magneto

ha, jak w temacie, kulturalnie jechalem sobie do domu, pogoda z tyłka, deszcz, zimno i punkt 20 wieczorem, wiec ciemno. A tu najnowszym modelem suszarki zostalem wycelowany. 86 na 60 kahaema, stargowałem do 100zł i 4 punktow. Bajka, jeśli tak mam zacząć sezon to całkiem ciekawie... ;) uważajcie, mnie namierzyli z 264 metrow. Całkiem ciekawe mają te nowe radary, mierzą podobno z dokładnością do 1 centymetra, i wcale bym sie nie zdziwil jesli to prawda, bo facet pokazywal mi pare sztuczek co one potrafia i az mi sie wierzyc nie chcialo. sposrod 6 jadacych moglem wybrac sobie tego ktory mi sie spodobal i po chwili wiedzialem ile metrow jest ode mnie i z jaka predkoscia jedzie... teraz dopiero bedzie przerabane... pzdr:)

Ja w 2T odczulem roznice. Moto lepiej zapala, nie zalewa sie jak głupie. nie wiem jak w 4T, ale podejrzewam ze YUBY bez sensu by nie gadal, zreszta to logiczne... pzdr:)

zaworek iglicowy trzyma? albo sie wyrobil albo sprezynka sie wyrobila. typowe. moze wystarczy po prostu wyregulowanie poziomu plywakow o ile to mozliwe. pzdr:)

ooo, Kolego masz pewnosc ze do Ciebie zawitam niedlugo, niech mi tylko pieniazki naplyna;) pzdr:)

Nieaktualne. pzdr;)

wyczyszczenie 4 kilogramów syfu z gaźników całlkowicie wyeliminowało problem. kolejnym etapem bylo porozlaczanie wszystkich kostek, sposrod ktorych znaczna czesc byla zasniedziala. polaczenie masy- katastrofa. moto teraz na tym reanimowanym akumulatorze pali jak trzeba. Dzieki serdeczne za pomoc, w tym bardzo cenne wskazowki. zawory czekaja na mnie w kolejce. pzdr:)

http://www.moto.allegro.pl/show_item.php?item=568082856 pzdr;)

nie, nie, nie w akumulatorze jest problem. obecnie jest zalozony ten po reanimacji i co z tego wyniknie to sie okaze. post napisalem w oparciu o to, ze bralem prad z akumulatora samochodowego na odpalonym silniku. dopiero po wkreceniu auta na obroty honda odpala. nie wiem jeszcze jak to jest po nocy na tym aku ktore tam wsadzilem, ale napiecie mu nie znika. silnik, wydaje mi sie, powinien zapalic bez problemu nawet przy nizszej predkosci obrotowej uzyskanej z rozrusznika... pzdr:)

Z akumulatorem to tu w ogole jest ladnie i dobitnie rzecz ujmujac rzezbienie w gownie. malo, ze zamiast 14Ah dałem 12, to do tego jeszcze byl reaminowany(odsiarczanie, wymiana elektrolitu). Nie chodzi mi o to, ze maszyna nie chciala zapalic po zimowaniu. problem w tym, ze po nocnej przerwie problem jest ten sam, musi byc duzy prad zeby dalo rade zapalic. ale jesli chodzi o rozrusznik to dlaczego gdy juz moto zapali i sie rozgrzeje to odpala od strzala? wowczas rozrusznik tez powinien blokowac... mimo to, zerkne. Ladowanie 14,2V. w tej Hondzie akurat dobre, do swojego Hawka musze regulator wymienic bo szlag go trafil. przy okazji zniszczylo mi akumulator:/ pzdr:)

dokladniej mowiac masz za slaba zarowke w tym obwodzie, gdzie miga szybciej. pzdr:)

u mnie rozrusznik kreci zupelnie normalnie. nie widac zeby byl ani zmeczony, ani mial dodatkowe obciazenie. sek w tym ze jak juz odpali to odpala zupelnie normalnie nawet przy nizszym pradzie z aku, z tym, ze trzeba mu dac troche gazu. zawory i gazniki, troche z tym roboty bedzie;) niemniej popatrze jeszcze co tam moze w nim siedziec. nie ukrywam ze zalezy mi zeby to chodzilo bez wiekszej roboty, dopiero za jakis czas bede mogl przy nim posiedziec dluzej. dzieki za odp, pzdr:)

