Skocz do zawartości

piórko

Forumowicze
  • Postów

    3417
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez piórko

  1. A na jakiej podstawie tak twierdzisz? Zakładam, że nie masz wykształcenia pedagogicznego, ale podstawy pedagogiki i metodyki tak. Ale sądząc po Twoim poście mogę się mylić.
  2. Oczywiście, że za wcześnie pojechał na miasto. To zresztą jest sprawa indywidualna i rolą instruktora jest ocena czy i kiedy kursant jest gotowy do wyjazdu. Jeśli stało się to za wcześnie - instruktor popełnił błąd.
  3. Przeczytaj az jeszcze uważnie jeden z powyższych moich postów o kształtowaniu odruchów.
  4. No właśnie - wciąż nie miałeś wykształconych odruchów na poziomie fizjologicznym - do tego trzeba wielu wielu powtórzeń. Nie chodzi o sprowadzanie czegokolwiek do poziomu medycyny. Chodzi o to, aby nie pleść bzdur, jeśli nie ma sie o tym pojęcia. Tak jak jazdę motocyklem da się opisać i wytłumaczyć w oparciu o fizykę, tak reakcje człowieka opisujemy w oparciu o jego fizjologię. Dobrze chociaż mieć tego świadomość. Separacja mięśni to bardziej kulturystyka, ewentualnie prosektorium - tam separuje się poszczególne mięśnie lub włókna mięśniowe od siebie. Tu możemy mówić bardziej o izolacji poszczególnych grup mięśniowych, względnie używaniu jedynie grup synergistycznych a nie antagonistycznych podczas konkretnej czynności ruchowej.
  5. Muszę wyprowadzić Cię z błędu - kształcenie odruchów polega na wielokrotnym powtarzaniu określonych czynności w określonych sytuacjach, tak aby te czynności stały się odruchem. Nie dzieje się to za pierwszym razem. To jest fizjologia układu nerwowego i mięśniowego (budowanie określonych ścieżek neuro-motorycznych (dla uproszczenia). Gdyby to była kwestia jednego razu - wszelkie sporty wymagające szybkiej reakcji na zmieniające się warunki (sporty walki, gry zespołowe itp) byłyby bardzo proste. A jest wręcz przeciwnie.
  6. Ciekawa jestem, czy młodsi Forumowicze pamiętają postać Feliksa Stamma. Jeśli nie to, przypomnę, że był to znakomity trener polskiej reprezentacji bokserskiej, ale nie tylko. Wykształcił m.in. takich bokserów jak Jerzy Kulej, Zbigniew Pietrzykowski, Leszek Drogosz i wielu innych. Dlaczego o Nim tu wspominam? Bo Stamm był miernym bokserem. Nigdy jako bokser niczego nie osiągnął. Ale był doskonałym metodykiem, wychowawcą, szkoleniowcem. Jest to jeden z wielu dowodów na to, że w sporcie (czy sportowi podobnych aktywnościach) trzeba znać metodykę i zasady pedagogiki, aby wykształcić u wychowanka pożądaną technikę, reakcje itp. Zawsze najlepiej jest łączyć kilka metod nauczania, ale trzeba je najpierw poznać samemu.
  7. Hehe, boję się, że to "wykopalisko" wcale nie straciło świeżości :biggrin:
  8. Rany, to już trzy lata temu poziom zacietrzewienia sięgnął zenitu! Prawdę mówiąc jest to wielce zniechęcające, bo świadczy o braku otwartości. A brak otwartości o nie uczeniu się rzeczy nowych. A to oznacza zatrzymanie się w rozwoju, czyli...Niech każdy myślący sobie dokończy...
  9. Ech chłopaki...trudno się z Wami nie zgodzić :icon_razz:.
  10. Po testach w Katalonii i Aragonie Rossi nadal w czarnej doopie. Yamaha lub Honda coraz bliżej :biggrin:!
