Skocz do zawartości

ventura

Forumowicze
  • Postów

    996
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ventura

  1. Na Twoim miejscu GS 500 darowałbym sobie, nieco ponad 40 koników to chyba lekka przesada. Miałem kiedyś GPZ 500 wersję 60 KM, naprawdę wdzięczne moto, tanie w utzymaniu i ekonomiczne.
  2. Jak dla mnie to osobiście nie jestem aż nadtto za technologią. Zawsze byłem fanem moto lat 90, uważam je za trwałe maszynerie. Nowe moto są za bardzo wyżyłowane i nie sądze (zakładając że będzie bez większej gleby :icon_razz: ) żeby mogły się równać na przebieg ze swoimi poprzednikmi. Wszystko zależy od techniki jazdy, tj. dać ściga dziadkowi i drugie moto jakiemuś młodemu napaleńcowi i chyba nei trzeba się domyślać które wylata dłużej
  3. CO do modułu to napewno tak. Też Ci się chce grzebać zamiast zmienić komplet na 600 :icon_razz: Odnośnie silnika to zapewne zmienisz cały z gaźnikami,do tego moduł i zapewne napęd też będzie się kwalifikował do wymiany i wydech a poza tym to powinno grać.
  4. A to mnie z deczka zaskoczyłeś tą sprawą, ja u siebie czegoś takiego nie widziałem. Masz to podczas normalnego hamowania czy jak stawiasz moto na przednie koło? Dziś się przyjże tej sprawie u siebie z bliska.
  5. Zazwyczaj jak na biało niebiesko moto przykopci to bierze olej, sam biały dymek to efekt walniętej uszczelki pod głowicą albo innej nieszczelności w głowicy jeżeli moto jest oczywiście chłodzone płynem. A jeśli to uszczelniacze to mogą poczekać do jesieni, co najwyzej oleju trochę podolewasz.
  6. Jeśli się dławi i nie trzyma wolnych obrotów to zacznij od wyjęcia, wyczyszczenia i następnie synchro gaźników, też tak kiedyś miałem w gsx600f i pomogło. A ten Twój mechanik to nie jest przypadkiem kowal?
  7. Zmiast płynu chłodzącego masz olejaka. Nawet nie zauważysz jak Ci wetnie olej i ani nie będzie smarowania ani chłodzenia, może też się zdażyć że napompuje Ci układ chłodzenia i wywali jakieś uszczelnienie. Po drugie w miejscu nieszczelności będzie Ci wypalało głowice, bo gdzieś gorący efekt spalania musi uciekać. Może się zdażyć że padnie Ci moto na środku skrzyżowania. Ale co CI tam , do odważnych świat należy :icon_razz:
  8. Czyli albo 200 Cię zadowoli albo 1000 :icon_razz: Tak jak wspomniałeś, nia ma co szukać problemów i grzebać niepotrzebnie. Pozdrowionka
  9. Ja z etki 251 przeskoczyłem na GPZ500 60KM, różnica nie do porównania i jak kolega wcześniej zauważył taki pośredni motorek jest bardzo wskazany. Teraz zazwyczaj mam jakieś 600 i styka mi taka moc w zupełności
  10. To z kranikiem 100g było dobre :icon_mrgreen: ale zdartej farby chyba nie pobije. Można również rozważyć jazdę wyłącznie naczczo, wchłonięta kiełbasa albo pizza 350g da lepszy efekt
  11. Zaworek mógł oczywiście sie zaciąć ale jak by tak było to moto by nie chodziło tak jak powinno, A Twoje dobrze cyka? Poza wyciekem oczywiście. Zazwyczaj na takich śróbach jest oring, który musisz wymienić.
  12. Myślisz że producent zamontował tam ozdoby choinkowe? Co ci da jakiś przewód co waży 2 dkg. Możesz pozbyć się kierunków conajwyżej. A poza tym to odchudzać jest najlepiej to co da jakieś efekty.Pozbyć się stopki np
  13. Ja miałem z tyłu 150/70, można by tam coś jeszcze dołożyć ale mi ta odpowiadała.Jak będzie ładna rzeźba, jakaś jodełka to efekt murowany
  14. Miałem kiedyś 251, chyba każdy ;) powinien mieć. Ja z takim zasobem wolałbym kupić etkę niż jakąłś padakę z 79 roku, bo tyle pewnie musiałbyś dać. W etce co by nie było zrobisz tanim kosztem, byle by prosta była a w tych innych to lepiej nie pytaj co by było jak by moto miało wała. Etkę kupisz poniżej 2000, będziesz miał jeszcze na ewentualne dopieszczenie.
