_Monter_

Mój telefon 004915140147000, najchętniej PayPal ale i konto w PL ostatecznie może być. Jutro jadę do PL na ponad tydzień więc i tak nie będę już zamawiał. Wysłka do UK i PL to około 10 euro nierejestrowana a rejestrowana 15 jurków.

Wielożyłowe są dużo droższe. Ten ma jedną żyłę. TT

Ten z linku jest pobielony, jeśli to faktycznie to co trzeba to możemy wziąć na kilka osób. TT

100m za 25 euro...niezbyt drogo. https://www.ebay.de/itm/1x-100m-HELUKABEL-25578-HELUFLON-FEP-6Y-Cu-verzinnt-1x2-5-qmm-gelb-volle-Rolle/332417305797?hash=item4d659d8cc5:g:TF0AAOSw7z1Z58K2

Zasadniczo nie tylko w ądzie to warto zrobić. Od uzwojeń po sam regler najlepiej i jeszcze wyeliminować wtyczkę wszystko lutując kolega na forum odzyskał prawie 1 V na aku przy ładowaniu. Poza tym oszczędza to uzwojenia. Limo, zapodaj fotkę tego przewodu a jeśli masz oznaczenia to już super by było.

OK.

Chętny. Po ile za metr i jaki przekrój itp. ? Wysyłasz?Zmień tytuł bo jest dwuznaczny. TT

To dopiero pochłonie pieniędzy. Skorzystaj z rady Majkiego.

Nie zakładaj nowych tematów w tak oczywistej sprawie dla motocyklistów proszę.

Chylę czoła, nie wiedziałem o docieraniu okładzin. Pomysł Adama z papierem ściernym wygląda lepiej niż pilnik, chociaż równo z powierzchnią bębna będzie.

Automatyczną z drugiego linku możesz kupić.

Ty liczysz na to, że okładzina przytuli się na całej długości? Nie ma szans, poza tym pierwszy raz słyszę o tym co piszesz. Skąd taki pomysł w ogóle? Co to za motór, hamulców Ci brak?

To wymieniaj pompę i tyle.

Zablokowany hebel to chodziło mi jak już się zatnie i nie możesz jechać. Wtedy bez wciskania hebla odkręcić odpowietrznik i sprawdzić czy klocki puściły.

To weź zablokuj hebel i odkręć odpowietrznik, wtedy dowiesz sie czy problemem jest niewracający płyn do zbiorniczka.

Sprawdź czy pompa nie zostaje w pozycji pracy gdy już zamontujesz dźwignię. Na pewno nikt nic nie robił przy tej pompie przed Tobą?

Moje kawasaki (wszystkie) odpalałem i odpalam bez ssania zawsze. Chyba, że w zimę bym chciał jeździć Z kolei świrowanie z obrotami to zasadniczo gaźniki do przeglądu, regulacja, znaleźć gdzie ssie lewe powietrze itp.

To na razie podążaj za radami Bimbaka.

Sporo prostowników ma regulację prądu ładowania, pożycz, ustaw do 2A i laduj przez 5 godzin bo pewnie większego aku jak 10Ah nie masz. Znajdź instrukcję użytkownika i wnikliwie ze zrozumieniem przeczytaj. P.S. Masz u mnie + do szacunku za samokrytykę i niepyszczenie na początek. Możesz pytać dalej. Najlepiej w zadaj pytania w punktach a Ci odpowiem w punktach.

To, że wymieniłeś rok temu nie świadczy o ich sprawności teraz. Odpalałeś zimą? Zawory wyregulowane?

Zalatuje trolem na kilometr. https://www.gry-online.pl/forum_user_info.asp?ID=980787 Jeśli nie jesteś trolem to jesteś imbe...ameb...znaczy niedojrzały technicznie. 1. Czytać instrukcję zanim dotknie się sprzętu. 2. Chińszczyznę skręcamy po kupnie nawet gdy wszystko się siebie trzyma (bo to tylko złudzenie). 2a. 50 ccm to nie motocykl tylko motorower. Motorek to silniczek, motor to silnik. 3. Nowy akumulator nadaje się do użytku jednak warto go podładować na początek lub wybrać się na dłuższą przejażdżkę. 4. Naucz się czegokolwiek o motocyklach i motorowerach bo skrzynia biegów w motorowerze i w motocyklu nie służy do zmiany biegów na postoju. (btw ale byś histeryzował jakby Ci te biegi nie weszły...bo mogły nie wejść) 5. Jak wyżej tylko po kiego hu*a odpalać i gasić sprzęt (wpływa to negatywnie na kilka elementów), idź strzep i ochłoń. Jak zrobi się pogoda to odpal i jedź. 6.Idź pożycz prostownik i naładuj aku...według sztuki i prawideł techniki. 7. Nie histeryzuj. 8. Żebyś był moim synem już byś użyźniał glebę w ogródku.

Okresu nie dostałeś? Skąd mamy wiedzieć wszystko o wszystkich motocyklach sprzedawanych w PL? Ze zdjęć? Ogólnych porad bez liku na forum. Poza tym zamiast żalić się zwróć się do ludzi pomagających w zakupie używanego motocykla. Wspierają wiedzą i doświadczeniem...tyle, ze trzeba za to zapłacić.

Żebyś wszystko napisał na początku to inaczej rozmowa by się potoczyła. Napisz mi numer telefonu na priv to dam Ci kilka wskazówek. Co wciągania łożysk poszukaj na yt. TT

W takim wypadku, z racji jaki kierunek siły przyłożyłeś na kierownicę i górną półkę pokusiłbym się o stwierdzenie, że łożysko przejęło całą siłę, która poszła na główkę. Zasadniczo próg pod łożysko nie jest po to aby je trzymać na miejscu a po to abyś go nie wprasował za głęboko. Ja bym zaryzykował stwierdzenie, ze wymiana przodu (lagi pewne i półki zdrowe) załatwi sprawę bo rama nie oberwała. Łożysko osadziłbym na nowo na klej (jak wspominał zóf) i poskładał. Będzie hulał. Wiesz jak się wciąga łożysko prętem gwintowanym i podkładkami?

Poluzuj lagi w dolnej półce, obróć rurami i spróbuj założyć górną półkę. Zasadniczo pewnie i teraz nie wchodzi lekko jak powinna. To wygląda jakby wbił się pod pakę jakiegoś busa. Ściągnąłem te foty, lagi wyglądają na banany...ale sprawdź to jak napisałem wyżej. EDIT, edytowałeś swój pierwszy post, teraz doczytałem.