Skocz do zawartości

magneto

Forumowicze
  • Postów

    2212
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez magneto

  1. Niestety łańcuch 525 od 530 rozni sie nietylko szerokoscia ale takze profilem zęba. Nie wejdzie, bo po prostu 530 sa grubsze. juz myslalem tez o tej opcji. niestety, ale zaden z podanych motocykli nie spelni moich wymagan- albo inny walek zdawczy, albo za szeroki, chociaz to by wlasnie mozna bylo zebrac;) czekam na dalsze propozycje ;) w gre wchodzi jeszcze calkowita zmiana napedu, mam dwie zebatki SUNSTAR`a i lancuch DID530 wzmacniany z naprawde smiesznym przebiegiem. ale wiaze sie to z tym, ze tylna zebatka bedzie musiala isc do tokarza i trzeba bedzie rozwiercic otwor to po pierwsze, po drugie nawiercic nowe otwory do mocowania. opcje ta narazie pomijam ze wzgledow bezpieczenstwa. pzdr:)
  2. Dzieki serdeczne Mam dosc specyficzny motocykl, do ktorego naped to tylko i wylacznie 15 lub 16 przod a 44 tyl. nie pasuje od zadnego motocykla zebatka tylna, wiec usiluje zmienic przednia , bo chce jechac w trasie z ta sama predkoscia przy nizszej predkosci obrotowej(nie mylic z "wyciagnac wiecej na prostej"). pzdr;)
  3. Witam. Potrzebuję informacji; jakie motocykle miały montowany napęd 525. Potrzebuję zębatkę zdawczą 17 zębową a Honda wypuszczała tylko 15 i 16-stki. Jedyne co udało mi się znależć co Yamaha R6, ale ona niestety nie miala mocowan w postaci srub wkrecanych w nia,tylko cos w rodzaju pierscienia Seggera(tzn tyle zdolalem wyczytac z rysunku) Wałek zdawczy musi pasować do Hondy (AT, Transalp, Hawk, Bros i takie tam). wiem, że pasuje napewno od Kawasaki GPZ 500/600 oraz Yamahy FZR 600, bo sam dziś to sprawdzilem. niestety motocykle te są na napęd 530. Jezeli przychodzi wam na mysl jakis motocykl z napedem 525, niewazne jaki, niewazne czy spelnia warunki, to napiszcie, bede bardzo wdziewczny. po jakims tam czasie badz uzyskaniu odpowiedzi prosze o skasowanie posta. pzdr:)
  4. On nie ma wcale filtra, tzn tej gabki. odmula go wtedy jak zwiekszy dawke powietrza poprzez odkrecenie czerpni. jedyny stozek, ktory moglby wchodzic w gre to gabkowy. i to tez po nasaczaniu. ja mam w Hawku stozki K&N`a ktore wg tego co wystawiaja sie na ebayu (o alegro nie mowie bo nie maja) to kosztuja okolo 300zl za sztuke. i i tak twierdze ze to bubel i tego bubla chce sie pozbyc stosujac normalny filtr powietrza. W sumie w silniku 2T gdzie remont tak czy siak zrobic trzeba, to mozna sobie zaszalec, ale mi szkoda jest mojego silnika. ot. pzdr:)
  5. Sprobuj mi tylko kupic jakis stozkowy bubel z allegro to przyjade i Ci nakope. po pierwsze- ZADNYCH stozkow! nie do enduro, to chyba logiczne. Chyba ze Cie stac na wymiany tloka co sezon. Kup normalny, nowy filtr powietrza, zdaje sie ze tam jest gąbka. możesz wiec wymienic sam wklad, badz jesli bardzo chcesz to ograniczyc sie do wymycia starej w cieplej wodzie z ludwikiem i nasaczenia olejem do 2T. po tym zabiegu metoda prob i bledow robisz coraz wiecej dziur w gornej czesci obudowy. drastyczny sposob, ale tylko to sie da. no chyba ze podlozysz cos zeby nie skrecic obudfowy do konca i zeby dostawalo sie "lewe" powietrze. Wazne zeby do gaznika szlo czyste powietrze. pzdr:)
  6. Pierwsze co to dajesz za duzo oleju, bo do takich maszyn sie leje 1/40, no moze 1/35 ale nie wiecej. 1/25 to ogar na dotarciu bierze... pzdr:)
  7. hehe, tej pierwszy sposob calkiem cwany jest ;) a facet z drugiego filmiku to wyglada mi na jakiegos pseudogarażowegos speca... u nas zdjecie gumy cale 3zl kosztuje i przynajmniej jest pewnosc ze nic sie nie bedzie potem dzialo. poza tym, niekazda zmieniarka do opon bedzie dzialala na kole motocyklowym, poniewaz jest jeszcze na rynku sporo takich uradzen, ktore nie maja odpowiedniego rozstawu chwytakow. przynajmniej sam sie o tym przekonalem w paru lodzkich (i nietylko) zakladach. pzdr:)
