-
Postów
2111 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Sherman
-
Ranking Opon sportowo turystycznych
Sherman odpowiedział(a) na ks-rider temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
No no jakoś tak ;) -
Ranking Opon sportowo turystycznych
Sherman odpowiedział(a) na ks-rider temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Odnośnie Michelin Power Pilot 2TC, przypomniał mi się zeszłoroczny wypad znajomego do Lublina - ogólnie te gumy naprawdę dają radę i wg mnie stanowią idealny kompromis między codzienną jazdą a okazjonalnymi wypadami na tor: -
Zgadza się, spadek napięcia też odgrywa rolę - dlatego może być tak, że Yubemu wychodził doskonały wynik pomiaru w domu, a w Poznaniu będzie gorzej. Dodam, że przedłużacz mam naprawdę dobry, także strata na nim jest minimalna. A parametry sieci? Sądząc po wyglądzie skrzynek, to w Poznaniu faktycznie instalacja pamięta czasy pucharu Skody 105. Tak czy siak, tu bardziej chodzi o wytrzymałość i podatność na przegrzanie elementu oporowego w tanim kocu. Ja nie twierdzę, że koce za 600 zł nie nadają się do użytku, bo przecież wystarczy sobie skorygować ciśnienie i tyle. Trzeba tylko o tym pamiętać, bo jednak trochę szkoda się zgruzować przez takie coś. Ogólnie grzeją i to dobrze. Do tego Kyoto daje solidną, plastikową skrzynkę na koce, co doskonale je chroni podczas transportu - to też jakiś argument "za".
-
No różnica ciśnienia między tylną gumą zagrzaną kocem a tylną gumą zagrzaną podczas jazdy to około 0,2 bara. Strach pomyśleć, co by się działo, jakbym potrafił szybciej jeździć i porządniej grzał gumy podczas jazdy. Ja szczerze polecam kupić koce, które są wykonane z użyciem włókien węglowych (nie wiem jak to działa, ale ponoć są dużo bardziej wytrzymałe i przede wszystkim grzeją równo całą powierzchnię opony). Wiem, że są droższe prawie o 2 razy... ale zima przed nami, lepiej odłożyć i kupić raz, a porządnie.
-
S 1000 RR
Sherman odpowiedział(a) na ks-rider temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Szczególnie rozwiercony, doprężony i zasilany mieszanką, której nie powstydził by się F-16 ;) -
Może trzeba na to spojrzeć z innej strony: kilkanaście lat temu kariera zawodnika trwała tyle samo, ale zaczynała się w wieku 30 lat. Teraz jeżdżą coraz młodsze nygusy i zawodnik >30 roku życia musi już bardziej udowadniać, że "jeszcze może" (że wymienię tylko Rossiego czy Biaggiego). X lat temu rund było chyba mniej i cały "cyrk MotoGP" to była po prostu lepsza zabawa. Teraz jest full profeska, ogromna kasa, ogromna presja (patrz Ben Spies - kilka wtop niezawinionych przez zawodnika i już dziękujemy za udział) i w sumie się nie dziwie, że ludzie nie mają ochoty tego robić przez naście lat.
-
Mistrz Świata radzi: „Na Ducati, oprócz Stonera, nikt nie był w stanie odnieść sukcesu. To nie jest coś naturalnego…” :icon_mrgreen:
-
Ale tu "znanie się" nie ma nic do tego - ot po prostu skoro kierowcy żalą się od 2 sezonów, że koncepcja budowy silnika w Ducati powoduje jakieś problemy z podsterownością i fabryczny zespół nie może sobie z tym poradzić, to koncepcja zostanie zmieniona przez nowego właściciela. A czy to będzie rzędowa czwórka, 2 cylindrowy boxer czy silnik Wankla chyba nie ma znaczenia, bo i tak się dowiemy dopiero za jakiś czas.
-
Kontynuując zimowe dywagacje, ja uparcie twierdzę, że budowa wyczynowego samochodu i motocykla niewiele się różni, szczególnie dla inżynierów i producenta, który siedzi w temacie sportowych maszyn od dziesięcioleci, a tak jest z Audi (szczególnie w połączeniu z doświadczeniem i know-how Ducati). Audi chce sukcesu i podejrzewam, że zamiast uparcie udoskonalać projekt o wątpliwym potencjale raczej pójdzie w kierunku sprawdzonych rozwiązań - może nie rzędówki, ale V zbliżonej do tego, co ma Honda. Zresztą zobacz, co grupa VW-Audi zrobiła z Bugatti, zobacz jak wsadzili kij w mrowisko w latach 80-tych w rajdach (samochody grupy B i analogiczna sytuacja, gdzie Włosi z uporem maniaka forsowali pomysł napędzanej na jedną oś Lancii Stratos) i zobacz, jak wywróciła do góry nogami rajdowe maratony typu Dakar (gdzie z kolei wszystkim się wydawało, że diesel to nie jest dobry pomysł na pustynię). Oni działają na zasadzie "cel uświęca środki" i chyba ich szlag trafił, że BMW tak dobrze sobie radzi na sportowym polu - a Niemcy to wiadomo, muszą rywalizować, jak nie mogą na wojnie, to muszą inaczej :) Także z naszego punktu widzenia może być tylko ciekawiej :icon_mrgreen:
-
Jak Niemcy się wezmą za to po swojemu, to obawiam się, że Rossi jeszcze zatęskni za Dukatem...
