magneto

witam. mam dosc spory klopot ze swoja honda ns1 (2000r) moze opisze dokladniej co sie z nia dzialo od rana, to wtedy moze latwiej bedzie postawic jako taka diagnoze:P motorek byl uzytkowany od samego rana- mialem troche w niedziele spraw do zalatwienia. odpalil jak to zwykle z 2 kopa(jeden zawsze daje tak na rozruch- leciutko zeby bylo) zas drugi po prostu zeby odpalil. dla bardziej wnikliwych dodam iz moto nawet po 2tyg postoju prawie zawsze zapalalo od pierwszego kopa. po poludniu(ok 15) wykonalem swoj genialny pomysl majac na mysli rozwiercenie koncowki wydechu. efekt-buczenie na niskich obrotach i zadnych zmian na wysokich nic nie zmienil w pracy silnika. pojechalem o 16 do kolezanki- moto stalo na podworku, deszcz nie padal ani nic. o 18.30 kiedy od niej wyszedlem mialem klopoty z odpaleniem- kilka kopow nic nie dalo wiec zdziwiony powodu odpalilem moto z popychu. pochodzil kilkanascie sekundd poczym go zgasilem gdyz potrzebowealem kluczyka, zreszt amniejsz az tym. z ponownym odpaleniem nie bylo najmniejszego klopotu. przejechalem ok 8km do domu przez miasto, zaparkowalem na chwilke na podworku i pojechalem do babci. nie bylo klopotu z odpaleniem kiedy jechalem do babci... ale kiedy juz od niej wyszedlem, okolo 20.30(moto stalo poltorej godziny, moze ciut wiecej) to zaczely sie wtedy juz z nim cyrki. za pierwszym kopem slychac jakoby chcial troszeczke zalapac, ale nie dal rady. potem juz mu nic ni epomagalo. nie odpalal nawet z popychu na drodze blisko 50m. paliwo dochodzi- swieca zawsze jest mokra kiedy go sie kopie. gaznik odpowietrzony, filtr powietrza czysty. jedynym mankamentem jest to, ze iskry nie ma na zadnej swiecy, ba, zdecydowalem sie nawet zlapac za elektrody swiecy i kopnac. dwa tygodnie temu polecialem 10 m w tyl po takiej probie. teraz nie poczulem nic. pytanie teraz do was- co moglo byc przyczyna stopniowych klopotow z odpaleniem az w koncu calkowity brak iskry? zakladam, iz jest to zwiazane z elektronika; tylko co? moze CDI, zaplon wysiadl? coz to moze byc? iskre sprawdzlaem na 3 swiecach- NGK BR8ECS, NGK BR7ES oraz iskra f65:P troszke sie rozpisalem, wybaczcie:P czekam na konkretne odpowiedzi. pzdr:)

mysle ze jezeli byloby cos nietak z modulem to by po prostu wysiadl i juz nie zapalil. jedyne co, skoro wszystko czysciutkie i pachnace:P to mozesz popatrzec na ten zaplon. sprawdz tez regulacje gaznika przestawiajac iglice i inne. wyczysc filtr powietrza. nio i stojan zaplonu- przesun w druga strone niz jest, no chyba ze jest na srodku to w prawo. pzdr:)

moze zanim temat zostanie zamkniety- jako kolejna osoba, w tym wypadku smie powiedziec iz nawet prekursor stosowania oleju midland 2t, takze go polece. jest tani a przejechalem na nim na swojej ns1 ladnych kilka tysiecy, w mbxie 2 tysiace na midlandzie... i nawet w romecie go stosowalem:P nigdy nie narzekalem i nie narzekam. pozostawia niewiele nagaru. z drugiej strony jezeli ktos jezdzi tak jak ja to zrozumie czemu leje sie tanie oleje(duzo po miescie i sporo kilimetrow tygodniowo i w ogole...) pzdr:)

zdjecie koncowki w 2t moze dac sporo mocy. mam na mysli oczywiscie zdjecie, tudziez wymiane koncowki na bardziej przelotowa badz stawiajaca mniejsze opory w przeplywie spalin. co do dzwieku; napewno zmieni. moze po prostu zaczac bardziej pierdziec niz juz pierdzi:P:P:P pzdr:)