  8. Zobacz jego zapach. Jesli zalatuje spalinami czy tez pachnie jakos dzwnie, inaczej niz olej, no to moze byc to. ja nawet pokusilbym sie o wymiane oleju i bedziesz wtedy mial 100% pewnosci. simmering od strony sprzegla wymieniles- wiec leciec nie powinno. od strony kola zamachowego nawet jesli poleci, to nie do bloku. trzeba wziac pod uwage ze tlok idac go gory spreza powietrze u gory, jednak te znajdujace sie w komorze korbowej jest "rozciagane", rozprezane czy nazywaj to jak chcesz. w kazdym badz razie sila ta jets dosc duza i zasysa naprawde mocno. stad czasem moze zassac i uszczelke, tymbardziej jesli bylo cos kombinowane. pzdr:) aha, kolor wg mnie pasuje. pzdr:)
  9. Ty to lepiej sie zastanow czy warto pisac po raz dziesiaty cos, co nie wnosi nic nowego.i to w niejednym temacie. Ja tez bym ale czasem juz nie moge. malo prawdopodobne, ale ciezko sprawdzic jesli nie masz sruby paliwo-powietrze... bo podobne objawy mialem w NS1 jak padla uszczelka komory korbowej, tzn ta do spolawiania silnika. moja rada- odkrec korek oleju od skrzyni, albo jeszcze lepiej spustowy, wylej olej i zobacz w jakim jest stanie, tylko prosze, aby teraz 10 osob nie potwierrdzilo mojej podpowiedzi, a przynajmniej jak maja to zrobic to osoby ktore cos w temacie maja do powiedzenia. pzdr:) pzdr:)
  10. Ja sie tym sam zajmuje. Rozebralem juz wiele takich ustrojstw i nigdy nie mialem podobnego problemu. jesli chodzi o gwinty, to zarowno na srubie jak i tam gdzie ja sie wkreca gwinty sa w stanie idealnym. problem tkwi w tym, ze to w co wkrecam ja obraca sie. myslalem o zastosowaniu nowego gumowego oringu ktory jest tam w srodku, ale to tylko moja wydumka... pzdr:)
  11. witam. problem jest nastepujacy: nie ma mozliwosci dokrecenia sruby spustowej w zawieszeniu Hondy CBR. sruba po zalapaniu kilku zwojow gwintu powoduje obracanie sie elementu w ktory jest ona wkrecana. Element ten jest ulozony w tulei i zabezpieczony O-ringiem przed obracaniem, zas pierscieniem zabezpieczajacym przed wyjsciem z tulei. Wchodzi dość ciasno, ale i tak nie stawia takiego oporu, ktory umozliwilby "normalne" dokrecenie tej sruby. Problem i to masakryczny byl z wykreceniem, ale porzadny pneumat dal rade. z wkreceniem jednak jest wiekszy problem. rozbieralem juz wszystko po kolei, kombinuje na lewo i prawo, ale bez pomocy bardziej doswiadczonych niestety moge miec problem, a nie chce kombinowac, bo klucz pneumatyczny nie jest pod ręką. pzdr:)
  12. Nie, to mnie rozwalilo... dziesiąty raz czytam i za każdym razem większa beka... a ja tam swoje stanowisko podtrzymuje ;) dla i mnie i tak są nieźli, o ile to nie za mało powiedziane. pzdr;)
  13. Dla mnie osobiście to chłopaki wymiatają i tyle. Nie wiem kto jest kto, ale ci jezdzacy w pierwszym filmie na enduro to sa przy reszcie malutcy, a ten co kreci cyrkla na ogarze jest dla mnie guru. filmik swietny, tylko powywalac maszyny lepsze od simsona, a w ich miejsce nakupić motorynek, wtedy bedzie git. kwestie bezpieczenstwa pomijam, ale naprawde jakbym mial za co to za ta klase ktora pokazali w filmie to bym im ochraniacze z wlasnej kieszeni kupil. bo warto, moze bedzie z nich nie byle kto...;) pzdr:)
  14. napewno byloby latwiej jakbys ja wykrecil i zrobil chociazby w paincie jakis rysunek a`la techniczny, gdzie umiesciszz wszystkie wymiary. mam troche tego u siebie to moze coś Ci podpasuje. pzdr:)
  15. jestes pewien ze to pod instalacje 6V? tylko dobrze się zastanow...;) przegladaj allegro, pelno czesci do tego typu maszyn. pzdr:)
