kiler

to może napisz w czym był problem - ktoś kiedyś będzie szukał rozwiązania takiego problemu i znajdzie

kiedyś w czasie dosyć ostrego melanżu zastanawialiśmy się z kumplami nad taką sytuacją mam moto na przyczepce , moto ma swoje OC , przyczepka swoje , samochód swoje moto było źle przypięte i spadło np na czyjś samochód z którego OC pokrywana jest szkoda ?? i nawet po kilku flaszkach nie doszliśmy do konstruktywnych wniosków :biggrin:

1 jeśli nie znasz się na elektryce to daj zarobić elektrykowi i niech on to zrobi porządnie 2 idea instalacji niezbyt słuszna - co zrobisz jeśli np moto zostawisz pod knajpą a ktoś w ramach "żartu" włączy ci wszystkie odbiorniki prądu ??

co prawda ostatni raz rozkręcałem ten silnik jakieś 13 lat temu ale CHYBA tam nie ma UPG może masz inny wymiar tłoka a inny cylindra :biggrin:

to jest bot albo ktoś kto pisze metodą - wklej na wszystkich możliwych forach . Dokładnie taki sam post pojawił się dzisiaj na kilku innych forach

Nie wierzę :banghead: :banghead:

ostatnią GPZ miałem z 10 lat temu więc nawet nie pamiętam gdzie ten sterownik świateł się znajduje ale w nim bym szukał awarii . to puszka ok 13 cmx4x4 z której wychodzi kilka przewodów długości ok 20 cm zakończonych kostką . całkiem możliwe że właśnie ta kostka robi problemy . Moim zdaniem ten spadek napięcia przy 4/5 tys obr świadczy o problemie z elektryką ale nie na tyle żeby to miało wpływ na światła I jeszcze drobna uwaga - gpz w wersji USA nazywa się ex500 a nie gpz :biggrin:

sprawdzenie napięcia ładowania zajmie ci ok 5 sekund więc zacząłbym od tego

obstawiam "padnięty" moduł czy jak by to nazwać sterownik świateł amerykańskich który wykrywa odpalenie silnika ( domyślam się że że właśnie po napięciu ładowania ale to tylko moje domysły ) i dopiero wtedy zapala światła Więc i trop kiepskiego ładowania w takiej sytuacji byłby do sprawdzenia

bardzo dobrze że nie chcesz "druciarstwa" tylko z tego co piszesz wywnioskowałem że dalej tym moto jeździsz . A w takim wypadku druciarstwo lepsze niż zabicie silnika

w usunięciu awarii wiele ci nie pomogę ale na twoim miejscu jeśli masz ciśnienie na latanie na takim moto a nie chcesz zarżnąć silnika to do czasu usunięcia awarii zrobiłbym sobie manualny włącznik do tego wentylatora (oczywiście nie traktuj tego jako "naprawy" ale jako tymczasowe rozwiązanie )

czyli mówiac w dużym skrócie - zamiast zadać sobie chwilę trudu i przeszukać to co zostało napisane kilka(naście) razy lepiej zadać pytanie i niech inni się męczą z pisaniem na okrągło tych samych wiadomości

jakoś nie chce mi się wierzyć że tak sprawnie działają urzędy które da sie nakręcić na miliony VATu myślę że tak samo jak ty nie wiesz czy ulica polna nr 34 w np Gorzowie wlkp podpada pod który US tak samo nie wierzę że ktokolwiek będzie to szukał i wysyłał a potem tu na miejscu ktoś sprawdzał czy aby napewno jest opłacone PCC

ja mogę ci napisać tylko tak - nie znam przypadku żeby skarbówka do tego doszła . Ale oczywiście nie twierdzę że znam wszystkie sytuacje tego typu w PL

oczywiście że nie jest jednoznaczne dlatego napisałem " jeśli sami się wcześniej nie zgłosili to NIE POWINNO być problemów" tzn przychodzisz do nich ty sam że gryzie cię sumienie bo naraziłeś skarb państwa na niedopłatę strzelam 80 zł to nie oni wykryli tą straszną kwotę tylko ty do nich przychodzisz i w 99% to działa tak jak ci pisze bo oni mają dziesiątki tysięcy spraw na konkretne sumy a nie na jakieś jak dla nich grosze . Przecież nie przyślą ci inspektora żeby zbadał sprawę bo jego pensja jest wiele razy wyższa niż twoja zaległość . oczywiście jeśli masz pecha to MOŻESZ się znaleźć w tym 1 % ale tu również postępowanie zależy od jak to napisałeś widzimisię urzędasa

prawdopodobieństwo nie jest bardzo duże a raczej nazwałbym je małym . A jeśli koniecznie męczy Cie sumienie to możesz iść , napisać "czynny żal" że zapomniałeś , kosmici Cę porwali czy co tam sobie wymyślisz i jeśli sami się wcześniej nie zgłosili to NIE POWINNO być problemów

kurcze takim sposobem to żadne paliwo się nie nadaje - kanister nigdy się nie zapali :biggrin: a paliwo to nie kanapka więc lej spokojnie . moto nie wybuchnie , koło się nie skrzywi , koniec świata też nie nastąpi

moja wiedza jest całkowicie wystarczająca . Ale jeśli wg Ciebie najmniejszy mercedes jest jakąkolwiek konkurencją do flagowego modelu (najbardziej wypasionego w swoich latach ) to akurat nie ja powonieniem zasięgać wiedzy

ale o czym to świadczy ?? przecież to zupełnie inna klasa samochodów . coś jak byś napisał żer 126 p było lepsze do obu tych mercedesów bo był dłużej produkowany Killer pod wzgledem zawieszenia i komfortu jazdy napisal wlasciciel W 126 w 280 SE i wlasciciel W 140 w 350 D i 420 S :crossy: Albo masz kiepską i bardo wybiórczą pamięć albo

w którym miejscu było lepsze ?? chyba w tym w którym się kończyło :biggrin:

Sam mam 600 w longu . calutki w oryginale nawet radio musi być ori a nie żadne tam mp3 z delfinkami skaczącymi ja mam pierwszy rok produkcji - z pomarańczowymi migaczami z przodu to były samochody - prawdziwe mercedesy współczesna Ska przy nim wygląda jak wielkie g......

chulali :biggrin:

chociaż żyjemy w tym samym kraju i mamy takie same przepisy to nie wszystkie urzędy/wydziały komunikacji wymagają tłumaczenia :biggrin: a jeśli samochód /moto ma przegląd unijny też nie zawsze jest wymagany

dzięki za "wspomożenie" :biggrin:

Jestem o tym święcie przekonany że jak to nazywasz byle kupa nowa jest bezpieczniejsza niż dobry firmowy używany