Sikor

No i wydało się. Ten drugi to mój :icon_mrgreen:

Zapewne dlatego, że ich nie ma.

A może Ty masz lagi krzywe? Wtedy uszczelniacze zaraz się przecierają i puszczają olej. Lagi od tak się nie pocą. To by mogło również tłumaczyć ząbkowanie opony.

Nie pomogę zbyt wiele, ale muszę przyznać, że "dałeś mu na zimnym" i to konkret :D . A nie szukałeś używanego pieca? Podejrzewam, że znaleźć taki do R1 będzie bezproblemowo.

Bo użyto na niej kremu codziennego Adobe Photoshop, jak niżej

Pod sweet focię, facebookówkę :bigrazz:

Olej zniknął i się nagle nie wiadomo skąd pojawił :icon_mrgreen: ?

Święte słowa :icon_mrgreen: Ale faktem jest, że w naszym kochanym europejskim kraju, pobawić się biegami na torze, można tylko w Poznaniu. No i zapewne na lotnisku w Nowodworze...

Są jakieś inne uzasadnienia dla rewersu biegów? Prawdę mówiąc, powyższe jakoś do mnie nie przemawia. Powinno się chyba dobrać bieg w taki sposób, aby nie trzeba było go zmieniać w pełnym złożeniu - na wyjściu, przy prostowaniu motocykla i tak jest do w miarę łatwe do zrobienia przy tradycyjnym porządku. Ponadto przy mocnym hamowaniu, gdy kładziemy duży nacisk na bak i na podnóżki, stuknięcie dźwigni w dół dla redukcji jest bardziej intuicyjne. Także o co kaman przy tym całym rewersie?

Ehh... Chodzi mi mniej więcej o tą technikę

No właśnie nie masz racji. Przeczytaj jeszcze raz dokładnie opis theodora i mój.

To dlaczego na wyścigach zawodnicy po skończeniu hamowania przesuwają dłoń na manetce (oczywiście nie trzymając klamki) w taki sposób aby łatwiej było odkręcić do końca (czyli aby nadgarstek nie zgiął się aż tak mocno)?

Trzeba patrzeć na koniec zakrętu a nie na zegary :buttrock:

Ale dostawca opon dla WSBK, czyli Pirelli, daje sobie w tym przypadku świetnie radę, w odniesieniu do Bridgestone.

Dlatego nie czaję polityki Bridgestone. Robią gumy dla MotoGP, a na rynek dostarczają opony, które mają tak słabą opinię.

Ok, z budżetem trochę przesadziłem, ale spokojnie można by dorwać za 15 klocków takiego Triumpha, a zwłaszcza Street'a w standardowej wersji (nie R).

Szukając właśnie takiego sprzęta, mógłbym podpisać cyrograf za któryś z następujących: KTM Super Duke, Ducati Monster S4R, Aprilia Tuono lub któryś z Triple'i. Zauważcie, że europejskie, górskie winkle do czegoś zobowiązują przy produkcji motocykli :) . Mocny dół to jest to!

Taaak, oprócz tego że ma inną ramę, inne zawieszenie, inne hamulce, inaczej zestrojony silnik, niżej podnóżki, wygodniejszą kanapę...

O matko :banghead: . Przecież to motocykle z innym przeznaczeniem. Trochę Ci to nie wyszło...

Triumph Street Triple/Speed Triple lub KTM Super Duke. To są moje typy (ze sporym naciskiem na KTM - w końcu to V-twin).

Nie podnosiłeś nigdy sztuki po glebie? Zupełnie tak samo jak martwy ciąg :icon_mrgreen:

Się powodzi... No ale gratuluję, miłego latania.

No proszę, takie uznanie wśród członka szyderców motocykli nie będących Hondą :icon_razz: . Dzięki kivi :flesje:

Szukam kompletu zacisków z pompą, jak w temacie. Części muszą być sprawne, z dobrymi tłoczkami, nie wymagające wymiany uszczelek czy innego rodzaju remontu. Ktoś ma?

Ale Code nie mówi, że tak, bo coś tam, tylko od lat prowadzi renomowaną szkołę, prowadzi testy, badania, analizy jazdy. Wystarczy obejrzeć któryś z jego filmów, choćby "Twist of the wrist II", który polecam bo miałem okazję oglądać. Widać tam na czym popiera swoje teorie i po prostu ciężko taką osobę zakwestionować. Natomiast czym popierają swoje teorie ludzie piszący w internecie, którym się jedynie coś zdaje? Ja też mogę sobie wyssać z palca jakąś ciekawą dla mnie terorię i kto mi w nią uwierzy? Nikt. Bo niby jaki autorytet za mną stoi? Żaden.