  15. Jak na pojjemność hayabusy to te 65000 to nie powinno wpływać w jakikolwiek negatywny sposób. Liczą sie też inne rzeczy, stan ogólny, ile czasu gość nim jeździł.
  16. Troche pobieżne te pytanie. Każda zębatka powinna mieć rowki i wcięcia że inaczej nie pasuje na wałek i tak samo musi być oznaczona zarówno ta górna jak i dolna
  17. Wszystko to kwestia techniki jazdy i jakości klocków. A ten Twój wynik jak najbardziej jest do osiągnięcia
  18. Montowanie w owiewce raczej nic nie pomoże, one muszą mieć znacznie stabilniejsze mocowanie. Kiedyś widziałem w zygzaku kraszki przykręcone do ramy w miejscu gdzie siedzą śróby mocujące dolną owiewkę do boku ramy. Nie wiem jak to ująć ale tak mniej więcej nad dźwignią ziany biegów
  19. NO stary :biggrin: niezła opowieść . Takie mamy tu dobrodziejstwo na mazurach ze strony przyrody. Dobrze że zachowałeś zimną krech chowając glowę a nie robiąc uniki moto. A glebą na parkingu bym się nie przejmował o ile nie miałeś ciemnej szybki a kasku :wink: NA pomoc ludzi też bym zbytnio nie liczył, aż dziwne że nikt nie pobiegl do domu po kamerę,żeby nakręcić kolejny odcinej ulicznych szaleńców
  20. Bodek, przedewszystkim chodzi tu o czas, mikrosekundy :wink: Skrzynie w motorach są sekwencyjne tak jak w samochodach rajdowych,więc z 2 w górę można walić bez zprzęgął jednak proponuje tutaj muskać klamkę sprzęgła bo nie raz nie sposób zrównać obroty różnych biegów na naszych drogach ,gdzie głowa podskakuje że licznika nie widać :biggrin:
  21. Odnośnie escorta to często sonda lambda tak sprawia jak już jej żyot dobiega końca a w moto nie ma takiego zachodu.Przyczyne możesz ograniczyć do gaźników i sterowania czyli linek. Może są brudne i się wieszają przepustnice lub pływaki. Zmień albo wyczyść filtr powietrza żeby syfu nie pchał i czyszczonko gaźników było by wskazane niż obciach na skrzyżowaniu w mieście :wink:
  22. Chciałbym zauważyć że mogliby coniektórzy zejść na ziemie. Nie raz tak bywa że wydaje się ostatni grosz na moto i potem trzeba czegoś szukać na gwałt. Gość ma czekać 2 miesiące przez lato żeby we wrześniu kupić kask? Albo kupić przez allegro kask niewiadomo jakich rozmiarów. Jak ja zaczynałem kupować kaski to były MACH89 i każdy był zadowolony. Ja mogę kupić nocnik i założyć go na głowę i byle mi było w tym dobrze,bo co komu do tego :wink: . A odnośnie bezpieczeństwa to już chyba laicy mówią tu o tym. Przywalił ktoś z was firmowym a niefirmowym kaskem o glebe? Mam taką pracę że nie raz widziałem takie strzały i niech się nikt lepiej nie łudzi że mu naklejka na kasku NITRO itp uratuje łepek. Takie realia Panie i Panowie
  23. CZyli każdy .... na swój strój :wink: Najbardziej to by mi pasowalo coś małego. Pewnie oglądaliście gości z GHOST RIDER ? CI właśnie mieli takie mikrusy, tylko jak oni to zgrywali ba bierząco
  24. Chyba że o używkasz mówisz to może tanie ,bo nie sądze żeby sprawa się tak miała do nowych.Zabulisz i to dobrze
  25. Skoro masz tak wywalony karter to nie wiem czy do zda egzamin na dłuższą metę. JA za dawnych czasów wciskałem łożyska w 251 w nakrzany karter i ładnie je zaciskało. Odnośnie temperatur to powinieneś zmieścić się w wymaganym minimum. Ale jest jeszcze kilka kwestii. Skoro chcesz na klej to widać jest luz a skoro jest luz to odbije się to na całej pracy moto. Wał nie będzie równo siedziałw takiej kombinacji. Gołym okiem tego nie obadasz i nie spodziewaj się żywotności po takim rozwiązaniu.Nie lepiej poszukać gdzieś drugiego karteru? To chyba nie drogi interes
×
×
  • Dodaj nową pozycję...