Skocz do zawartości

Buła

Forumowicze
  • Postów

    751
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Buła

  1. Buła

    Gpz 1000

    przywieziony z włoch,bez papierów,dlatego jest taki tani bo we włoszech takie sprzęty to ludzie zostawiaja na ulicy,nikt we włoszech nie będzie się bawił w naprawianie takich motocykli,podejrzewam że koles kupił to za góra 100 euro,jak nie dostał za darmo,nie ma co z tym zrobic to sprzedaje,ciekawe kto mu to kupi :(
  2. wczoraj po południu u mnie w mieście rozwalił sie chłopak na cbr-ce 900,jechał bez kasku,niewychamował przed samochodem i skasował drzwi w aucie i to powarznie,jego zabrali nieprzytomnego do szpitala ze skasowans twarzą.dzisiaj był krótki artykuł o tym zdarzeniu w gazecie,nie było napisane że to był jakis wariat czy cos,napisali że wypadek miał motocyklista (to była jedyna błędna informacja bo to nie był motocyklista,tylko koles który chciał sie przejechac )i że lekarze walczyli wczoraj o jego życie,widocznie reporter gazety nie szukał sensacji tylko spojrzał na wypadek trzezwym okiem.wydaje mi się że własnie niewiedza niektórych reporterów powoduje takie beznadziejne sensacjie,przyjada na miejsce wypadku zobaczą skasowane moto,wysłuchaj relacji jakis starych dewot i piszą że koles jechał 200 prze miasto.wiadomo my tez nie jestesmy bez winy,czesto się zgadza że łamiemy przepisy,ale kto i nie łamie ale przydałoby sie trzeżwe spojrzenie ze strony dzinikarzy na takie sprawy to nie byłoby aż takich senasacji.
  3. to ze moto nie pali może byc przykrywka na inne wady,no bo jak sprawdzisz reszte skoro nie da sie odpalic silnika,a to nie jest jawa czy mz że pojdziesz do sklepu kupisz części i zrobisz remont,skoro własciciel sprzedaje w tym stanie moto to albo nie może go naprawic bo nie wiadomo co z nim jest,albo nie chce go naprawiac,bo jest w takim stanie że nikt tego póżniej nie kupi. PS.u mnie w gazecie jest ogłoszenie o sprzedarzy hondy,bodajrze cb 400 do lekkiej regulacji,jakoś nie chce mi sie wierzyc w takie ogłoszenia,no bo skoro jest do lekkiej regulacji to czemu własciciel tego nie zrobi,przecież wtedy weżmie większą kase za moto,ta regulacja oznacza chyba remont,nie daj się nabrac na takie ogłoszenia.
  4. piekna kawa,sam bym sie w niej zakochał jakbym taka miałbezawaryjności życze.
  5. witam,miałem 250 a teraz mam 251,więc mogę chyba cos powiedziec,jeżeli chodzi o 251 to jest to dobry motocykl na miasto,z racji tego że jest mala,krótka,jest bardziej zwinniejsza od 250,lepiej sie nia przeciskac w korkach i ciasnych przejazdach,spalanie jest na podobnym poziomie,jeżeli chodzi o trase to jesli siądą dwie wieksze osoby to 251 nie jeżdzi sie juz tak fajnie jak 250,jest troche zamała na rosłe osoby,ja mam 187 cm wzrostu i jeżdziłem czasami z kolegą o podobnym wzroście,pod tym względem lepiej wypada 250 z racji tego że jest dłuzsza i ma większą kanape,251 prowowadzi sie bardziej nerwowo przy takiej jeżdzie.mja do wyboru zakup tych dwóch modeli to teraz wybrałbym 250,nie biorąc pod uwage względów estetycznych bo 251 są ładniejsze,ale to kwestia gustu a o tym sie nie rozmawia.podsumowując,251 fajny do latania po mieście,na trase tez spoko ale 250 jest ciut lepsza.a co do kupowania sprzęta dobrego czy do remontu,jestem za tym aby kupic cos do remontu, i zrobic samemu,niedługo pogoda totalnie sie zepsuje,będziesz miał czas aby spokojnie wszystko zrobic,wydatki rozłorzysz sobie w czasia więc tak bardzo nie odczujesz że ci to drogo wyjdzie,jesli chcesz robi MZ to zrób ją na orginalnych częściach,są drogie ale naprawde się opłaca.nie wierz w to że ktos sprzedaje mz po generalnym remoncie na orinalnych częściach,są oczywiście przypadki ale to jest raczej skrajne,bo nikomu się nie opłaca wyremontowa mz na orginalnych częściach i ja sprzedac bo to sie raczej nie zwróci.wybór nalezy do ciebie.powodzenia ;)
  6. normalna rzecz że po sronie wału kartery rozchodzą się gorzej niz po stronie skrzyni,na wale zawsze trzyma lepiej,a zktórej strony zostanie wał to zależy jak bardzo go trzyma w karterze łożysko,ja swój silniczek bedę rozbierał dzisiaj,zawieszenie juz rozebrałem,trzeba wymienić uszczelniacze,i zrobić hamulec bo jest słaby. sory za pdłączenie do temetu ale też bede robił silnik,a nie chce zakładać nowego tematu :P
