Adam

Na allegro stoi Triumph Spirit 1050 (jakoś tak, nie szukam nazwy bo się spiesze). Motocykl z 2005 roku za 16 tysięcy o ile pamiętam z 20 tysiącami przebiegu. Zainteresowałem się nim, czy warto pakować się w tak rzadki motocykl w Polsce i jak tym się jeździ?

Swoją drogą fajnie sie musi jeździć takim velorexem... Jak "Pan samochodzik" zupełnie :clap:

Bezsprzeczne jest to, ze nie ma w kodeksie przepisu, ktory okreslalby dolna granice wieku kierowcy do przewozenia pasazera. Prawo o ruchu drogowym narzuca jedynie warunki co do przewozenia takiego pasazera (obowiazek jazdy w kasku, max. 40 km/h przy dzieciach do lat 7.) Na gruncie calego systemu prawa nie ma tez zadnych powodow, aby prawo przewozenia pasazera przyznac osobom po ukonczeniu 16-17 czy 18 lat. Z zadnym nie wiaze sie nabycie zdolnosci do odpowiedzialnosci cywilnej, bo taka posiada sie juz od 13 roku zycia. Gdyby wyjsc rozumowaniem niektorych wykladowcow, ze wiek ten ma zwiazek z ponoszeniem odpowiedzialnosci za innych to wowczas nalezaloby przyjac, ze w stosunku do motorowerzysty w wieku 13-15 lat nie dziala ubezpieczenie OC, nie ponosi zadnej odpowiedzialnosci za spowodowanie wypadku itp. Jedym slowem wielki absurd. Oczywiscie nikogo tu nie namawiam, ze w wieku 13 lat moze wozic kogo i jak chce. Kazdy powinien zdawac sobie sprawe, ze w razie spowodowania kolizji bedzie odpowiadal nie tylko za uszkodzony pojazd, ale rowniez za obrazenia pasazera. Jesli wolicie zyc ze swiadomoscia, ze mozna wam jezdzic z pasazerem od 17 czy 18 lat - niech tak bedzie. Na gruncie prawa "zdolnosc" do przewozenia pasazera macie od 13 roku zycia - pod warunkiem, ze posiadacie karte motorowerowa a jednoslad jest przystosowany do przewozenia pasazera. Źródło http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...&hl=z+pasażerem - Post nr 11

... Strona główna---> Przepisy Tak

Czy to jest goła wersja XX-a? Wrzuć fotki na bikepics.com albo imageshack.us (daj ostatni link). Jak ze skutecznością hamulców? Owiewka którą masz jest akcesoryjna czy była wersja S elewenki?

Pokaż fotki swojej. Masz wersje z owiewką?

Miałem okazję obejrzeć niebieskiego nakeda w Piotrkowie Tryb. Piękne moto.

Spoko, nie masz czym sie martwisz. Ja miałem do wyboru chyba z 10 kolorów. Wybrałem czarny mat i pięknie komponuje mi się z resztą ciuszków :notworthy:

Trzęsąc się powie "Fajnie" i uda, że wcale nie zrobiło to na nim wrażenia. Potem kupi sobie równie mocny motocykl żeby mógł samemu dozować sobie taki zastrzyk adrenalinki. Jeżeli ktoś jest na coś uparty to nie sprowadzi się go na właściwą drogę... "Na początku nie będę odkręcał". Potem spotykam takiego nad Zalewem Sulejowskim na starej FZR którą na prostej wyciąga 2 stówki, a na zakręcie dostaje odemnie baty 80cio konnym kredensem mimo moich wątpliwych umiejętności i miesięcznego doświadczenia. Potem staje z delirką i zlany potem bo mu "du*ą zaczęło wierzgać na pasach". Trzeba było poczytać forum i popalić gumę na trawce to by nie bylo tak strasznie. Przy okazji pozdrawiam tego pana.

