

najlepiej i najprosciej bedzie wyciagnac wezyk wchodzacy z przodu glowicy(albo karterow)(skierowany ku wydechowi) i zdjecie korka wpustowego(w celu odpowietrzenia itd) plyn zleci ci calutki kiedy jeszcze troche pobujasz motorkiem na boki. potem spowrotem zakladasz wezyk i nalewasz nowego plynu. czynnosc prosta i do zrobienia na intuicje... pzdr i zycze powodzenia.

dla mnie najwazniejsze bylo zawsze zaufac motorkowi. kiedy tak nie bylo to zawsze sie cos sypnelo, zas kiedy sobie pomyslalem ze nie mam nic do stracenia zczalem wypuszczac sie w dalsze trasy... pzdr:)

nieprawda. ns1 to baaardzo specyficzny motorek i czesci jest jak na lekarstwo. polecam siec sklepow INTER MOTORS, za zebatke VAZa na tyl zaplacilem... 20 zlotych!!:biggrin: za przod dziesiec. wieksza radosc jednak nie sprawia mi cena, tylko to, ze w ogole mieli motorek ten w katalogu... a opon masz full... pzdr:) i szczescia zycze, wiem co oznacza ns1:P:P:P

ales zaszalal... hehe... ja jednego dnia na NS przejechalem grubo ponad 400 kilometrow... oczywiscie bez szalenstw- max jakies 80-90 w trasie... co do optymalnej predkosci... powiedzmy aby silnikowi nie bylo zle ale nie bylo tez za wolno to chyba jestes w stanie wyczuc kiedy obroty staja sie za wysokie? logiczne- manetke zatrzymujesz w miejscu gdzie czujesz ze mozna wiecej ale szkoda silnika... nie wiem jak ci to wytlumaczyc- ja jakos potrafie to wyczuc... pzdr:)

mialem to samo w ns1 i okazalo sie ze mam przepalony bezpiecznik przy aku. do tego warto byloby wyczyscic klemy i wszystko co sie z tym wiaze... popatrz jak juz napisali na wszelkie przewody. bedzie dobrze:) pzdr:)

malo prawdopodobne. ns1 ma taki sam(PRAWIE) zaplon jak nsr, mbx itd.(tyle ze pozwala wkrecic na wyzsze obroty) przestawienie zaplonu wiaze sie jedynie z oslabieniem motorka... pzdr:)

nie ma czegos takiego jak wyznaczenie ile mozna przejechac. mozesz wyjechac TZR, NSR, MBX, RS czy innym tego typu bzykiem i ci wysiadzie, a komarkiem dojedziesz do celu. wszystko zalezy od stanu technicznego i tyle. znam kolesia ktory miesiecznie stuka okolo tysiaca kilometrow(dojazd do szkoly itd) w sr50 i motorek caly czas smiga jak sie patrzy... a u mnie w NS1 zerwala sie linka sprzegla i jestem uziemiony. ujmujac krotko- jak dbasz tak masz... pzdr:) a co do rezerwy to da sie to przexciez latwo obliczyc...

jezeli chcesz porzadny markowy MOTÓR to zapraszam do sieci sklepów GEANT(ale tam juz chyba promocja na skuterki dobiegla konca) ale przede wszystkim di CARREFOURA- zaraz obok stoiska z wedlinami byly nietak dawno temu poczawszy od tureckich skuterkach elektrycznych do rosyjskich scigaczy czy tez crossow:D niestety cena byla nieco wyzsza, szalony moglby sobie za to ze 100 takich kurtek kupic...:P(moze by mu na tydzien wystarczylo:P) pzdr:) a swoja droga to niestety link juz nie dziala...:(

a nie bylo moze klopotu z brakiem(chwiloym nawet) paliwa? znaczy sie nie zdazyles na rezerwe wlaczyc etc? a zebatka pasowac nie bedzie- za duza srednica otworuy srodkowego(nska na 5cm) pzdr:)

ta pokazan aprzez ciebi extraxx92 to nie jest do ns1. moze i szerokosc lancucha by smigala, ale ns1 na szerokosc otworu wynoszaca 5 cm(jest po prostu duzo mniejsza) pzdr:) z przodu masz wybor od 14 do 16-17 zebow. pzdr:)

mam na zbyciu zebatke na tyl- 45 zabkow(moto napewno nie poleci wiecej jak 105-110). stan calkiem calkiem, wiele nie przejechane. jakby cos to daj znac. a i wiem ze w larssonie maja na sprzedaz 47. poszukaj pod nsr 75r pzdr:)