-
W sumie może i takie coś kupić... i tak muszę coś założyć na końcówkę kiery, bo ciężarki pogubiłem podczas jazdy. Dzięki!
-
Czyli wystarczy wiedzieć, ile się precyzyjnie zalało do baku?
-
Słuchajcie, mam pytanie: w jaki sposób zawodowe teamy szacują ilość paliwa, jaką spali motocykl na wyścigu? Wiem, że potrafią wlać do baku tylko tyle, ile powinno być + malutki zapas i zazwyczaj to się sprawdza. Czy trzeba robić metodą prób, czyli przed wyjazdem na trening zlewam wszystko z baku, nalewam np. równe 10 litrów i po zjeździe znów zlewam, żeby precyzyjnie obliczyć, ile motocykl spalił np. na 5 kółkach? Ps. uprzedzając pytania: problem wynika z pier&%#ych gąbek w baku, które mi totalnie psują działanie czujnika i kontrolek paliwa.
-
Prośba o radę :)
Sherman odpowiedział(a) na mirage temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Dokładnie, motur to motur - masz biegi, taki sam układ klamek jak w dużym motocyklu, podobną geometrię ramy i pracę zawiasu, przyzwyczajasz się do hamowania przodem itd. -
Debil roku:
-
Miałem Vitarkę 1,6 i zdecydowanie polecam w lekki teren/las/krótkie wyskoki w wersji seryjnej lub w średni teren po kilku modyfikacjach. Generalnie jest opinia, że Samurai to terenówka z krwi i kości, a Vitara musi udowodnić swoją dzielność w terenie (głównie przez brak przedniego sztywnego mostu). Tak czy siak, Vitarka sprawowała się super, nie kaprysiła, w terenie dużo lepiej się sprawdzała od Land Rovera i w ogóle mega dobrze wspominam. Ja ją tylko trochę podniosłem i założyłem odpowiednie gumy. Możesz wierzyć lub nie, ale w takim minimalnym wyposażeniu jeździliśmy w wodzie po klamki (i dno wcale nie było betonowe :) ). Naprawdę dzielny samochodzik. Minusy: duże spalanie, żenująco działające ogrzewanie. A, jeszcze jedno: jeżeli chcesz jeździć w terenie, to w ramach pierwszej modyfikacji zrób dość duże otwory w podłodze, żeby woda moga wypłynąć - bo jak tam się zrobi gnój, to blachy momentalnie się niszczą. Niestety blacharsko japończyki nigdy nie były za mocne...
-
"When you try the 500 cm3 for the first time.... aaa fuck!"
-
A, ok, to już ma sens :) Rozważałem jeszcze jakiś patent do telemetrii albo wysięgnik na mini-kamerę :) Nagrodę "podpowiedź z dupy" zgarnia Marc za "ssanie" ;) Chodziło mi o to:
-
Z kolei jeżeli Rossi wróci na szczyt (czego mu osobiście życzę z całego serca), to można będzie uznać, że jednak sprzęt MA znaczenie. Ps. czy wiecie, do czego służy taka wygięta dźwignia na końcu prawej manetki kierownicy, przy roll-gazie? Chyba każdy motur w MotoGP ma takie coś.
-
Jak Ci potrzebne sety od gixa, wydechy różnego typu i kilka innych drobiazgów to proszę bardzo :)
-
Śliski temat! Ja właśnie wyprzedaję połowę chaty, żeby złożyć do kupy coś, co może będzie przypominało pierwotny koncept, który powstał w mojej głowie ;)
-
Ja używam wyłącznie z powodów finansowych, bo: 1) nie tracisz 2-3 okrążeń na rozgrzanie opony (a jeżdżenie w kółko to strata kasy na paliwo, wpisowe i zużycie motocykla) 2) nie marnujesz opon przez cykliczne rozgrzewanie i schładzanie 3) drastycznie ograniczasz ryzyko rozwalenia siebie i maszyny (co potwierdza się na każdym wyjeździe...) Także nie jest to ani żaden szpan, ani nic z tych rzeczy - czysta kalkulacja :)
-
Ranking Opon sportowo turystycznych
Sherman odpowiedział(a) na ks-rider temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
A rozważałeś Michelin Power Pilot? Używałem takich na ulicę i w 600-tce i w litrze i powiem Ci, że mam do nich duże zaufanie. Zdarzało mi się na nich jeździć w bardzo niskich temperaturach, dają radę w deszczu, a na suchym przyczepność jest naprawdę ok, bo nawet mi się zdarzało po torze kartingowym na nich coś ćwiczyć. Cenowo koło 800 zł chyba. -
Macie chyba jakieś panoramiczne monitory albo jakąś funkcję kompresji obrazków, bo u mnie motur Doctora wygląda całkiem normalnie :)
-
Miałem identyczny problem w pile spalinowej i pomogła wymiana świecy. A wcześniej rozgrzebywałem pół silnika i było to samo: na ciepło męka z odpalaniem i zupełny totolotek.