Jestem w identycznej sytuacji, różni się tylko mocą... Tu jest 140 KM i... tym, że motocykl juz został kupiony. Czekam na przebieg wydarzeń, mam tylko nadzieje, że nic złego sie nie stanie. Ogólnie coś sie ostatnio na tym świecie pieprzy... Jeszcze rok temu na słowo "sześćset" wszyscy reagowali "oooo...". A teraz? "Mało... ja bym brał litra". Argument nt. pierwszego drzewa? "Pierdoła to sie rozwalił". Jeszcze troche i przestane odpowiadać na pytania nt. pojemności bo jeszcze mnie wyśmieją...

Wszystko trenuje, żeby za szybko we wrześniu nie paść :]

Za tą kasę polecam GP1. Kupiłem w salonie za 300 zł (stargowałem z 4 stówek!). W porównaniu z SHARKIEM, kupionym za 400 zł (na allegro po 375) stwierdzam, że... nie ma porównania. O zaletach GP1 naczytasz się na forum. Tylko kup ciasny model- mój zaraz po zakupie ledwo wchodził mi na głowę, teraz jest idealnie.

Nie... znów będziesz musiał się męczyć Kawą po dziurach:D

Jakoś sie musze zwolnić ze szkoły w Borkowy piątek... :)

Spoko, mnie to na rękę, ale zamiast browarów poprosze z 5 litrów Pb98 :]

poLEJĄ chciałeś powiedzieć... naucz się końcówków, będziesz miał piątków jak mrówków... pamiętaj :crossy: Maxa i ABUdula mogę wziąć w skromne progi, jeszcze nie wiem czy przyjade sam czy z kimś, ale ktoś może sie do nas dołączyć. Oczywiście nie będzie żadnych udziwnień, my jesteśmy normalni :biggrin:

Najarałem sie dymem z komina sąsiada i... sprzedałem :| I teraz mam problem... A rama nie pękła, podkleiłem ją Distalem bo pojawiały się mikropęknięcia i dalej nie szło. Myśle, że to przez to gumowanie. Ojjj... będzie sie działo sie coś czuje w kościach:)

Dobra, Max wezme Cie jako mojego giermka. Bedzie miał kto po piwo i kiełbase latać ;) Mam nadzieje tylko, że do zlotu znajde jakiś motocykiel... :|

Mam pytanie do ludzi z okolic Łodzi. Jakoś w tygodniu czytałem w "Expresie", że w Grotnikach gość na motocyklu sportowym (na zdjęciu zadupek wyglądał jak od Hayki/SRADA, bo reszty nie było) spieprzał przed gliniarzami i wbił się w drzewo. 30 letni gość bez prawka z 15 letnią pasażerką bez kasku. Byli w ciężkim stanie, gość o ile pamiętam z Ozorkowa, a ona chyba ze Zgierza. Co z nimi?

Ja tez prawko robie od lutego... Pierwszy egzamin 24 maja, oblane auto "bo tak". Zdecydowałem, że nie pisze rezygnacji z B (dzięki czemu mógłbym odebrać zdane za 1-szym razem prawko motocyklowe :icon_eek: ) i poczekam na następny egz. Kolejny termin 18 lipca, auto znów oblane (tym razem z mojej winy) i nie wiem co robić... Narażać się nadal i egz. na początku września, czy napisać te rezygnacje, wybulić z tego powodu 300 zł, mieć egzamin pod koniec wrzesnia i uprawnienia na motocykl w kieszeni... BTW. Jesteś z okolic Piotrkowa Tryb.? Chcesz zdawać motocykl? Daruj sobie...

Oglądałem reportarz w TV. Nieźle musiał być narżnięty jak sie zabił na GS-ie nawet mocno go nie rozwalając.... BTW. Właśnie mi zajumali... korek od wlewu paliwa w aucie :|

Borki są piatek-sobota. W niedziele od rana wszyscy wyjezdzają :flesje:

Nie wiem Magneto o ktorej byles, ale zeszloroczne borki byly najlepsze w historii i działoooooo sie....

Byłem wczoraj na Borkach i was nie widziałem :biggrin: Jak nie jak tak, ja sie zjawiam rzecz jasna.

Szybkie proste dla szybkich motocykli... Ostre zakręty dla szybkich motocyklistów... Pozdrawiam