Sikor

Boki nowe, środek zużyty. Kwalifikuje się do wymiany. W zimę wymienisz sobie w takim razie komplet, tak będzie najlepiej.

Oj tam. Zawsze można poćwiczyć na torze/lotnisku/dużym parkingu w torowych owiewkach z crash padami (wg mnie konieczność tak czy owak) a potem dopiero próbować na jakiejś dobrej, krętej drodze. Jednak jeśli ktoś w Ciebie wjedzie na drodze to nawet posiadanie street'a wiele nie pomoże :bigrazz:

No bo intencją wstawienia tej listy filmów z 1. posta było pokazanie anty-szkoły jazdy i niedobrych zwyczajów.

Stabilizuje w zakręcie, a patrząc ogólnie, to po prostu stabilizuje w siodle. Ponadto łatwiej jest, przynajmniej mnie, dobrze się usadzić na siedzeniu, jeśli moja zewnętrzna stopa stabilnie opiera się o podnóżek. Hm, im mocniej ujmiesz gaz tym bardziej gwałtownie koło odzyska przyczepność. Zareaguje mniej agresywnie, ponieważ Twoja siła nacisku w pewnym stopniu zrównoważy siłę rozprężającą sprężynę.

Warto jeszcze wiedzieć, że 2005 (ma upside-down, radialną pompę hamulcową i promieniowe zaciski przednie) to trochę co innego niż 2003-2004. A 2006-2007 to już kompletnie inne moto.

Im większe dociążenie tyłu, czyli nacisk na tylną część siodła oraz na zewnętrzny podnóżek, tym mniejsze ryzyko utraty przyczepności z tyłu. Poza tym jeśli już tył ulegnie uślizgowi, to zawias nie zareaguje tak agresywnie przy odjęciu gazu, gdy jest bardziej dociążony. Dlatego jak się zwiesza dupsko to się glebi.

Bo pewnie przywieźli z Anglii, gdzie w papierach widnieje tylko i wyłącznie rok pierwszej rejestracji. Po tłumaczeniu takich kwitów na PL, mamy w papierach tą samą datę przy roku produkcji i pierwszej rejestracji :) . Denerwujące to jest, ale nic z tym już nie zrobisz, możesz dojść jedynie po nr VIN jaki jest faktyczny rok prod. Handlarze na tym korzystają, bo dla wielu nieogarniętych klientów liczy się rok i przebieg, a nie wersja modelu. Tak jest chyba nawet nie tylko w Anglii.

Takie sytuacje właśnie pokazują, że warto jeździć na tor i ćwiczyć hamowanie, złożenie, zacieśnianie zakrętu no i wszystko inne wraz z pokonywaniem własnego strachu. Pięknie widać na tych ujęciach slow motion, jak Ci riderzy panikują w pewnej chwili i już nie są w stanie nawet piernąć tylko lecą w przeszkodę lub poddają się uślizgowi. Do tego jeszcze dochodzi ta legendarna amerykańska jazda w adidasach i jeansach na dopasionych sprzętach, z której mam polew co nie miara :) .

Dzięki. Czyli potrzebuję odpowiedniej przetwornicy i "żarówki" xenonowej? No ok, widzę że są na sprzedaż gotowe zestawy. Coś się ogarnie :) .

Ok, po prostu mało wiem o mechanice, a zwłaszcza o obiegu oleju w czterosuwie. Zaczynam rozumieć.

Panie Piotrze. Nie jestem idiotą, jednak serdeczne dzięki za wyczerpującą wypowiedź.

Jakiego separatora? Nie rozumiem, prawdę mówiąc. Mógłbym prosić o krótkie wyjaśnienie tego zjawiska? Poniekąd, to dalej na temat.

Hm, a jakie są inne przyczyny przelewania się oleju z odmy do airboxu?

A jeśli to pierwsze, to jakie jest lekarstwo?

