Hun996

Zadzwoń, zapytaj ile odpuszczą z ceny. Motocykl stoi tam dłuższy czas. Może znajdzie się w twoim zasięgu finansowym. http://motonita.otomoto.pl/suzuki-gsx-f750-2006-z-gwarancja-gsx750-M1225207.html Firma pewna, od wielu lat na rynku.

Tam nie znajdziesz, tylko specjalistyczne sklepy i hurtownie. Ja dobrałem śruby do szyby w Asmecie http://www.asmet.com.pl/ Poszukaj czegoś podobnego w okolicy.

1) na allegro:" śruby do owiewek" http://moto.allegro.pl/listing.php/search?string=%C5%9Bruby+do+owiewek&category=156&params_top_cookie=635c8699ec6a48ca70780f0e041b45ce82fe39d8 2) weź 1 na wzór i jedź do hurtowni śrub, kupisz na pewno kilka sztuk

Spoko Miro-N. "Kątoproste" V2 powinny trzymać się razem, R-ki od BMW odrzucamy bo im "cycki opadły" :icon_mrgreen:

Miałem okazję przejechać się X-em z 2003. Przy wzroście 192 opieram się na nadgarstkach. Wg właściciela komfort jazdy uzyskuje się przy 160 km/h, wtedy pęd powietrza przeważa nad grawitacją. Regulacja płytkowa, co 24 tyś km. Cytowany model przy przebiegu 60 tyś km nie wymagał żadnej zmiany płytek,wszystkie luzy zaworów w granicach nominalnych. Krótko zaś jest z łańcuchem, "530" wystarcza na ok 8 tyś km. Tylna opona też w tych granicach. Ta sztuka ma 230 KM na kole, więc "normalny" silnik powinien obchodzić się łagodniej z napędem. Kolega używa zestawu kufrów Givi.

W Varadero jest system Dual, on "rozwiązuje" większość problemów związanych z hamowaniem, np w zakrętach, na śliskim, na luźnej nawierzchni itd. :lalag:

Firma Werson w Piasecznie.

Moje drugie spostrzeżenie: linka żeglarska średnicy 4 mm. Mocno zwiążesz, nie zaciska się i nawet mokra rozwiąże się bez trudu. Można awaryjnie zastosować do zamocowania kufra jak puści któryś zaczep.

Ile cenisz i dlaczego sprzedajesz nowy motocykl?

No i nie wyszło. Zadzwoniła pani z salonu 2 godz. przed terminem że nie będzie jazdy. Bo motocykl się popsuł. Jak zapytałem co się popsuło to usłyszałem że w sumie nic ale kierowca nie dojechał. Nie pytałem czy się popsuł ale zapytałem jak nie dojechał, skoro motocykle nie są wypożyczane na weekend (a chciałem pożyczyć, nawet odpłatnie, bo jechałem w Bieszczady na 4 dni). Pani w sumie nie wie, bo dzwoni żeby zaproponować inny termin. Cóż odmówiłem, niestety tylko ten czas miałem wolny. Domyśliłem sie więc, że pan kierownik wziął sobie motocykl demo na weekend, co nieco zawalczył :flesje: i nie dojechał na rano, tzn 11.00) Sie klienta traktuje :banghead: To tak poza tematem.

Się pomyliły. Wystarczy przeczytać co się wkleja (pomijając to co nie widać) ale np. koła szprychowane od odlewanych łatwo rozpoznać. Szprychowane to takie jak w rowerze. A po co kopiować dane z manuala?

Zaś gaźniki Dellorto żyją własnym życiem.

Jadę w poniedziałek do Yamahy na jazdę testową nowym XTZ 1200. Podczas dwóch pobytów w salonie panowie opowiadali jak to użytkownicy GS-a po przejażdżce nowym XTZ wybierali tego drugiego jako wygodniejszy i lepszy motocykl z gatunku enduro-tourerów. Czyli Twój kolega nie był jednym z nich :icon_mrgreen: odnośnie HD- w ubiegłym roku w ramach "Tygodnia Samurajów" byłem w salonie owej marki. Ciekawe zjawisko: możesz łazic po salonie pół godziny i nikt nie próbuje ci niczego wcisnąć, jedna znudzona panienka za ladą, druga gdzieś w kącie pomiędzy gratami made in china. Może dlatego że nie mam na sobie żadnego znaczka HD: naszywka MGH, kurtka Modeka, kask Airoh, motocykl Honda? Ale obserwowałem zachowanie dwóch "ownerów" spod znaku HD. Upał 30st, goście w skórzanych portach, buciorach jak do krów, grube koszule i skórzane kamizele, chusty pod szyjami, bandany na głowach. Wszystko oznakowane HD z każdej strony. Twarze czerwone, leje się z nich strumieniami ale twardzi są, nie zdejmą niczego. Szkoda mi ich było ale cóż ... Acha, do salonu przyjechali samochodem, bynajmniej nie amerykańskim.

Może taki: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/topic/144403-suzuki-gn-125-ladny-z-niemiec/page__pid__1790350#entry1790350

Kup na stacji benzynowej STP do czyszczenia układu dolotowego, zatankuj do pełna, dolej wg proporcji. Powinno być o'k.

Apetycznie zabrzmiało... :icon_mrgreen: A tak poważnie - to na początek bez wariacji prosimy. Spokojnie i rozważnie, szczególnie po Warsiafce.

Piwko z przyczyn oczywistych odpada- na każdej nalepce jest napis: "Nigdy nie jeżdżę po alkoholu". Ale jedna "weselna" na wynos to standardowa opłata za "udział w orszaku". A striptiz można odbyć później, bez obecności męża. Zabierzesz nową szwagrową na jakiś zlot i dokona atrakcji dla zlotowiczów "bez przyczyny oczywistej". ;)

Na nowy to raczej ciut mało. A jaki rozmiar potrzebny?

Z racji większej pojemności i większego momentu TDM powinna mieć lepsze przyspieszenie i większą elastyczność. Co wg mnie przekłada się na lepsze wykorzystanie w turystyce. Niestety nie jeździłem na żadnym z owych sprzętów, więc tylko teoretycznie rozważam pytanie.

Miałem kiedyś okazję odbyć jazdę BT. Mam 192 cm i dla mnie był za "krótki"- kolana gdzieś pod kierownicą, nogi mocno ugięte w kolanach. Poza tym miałem wrażenie podczas jazdy że szybko "kończą" mu się obroty i trzeba zmieniać bieg na wyższy. Krótkie przełożenia? Na piątym biegu obrotomierz zawędrował na czerwone pole. Ale to moje odczucia w porównaniu do Varadero. Wałek napędowy to niewątpliwie ogromny atut. Też gdzieś czytałem o problemach ze sprzęgłem rozrusznika, to jakiś feler wszystkich silników V2 1100 Yamahy. Zamienników nie ma a części oryginalne dosyć drogie.

Ale z jaką historią :buttrock: Jak mawiają harleiści: lusterko dajesz za free ale za historię trzeba zapłacić. :bigrazz:

Już nieaktualne. :bigrazz:

Cagiva Raptor 650.

Ja na wiosnę podczas pierwszych jazd dolewam do baku specyfiku STP do czyszczenia układów paliwowych. Z racji wrednego dostępu do gaźników nie spuszczam paliwa na zimę, ale po 4 latach stosowania nie zauważyłem jakichkolwiek zakłóceń w pracy silnika, które by mogły wynikać z obecności zanieczyszczeń.

MOże YBR 250 z szybą akcesoryjną.