Hun996

Wszystko cacy co napisaliście powyżej , ale nie do końca. 1. VAT: motocykl to pojazd samochodowy jedno- lub wielośladowy. Taka definicja powoduje że wchodzi w zakres regulacji art. 86 i 88 ust.1.3 ustawy o podatku od towarów i usług z dnia 27.03.2004. Po ludzku i dla niewtajemniczonych oznacza to że można odliczyć VAT przy zakupie (również w ratach leasingowych) do 1/2 kwoty z faktury, ale nie więcej niż 5 tys zł. Pozostała wartość VAT powiększa wartość motocykla dla celów amortyzacji. VAT zawarty w cenie paliwa jest nie do odliczenia, jest zaliczany do kosztów uzyskania przychodów. Żeby można było VAT odliczyć w całości od zakupu i paliwa, to w świadectwie homologacji musi być wpis że motocykl jest ciężarowy i jego ładownośc przekracza wartość wg wzoru Lisaka. A który ma homologację na ciężarowy? Od 22.08.2005 zmieniła sie kwota VAT-u teraz można odliczyć 60% VAT naliczonego z faktury zakupu, ale nie więcej niż 6000 zł. Odpadł wymóg posiadania świadectwa homologacji, bo motocykl nie spełnia warunków wymienionych w art 86 ust 3,4. W leasingu limit dotyczy wszystkich faktur za płatności określone w umowie. 2. CIT/PIT: trzeba umieć udowodnić że zakup motocykla i jego używanie służy uzyskaniu przychodu w firmie. Najszybciej to kurier lub goniec ale wtedy to trzeba uważać na własne wysyłki przez firmy kurierskie. Znajomy w swoim biurze podatkowym nabył motocykl bo kurier jeździ i przywozi dokumenty od klientów i wozi papiery do urzędu skarbowego. Kask, rękawice, buty, ubranie to wtedy odzież robocza - wydatek BHP. Inna sprawa że miał w firmie gościa z prawem jazdy kat.A, wpisali mu w umowe o pracę min. obowiązki kuriera i w razie czego mógł tym motcyklem gdzieś wyruszyć w trakcie kontroli ze skarbówki- dla picu oczywiście. A motocykl typowo kurierski- BMW R1200C. Także z rozwagą Panowie z motocyklem w firmie bo urzędole robią się coraz cwańsi. Jakby Was co zainteresowało to piszcie, bo użeranie się ze skarbówką to moja praca. [/b]

Vigor to następca Selera. Freewind to turystyczne enduro na bazie silnika DR 650-b.rzadki.

Honowanie to szlifowanie ostateczne cylindra, skośnie do osi cylindra. Jak spojrzysz w cylinder, to wygląda jak porysowany. A służy to temu żeby olej nie spływał zbyt szybko ze ściany cylindra a jednocześnie dostawał się pomiędzy pierścień a ścianę cylindra.

Coś mały ten przebieg jak na "cegłę". Może to 122 tyś km? Maszyna 18-letnia, więc elementy gumowe będą już "stare". A patrzeć dokładnie na wszystko. I nie napalać się!!!

http://www.magnumlock.pl/

Skombinuj klosz gdzieś w sklepie internetowym. Oryginalny ma specjalne żłobienia, aby rozpraszał światło, poza tym odblask i oświetlenie tablicy rejestracyjnej. Bez tego kicha.

W piątek komputer mam tylko do 14-ej. Będziemy SMS-ować.

Poszukaj w Feu-Vert, są zawsze przy Geantach.

Jadę. Hybert, podaj przewidywany czas dojazdu na miejsce, spotkamy się na miejscu.

Potwierdzam słowa Adama. Woda dociera tam gdzie nie powinna, wypłukuje smary itd. Szwagier pracujący na myjni to potwierdza, natomiast zawsze potem przedmuchiwał klientowi umyty motocykl sprężonym powietrzem, żeby usunąć resztki wody. Ale co wymyło to wymyło.

