Te które wstępnie wytypowałeś są wygodne dla ciebie i Pasażerki oraz zdadzą egzamin na gorszych drogach, to pewne. Ale na pewno nie są mistrzami w ochronie przed wiatrem, zwłaszcza przy autostradowych prędkościach. Sporo porównań pomiędzy tzw. szosowymi enduro przewinęło się ostatnio w periodykach motocyklowych, poszukaj i poczytaj, mniej więcej lektura artykułów da ci tyle samo wiedzy co podpytywanie tutaj. Osobiście, gdybym rozważał ten typ motocykla, zainteresowałbym się jeszcze nową hondą 1200. Nie wiem jak w twoim regionie, ale w Trójmieście możliwe są jazdy testowe zarówno hondą, jaki i triumphem oraz ducati, przy jednak wysokiej cenie zakupu powinieneś odbyć te jazdy obowiązkowo. Ja mam tylko doświadczenie z długimi trasami po Europie na hondzie varadero (ale to pokrewny typ motocykla), przyznaję że przeloty autostradowe po 800 czy 1000 km są dość męczące ze względu właśnie (i tylko z tego powodu, bo wygoda ok) na ochronę przed wiatrem (głównie hałas z tego powodu), natomiast późniejsze jazdy po bocznych drogach czy nasze, swojskie polskie krótsze wypady to już bajka, wygoda, ładowność i komfort resorowania na 5.