Skocz do zawartości

piórko

Forumowicze
  • Postów

    3417
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez piórko

  1. Ja się też ostatnio wyp*oliłam na rondzie w Jabłonnie - centralnie na prawym pasie leżała "łacha" piachu. Ale uznałam, że w zasadzie to była moja wina, bo zza samochodu jadącego lewym pasem przeskoczyłam na prawy, jeszcze w międzyczasie zerknęłam w lusterko i za późno spojrzałam na drogę. Byłam w cholerę zmęczona, bo dwa dni z rzędu jeździłam świtem bladym do Olsztyna na szkolenie, wracałam późno, a dodatkowo tego dnia leciałam na mecz Polska-Grecja... Normalnie na pewno bym to zauważyła i ominęłabym. A że nic się nie stało (crash-pad się przydał :biggrin:), to się pozbierałam (przy pomocy miłego pana z Cienkusa) i popędziłam na mecz. Na drugi dzień piachu juz nie było :biggrin:...
  2. Fajne wyścigi dziś były, faktycznie. Ale Valentino next season to raczej nie w Ducati...szkoda czasu...
  3. Mi się Ducati bardzo podobają. Naprawdę gratuluję i niech Ci służy jak najdłużej :biggrin:!
  4. To już Twoja prywatna sprawa, podobnie, jak tory, na które jeździsz. A porównać można na podstawie video, bo mam swoje i nie tylko z różnych innych torów i różnice są - to oczywista oczywistość. Wypadki się zdarzają wszędzie, to też prawda. Podtrzymuję swoje zdanie, że z tego, co widzę to nie jest super bezpieczny obiekt, ale pewnie się wybiorę, żeby wyrobić sobie własne zdanie na podstawie własnych doświadczeń, bo może na filmie wygląda to gorzej niż jest w rzeczywistości. @Tornowodwor: do tej pory jeździłam tylko po torach kartingowych i raz byłam na Panonnii. Więc mam tylko takie doświadczenie. I zdecydowanie wolę jechać na profesjonalny tor, bo mimo wszystko ryzyko poważnej kontuzji (choć istnieje) jest na takim torze mniejsze.
  5. Tornowodwor - doradzam więcej szacunku dla kogo, kto ma inne zdanie niż Ty, zwłaszcza że jako bezpośrednio zainteresowany powinieneś być moim zdaniem bardziej powściągliwy. Ja akurat mam podobne zdanie, co Pork, a wyrobiłam je sobie na podstawie własnych obserwacji i porównania ich z on-boardami z Waszego toru. Na szybkich torach, najbezpieczniejsze są jednak żwirowe czy piaskowe pułapki, a nie opony. I nie ma co porównywać tu torów kartingowych, bo tam są zupełnie inne prędkości. Nie wiem, jak Pork, ale ja mam świadomość niebezpieczeństw, jakie niesie ze sobą jazda na motocyklu - tak na ulicy, jak i torze. I akurat na torze chciałabym jeździć w warunkach jak najbardziej zbliżonych do "laboratoryjnych", bo tylko wtedy mam szansę skupić się wyłącznie na technice i szybkości. Co wcale nie oznacza, że nie wybiorę się na Wasz tor, żeby samej go ocenić. :biggrin:
  6. Ja ponownie kupiłam sportsmarty, bo na poprzednim komplecie jeździłam i na torze i ulicy - bez żadnych niespodzianek. Więc t o nie kwestia gazet :biggrin:. Ale na diablo rosso nie jeździłam, więc nie mam porównania.
  7. Też myślę, że to trzeba być zawodowcem, żeby wychwycić jakieś różnice. Więcej to chyba psychika i taki plaster na sumienie - im nowsza opona, tym wydaje się lepsza.
  8. Zmierzę suwmiarką i podam Wam wartość, żebyście w końcu wiedzieli, jak macie siedzieć :icon_mrgreen:.
  9. Łeee, ala ja chciałam Sportsmarty - zajefajne gumy :icon_biggrin:, a one chodzą ok.1100.
  10. Prawda :icon_mrgreen: :icon_razz:
  11. Fakt - spróbować zawsze można :).
  12. Dobra - potestujcie jeszcze, a ja "poczekam, popatrzę i wreszcie sam(a) też włączę się do akcji" :icon_mrgreen:
  13. Kivi, odważny jesteś! Ja po obejrzeniu jednego kółka z on-boardu MSI stwierdziłam, że w życiu tam nie pojadę. To wolę zaoszczędzić kasę i pojechać 3 razy w sezonie na Słowację, Czechy albo Węgry.
  14. A ja właśnie zanabyłam Sportsmarty za 999 zł - tył czerwiec 2011, przód grudzień 2011. Jak ktoś chce, to dam namiar na gościa, bo ma jeszcze jeden komplet.
  15. Cały motór ładny w ogóle :biggrin:
  16. Ooo Krzywer - trafiłeś w sedno! That's it :biggrin: Nic nie boli i motocykle "to lubią". Tylko, cholery, wtedy dużo więcej palą, ale "cóś za cóś".
  17. To widać my mieliśmy jakąś małą przyczepkę, bo faktycznie było ciasnawo, a moto mniejsze: moja kawa, honda CBR w owiewkach torowych i monster w środku.
  18. Jasne, że by chciał. Namów jakąś ciotkę - niech dziecku nie żałuje :icon_mrgreen:
  19. Kivi MakGajwer :biggrin:! Ale ładna ona jest. Faktycznie 3 motóry, to ten w środku mniejszy musi być i tyłem wjeżdżać :icon_mrgreen:. Kivi, a Ty na Panonnię to by się nie wybrał?
  20. Niestety nie. Ale to było dosyć prosto - przez zacisk hamulcowy do jakiegoś uchwytu z przodu i w środku przyczepy i podobnie przez wahacz. Pozostałości pasów (nadwyżki), chłopaki pomotali przez przednią i tylną felgę. Żaden z pasów nie był prowadzony przez półkę czy siedzenie.
  21. Hihi - no wiadomo, w dwie strony. Może coś ok. 1850 km :icon_mrgreen:.Tyle wyszło. Ja się na tym nie znam, ale mocowali chłopaki, którzy nie jedno moto w ten sposób przewieźli. Oczywiście mówimy o przyczepce, która ma taki uchwyt na przednie koło.
  22. Rozumiem, że nie masz zaufania do takiego zamocowania? Przez 1900 km motocykle praktycznie ani drgnęły. Ale każdy zapewne ma swoje sposoby :biggrin:
  23. A my jak jechaliśmy na Panonnię (900 km w jedną stronę) na trzy motocykle (przyczepka motocyklowa), to motocykle były "złapane" za zaciski hamulcowe i wahacze - czyli bardzo nisko. Po to, żeby nie ściskać zawieszeń. Wszystko było super i bardzo stabilnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...