witam. problem dotyczy motocykla Honda CBR 1000 F SC21 z roku 1987. motocykl, niewazne czy zimny czy cieply- zapala od pstrykniecia przy duzym momencie rozruchowym. jesli aku jest ciut slabsze to moge krecic do "usranej" i moze zaskoczy, ale to tylko moze. dotychczas odpalalem silnik kablami od samochodu i wygladalo to tak, ze jesli auto bylo odpalone i chodzilo na niskich obrotach to CBRka nie zapalila, po wkreceniu samochodu na 2,5-3 tysiace- pali od strzala. Samochod do Skoda Felicja z 1.3 MPI z ciut za duzym akumulatorem, bo az 72Ah. majac na mysli ze aku jest ciut slabsze, znaczy ze silnik kreci i to calkiem szybko, ale i tak nie zaskakuje. problem z mieszanka paliwo-powietrze? moze zrobic mu regulacje gaznikow+synchronizacje?(moto stalo 3 i pol roku w garazu) pzdr:)

Nie ma na forum chyba nikogo kto bawilby sie w podobnych sprawach. ale tak czysto praktycznie to dowalajac to, co dowaliles juz teraz do tego skutera, zalozenie instalacji NOS i zbyt czeste jej uzywanie spowoduje ze bedziesz pare razy w sezonie wydawal te 1,5k zl na remonty zarowno gory jak i dolu silnika. proponuje Ci zapytac sie w mechanice 4T, bo tu za wiele osob nie udzieli Ci odpowiedzi, moze poza wueska i paroma innymi uzytkownikami. poza tym, to jest 2T. gaznik czy wtrysk? pzdr:)

to sprezynka, ktora ma za zadanie na zimnym silniku docisnac bardziej pierscien do cylindra zwiekszajac cisnienie w cylindrze(tzn nie dopuscic do znacznego spadku). jak juz koledzy wspomnieli zakladamy pod dolny cylinder. PS. domyslam sie ze sam bedziesz skladac silnik. moja rada- sruby pod cylinder skladaj na farbe, a jezeli to nie jest oryginalny zestaw tylko zamiennik to odrazu dokup nowa gumowa uszczelke fi= chyba 63mm i poskladaj ja na silikon. wiem co mowie. niejedno mi wydmuchalo:/ pzdr:)

No i ostatnim postem zostałem w zupełności przekonany, że stosowanie zwyklego płynu niemal mija sie z celem. dzieki pzdr:)

witam. do małego dopieszczenia, zero rdzy. do kazdej dokladam nakretki. jakby byl ktos zainteresowany to czekam na propozycje.

Proces odsiarczania plyt jest mozliwy w warunkach amatorskich, tyle ze jest czasochlonny. 1) mieszamy i wylewamy elektrolit 2) zalewamy woda destylowana 3) mieszamy i wylewamy 3) zalewamy powtornie woda 4) mieszamy i wylewamy 5) zalewamy woda destylowana pod gorny poziom 6) ladujemy aku pradem 1/10 przez 10 godzin 7) wylewamy wode 8) jesli jest taka koniecznosc(bardzo zasiarczony akumulator= duzo czerwonej wody wylanej z aku) to powtarzamy te czynnosc 9) zalewamy elektrolitem i ladujemy pradem 1/10 przez 10 godzin 10) podlaczamy zarowke i do rozladowania- byle nie za mocna 11) ladujemy raz jeszcze i cieszymy sie nowym aku. czynnosc 2&3 robimy do skutku, znaczy sie tyle razy zeby wylewana woda byla w miare czysta. stara szkola jazdy mowi zeby zalewac aku bardzo goraca woda. powoduje to jednak rozpadanie sie plyt(rozszerzalnosc materialow) pzdr:)

