Hej, może ktoś z Was udzieli mi porady. Kupiłam używany skórzany kombinezon. Wszystko pięknie i cudownie oprócz połamanego protektora na łokciu. Nawet nie wiem czy można to nazwać protektorem... cienki kruszący się plastik wszyty w skórę (nie wsadzony w kieszeń tylko przyszyty do skóry). Czy jest ktoś kto zajmuje się przeróbkami w skórze? kto ładnie by mi odpruł ten plastik i wszył nowe protektory?
No dobra. Zróbmy tak. Dacie mi znać czy i kiedy będziecie sobie jechali na przejażdżkę, ja się zjawię i na pewno znajdzie się ktoś uprzejmy, kto mnie przygarnie - bez zdjęcia! Ja proponuje dzisiaj wieczorem albo jutro albo w środę...