-
Postów
11094 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
42
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Staszek_s
-
...jedniodniowy wystarczy, aby obejrzeć. Tuż przed miastem jadąc od strony przejścia jest fajna knajpka, gdzie podają szaszłyk na takim pręcie(szpadzie?), dobry jak cholera. Fajnie też zjechać gdzieś w bok z trasy dojazdowej i zobaczyć wieś - po prsotu nasze dawne pgr-owskie osiedla, tylko do kwadratu, jeżeli chodzi o biedę, łącznie (wtedy) z folią zamiast okien. I krowami spacerującymi po drodze. Co do kradzieży - zostawialismy motocykle na ulicy, przed ichnim supersamem np, z kaskami, czekały na nas... Tyle, że wtedy zawsze było zbiegowisko (kolega miał "oćwiekowaną" valkirię), więc może w tłumie nikt się nie zdecydował? Generalnie zobaczyć mozna, ale wrazeń estetycznych specjalnie nie doznałem, raczej (wtedy) jako wspomnienie PRL-u pzdr
-
Darek, byłem tam kilka razy na moto, jeszcze w okresie bezwizowym. Droga z Trójmiasta, czyli od przejścia za Braniewem (bo to w Grzechotkach chyba jeszcze nie funkcjonuje) to same zakazy prędkości, w miejscowościach nawet do 30km/h i co chwila patrol czający się na łapówki. Na przejściu dawaliśmy po 5, 10$ pseudokary (a to za brak nalepki PL, a to za inne straszne przewinienie), trzeba było wypisać jakaś ważną karteczkę, bez której by nie puścili z powrotem itp... Nie wiem czy coś zmieniło sie na lepsze. Sam Kaliningrad faktycznie szary i brudny, ulice w fatalnym stanie, pokonywane zygzakiem po pasach w celu ominięcia dziur, tory tramwajowe powyginane i wysoko nad jezdnią jak schody, wizualnie komuna pełną gębą. Fajną sprawą jest miasteczko w okolicy Kaliningradu, na początku mierzeji kurylskiej? - dawne miejsce wypoczynku oficerów luftwaffe podobno. To obraz sprzed 8-10 lat, pewnie sie zmieniło, ale nie wiem, czy warto stać kilka godzin na granicy i stresować sie patrolami na nudnej drodze dojazdowej... Może lepszą opcją jest podróż statkiem - podobno mają wznowić te rejsy z Elbląga? P.S. Poznaliśmy tam z Tomkiem (szefem firmy Hrobot) miejscowy klub MC z ich charyzmatycznym Presidentem Kalaschnikowem, czego następstwem było między innymi pojawienie się ich na zlocie we Wdzydzach, gdzie zresztą zrobili niezły obciach...
-
...poprzednim, tym nie, straszny muł z niego...
-
...cholera, wychodzi na to, że Hunter ma rację. Tu każdy mówi o czymś innym - "dialogi równoległe".
-
No i? MOC-u - a w którym punkcie to, że chcesz usłyszeć prawdę kłóci się z tym, co napisałem ja czy Zbyhu? Przecież to dwie różne rzeczy, mówienie prawdy a stwierdzenie faktu, że wolelibyśmy mieć do czynienia z osobą wiarygodną zawodowo i że razi mnie ostentacyjne lekceważenie zasad i uznawanie, ze to ok, na straży których się stoi będąc w pracy? Mówi prawdę, że ma w dupie prawo - ok, fajnie że taki prawdomówny, ale wg mnie to nie zmienia faktu, że powinno się go odsunąć od wykonywania zawodu... pzdr
-
Alfa, zamiast zacietrzewiać się, po prostu postaraj się zrozumieć posta. A wynika z niego, że po prostu od przedstawicieli danego zawodu wymaga się wiarygodności zawodowej. Tylko tyle... A jacy sa ludzie, to temat na inną bajkę. pzdr
-
motocyklista winny wypadku podczas ucieczki
Staszek_s odpowiedział(a) na jeszua temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Tak, wtedy by w nią debil pier****ął i miałbym przez debila po matce! -
ok MOC-u, Twoje rzeczowe argumenty mnie właśnie przekonały, zwłaszcza wytknięcie mi mojej "uporności" :) pzdr
-
To mniej więcej tak jak Ty MOC-u, tyle ze z choć odrobiną umiejętności myślenia poza wyuczonymi schematami - kompletny brak wspólnego punktu :icon_rolleyes: Poza tym wg mnie próbujesz dyskutować z oczywistymi faktami - ktoś powołany do pilnowania porządku powinien przede wszystkim sam tego porządku przestrzegać - to oczywiste przecież. Do tego nie trzeba znać wewnętrznych regulaminów. Czy to robi czy nie (przestrzega porządku znaczy) to już jego problem, ale próba takiej osoby polemizowania z zasadnością tego stwierdzenia dowodzi wg mnie głupoty i tyle. A co tam, dodam wobec tego: wlaśnie dlatego wiele osób na forum postulowało odwołanie Ciebie z funkcji Moderatora, nie czujesz tego, ze to też funkcja, która wymaga od podejmującego się jej pełnienia przestrzegania jakis zasad i WIARYGODNOŚCI, która się zdobywa swoim postępowaniem, a co Tobie się nie udaje niestety...