Jakby co to wydechy w Viragu są połączone. Za silnikiem jest komora rozprężna, gdzie wchodzą rury z obu cylindrów, z niej prowadzą dwie rury wydechowe. Z wierzchu masz ładne chromowane osłony udające dwa pojedyncze wydechy. Zajrzyj pod motocykl z lewej strony, to zobaczysz. Pozdr.

W Piastowie na ul. Warszawskiej jest importer H&D na Polskę. A w Warszawce byłem kiedys w sklepie HD na Czerniakowskiej, niedaleko fortu.

A może na gwoździe, co?

Instrukcje sciągnąłem z Niemiec w wersji papierowej. Wszystko po ichniemu, ale rysunki bardzo klarowne - wiadomo, Niemcowi wszystko trzeba dać jak na talerzu. Cena w Niemczech 18€, przesyłka 4€. Jak masz kogoś kto sprowadza motory z Niemiec, to niech Ci przywiezie taką instrukcję. Ja nie mam jak zeskanować. Pozdr. PS ta instrukcja to nie jest książka warsztatowa, nie ma nic na temat napraw silnika itd., bo w Niemczech to zarabiasz i cię stać na serwis firmowy, a nie taki, gdzie taniej. Książkę mieli ale nie chcieli sprzedać, bo to nie dla klienta.

Nie wyobrażam sobie wyprawy turystycznej na 4-kółce. Owszem bagażu można nawalić ile dusza zapragnie, ale jak po szosie, pod warunkiem że ma homologację?

Naszywka cacy, tylko jak ja zamocować do kurtki z goretexu. Przyszycie raczej odpada. Macie jakiś patent?

Zróbcie sobie zdjęcie na kanale Mazurskim, na tle ściany śluzy gdzie jest wnęka na "gapę". Sama gapa podobno wypadła ludziom, którzy ją wydłubali i leży głęboko w mule na dnie kanału. Pozdr.

Odpadam z wypadu- 14-go maja komunia syna.

Ja mam w Tenerze silnik OHC z 5-oma zaworami. Są 4 dźwigienki, jedna do zaworów od drugiego stopnia gaźnika rozwidla się. Czasy otwarcia są takie same. Krzywki na wałku są 4. Co prawda to nie dopowiedź na Twój post, ale może coś rozjaśni.

Ja używam Aral Ketten Spray na bazie silkonu. Kupowałem za 28 zł/szt. Jeźdżę po szosie, w deszcz, po piachu i nic się nie dzieje. Smaruję regularnie co 500 km albo nawet częściej. A rolki sie błyszczą, bo spray się wyciera z rolek, za to wnika pod rolki i między ogniwa. PS. Nigdzie już tego nie ma. Jak BP przejeło Aral to zniknęły produkty Arala, min ten spray. Na szczęście kupiłem od razu kilka puszek.

Marka mi nie znana. Dziwny kształt takiej nasadki- nie sześciokąt. Jak śruba poobmykana to zapomnij, żebys odkęcił. Wole swoje Stanleye.

Wczoraj w Milanówku w sklepie/komisie widziałem Bandita 600 żółtego Podaje nr tel: 724 79 01 sklep "Motonita"

Dzieki. Maf, dostałe, ale chyba zbytnio sie nie przyda. Pozdr.

W przypadku Modlina nie powinno być problemów z pilnowaniem. Przy bramie stoi wartownik, mozna z nim zagadac , żeby rzucił okiem i poprosił kolegę z następnej zmiany. W przypadku fortów - one są w lasach, rzadko tam ktoś zagląda, poza tym wjeżdżasz motocyklem do środka. Ja jak mogłem to wjeżdżałem do jakiejś poterny, żeby Tenery nie było widać, ale w przypadku kilku lub nastu motorów to się nie da.

zobacz www.opony.com.pl i obejrzyj zamienniki, jest tam tabela do wpisywania różnych rozmiarów, liczy też koła motocyklowe