a na moje oko jezeli spisz na pieniadzach to w sumie kup i ten za 40, kup 5 litrow zeby Ci nie braklo albo zebys mogl sie podzielic ze znajomymi. fakt- zapewne motul bedzie NIECO lepszy od naszego rodzimego petryga, ale znowu nie popadajmy w paranoje. To nie jest plyn hamulcowy, ze od tego zalezy Twoje zycie. Jezeli masz chlodnice to i masz wskaznik poziomu temteratury. chyba bedziesz w stanie zauwazyc ze wskaznik lata pod czerwona kreske i wtedy mozna sie zastanowic nad superfajnym motulem, castrolem czy innym producentem, ktory zamydlajac oczy powie Ci ze jego produkt jest najlepszy. pokazcie mi konkretne dane- cieplo wlasciwe, przewodnictwo ciepla czy inne parametry charakteryzujace tego typu ciecze, ze faktycznie miedzy motulem a petrygiem jest technologiczna przepasc. wtedy zmienie zdanie. nie jezdzisz zawodowo po torze, to tez trzeba wziac pod uwage. petrygo jest do chlodnic aluminiowych, i skoro cala polska na tym jezdzi i nie ma syfu w ukladzie chlodzenia(przy zalozeniu zmian co 2 czy 3 sezony) to o co chodzi? rozumiem jesli zaleje ciecza do chlodnic stalowych, wowczas- ok, nie mam pytan pzdr;)

po pierwsze to nie montessa tylko montesa. i nie ma sie czym chwalic bo kazda NS1 wychodzila z tej fabryki. po drugie nie 18 tylko 16 koni. po trzecie to nie 80, tylko 74ccm(no chyba ze DC02) po czwarte nie wierz ze to wersja torowa/ma skrzydla/jezdzi 154 na godzine/robi laske. to tylko bzdety. po piate gratuluje zakupu wspanialej maszyny na ktorej zrobilem wiele tysiecy kilometrow i nigdy mnie tak na prawde nie zawiodla. jezdzilem juz chyba na kazdej maszynie tej klasy(TZR, RS, MITO i inne) i NS byje wszystkie na glowe. pzdr;)

Zagajnik, czemu nie wkrecac? jak to sie ma do innych motocykli? pzdr:)

nooo, Cebra 1000 F, 87, stan na prawde niezly, tyle ze zaczyna stukac rozrzad. 2600 i idzie od reki;) przyszly nabywca moze sie zglosic w sezonie na czyszczenie i synchro za browara;) pzdr:)

witam. na sprzedaz Honda CBR 1000 F, rok 1987, SC21. kolor bordowy, Brak owiewki przedniej i bocznych. Zamontowana lampa od GPZ 600. Klocki, napęd, opony i wszystko inne w stanie dobrym, jeden-dwa sezony powinno wytrzymac. Motocykl stał 3 i pol roku i mimo to odpalil od strzala. Silnik pracuje bez zarzutu, nic nie stuka nie puka, poza slynnym dla nich lancuszkiem rozrzadu. ale nie ma jeszcze tragedii. Chodzi jak burza. Cena jaka mnie interesuje to jakies 2600zł do negocjacji. do obejrzenia w centum Łodzi. Pojazd jest zarejestrowany, ale nie ma wykupionego OC oraz zrobionego przegladu. Jak ktos sie zdecyduje moge bez problemu zalatwic transport. kontakt najlepiej przez PW. pzdr;)

Kosz sprzeglowy odpada, wiem jaki to ma dzwiek, poza tym po wcisnieciu sprzegla nie ustaje ani troche, zreszta slychac to z przodu wysoko przy cylindrach, a nie przy sprzegle. pzdr;)

widocznie Ci jeszcze doswiadczenia brakuje. i sprzetu, zeby akumulator mial na czym pracowac. albo jeszcze inna opcja, czyli masz slabiutki prostownik. pzdr:)

Dzieki serdeczne za odpowiedzi. juz wiem na czym stoje i jestem w stanie zaryzykowac, tymbardziej ze maszyna jest za niewielkie pieniadze. Stan, poza rozrzadem, jest rewelacyjny i to przede wszystkim do mnie przemawia. gdyby ktos mial jeszcze jakies wskazowki to bylbym bardzo wdzieczny. pzdr;)