Skocz do zawartości

Hun996

M.G.H.
  • Postów

    1913
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Hun996

  1. i o to chodziło. :flesje: Budowa podobna ale silniki różne. Wiem że ludzie kombinowali i przekładali silniki z TDM-y do XTZ ale konieczne były przeróbki. Był kiedys opis w ŚM takiego przeszczepu.
  2. Motocykl bardzo rzadki, więc mało części akcesoryjnych oprócz silnikowych - XTZ660 się kłania. Silnik trwały ale pow. 5 tys obr generuje dokuczliwe wibracje. Co przy dłuższej jeździe daje "po łapkach". tenera miała gumowe silentbloki i też mało co pomagało. Jak dobrze pamiętam to był motocykl skonstruowany na tor więc jak Cie kręcą winkle to może być.
  3. Być może jest po dzwonie i ma jakąś akcesoryjną owiewkę Pojedyncza lampę miała XTZ 660 ale inny kształt, więc nie jest to pasówka z mniejszego modelu. Niech facet pokaże "szwajcarski" katalog albo oryginalne papiery gdzie jest namalowany sprzęt z taka lampą - np książkę obsługi.
  4. Rocznik 1992-96 miał podwójny reflektor. Moc 69 KM. Nie słyszałem żeby produkowano jakiś model specjalny na Szwajcarię. Swoje varadero tez kupiłem ze Szwajcarii i niczym nie odbiega od modelu z katalogu.
  5. Przeglądałem wczoraj katalog z 2005r i wpadło mi w oko cos takiego: Hyosung XR400. Taki koreański Suzuki DRZ400. Jak zacząłem porównywać zdjęcia to koreaniec wyszedł lepiej bo ma upside-down a parametry silnika te same (silnik też też sam). Ceny nie podali. W opisie zamieścili info że w fabryce Hyosung w Korei robią wszystkie mniejsze motocykle Suzuki i quady tej marki.
  6. W Tenerze miałem TW 47 i TW 48. Żadnych problemów na różnych nawierzchniach i w różnych temperaturach, jedynie kopny piach z racji ukośnego bieżnika i wagi sprzętu stanowił problem. W błoto się nie pakowałem. Tylna wytrzymała 12 tys a przód nie wiem bo sprzedałem motocykl. Do Varadero też te obie opony pasują. Na stronie Michelina znalazłem wykresy parametrów i zakładam Anakee. Już czekają w warsztacie u Marcina. Cena posezonowa - 850 za komplet w wymianą. A do tej pory miałem w XL-u na przodzie ME Tourance a z tyłu MI T66- taki był zestaw w momencie kupna. Michelin rewelacja a Metzeller w porównaniu z nim trochę kartoflowaty. Za to lepszy na niższe temperatury.
  7. Sa też takie Yamahy: XT600, XTZ660 Tenere, XTZ750 SuperTenere :biggrin:
  8. Hun996