  7. ja też miałem pecha ostatnio,niedawno jechałem z kolegą w pewne miejsce i w obydwie strony złapałem kapcia,dobrze że miałem łatki na wyposarzeniu sprzęta,klucze porzyczyło sie od ludzi,rozebrałem połatałem i w droge dalej a jak wracalismy to znowu kapeć a że było juz ciemno(noc)do domu miałem jakieś 3 km to dawaj ecie pchamy,w pątek wracałem z pracy,chciałem sie wyrobic jeszcze przed taka piekna chmurka co to wisiała na niebie,ale jakos tak nie zdarzyłemjak walneło żabami z nieba to nic nie widziałem,wpakowałem sie w korek,koles stał przedemną wanem,przyspieszył sobie i nagle zachamował,ja sie nie wyrobiłem,brakło kilku centymetrów ;) ,puknąłem go w zderzak,wyleciałem sobie przez fajerke,moto sie obaliło,rozwalony przedni błotnik hamulec i urwane lusterko,koles miał wgnieciny zderzak,zatrzymał auto,spytał sie czy mi sie nic nie stało i pojechał.deszcz lał jak c**uj msiałem sie pozbierac z jezdni,a do tego wypadł mi bezpiecznik ze skrznki i musiałem wsadzic inny,jak wróciłem do domu to byłem cały mokry i wku****wiony na siebie jak nigdy.
  8. no to wiadomo,to jest podstawa ale podejrzewam że fajnie smiga :) pozdrawiam
  9. ja podobnie podchodze do takich rzeczy,jak wioze kogoś ze soba to staram sie nie ryzykować jakis niepewnych manewrów,co innego jak chcę sobie poszalec,wtedy zawsze jezdzę sam bo w razie szlifu to wiem że sam będe za siebie odpowiadał. :) bezwypadkowych wojaży życze
  10. w gazniku raczej nie ma co namieszac,chyba że poziom paliwa,wtedy by ja zlewało wtedy mogłaby troche kopcic,ale raczej na niebiesko a nie szaro,,a jakie wlałeś paliwo,sprawdz czy nie masz ropy w paliwie,jak masz to może dlatego kopcic szarym dymem,spósć paliwo z baku i wlej czystej benzyny,jesli nadal będzie kopcic to może bierze ci olej z silnika,jak nie to bardzo możliwe że masz rope w paliwie.
  11. :ehz: [*],nie chce się o czyms takim słyszec
  12. chyba tak,ale teraz to kupie juz nowa dętke bo jak wtedy zmieniałem pierwszy raz to jak ja zobaczyłem to sie za głowe złapałem ile tam jest łatek,ktos chyba jezdził po samych gwożdziach :),
  13. ja też lubie jeżdzić w nocy ale po dobrze oświetlonym mieście wtedy jest fajny klimacik :mrgreen: ,po nieoswietlonych drogach jeżdzi sie strasznie poniewarz mam czarna szybke w kasku i nic nie widze, 8) , a wtedy musze otwierac szybkę przez co całe stada wszelkich robact wpadaja do kasku ps.wczoraj złapałem kapcia moją ecią własnie w nocy,naszcęście to było niedaleko domu,dzisiaj trzeba jechac po dętke bo nie chce mi się juz kleić, :)
  14. zgadza sie,na enduro to tu jest gdzie pojezdzić
  15. nie wiedziałem :? [ Dopisane: 07-09-2005' date=' 14:11[/i'] ] tak 10 km od skarżyska a czemu pytasz?
  16. nie chodzi ci czasem o model gsx 1100 katana(tak mi się wydaje)one miały własnie chyba taką lampe z przodu o ile dobrze pamietam,napisz czy to byłby twój pierwszy motocykl,jesli tak to poradziłbym ci dołożyc troche kasy i kupic coś młodszego i o mniejszej pojemnosci,jesli nigdy nie jeżdziłes motocyklem,ten może okazac się za ciężki na początek,moc też może okazać sie za duża,nie mówie że sobie nie poradzisz ale ja bym wolał cos mniejszego na początek,żeby nabrac odpowiednich zachowań odruchów,opanowania motocykla,co do sprawdzania to jesli będziesz juz ogladał to przypatrz sie wszystkiemu,sprzęgło,biegi hamulce,dobrze by było jak bys miał jakiegos znajomego który nie balby się przegonic moto i sprawdzic jak zachowuje sie na zakretach,na prostej czy go nie sciaga na któras strone,i najwarzniejsze nie spieszyc sie,pospiech jest wskazany przy łapaniu pcheł a nie przy kupnie motocykla,na mine nie jest trudno trafić a koszty ewentualnej naprawy takiego motocykla mogą przekroczyc jego wartosc,także zastanów sie dwa razy zanim kupisz.powodzenia :evil:
  17. świece,przewody,fajki moze któryśz tych elementów jest juz do wymiany,tak myśle chociarz nie znam sie na japońskich motocyklach,ale to sa takie rzeczy które jakis czs trzeba wymienic,może sa już wypalone. :evil:
  18. u mnie na stacji tankuje sie koles który jeżdzi FZ 750,pare razy z nim rozmawiałem i chwalił sobie tan motorek,mówił że pali mu 6 litrów,sprowadzony był ze szwjcarii.
  19. ja też dziekuje,fajnie było pojezdzić,i :P za to że poczekaliście aż zmienie sobie dętke,może jak sobie kiedyś kupie coś mocniejszego to polatamy szybciej,pozdrawiam :P [ Dopisane: 05-09-2005, 09:04 ] byłem jeszcze wczoraj oglądać CBR 600 z 87 roku,sprowadzona z niemiec rok temu,nie rejstrowana,ma przejechane 46 tyś z hakiem,silniczek chodzi ładnie,ale była juz malowana,koles powiedział że chce 4400 ale jeszcze troche by opuścił,plus koszty rejasracji,ale kurde nie mam pieniędzy :cry: :cry:
  20. siema z polskich firm ubranie na zamówienie szyje TARBOR,jesli cie to interesuje
  21. nie napisałes jaka to cezata,175 czy 350,ale sugeruje zrobic to co napisał mati,zmień swiece,wyczysc i wyreguluj gaznik,sprawdż zapłon,zobacz czy nie masz jakis syfów w baku i kraniku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...