hmmm... jezeli juz musialbys brac koncowke z tych trzech to ta pierwsza. ale... wydaje mi sie ona byc za dluga. z doswiadczenia wiem, ze lepiej bedzie wygladac seryjna pierdziawka niz nowy, chromowany i wypucowany wydech siegajacy za kierunkowskaz. sam poszukuje dla siebie do ns1 jakiegos fajnego wydechu(koncowki) i wiem, ze to nie ejst prosta sprawa. nie moze byc za dlugi, raptem jakies 40 cm(na oko:P) pzdr:)

typowe dla zle wyregulowanego zaplonu. pzdr:)

dla mnie krzywda jest tworzenie czterosuwowych pojazdow o pojemnosci 50ccm. swego czasu pojechalem do czech po jawe dandy, przygladalem sie i dandy, i robby czy tez mosquito. robby jest po prostu za mala. ale nie patrzac na wyglad motorek calkiem calkiem sie prezentuje. wiecej niestety powiedziec nie moge- widzialem jak jezdzi ale sam nie jezdzilem. jak dla poczatkujacych to moze byc:P pzdr:)

witam. prosze z gory mod`ow o nie usuwanie tego tematu do jutra(30.09) a potem sam go zglosze. wybieramy sie do Borek w sobote 30.09 mala ekipa 50-80ccm. predkosc przelotowa okolo 60 km/h jezeli nikt nie zawiedzie to bedzie moze nawet i 10 osob zbieramy sie na parkingu GEANT I na pilsudskiego o godzinie 10. startujemy najpozniej o 10.30 potrzeba paliwa na okolo 150-200km ogolnie mowiac; GEANT I, sobota godzina 10.00. powrot okolo 18 zapraszamy wszystkich!!! napewno sie pojawie o 10 na parkingu przy GEANT i mo0ze skołuje jeszcze że trzy osoby

wybieramy sie do Borek w sobote 30.09 mala ekipa 50-80ccm. predkosc przelotowa okolo 60 km/h jezeli nikt nie zawiedzie to bedzie moze nawet i 10 osob zbieramy sie na parkingu GEANT I na pilsudskiego o godzinie 10. startujemy najpozniej o 10.30 potrzeba paliwa na okolo 150-200km ogolnie mowiac; GEANT I, sobota godzina 10.00. powrot okolo 18 zapraszamy wszystkich!!!

slyszalem, tzn czytalem wczesniej ze jest jakas lista wybierajacych sie tam. "orgazinuje" z chlopakami mala grupke(ok 10 moto) i wybieramy sie w sobote, bedziemy okolo 12:P do wieczora. z forum sa to; Magneto, Sfera50, Damiano i Enduromaster... chyba z forum to na tyle. pzdr:)

pozwole sobie podpiac sie pod temat. kupilem kufer, do ktorego chce zamontowac swiatlo stop zbudowane na diodach led. wiem, ze aby swiecily one prawidlowo pod 12V potrzebny jets opornik 610ohm. prawde mowiac nie chce kupowac 16 czy 18 opornikow i lutowac jeden po drugim do kazdej diody. przyczyn jest kilka, ale przede wszystkim przemawia do mnie to, ze po prostu nie bedzie na to miejsca w kufrze. jaki zastosowac opornik, aby po podlaczeniu wszystkich diod pod jeden przewod nie przepalily sie one? pzdr:)

witam kolejnego posiadacza ns1 z "akcesoryjna" lampa:P:P:P bedziesz sie z maszyny cieszyl tak dlugo, dopoki nie przyjdzie ci zapytac o nia w jakims serwisie motocyklowym w zwiazku z czesciami:P:P:P nie, zartuje. maszynka nawet nawet, brakuje jej oczywiscie wypelnien zegarow, ale z tym juz nic sie nie zrobi:P gratuluje tego wspanialego nabytku i zycze bezawaryjnosci... w koncu to honda. pzdr:) ps. jakie masz oznaczenie silnika? tzn pierwsze 5 liter i cyfr.

