_Monter_

Bardzo ładna CBR-ka. Myślę, ze nie powinieneś mieć problemu ze sprzedażą.

Jakby ktoś przemierzał te strony to -Sorpedamm-Plettenberg i okoliczne drogi.Bardzo ładne asfalty z wielką ilością zakrętów. W sumie to ta lokalizacja pozwala wyznaczyć więcej takich tras ale nie miałem więcej czasu na przemierzanie tych dróg.Klik

Jeśli cała powierzchnia jest czarna to ok.Baza nie musi mieć połysku, to lakier go nadaje. Ale niczego nie rób z tym, jedynie szmatka antystatyczna.Teraz po prostu lakier. Będzie ładnie. Jak ruszysz bazę to wrócisz do początku. Jeśli teraz zchrzanisz bazę to czeka Cię powrót do podkładu a może nawet głębiej. Każde następne malowanie podniesie Ci poprzednią warstwę(zważy się). Poza tym lakier bezbarwny kładzie się po krótkim przeschnięciu. Powodzenia. P.S a najlepiej zapodaj fotę.

Bo łańcuchy też się wymienia :icon_mrgreen:

Jeszcze raz życzę miłej zabawy.

Po pierwsze nie " z byle kimś", bo to jest brak szacunku. Po drugie ja rozmawiałem, Ty zaś młodzieńcze wtrąciłeś jakieś grypsy. Powtórzę Ci-to jest forum a temat publiczny dla zalogowanych użytkowników.Nie muszę jechać aby o tym dyskutować. Szacunek postrzegasz w tym, iż nie wypowiem niewygodnego dla Ciebie zdania o nazwie zlotu??? Nie zawsze w życiu wszyscy będą Ci przytakiwać. Jeśli masz jakieś wątpliwości to odsyłam do regulaminu.

Ja myślę o zaniesionym zdemontowanym kole.Tak założyłem, bo koła są po malowaniu. 25 zł za wprasowanie jednego łożyska to dla mnie przesada. Nie mam zastrzeżeń do ceny jeśli są koła na moto.

Bo do niedzieli jestem na chorobowym i siedzę w domu. :icon_mrgreen: Jak chcesz to mozesz pisać na gg.

Tak dokładnie będzie.zadnych oporników i prawidłowa praca kierunków. A czemu ma nie pasować do0 Twojego??

Idź do zakładu samochodowego może będzie taniej.Faktycznie cena z doopy. Owszem, że jest to sposób (stare łożysko) ale jak już się tak uparłeś to lepiej dopasować nasadkę ( z kompletu nasadek np. do treszczotki) o odrobinę mniejszej średnicy ale tak aby nadal opierała się na zewnętrznej bieżni. Ale w takim wypadku musisz być bardzo ostrożny aby nie przekosić łożyska.

Jeśli masz łożyska kryte to nie ma potzreby ich smarowania, jeśli otwarte to zapewne są jakieś simeringi.Między nie a łozysko możesz dać trochę smaru przeznaczonego do łożysk.Żadnej pasty miedziowej, ona służy do czegoś innego.Ośkę smaruje się symbolicznie dla konserwacji. Nie wbijaj łożysk młotkiem. Idź do kogoś na prasę. Koszt 10 zł i fachowo zrobione.

To naprawdę bardzo dobre pytanie.

Ależ oczywiście, że nie zawsze stosuję się do kodeksu. Ale również nie startuję w EVENtcie, w którym to regulamin zobowiązuje do tego aby przestrzegać tych przepisów. Teraz rozumiesz??? :biggrin: A o tym cały czas tutaj rozmowa.

Nie czuję się prawnikiem ale sobie rozprawiamy.W końcu zima. Aprobata będzie jak wszyscy dojadą na metę w całości.Będzie to dowód, że organizacja imprezy była tak dobra aby nikt sobie krzywdy nie zrobił w ruchu publicznym a co by było kolejna okazją do medialnej nagonki na motonitów.