    Plany na sezon 2007

    Ale błotniste kałuże i rowy mogą być? Takie "wedle 3 owczarków"?
  9. Suzuki DRZ400 to będzie najlepszy wybór. Cosmos mnie kiedyś przekonywał że dobre nawet do dalekiej turystyki we dwoje. A miniwiadro to sobie daruj. Uważam że to przerost formy nad treścią. Pozdr.
  10. Ja jeżdżę od 17 -go r.ż. czyli już 22 lata. I jakoś specjalnie nie odczuwam dolegliwości zdrowotnych. Gorzej w nocy jeździć bez okularów ale jeszcze nie ma tragedii. To raczej sprawka monitorów komputerowych. Od paru lat w Modece ale wcześniej to w jeansach a kurtka to tzw "komandoska". Tyle że pod spodem druga kurtka skórzana (niemotocyklowa) a spodnie podszyte sztuczna skórą od strony zewn. Standardowo buty OW i rękawice narciarskie. Kask rodem z rękodzielnictwa ludowego (ale nalepkę Nolan miał, choć szybkę z celuloidu). I na ETZ 250 pękło ponad 40 tys km. Może szykość podróżna niezbyt wielka, ale bez żadnych owiewek, często w deszczu. Najniższa temperatura to było -2°C. Kumple co jeździli ze mną w adidaskach i kurteczkach skórzanych, często bez rękawiczek teraz mają problemy z jazdą na rowerze.
  11. prawie jak 750-ka http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56426,3292480.html
  12. Rzeczpospolita, 11.12.2006, dodatek Prawo co dnia. Czy firma ubezpieczeniowa ma oddać także VAT Jeśli odszkodowanie ustala się według cen części zamiennych i usług niezbędnych do naprawy, to czy obejmuje ono także VAT? O rozstrzygnięcie tej kwestii zwrócił się do Sądu Najwyższego rzecznik ubezpieczonych. Chodzi o sytuację, gdy firma płaci nie za kompleksową usługę naprawy, ale wypłaca odszkodowanie według metody kosztorysowej, tj. na podstawie cen części zamiennych i usług niezbędnych do dokonania naprawy. Nie budzi już natomiast wątpliwości, że odszkodowanie wypłacane na podstawie faktur stwierdzających naprawę obejmuje także VAT, chyba że otrzymujący jako podatnik VAT miał prawo do obniżenia podatku należnego o podatek naliczony w fakturze za dokonanie naprawy. Wtedy firma ubezpieczeniowa może wypłacić odszkodowanie pomniejszone o VAT. Kwestia nieuwzględniania VAT w odszkodowaniu wyliczonym metodą kosztorysową jest - stwierdza rzecznik - częstym problemem zwłaszcza przy likwidacji szkody na podstawie umowy ubezpieczenia OC. Nie ma też zgody w tej kwestii w orzecznictwie sądowym. Firmy ubezpieczeniowe przyjmują, że jeśli poszkodowany rezygnuje z naprawy pojazdu, należy mu się odszkodowanie obniżone o kwotę VAT. Powołują się przede wszystkim na art. 824k. c., wedle którego -jeśli nie umówiono się inaczej - suma pieniężna wypłacona przez zakład ubezpieczeń z tytułu ubezpieczenia nie może być wyższa od poniesionej szkody. Postępują tak, chociaż w orzecznictwie przeważa odmienne stanowisko. Tak więc np. w uchwale z 15 listopada 2001 r. (sygn. III CZP 68/01) SN stwierdził, że odszkodowanie za stratę poniesioną w wyniku uszkodzenia pojazdu należącego do niepodatnika VAT, ustalane według ceny części zamiennych i usług koniecznych do wykonania naprawy, obejmuje mieszczący się w tych cenach VAT. Obowiązek naprawienia szkody -tłumaczył wówczas SN -nie może być uzależniony od tego, czy poszkodowany dokona naprawy i czy w ogóle to zamierza. Stanowisko to znajduje potwierdzenie w wyroku SN z 7 sierpnia 2003 r. (sygn. IV CKN 387/01). Trzeba jednak odnotować także wyrok z 22 sierpnia 2001 r., w którym SN stwierdził, że skoro poszkodowany nie dowiódł, iż zapłacił za naprawę samochodu, VAT w odszkodowaniu nie może być uwzględniony. Te rozbieżności, a także wątpliwości interpretacyjne powstające na tle art. 17a ustawy o działalności ubezpieczeniowej, skłoniły rzecznika do poddania ich pod rozwagę siedmiu sędziom SN. Termin rozprawy nie został jeszcze wyznaczony ( sygn.III CZP 150/06). i.l.
  13. Z tych co wymieniłeś Trailwingi sa zakładane fabrycznie do Varadero i V-stroma, Anakee do Tigera, Tourance do GS i Caponorda. Jak inna to Pirelli Scorpion - fabrycznie zakładana do KTM Adventure.
  14. Oglądałem XT-ka w salonie. I dziwna rzecz - przewód od pompy cieczy chłodzącej nie idzie w bok przed silnik jak w XTZ tylko prosto do góry do chłodnicy. I jak tu go nie urwać?
  15. Nigdy nie hamowałeś z włączonym kierunkowskazem np. przed skrzyżowaniem do skrętu w prawo? W książce "Jeżdżę motocyklem MZ" kiedyś wyczytałem że instalacja jest obliczona na dodatkowe obciążenie do jazdy z wózkiem bocznym, czyli dodatk. światło pozycyjne i kierunkowskaz. I tyle dobry alternator wytrzyma. Ile pobierają manetki- tu jest pytanie. Bo ładowania nie podkręcisz - alternator na wale, nie zmienisz przełożenia. Żeby sie nie okazało po zamontowaniu że motocykl gaśnie przy każdym zmniejszeniu obrotów.
  16. U Marcina w Milanówku, na Królewskiej 49 (022 724 79 01). Naprawisz albo dokupisz brakującą część
  17. W dziale dokumenty: - ubezpieczenie medyczne: 1. kraj - ważna legitymacja ubezpieczeniowa ( wskazany też ostatni druk RMUA ). 2. zagranica - druk E-111 wydany przez NFOZ
  18. Aprilie widziałem ze trzy, a Tigera ani jednego. w Motocyklu 12 jest opis nowego Tigera 1050. Jeszcze bardziej super niż 900-ka.
  19. A nie złożyłeś przypadkiem zacisku na sucho? Wygląda na to że uszczelki gumowe nie odciągają klocków od tarczy (ale nie zewnętrzne osłony gumowe tłoczków). Bo to one po puszczeniu dźwigni cofają minimalnie tłoczki w zacisku i powodują że klocki nie trą o tarcze. Zużycie klocków nie ma tu znaczenia, chociaż mając rozmontowany zacisk warto było od razu zmienic klocki. Przy składaniu tłoczki należy posmarować specjalna pastą do zacisków, przed wcisnięciem w zacisk.
  20. Takie tuleje ( niby-silentblok) zrobiłem z węża gumowego do jakiejś instalacji ciśnieniowej- był oplot zatopiony w gumie. Uciąłem kawałek i wcisnąłem. Działa do dziś.
  21. To nie test, to opis wrażeń. Test masz w grudniowym motocyklu - to porównanie z innymi maszynami.
  22. Kiedyś była galwanizernia w Piastowie. Skręt w lewo przy Orlenie, jadąc z Pruszkowa i zaraz znowu w lewo, na wprost Tesco. Po lewej stronie ulicy duzy warsztat.Nazwy ulicy nie pamiętam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...