  11. Jak najbardziej masz rację - każdy instruktor powinien rzetelnie podchodzić do swoich obowiązków i absolutnie nagannym jest danie motocykla kursantowi i niech jeździ, jak chce. Ale myślę, że są również wśród instruktorów, którzy nigdy nie wsiedli na plecak ze swoim kursantem, instruktorzy rzetelni, pragnący przekazać maksimum tego, co da się przekazać w ciągu 20h kursu. A przede wszystkim przekazać to, że jazda na motocyklu to nie to samo, co wożenie doopy w puszce.
  12. Podziwiam, że chciało Ci się tyle pisać, ale napisałeś dokładnie tak, jak to wygląda :biggrin:. Ale to akurat nie ma większego znaczenia, czy w samochodzie czy na plecaku. Na plecaku też się można tylko wozić, tak jak w samochodzie.
  13. Ks - zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości :biggrin: :biggrin: :biggrin:.
  14. Wybacz, ale to są terminy z doopy wzięte, a na pewno nie ze sportu (jestem po AWF-ie). Dokładnie to występuje w kulturystyce, ale nie ma żadnego związku z czynnością mięśni .Absorbowanie w tym kontekście to również kula w płot. Ale już się więcej tu nie wypowiadam.
  15. Prawda, moim zdaniem, jak zwykle leży pośrodku. Nie ma sensu bezkrytycznie gloryfikować ani jednej ani drugiej metody. Szkolenie powinno być zindywidualizowane, o czym swoim kolegom instruktorom ośmielam się przypomnieć. Dla niektórych kursantów jest to zbyt duży stres, zwłaszcza na początku i jedzie się z nim najpierw samochodem, potem na plecaku. Z samochodu także widać to, czy kursant trzyma nogami zbiornik czy nie, jak trzyma stopy, kiedy zmienia biegi itp. Nie pomożemy mu w przeciwskręcie, to prawda. Ale też nie dajmy się zwariować - kursant kończący kurs jeśli nawet został przeciwskrętu nauczony, to i tak sporo czasu upłynie zanim świadomie zacznie go używać na swoim motocyklu. Kursanta "wypuszczamy" na miasto dopiero po opanowaniu przez niego manewrów na placu. I niezależnie, czy jedziemy z nim czy zanim - ta zasada dotyczy każdego kursanta. Dobry instruktor nauczy kursanta zarówno siedząc z nim na motocyklu, jak i jadąc za nim, a zły - nie nauczy ani tak ani tak. Czego dowodem są ludzie nie ogarniający podstaw a uczący się w jeden i drugi sposób. Więc - troszkę więcej obiektywizmu i otwartości życzę zagorzałym zwolennikom jedynej słusznej drogi.
  16. Przepraszam, Skalarek - o co chodzi z tą separacją mięśni? Pytam poważnie.
  17. Zbycho, Ty Niepoprawny Idealisto :icon_mrgreen: :icon_razz: !
  18. Bo ciekawe czasem, co tam pościemniają :icon_mrgreen: :icon_razz:
  19. Dobra, to ja będę sprzątać, prać, prasować. Mogę też wychodzić z psem na spacer :biggrin:! Jakbyśmy przyjechały, to boję się, że Jankowi income z outcomem nijak się nie zbilansują :icon_mrgreen:.
  20. Stoner nie daje się lubić: jak wygrywa, komentarz na stronce MotoGP pojawia się natychmiast po wyścigu. Jak wczoraj był czwarty - to do dziś zero komentarza. Nie jestem jego fanką, ale przypuszczam, że jego fani, chcieliby usłyszeć coś na temat wyścigu. I tu jest zasadnicza różnica między nim a Rossi'm, który nigdy, nawet w swoich najtrudniejszych momentach nie olewa swoich fanów. Może jeszcze dziś coś się pojawi, ale to i tak późnawo...
  21. To raczej zajrzyj (niekoniecznie sam) do tego zawieszenia. Na pewno olej jest do wymiany.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...