Skocz do zawartości

Staszek_s

Midnight Visitor
  • Postów

    11153
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    51

Treść opublikowana przez Staszek_s

  1. Ok Marian, to miej go ale nie oczekuj z automatu odczuwania tego szacunku przez innych i nie dorabiaj etykiety tym, którzy szacunku owego nie odczuwają. A wg mnie na szacunek nie zasługuje ktokolwiek tylko z powodu tego, że bije na łeb mistrzów głupoty... Sorry.
  2. Marianie, nie sil się na złośliwosć bo kiepsko Ci wychodzi. Przeczytaj sobie definicje słów: podziw i szacunek, pomyśl sobie, a potem zastanów się, czy słowo szacunek jest naprawdę tym najwłaściwiej dobranym do danej sytuacji...
  3. KaeS, ja może kiedyś zrozumiem, ale Ty musisz się najpierw powtórnie nauczyć wyrażać swoje myśli po polsku w zrozumiały sposób, bo co innego najpierw napisałeś, a co innego później próbujesz wyjaśniać. A w temacie, ja nie odczuwam szacunku do kolesia, po prostu nie wiem z jakiego powodu i dlaczego miałbym go odczuwać. Chciał jeździć niebezpiecznie to jeździł, ustawił sobie poprzeczkę ryzyka jak ustawił, zginął to zginął, bo po prostu taki poziom ryzyka podjął. Gdzie tu miejsce na szacunek? Co takiego w życiu dokonał (lub bardziej na załączonych filmikach z youtube), abym miał poczuć szacunek? Współczucie (takie zwykłe, ludzkie jako reakcja na śmierć drugiego człowieka), ok. Ale żeby zaraz szacunek?
  4. Ręce opadają... 1. Czego niby ma dowodzić ten "argument" o polskosci i niemieckim chlebie? Że pracując i mieszkając w Niemczech nie można pozostać Polakiem? Głupota! 2. Jakie masz doświadczenie w jeździe motocyklem "nawet tych licznikowych" 340km/h, że oceniasz innych? 3. Zgadzasz się z argumentem byłego już TurboRidera, że do 320 km/h to żadna sztuka, ale powyżej to juz jednak coś trzeba reprezentować? Pytanie jak wyżej - skad to przekonanie i łaskawe "nawet się zgadzanie"? Oj KaeS, ja rozumiem, że nie potrafisz powstrzymać się od spamowania w każdym możliwym temacie, ale zachowaj chociaż jakieś resztki rozsądku we wpisach.
  5. Ok, nie zrozumieliśmy się :) 1. jak rzeczywiście jest jakaś skuteczna metoda na odnalezienie, to lepiej, aby na ogólnym forum jej nie podawał, bo po prostu da wskazówkę kolejnym złodziejom, tego dotyczył mój poprzedni post. 2. może być też tak, że zapłacił jakiś okup i w "pakiecie" ma nakazane milczenie o sprawie... pzdr P.S. Oczywiście bardziej elegancko byłoby, jakby zamykając temat podziękował, ale w sumie... nic się w wątku nie działo, nie bardzo ma za co.
  6. Chcesz wiedzieć, jak skuteczniej zabezpieczyć przedmiot kradzieży, aby się nie odnalazł? :icon_eek:
  7. W dodatku podobno wymuszał pierwszeństwo włączając się do ruchu na autostradzie. Przynosił tym wstyd narodowi niemieckiemu, on po prostu musiał zginąć!
  8. No właśnie, powinni tę bazę utrzymywać z pieniędzy popełniających wykroczenie, nie wszystkich podatników, wtedy by sami zainteresowani decydowali, ile chcą dopłacać do mandatów, aby baza działała sprawnie :icon_mrgreen:
  9. Honda XX 1100, wyciągniesz się nad bakiem i chyba bardziej cywilizowana od hajki.