-
Adamie, mimo wszystko napiszę to jeszcze raz: mi nie chodziło o sam fakt jazdy z taką a nie inną prędkością w mieście, ale o dość napastliwy ton Żołnierza w pierwszym poście, sformulowanie typu "rzygać mi się chce" itp. Wiesz, jest przedstawicielem słuzb mundurowych, składał tam jakąś przysięgę (podobnie jak policjanci, którzy przysięgają zdajsię "stać na straży porządku..."), wiec jezeli juz postępuje wbrew prawu, powinien się tym nie chwalić. Z przyzwoitości, z szacuku do przysięgi, tylko tyle. Kolejny jego post dowiódł w moim mniemaniu tylko tego, że i z umiejętnością rozumnego czytania nie najlepiej, nie wyczuł w ogóle aluzji, wiec skomentowalem to tak... jak oceniam. MOC-u, sorry, obiecałem, że nie będę już pisał, ale szanuję Adama, więc poczułem się w obowiązku jeszcze raz wyjaśnić (BTW: MOC-u, Tobie też przydałoby się trochę dystansu do wpisów innych i zastanowienia, zanim chlapniesz coś w obronie).
-
ok, nie ma tematu, pzdr
-
Żołnierz - a nie wyrzucili Cię przypadkiem z tego woja? Bo tam chyba też trzeba jednak jakiś minimalny próg IQ przekroczyć, chociażby po to, aby strzelać właściwą stroną broni...
-
Ok. Kończąc filozoficzny wątek - ja napisałem to w innym kontekście: jeżeli ktoś ma stać na straży czegoś czy nauczać coś -powinien być wiarygodny, tzn. swoją postawą dowodzić słuszności tych praw czy idei... Nie robi tego - trudno, nie powinien wychowywać czy uczyć dzieciaki, bo one przyjmują wszystko bezkrytycznie - jak to napisał Adam, dorosły powinien mieć własne zdanie. Jeżeli jednak do tego dochodzi jeszcze cynizm i oczekiwanie powszechnego przyzwolenia na takie praktyki - trochę to się robi niesmaczne. pzdr
-
Zbyhu: :clap: Dokładnie o to mi chodziło - jak ktoś coś symbolizuje, to nie ma przyzwolenia do dwulicowości. To jak ze zwykłym obywatelem i księdzem: niby obydwaj mogą mieć dziewczynę na boku, ale temu drugiemu zdecydowanie bardziej nie wypada się z tym afiszować...
-
jjjiiironizowałem :) Nie jest tak źle z tą Łodzią, swego czasu chciałem "naocznie" przekonać się, jak wygląda obecnie Piotrkowska, zaparkowałem motocykl na jednej z "poprzecznych" do niej ulic i mimo, iż przechodnie wyglądali tam dość "szemranie", motocykl na mnie czekał jak wróciłem z przechadzki tą dłuuuugą ulicą! Miasto jako takie mnie osobiście dotychczas nie powaliło, ale znam je głównie od strony "tranzytowej" - a jeżeli taka Przewodniczka jak Marzka miałaby nas oprowadzać - jestem za! No i tę "Łódź Kaliską" w końcu muszę zahaczyć!
-
...zwłaszcza to chyba najwieksze centrum handlowe w Polsce w byłej fabryce kusi... Godziny zwiedzania!
-
Żołnierz - to kiepskim żandarmem musiałeś być , skoro nie masz w sobie poszanowania prawa, rzygać się chce, jak człowiek pomyśli, kto ma w tym kraju pilnować porządku :bigrazz:
-
Zbyhu, oby nie, bo stracę sympatię do Jerzyka, którą miałem. Nie uznaję wchodzenia oknem, gdy drzwi zatrzaskują przed nosem, bez względu na to, jakie są powody tego zatrzaśnięcia... Sorry za kolejny OT, obiecuję, że to już ostatni w tym wątku :)
-
Alfa - jesteś od 24 lutego 2010 roku z nami. Poczekamy, jak długo zachowasz tę pozytywną energię dla WSZYSTKICH z tego forum...
-
Trochę OT na temat, który pojawił się "pobocznie" w tym wątku: czy wg Was instruktora jazdy obowiązuje "poprawność polityczna" wypowiedzi na forum publicznym, tzn, czy wypada mu pisać, że można łamać przepisy itp... Nie oceniam nikogo, po prostu ciekawi mnie, jak to powinno wyglądać, czy np. policjantowi wypada pisać, że oszukiwanie instytucji państwowej to nic złego, bo w zasadzie nikt postronny nie ucierpi z tego powodu, albo poloniście, że błędów ortograficznych co prawda nie powinno się robić, ale tak właściwie ważne jest tylko to, czy przekaz jest wystarczająco czytelny, itd... pzdr
-
...hmm, czy to jezioro (od Mickiewicza) nie znajduje się obecnie przypadkiem na Białorusi? Bo wtedy klimatu pomarańczowej rewolucji raczej nie uświadczysz...
-
Krajowa 19: Rajd pijanego motorowerzysty
Staszek_s odpowiedział(a) na Maro78 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
...a ten TIR-ek to nie na ciągłej się wziął za wyprzedzanie? Wiedział, że odstępu bezpiecznego nie zachowa i musi przekroczyć podwójną ciągłą, więc w zasadzie nie wolno mu w takiej sytuacji taki manewr wykonywać, powinien za jednym zamachem od policji też parę punktów zaliczyć. Jak prawo, to równe dla wszystkich! pzdr -
...jaka wyczerpująca? Nie wiadomo czy łuki w prawą, czy lewą stronę, no i nic o tym jak dojechać do Tomaszowa Mazowieckiego...
-
witam, podepnę się do wątku: moja koleżanka szuka mieszkania dla córki - która rozpoczyna studia w Warszawie. Oczywiście mieszkanie jak najtaniej... Gdyby ktoś mógł pomóc proszę o info na priva :) pozdrawiam Staszek
-
uderzyl w lusterko i uciekl.. jakie szanse sa by go zlapac?
Staszek_s odpowiedział(a) na whistler26 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Tak, mama ma szansę złapać sprawcę, a za ten naganny czyn z pewnością zasłuzył na surową karę!