  16. W stosunku do mixolu moze i tak, nagaru mniej, moze i tak, ale ja juz mam dosc napraw maszyn po oszczednych wlascicielach latajacych maszynami wartymi po 3 tysiace na tym syfie. oczywiscie mowa o orlenie. midland- zawsze walilem i poklony dla tej marki bic pewnie bede. pzdr:)
  17. Do Poznania mam 200 km, do Pionek 190, jakby nie patrzeć to bliżej... :P nie mogą postawić czegoś w centrum Polski? Jakaś Łęczyca czy coś... ale dobra i taka informacja, oby tylko ten tor był otwarty dla każdego... pzdr:)
  18. Oczywiście, że rozumiem. zastanawiam się tylko po co Ci sprawny motocykl juz teraz, gdy za oknem minusowa temperatura. Przed dwoma godzinami wróciłem z przejażdżki na moto, i chylę czoła, jeśli mimo takich warunków nadal tak się pali na sprawne moto już teraz. pzdr:)
  19. Teraz juz tak, zostaje Ci tylko placic skoro maszyna juz ruszona. gdybyś podpytal sie na forum co i jak, to odzyskałbys swoje pieniądze i w sumie latalbys w przyszlym sezonie duzo lepsza maszyna. no ale jak sie spieszy tak bardzo.... pzdr:)
  20. mowiac o wybijaniu lozysk nie mam na mysli rozbiegu z 10 kilogramowym mlotkiem i uderzeniem z cała sila, co by wyszlo za pierwszym razem. delikatne opukiwanie z kazdej strony w bieznie wewnetrzna lozyska nie powinno odrazu zniszczyć gniazda w kole. i taka praktyke stosuje. po pierwsze ze w lodzi zdaje sie ze nie ma zakladu, ktory spelnilby moje oczekiwania, po drugie zakup takiej aparatury wiaze sie ze sporymi kosztami. a poki co narazie zbieram na porzadne wakuometry. jesli chodzi o sam zakup lozysk to nie musze przeciez brac ich z katalogow sklepow z akcesoriami motocyklowmi. jest wiele sklepow gdzie dobiora identyczne ale za pol ceny... pzdr:)
  21. Chodzi Ci o to, w co wchodzi oryginalny wtyk kierunkowskazu? jak mozesz to zrob jakas fotke lub chociaz w paincie cos co by mowilo o co chodzi. pewnie cos znajde w garazu;) pzdr:)
  22. osobiscie wybilbym je tak, zeby tylko wyszly i zaopatrzyl sie w nowe lozyska. oddajac kola do pochromowania odnosze wrazenie ze stac Cie na nowe lozyska, ktore przeciez nie sa drogie, a i bedziesz mial pewnosc ze za pare tysiecy kilometrow nie zacznie Ci cos zgrzytać w którymś z kół... no, chyba ze sa nowe albo wysokiej jakosci w rewelacyjnym stanie... pzdr:)
  23. A czy Vector nie napisal ze to sa jego wlasne odczucia? nawet jak sie cale forum na niego zwali to i tak bedzie to mial w powazaniu bo takie zdanie sobie wyrobil i patrzac na jego posty juz takowe zdanie zostanie... poza tym zobacz z jakim usmiechem On to wszystko pisze a Ty sie pocisz jakby od tego czyjes zycie zalezalo... pzdr:)
  24. mógłby mi ktoś wytłumaczyć jaki wpływ ma obniżenie głowicy na czasy otwarcia zaworów? jedyne co mi przychodzi na mysl to "poluzowany" łancuszek rozrządu... pzdr:)
  25. problem zaczyna sie w tym miejscu, ze zdecydowana wiekszosc ludzi kupuje motocykle-szroty za ostatnie pieniadze, a potem nie maja na utrzymanie. facet dysponuje 5 tysiacami zlotych. nie kupi maszyny za 3 i reszte w nia wsadzi, tylko kupi za 5,5. i co z tego ze powiem 300zl za wymiane i nie zrobie nic bo nie przyjdzie do mnie, jak moge powiedziec 150zl i odejdzie z pocalowaniem reki? jezeli jestem w czyms naprawde dobry, tzn przerobilem tego wiecej niz moze sie wydawac, wowczas cena moze ulec lekkiej zmianie. poza tym- ludzie boja sie oddac maszyne w reke tymbardziej mlodego czlowieka jakim jestem ja. potem tylko widze swoj usmiech, bo sytuacja taka zdarzyla sie wiele razy, ze facet przyszedl do mojego garazu, nawiazala sie rozmowa pod koniec ktorej wysmial mnie za rzekomy brak moich kompetencji, wiedzy i wogole ze nie mam pojecia o czym mowie, a potem idzie do serwisu, placi 3 razy tyle ile ja mu powiedzialem a maszyne i tak zrobilem ja. i ja mu ja zdaje, mowie co i jak bylo... spojrzenie bezcenne;) pzdr:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...