hmmm... z tego co wiem to NS1 ma lancuch 420 a nie 428. kupowalem moze ze dwa tygodnie temu i w katalogach bynajmniej tak bylo. a jezeli dozownik mimo regulacji daje za duzo oleju to sugeruje przejzec dziada i w razie czego po prostu usunac. z drugiej strony pierwsze slysze zeby dozowniki w hondach sie sypaly- moze jak wlasciciele cos kreca to owszem. moja nska w zaleznosci od stylu jazdy bierze 1.0-1.2 litra oleju na 1000km. swieca ma odpowiedni kolor, motorek nie kopci i na tej regulacji przejechal juz ladnych pare tysiecy wiec niesadze zeby chcial sie zatrzec:P a jezdze na midlandzie 2t motorcycle(fullsyntetyk). mimo wszystko pomimo praktycznosci dozownika i tak bylbym za wywaleniem. a co do grzania... raz przebilem troche ponad polowe skali temperatury jadac okolo 50km prawie vmaxem... jak sie okazalo silnik na sylikon byl zlozony, teraz po remoncie(nowe uszczelki, nie na sylikon) zeby za przeproszeniem skaly sraly to i tak do polowy nie przejdzie, bez roznicy jaka jazda i w jakim upale. pzdr:)

kupowalem ostatnio nowy zestaw napedowy- seryjny to 15X37 wiec sa rozne zdania... moje moto na tym przelozeniu nawet we dwie osoby(160-170kg obciazenia) nie traci zbytniego kopyta a i setka spokojnie idzie... pzdr:)

ns1 to bardzo dobre i mocne motorki. brakuje wypelnien pod zegarami itd, jest jednak duzy klopot z czesciami. lekki i zwinny motorek. w pelni polecam. a co wezmiesz to juz twoja sprawa...:icon_mrgreen: choc sam zastanawialem sie niejednoktornie nad zmiana na crossa... pzdr:)

na ten temat zawsze beda rozne glosy... gadalem z poprzednim wlascicielem mojej NSki, mowi ze 5 jego znajomych mialo RS50 i we wszystkich bylo to samo- luszczyly sie korbowody. przejechaly troche kkm i nie bylo co z korbowodu zbierac. rozumiem jezeliby dochodzilo do zacierania ukladu tlok-cylinder, zgoniloby sie na zly olej etc. rozumiem lozyska- cos tam cos tam. ale awaria korbowodu i to nie pekniecie(np. slaby material) lecz po prostu rozwarstianie sie go...? slyszalem ze w pochodnych rs(poiwedzmy) tzr, HM CRe, rieju, itd sa stosowane inne korbowody etc...? najlepsze rozwiazanie to to co zawsze mowilem.. Honda:D pzdr:)

ooo... 42 litry to troche sporawo... ale moglbym zobaczyc, daleko zreszta nie mam. za 150 zl mam 35 litrowa awine a doloze kolejne 50 i juz jest kuferek GIVI w hondzie na wlokniarzy. to jednak i tak troche duzo, gdyz mam teraz sporo innych wydatkow. dzieki za info o MWB, napewno odwiedze:)

tam ci potrafili pomoc, tylko ty najwyrazniej nie potrafisz sluchac. gaznik wraz z przebiegiem wymaga po jakims czasie drobniutkiej regulacji, wszystko sie przestawia z biegiem czasu i dystansu. po pierwsze wyczysc filtr powietrza, po drugie to ze sie wkreca na obroty nie oznacza ze nie mozesz zajrzec w gaznik. kolejna sprawa to moze swieca nie daje juz takiej iskry. to sa najprostze przyczyny. pzdr:)

prawde mowiac to docieranie takiego silnika fabrycznie zaleca sie blisko 2 tysiace kilometrow. ja swoja NSke docieralem okolo tysiaca. pierwsze odpalenie to chodzil z pol godziny, potem zgasilem, ostygl i to samo. potem jezdzilem w granicach 7-8 tysiecy przez jakies 300 km i pocisnalem z nim przez kilka kilometrow. potem znowu pareset spokojnie i znowu pocisnalem. pamietaj, zeby nie jezdzic ciagle na tych samych obrotach(np. na trasie) i troszke oleju do baku nie zaszkodzi. a jezeli swieca zakopcona to wyreguluj dozownik. troszke poluzuj linke, bo z trego co wiem cos bylo przy nim kombinowane. pzdr:)

o ile dobrze wiem zaplon jest elektroniczny wiec to raczej odpada... pzdr:)

paliwo dochodzi, gaznik wyczyszczony dokladnie i odpowietrzony. swieca po nieco dluzszym kreceniu rozrusznikiem jest nietyle mokra co wilgotna, iskra jest... lapie lapie ale nie chce odpalic tak normalnie. wyglada mi to na cos ze ssaniem... i nie wiem wlasnie czy to sie reguluje czy cos... pzdr:)

jesli popuscisz za mocno to bedzie kopcil, zas kolor swiecy bedze jasniejszy, nawet bialy. popuszczaj do kawy z mlekiem i dolewaj poki co troszke do baku. pzdr:)

wyczyscic filtr paliwa, gaznik i od nowa wyregulowac. pzdr;) tfu:p filtr powietrza a nie paliwa.