zalapales w ogole o co chodzi w tym temacie? ps. JAKIE MACIE NUMERY SILNIKA??? :icon_mrgreen:

tylko honda ma wlasna konstrukcje silnika. bez roznicy ktory to rok i jak wyglada. jezeli myslisz o nsr 50 w nowej budzie to ja jestem za. w porownaniu z TZR 50 ile jest glow tyle zdan ktore lepsze. tzr jest troche wieksza, ale pazazer siedzi dwa metry nad ziemia. za to nsr jak to pisalem ma wlasny silnik; a to wiele jak dla mnie znaczy. niektore egzemplarze silnikow minarelli stosowane w w/w pojazdach (za wylaczeniem hondy) nie ciesza sie wielka renoma... pzdr:)

no to w bledzie jestes. zacznijmy od tego ze bardzo niewiele zakladow bierze sie za dorabianie pierscieni motocyklotych- robi sie do tych krecacych 6 czy 8 tysiecy. ale nie 12. poza tym w KLASIE jest dostapna cala gama pierscieni do mbxa i pochodnych. sek w tym tylko ze mbx w porownaniu z nska moze miec wezsze pierscionki. ale to juz gadalem z xtraxxem na ten temat:P:P:P pzdr:)

witam. ja mam nieco odmienne zdanie. po reanimacji szybki jest coprawda troche lepiej, ale swiatlo samochodow jadacych z przeciwka rozczepia sie na szybce i nie widac zupelnie nic...:/ moze zle spolerowalem(matowalem 1000, 1500 i 2000 az do uzyskania gladkosci) i polerowalem pasta farecla g3 oraz automaxem. pzdr:)

ha, po ostatnim opisaniu problemu dobrze ci podpowiadaja. byc moze jest to wina wlasnie kompresji. ja kiedy kupilem swoja ns1 tez nie mialem wolnych obrotow. potem rozebralem silnik, wstawilem cos w rodzaju blaszek pod pierscienie i mial kompresje(zapalal, mial wolne obroty) poki sie te blaszki nie powypalaly. musial ci peknac pierscien:/ pzdr:)

szefie, zerknij no troche nizej... pzdr:)

odezwij sie do mnie na PW. dogadamy sie napewno, jak to damiano napisal trzeba sobie pomagac. ja za komplet Vaza zaplacilem... baaardzo niewiele, mianowicie 30 zlotych. podasz mi co i jak to ci powiem czy da rade zalatwic. reszta na pw. czekam:P pzdr:)

witam. szukam i szukam serwisowki do tzr 50-80 i nigdzie nie idzie dostac. podpasuje mi prawdopodobnie nawet od 125. potrzebna mi tylko informacja ile wchodzi na lage do yamahy tzr 50-80 w starej budzie(92-00) dzieki i pzdr:)

ja powiem tak o ns1; klocki hamulcowe; honda rebel 125 tlok; MBX 80, sworzen rozszlifowany na 13mm(mbx, mtx i inne maja po 12mm) uszczelki; honda mtx r2... i wiele wiele innych dupereli za przeproszeniem da sie dopasowac... trzeba tylko chetnie i dokladnie szukac...:buttrock: pzdr:) ps. jakie macie oznaczenia na silniku? chodzi mi o pierwsze oznaczenia serii silnika; DC02E.

mowi sie wlasnie ze nski dziela sie na te z montessy i tez nie. u mnie na tabliczce znamionowej jest duuuzymi literami wybite ze produkowane w zakladzie montessa... sa tacy, ktorzy mowia ze to tlumiki roznia i tak dalej i tak dalej. mysle jednak ze tabliczka winna wystarczyc poza tym uwazaj na ns1- z czesciami jest baaardzo trudno. pzdr:)

do konca sie nie zgodze ze wszystko sie tak od reki da zalatwic. jezdzilem po wszystkich serwisach w lodzi i nietylko, bylem na kazdym MWB i o srubce mieszanki paliwo- powietrze tam nawet nie slyszeli. zreszta gdybys mi nie pomogl(Damiano) to bym jej dalej szukal:P z ns naprawde jest duzy klopot i byc moze trzeba miec te kontakty. jak dla mnie pozostaje jedynie dopasowywac czesci od innych modeli hondy. pzdr:)

witam. chodza wsrod znajomych sluchy ze w ten weekend ma sie odbyc w pabianicach jakis zlot, bodajze zakonczenie sezonu, wie ktos cos dokladniej o tym? szukalem oczywioscie ale nic nie znalazlem... pzdr:)

lepiej nie rozkrecac cylindra czy tam glowicy. uszczelka dopasuje sie do niego tylko jeden raz! rozgrzej silnik i dokrec glowice. jezeli to nie pomoze to zdejmij ja, dokladnie odtlusc w benzynie ekstrakcyjnej, przesmaruj silikonem z oby stron i tyle... zauwazysz jednak ze bedzie sie prawdopodobnie bardziej grzal- w zaleznosci ile sylikonu dasz na uszczelke- kanaly w cylindrze moga sie nieco poblokowac... pzdr:)