:bigrazz: http://lmgtfy.com/?q=digitalny+s%C5%82ownik

Dzięki za rady. W takim razie zdecyduje się zrobić to i owo. A jak poznać, że tłumienie już nie działa poprawnie? Intuicja mi podpowiada, że ten amor gwałtownie by się skład i mocno wyrzucał zadupek w górę przy rozprężaniu jakby był zużyty. W każdym razie czegoś takiego u mnie nie ma. Przypomniała mi się jeszcze jedna sprawa. Czy ktoś z Was robił coś dla poprawy skuteczności przednich lamp? Co byście polecali? Wiem, że da się naregulować strumień światła, ale tak czy siak skuteczność w nocy jest marna. Próbowaliście zmiany przełożenia? Jakiej konfiguracji zębatek najlepiej użyć wg Was? Czy prędkościomierz korzysta z przedniej zębatki do liczenia prędkości? Bo wolałbym nie zaburzać jego pracy. Czy po założeniu zębatki tylnej z dwoma zębami więcej łańcuch zmieści się w osłonie czy trzeba ją zdjąć z wahacza? Podobnie z przednią z dwoma zębami mniej - czy łańcuch zaczyna o coś wtedy obcierać? Ktoś próbował ganiać na oponie 190/55 zamiast 190/50 z tyłu? Jak wrażenia?

Panowie, mam parę pytań, a jestem w tych tematach całkiem zielony. Na czym polega serwis/przegląd wtrysku paliwa? Czy trzeba tam cokolwiek robić, jeśli nie ma jakichś niepokojących objawów? Nie wiem, kiedy ostatnio była tam u mnie jakaś kontrola i nie wiem czy jest sens wywalać flotę na serwis. Świece po dwóch sezonach (dwa u mnie, nie wiem ile u poprzednich właścicieli) wypadałoby wymienić? Jak się pokażą delikatne luzy na główce ramy, to skręcać łożysko czy wymienić? Czy jest potrzeba wymiany oleju w lagach, nawet jeśli nie ma najmniejszego wycieku z uszczelniaczy? Zawias pracuje poprawnie, ale znowu chodzi o to, że nie wiem kiedy to ktoś robił, a olej się chyba starzeje, prawda? Czy coś powinienem zrobić jakiś przegląd tylnego zawiasu. W każdym razie sprężyna nie jest jeszcze jakoś zużyta, ma dobre właściwości.

Digitalnie, znaczy cyfrowo, ale KS-owi nie wyszło, bo chciał napisać binarnie, a to oczywiście nie to samo. Nie ma to jak popis leksykalny bez rozumienia co się pisze...

Co za pierdolenie, za przeproszeniem. Kolega napisał, że po zobaczeniu czerwonego, napełnił się pampers i wcisnął klamkę na tyle, że ABS od razu musiał zadziałać bo koło się zablokowało. Tyle, że to nie jest powód do awaryjnego hamowania, bo jak wiadomo nikt nam głowy nie urwie jak zatrzymamy się pół metra za linią świateł, co najwyżej się wycofamy po zatrzymaniu. Nie mówcie, że to nie ma znaczenia i w tej sytuacji trzeba panicznie chwytać od razu za klamkę bo na 100% w coś uderzymy, bo to zwyczajne mocne hamowanie, które trzeba umieć wykonać.

A jaki jest problem z wersją amerykańska? ZX-10R są super :icon_biggrin: , biutiful, predator, et list 4 fit szwagier.

Może dlatego, że hebel trzeba wciskać progresywnie, a nie od razu pełną garścią, żeby koło zablokować.

Ale urwał :icon_exclaim: http://www.youtube.com/watch?v=oeztogWUuZw

Dobry koleś :D . To pewnie ten tester od Panigale, z którego się na sieci śmieją. Ale widać, że sporo w życiu przejechał motocyklem :lalag: .

Tak, ale jak są już wysoko rozkręcone, wtedy w 636 budzi się szatan, a V-ce brakuje góry. Domyślam się, bo u mnie też tak właśnie jest, a to podobne sprzęty.

Bo robicie z tego VTR-a jakąś CBF albo Bandita. Ten sprzęt aż się prosi, żeby mu odwinąć aby przód wystrzelił w górę, aż się prosi aby momentalnie dojść do 200 km/h ze złowrogim rykiem w tle, aż się prosi żeby wychlać te 9 l żeby móc pokazać na co go stać. Jazda VTR-em do 4000 rmp, ekonomicznie, to jak jazda czymkolwiek innym, a nie jest to motocykl jak inne. Fajny ten Firestorm. Nie miałem farta do tego sprzętu, bo chciałem go kupić, ale trafiałem albo na szroty albo na sztuki w nierozsądnej kasie a raz ktoś mi podkupił fajny egzemplarz. Suma sumarum TL zrobił na mnie lepsze wrażenie pod każdym względem i cieszę się, że tak właśnie wyszło :) .