I to właśnie dysklasyfikuje to auto dla kobiety. Jak dla mnie to dwa różne samochody.Nie wiem co tu porównywać.

Nie wiem czemu się próbujesz zaliczyć do tej grupy, którą wymieniłem.Nie napisałem, że wszyscy tacy będą.Przejmujesz się, że część uczestników będzie tak przeze mnie, szarego ludzika,nic nie znaczącą małą jednostkę społeczną postrzegana?- jakiś ego-problem? A jeśli jesteś takim optymistą, że nie trafi się tam nikt na sporcie co wykorzysta pełen zakres obu swych zegarów to przyznaję Ci rację. Jestem zakompleksiony, zazdrosny, rozgoryczony mierzący wszystkich swoja miarą. Aha...będziesz wszędzie przepisowo się poruszał???Nawet na ograniczeniu do 30 w szczerym polu???Jedziesz żeby wygrać czy tylko rekreacyjnie? A teraz mi jeszcze przyszła taka sytuacja do głowy. Zwycięzca 390 pkt. 10 000 zł Vice 380 pkt. lekka gorycz. A za dwa tygodnie do zwycięzcy przychodzi mandat z fotopuszki...( do domu)

Poza tym , ze ktoś zdrapał nagar i porysował alu to wcale nie wygląda jakoś tragicznie. Jedyne miejsce gdzie uzyskasz odpowiedź to tam gdzie regenerują głowice.

Koledzy.Efekt pulsującego światła podczas normalnej jazdy wskazuje na regulator napięcia. Najpierw nalezy wyczyścić wszystkie masy dochodzące karoserii, masy silnika oraz lamp. Jeśli nie pomaga to znaczy, że alternator jest do sprawdzenia.Czyli regler i uzwojenia.To z niego wychodzi to pływające światło.Z reguły tylko regler. Spadek napięcia przy obciążeniu instalacji ponownym domykaniem zamkniętej szyby może spowodować lekkie przygaśnięcie świateł.To akurat normalne i nie wskazane aby aż tak obciążać instalację.

Jak otrzymasz zestaw to będziesz wiedział jak sobie to zamocować. Zapewne nawet na taśmę dwustronną. A co do podłączenia to najlepiej użyć specjalnej obciągarki do izolacji lub nożyka aby zdjąć izolację z przewodu nie naruszając jego ciągłości i przylutować. Trochę materiałowej taśmy izolacyjnej (takiej lepszej) i po robocie. Jeśli naruszenie ciągłosci przewodu jest możliwe( a pewnie jest) to mozna przeciąć przewód, nałożyć koszulke termokurczliwą przylutować i zagrzać na lucie koszulkę.Bardzo dobre rozwiązanie. Zapewne resztę masz w instrukcji.

To jest czysta usterka przetwornicy.Po prostu śmietnik. Palnik też w ten sposób może komunikować koniec swojego żywota.Jak podałeś mu świerzą przetwornicę to mógł jeszcze popracować. Uwierz mi, że te przetwornice to naprawdę bardzo dobra elektronika.Bez żadnej fuszerki.Więc polecam najtańszą z allegro. Wszystko ma prawo się uszkodzić.

Brak ładowania, brak masy. Sprawdzałeś ładowanie?? Problemy z prądem też mogą generować problemy z pracą silnika.

Hipokryzja w czystej postaci.

Pulsujące światła to problem z regulatorem. Problemy z zapłonem zwaliłbym na moduł.

A skąd się dowiedzą, że mandat dostanie?? W takim wypadku policja w całym kraju by musiała wiedzieć o EVENTcie.

Ten pierwszy lepszy od tego drugiego. Oba widać troche pojeździły. Przy tym drugim wpis " jeźdżony turystycznie" mnie rozbawił. Przy każdym sprzęcie za takie pieniądze będziesz miał trochę roboty. A resztę trzeba na miejscu sprawdzać.To nie plastik, że obadasz czy gleby nie miał.