_Monter_

Też bym najpierw sprawdził czy tulejki niezamienione.

Z ładowaniem masz ok...no może spadki są na łączówkach ale bez tragedii, dość popularna przypadłość w motongach.

A mówiłem. BTW nieźle narozrabiane.

Z impulsatora zapewne jednak coś w module może kwiczeć albo w zegarach. W module mogą być zimne luty, trzeba przedzwonić przewody. Na razie masz dobry plan tyle, ze wstawiaj najpierw swój moduł do sprawnego moto.

Nie, impulsator odpowiada za iskrę w odpowiednim momencie.

Smar miedziowy stosuje się do zabezpieczenia gwintów, smar do łańcucha to na chwilę ale WD40 to pomyłka przy takim zadaniu.

Zwróciłeś uwagę, że post z września?

Chyba tak, piękny był i właśnie pamiętam wszechobecne włókna węglowe.

Nie potrafię Ci odpowiedzieć na to pytanie. Ten rodzaj odmy jest chyba ze sprężyną w środku i zagadka polega na tym czy twardość sprężyny jest taka sama. Zaryzykować możesz bo najwyżej przy wyższych obrotach upuści ciśnienie ze skrzyni korbowej.

Tak wygląda Twoja odma, tak? https://www.ebay.de/itm/VW-GOLF-JETTA-MK2-AUDI-80-PASSAT-B2-1-6-GTD-DIESEL-AIR-OIL-BREATHER-VALVE/152617829440?hash=item2388bb4440:g:c90AAOSwd3dZYork EDYTA tutaj nówka w DE http://www.ebay.de/itm/VW-T3-Druckventil-Deckel-Ventil-Entluftung-076129101/281827739757?hash=item419e3e086d:g:-swAAOSwI-BWHhnl Tutaj jeszcze kilka innych silników, które mają tą odmę: https://www.mecatechnic.com/fr-FR/clapet-de-regulation-de-pression-sur-couvre-culasse-pour-turbo-diesel_C246172.htm

Zatkaj rurką co idzie z gaźnika na próbę o której pisałeś. Ewidentnie kradnie lewe powietrze.

Mało tego, jak wykręcisz świece to i całkiem przyzwoicie jedzie. Furczy ale jedzie.

Jeśli podróżuje to grzane manetki jeśli ich nie posiada. Można w którymś warsztacie kupić "bon" na manetki z montażem i jeszcze zostanie dużo kasy z budżetu.

Wygląda... kurde a raczej nie wygląda. Nowoczesny motocykl z zadupkiem od cafe. Żadnego wow. TT

http://service.tanga-moteurs.ro/data/Aprilia_Pegaso_655_%2795_Repair_Manual.pdf Serwisówka powinna rozwiać Twoje wątpliwości.

Sprawdź czy nie masz paliwa w oleju, czy stan jest właściwy czy też go przybyło.

Prawdopodobnie uszkodziłeś poważnie membranę i teraz podciśnienie zasysa paliwo. Jak podłączysz butlę to odłącz i zatkaj podciśnienie bo nici z eksperymentu.

Jak to przedmuchałeś kranik? Podaj paliwo z butelki do gaźników i zobacz jak będzie chodził.

Znaczy ZZR 600 zwane potocznie zygzakiem małym. Kranik jest podciśnieniowy. Najlepiej jak ściągniesz sobie serwisówkę. Kawasaki ZX6 ZZR600 90-97.pdf Dwa wężyki do niego dochodzą. Z jednego idzie paliwo a w drugim jest podciśnienie gdy odpalisz. Jak zassiesz powietrze i przytrzymasz to paliwo musi lecieć z paliwowego. Jak nie leci to membrana kwiczy. Możliwe, źe znajdziesz zestaw naprawczy. A jeśli poleci to szukaj czemu nie ma podciśnienia. Zanim coś kupisz to sprawdź bo to Ty zasugerowałeś brak paliwa. Ale paliwo nie będzie lecieć jeśli motocykl nie pracuje. Powodów zgaśnięcia może być więcej. To jest właściwy kranik: http://allegro.pl/kranik-paliwa-kawasaki-zzr-600-i5094226740.html

Hmmm....nitro, aceton a jak nie da rady to pasta polerska do lakieru na gąbce. Ja miałerm ten problem w hondzie. Przestałem używać wszelkie gówna na szybę

Tak też to widzę. Logi Ci nie pokażą temp oleju jeśli czujnik nie był w nim zatopiony a jak był olej to zapewne normalną temp. Jeszcze kwestia czy jest czujnik temp. oleju.. Tak samo nie odczytasz temp. płynu chłodzącego jak go nie ma.

Nie wiem ile Ty przytartych silników próbowałeś odpalić ale trochę ich miałem i zupełnie uważam, że nie masz racji. z tym co pierwsze się przyciera. Nie chcę powiedzieć, że góra nie może się pierwsza przytrzeć ale nie jest to żadną zasadą No i ja zapytam co masz na myśli pod pojęciem "góra silnika".

Jedyne zabezpieczenie to kontrolka oleju. To co zobaczyłeś na ziemi to spłynęło z zakamarków i to wcale nie jest dużo. Rozlej 1 a potem 4 na ziemię to zrozumiesz o czym piszę. Serwis mówi, że pracuje vinaczej bo przecież nie powiedzą, że napierdala jak sieczkarnia.

W Holandii oglądałem Panigale jakąś limitowaną pod wyścigi przygotowaną...a obok stała drogowa wersja i przyznaję Ci rację. Nerki z całej rodziny musiałbym popchnąć.

Panewki się skończyły i skończyły się jak zgasł. NIe ma zupełnie znaczenia fakt, ze przejechałeś na D kilkaset metrów. W automacie skrzynia nie zakręci silnikiem jak w manualu. Dupy dali, silnik do wymiany (a na pewno wał i panewki i być może gdzieś jeszcze się przytarł)) i nie daj się w hu*a zrobić...mało tego niezależny rzeczoznawca tu by się przydał bo jak i wymienią panewki na przytarty wał to trochę pojeździsz ale sytuacja się powtórzy tyle, ze oni umyją ręce od tego.