Skocz do zawartości

Staszek_s

Midnight Visitor
  • Postów

    11087
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    38

Treść opublikowana przez Staszek_s

  1. witam, do napisania tego postu "nakłonił" mnie komentarz kol. Piórko z tematu wypadki. W skrócie: lewym pasem jedzie autobus, który na skrzyżowaniu skręca w lewo. Prawym w tym samym kierunku (ale prosto) motocyklista. Z naprzeciwka skręca na tym samym skrzyżowani w lewo inny pojazd. Kolizja z motocyklem... Teza kol. Piórko: jak można jechać prawym pasem równolegle z autobusem, skoro nas nie widać? Moje dylematy: - czyli co? Skoro autobus zwalnia czy zatrzymuje się z zamiarem skrętu w lewo, my również powinniśmy zatrzymać sie na prawym blokując przejazd? - w ogóle nie powinniśmy jechać prawym pasem "w cieniu" autobusu? Przecież skoro on jest na lewym pasie i zamierza skręcić w lewo, logiczną wydaje się jazda prosto prawym pasem. - w ogóle nie powinniśmy ryzykować motocyklem jazdy w cieniu autobusu i grzecznie jechać za nim lewym, czekając aż skręci i odblokije lewy pas? WG mnie motocyklista jechał prawidłowo tym prawym, kierowca pojazdu z naprzeciwka przegiął skręcając w lewo i nie upewniając się, czy droga wolna. Motocyklista niewiele tu zawinił. Oczywiście można zawsze napisać, ze powinien zwolnic do bezpiecznej prędkosci, aby zachować wgląd na skrzyzowanie, ale w tym wypadku oznaczałoby to prawdopodobnie zatrzymanie się równo z autobusem... P.S. Powyższe spekulacje zakładają oczywiscie, że jadąc wprost miał pierwszeństwo.
  2. Staszek_s

    plecaczek warszawa

    Nie, spoko, tylko przewieź już te dziewczyny bo siara wyjdzie.
  3. Staszek_s

    plecaczek warszawa

    Tak Rafaelu, skrucha na twarz i zjazd do boksu!
  4. Staszek_s

    plecaczek warszawa

    Rafaelu, i ja i Yub nawiązujemy do koszulki Magdy ze Ślaska. Rafael, Rafael...
  5. Staszek_s

    plecaczek warszawa

    Masz oczy tuż nad cyckami?
  6. Co masz na myśli?

  7. Co masz na myśli?

  8. http://www.moto3miasto.pl/viewtopic.php?p=182104#182104 pi razy gwizdek trzy ostatnie strony to rózne terminy wyjazdów z Trójmiasta i numery telefonów uczestników. pzdr
  9. Staszek_s

    plecaczek warszawa

    E tam, dziewczyny miały wszystko dogadane, byli chętni na spełnienie ich prośby, to musiała pojawić się feministka i komplikować proste sprawy. przecież one nie szuakły adwokata, tylko zwykłej możliwosci przejażdżki na moto.
  10. http://wiadomosci.wp...,wiadomosc.html To być może ten sam wypadek, ale już trochę inaczej opisany...
  11. Staszek_s

    plecaczek warszawa

    Przemek, mam być dumny czy wku**wiony na ciebie? Marcepanko, przeciwnie, 80% postów w przywitalni (ten tylko przypadkiem jest w innym dziale) niczym nie różni się od tych z portali randkowych.
  12. Z opisu to bardziej wygląda na jakąś "dziuplę" niż komis... Sprawdź ty lepiej dokładnie ten list przewozowy i resztę dokumentów.
  13. Karolo, przyganiał kocioł garnkowi, Ty przecież wybrałaś słoneczną Chorwację od swojskiego Bałtyku...
  14. Wybrałbym delegację do DE, to fajny kraj, a wrzesień w Bawarii... rozmarzyłem się.
  15. Staszek_s

    plecaczek warszawa

    Myślicie że Yuby ją skroi za wachę?
  16. Staszek_s

    plecaczek warszawa

    To teraz chłopaki już nie macie wymówki. Umawiać się grzecznie z Barbarą :icon_twisted:
  17. Staszek_s

    plecaczek warszawa

    Cosmoo, Ty jesteś przede wszystki za stary dla Wariata. Baśka to co innego. No i Yuby mówił, że jesteś strasznym służbistą jako mod i pewnie byś go zanudził podczas jazdy cytatami przez interkom z regulaminu forum.
  18. Staszek_s

    plecaczek warszawa

    Nie powinnaś jeździc na moto w bikini. To dobre na konkurs, ale nie na asfaltową dżunglę wielkich miast.
  19. Staszek_s

    plecaczek warszawa

    Wszystko w Twoich rękach... Tylko musisz uważać, bo oni są bardzo kochliwi (zwłaszcza Yuby i Wariat) i zaraz proponują podróż naokoło i do końca świata.
  20. Staszek_s

    BMW F650 GS

    Pewnie że wolno, w końcu mało jasno napisał w ogłoszeniu z allegro :rolleyes:
  21. Rexar, nie popadaj w skrajność, jeżeli jadąc 2km/h wywrócisz sie na piachu, to świadczyć to będzie tylko o tym, żeś dupa nie motocyklista. A jazda z założeniem, że tak uważnie obserwuję drogę, iż nic mnie nie zaskoczy (to do Piórko) jest po prostu jazdą wypraną z jakichkolwiek emocji (i chyba możliwą tylko w teorii, zwłaszcza motocyklem sportowym). Każdy ma swój próg rozwagi i własny margines ryzyka na jaki sobie pozwala, ważne aby zupełnie nie wyłączyć myślenia. A piasek na zakręcie zawsze prędzej czy później się zdaży i tylko kwestią losu będzie, przy jak głębokim złożeniu i jakiej prędkości się to przytrafi.
  22. Niestety drogi Greedo, jako ze jeżdżę czoperem, znam tylko trasę ze Szpaner Placu do knajpy w Sopocie i z powrotem, zatem nie pomogę :(
  23. Jestem na tak ale nie wiem czy w tym okresie nie będę za granicą. Bierz domek tak czy siak, zawsze ktoś od nas pojedzie, więc warto.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...