  10. Na północy: - Morąg-Olsztyn przez Łuktę, bardzo fajna, wąska ale kręta i dobry asfalt. - Ta wspomniana z Nidzicy do Szczytna, tyle że lepiej pokonać odcinek Olsztynek-Szczytno, też odnowiona - Bytów-Miastko, byłaby super, gdyby nie gorszy z roku na rok asfalt, ale i tak polecam. - Na Kaszubach, tak od Chmielna przez Brodnicę, Wieżycę, oczywiście lepiej po sezonie turystycznym - Wejherowo-Strzepcz-Mirachowo-Kartuzy - z krótszych odcinków można przejechać się z Chwaszczyna do Wejherowa przez Bojano, Koleczkowo, jest parę fajnych zakrętów a nawet iście górskie agrafki. Droga odnowiona. pzdr P.S. Oczywiście że droga to nie tor, ale jeżeli ktoś ma ochote pojeździć po drogach, to czemu nie wybierać tych dających jakieś emocje towarzyszące pokonywaniu ich?
  11. Murgal, niestety piszesz jak gówniarz, co myśli jeszcze po gówniarsku. I w ostatnim wpisie prezentujesz cwaniacką postawę, ale charakterystyczną dla gówniarza. Bo facet powinien mieć jaja, co w tym konkretnym wypadku oznacza, że bierze odpowiedzialność za swoje czyny. A gówniarz bez jaj woli zachować parę stówek i prawko, po czym wmawiać sobie, że to nie ślina na niego ścieka, a tylko deszcz pada. P.S. Ilość powtórzeń pewnego słowa jak najbardziej zamierzona.
  12. Szczerze mówiąc, bez wiedzy na temat tego ostaniego maila od Sprzedawcy oddałbym te 40zł, bo moze to pracownik jakiś się pomylił, dla mnie to analogiczna sytuacja do pomyłki kasjerki w sklepie czy banku, po prostu oddałbym. Ale ten mail w swojej wymowie jest dość nieelegancki i tu bym się "zjeżył" i odpisał, że jak chcą te spodnie z powrotem, niech przyjadą sami, jak będą osobiście to może podam im adres kumpla i niech sobie sami próbują szukać czy odzyskać te spodnie. Bo mi nie po drodze na pocztę, aby cokolwiek odsyłać z powodu ich pomyłki. A za wyższą cenę po prostu kupiłbym gdzie indziej, co innego... I tyle.
  13. Zatem powinni utrzymywać tor jazdy po jezdni, nie obok...
  14. Kivi, Kalifornia daleko, przejedź się do Chorwacji deszczową porą, będziesz miał duużą szansę poćwiczyć wszelkie możliwe uślizgi...
  15. ...to nie moje, to właściciele Guzzi tak nabijają się z beemek.
  16. ...jakaś jakby zezowata cuś... Moto Guzzi bez stanika :icon_razz:
  17. Ciężarówkami kilkoma pojeździłem (ojciec był kierowcą zawodowym), ale pochwalę się "prowadzeniem" statku wycieczkowego "Helena" - taki staroć, co pływał z Gdańska na Hel. Gdyby turyści wiedzieli, komu powierzyli swoje suche ubrania!
  18. Super! Jeszcze raz dziękuję za ten opis, obudził wspomnienia i wzbudził tęsknotę za kolejnym powrotem w Bieszczady...
  19. Piękny opis :) Aż chciałoby się być tam i teraz!
  20. ok, Dominik, dzięki, jutro sobie porozmawiam z rzeczonym sklepem :) Dzięki! http://www.sklepplastyczny.pl/ Szuberto, hmmm? http://merlin.pl/Farby-tempera/browse/search/206.html?offer=O&series=Farby+tempera&gclid=CMHB4Y6Vh6wCFQQm3god9DNxAg
  21. Masz może jakieś konkretne namiary, oszczędziłbyś mi "długich poszukiwań"?
  22. Nie chcę tak, mam limited edition, coś jak biała honda Yubego :icon_razz: Doczytałem, że ta farba to do tkanin z zawartością max. 20% sztucznego włókna, a mam niejasne przeczucie, że podmiot liryczny tego wątku jest w 100% sztuczny :( Knujcie dalej!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...